Strona 18 z 259

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 19 wrz 2010, 21:23
autor: staszek
tak naprawdę,w poniedziałek nie będę mógł przyjść-tak jak pisałem,ale nie wykluczam spotkania w przyszłym tygodniu ;)

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 19 wrz 2010, 21:26
autor: bart8111
Geko pisze: Tak czy siak, potwierdza się generalnie, że w piątek lepiej być na coś umówionym, niż przychodzić na żywioł.
Ja akurat odwrotnie, jakoś nie przepadam za umawianiem - a to na kogoś trzeba czekać, a to ktoś nie przyjdzie w ostatniej chwili, a to z kolei mi coś wypadnie... A tak to biorę parę gier w które mam ochotę zagrać i zwykle jest kilka osób wolnych/nieumówionych, których da się namówić na rozgrywkę lub też gdzieś dołączyć. Choć oczywiście czasem może się zdarzyć, że nie ma wolnych ludzi i wtedy trzeba zaczekać na jakieś "przetasowanie".
Mówię o piątkach bo w poniedziałki jest trochę gorzej bo zwykle przychodzi tylko kilka osób na w miarę stałą godz. 17.00, i jeśli się przyjdzie nawet pół godziny później może być problem z zagraniem w cokolwiek.

edit:
ok, czasem mi się zdarza umawiać (z wiadomych przyczyn) na jakieś dłuższe gry typu Indonesia, choć i w taką Indonesię jak ostatnio przyniosłem dwie osoby zagrały z "łapanki", ostrzegłem ich jedynie, że gra zajmie cały wieczór. Wysłuchali zasad, zagrali i podobało im się :)

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 19 wrz 2010, 23:02
autor: Geko
Paradoksalnie wydaje mi się, że w poniedziałek jest łatwiej przyjść na żywioł. Zbierze się 6-10 osób, trzeba się podzielić na dwie grupy i coś wybrać. Wtedy wszyscy są dużo bardziej elastyczni. A w piątek większość już się na coś umawia i często są to dłuższe rozgrywki. Poza tym niektórzy nie są chętni do przygarniania potencjalnego gracza, bo wychodzą z założenia, że przecież gdzieś indziej się zaraz dosiądzie. Oczywiście, kwestia lubienia gier też ma tu coś do rzeczy. Jak mam grać w grę, której mocno nie lubię, to wolę sobie tylko pogadać - po co mam innym psuć rozgrywkę i samemu się męczyć?

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 19 wrz 2010, 23:39
autor: Geko
bazik pisze:
Geko pisze: Tak czy siak, potwierdza się generalnie, że w piątek lepiej być na coś umówionym, niż przychodzić na żywioł.
i to jest dokladnie powod dla ktorego nie bardzo moge uzasadnic sam przed soba wycieczke na polibude od dluzszego czasu...
Ale po co Ci wycieczka na Polibudę, skoro umawiasz się na granie w domu? I czemu umawianie się w domu jest OK, a umawianie na Polibudzie jest be?

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 20 wrz 2010, 22:18
autor: staszek
Myślę,że dzisiejszą rozgrywkę mogę pokrótce opisać w tym miejscu,gdyż odbyła się w poniedziałek w Warszawie.Uczestniczyły w niej dwie osoby.Pierwszą z nich był Jax. ;)
Graliśmy w Operę-muszę powiedzieć,że w tej grze nie spodobało mi się tylko(poza kilkoma napisami po niemiecku-zupełnie nieważnymi,na wewnętrznej stronie zasłonki dla gracza)zbyt długie(czasami)czekanie na swój ruch-przy lubiących długo myśleć zawodnikach,nie wyobrażam sobie partii w 4 osoby,choć Jacek twierdzi,że gracze myślą głownie w turach przeciwników.Po tym nieco przydługim zdaniu,muszę powiedzieć,że reszta w tej grze jest bardzo dobra.Wykonanie,stopień skomplikowania,minimalny element losowy,mózgożerność,interakcja między graczami i myślę,że sporo dróg do zwycięstwa.
Dziękuję za grę i więcej takich pozycji na rynku planszówkowym sobie i innym życzę.(patrząc na Essen w tym roku życzenia szybko się spełnią) :)

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 20 wrz 2010, 22:43
autor: jax
A ja jestem zachwycony jak Opera dobrze działa w trybie 2-osobowym. Zresztą po 3 rozgrywkach ogólnie jestem zachwycony tą grą :) Za kazdym razem to bardzo odświeżające uczucie zagranie partyjki Opery.
Atmosfera ze staszkiem była przednia i polecam się na przyszłość, na najbliższe tygodnie mojego uziemienia :)

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 22 wrz 2010, 16:07
autor: KubaP
Bry, kupiliśmy z żoną Ghost Stories i chętnie byśmy gdzieś wpadli w piątek, żeby zagrać z kimś nieco bardziej doświadczonym. Jak wynika z rozmów na forum, gra budzi wiele wątpliwości i niejasności,instrukcja nie jest idealna. Czy w piątek w Wwie jest planowane jakieś spotkanko, gdzie możemy wpaść z grą?
Pozdr,
Kuba

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 22 wrz 2010, 16:12
autor: yosz

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 22 wrz 2010, 16:32
autor: KubaP
Thx!

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 27 wrz 2010, 10:24
autor: Jans
Ktoś będzie dzisiaj?

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 27 wrz 2010, 10:41
autor: staszek
pewnie ta sama ekipa,która była tydzień temu...

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 27 wrz 2010, 13:46
autor: bart8111
Ja będę na 17.00

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 27 wrz 2010, 13:52
autor: staszek
No to już conajmniej o 1 osobę więcej niż tydzień temu ;)
W takim razie zajrzę o 17.20 zobaczyć jak sprawa wygląda

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 27 wrz 2010, 22:26
autor: jax
czy spotkanie było udane? :)

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 27 wrz 2010, 22:38
autor: Przemekk
Dzisiaj udało mi się wpaść do Monsoona z niezapowiedzianą wizytą i w dodatku zupełnie bez gier :lol:

Na szczęście po drodze spotkałem Barta który miał przy sobie sporo ciekawych tytułów. Na miejscu czekał na nas jeszcze Jans i po krótkiej debacie postanowiliśmy zagrać w R4TG.

W ciągu 2 godzin rozegraliśmy 2 partie i muszę przyznać, że gra zrobiła na mnie dobre wrażenie. Było kilka dróg do zwycięstwa, parę interesujących wyborów i frajda z budowania swojego wielkiego kosmicznego imperium. Całość przypomina trochę Puerto Rico, ale jest to raczej inspiracja, a nie kopia.

Dzięki za grę :)

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 27 wrz 2010, 22:38
autor: staszek
nie wiem Jacku nie byłem,dlatego siedzę cicho ;)

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 27 wrz 2010, 23:02
autor: bart8111
Przemekk pisze:Na szczęście po drodze spotkałem Barta który miał przy sobie sporo ciekawych tytułów. Na miejscu czekał na nas jeszcze Jans i po krótkiej debacie postanowiliśmy zagrać w R4TG.
Debata wyglądała tak, że ja namawiałem do zagrania w TtA jako jedynej konkretnej pozycji jaką mieliśmy, ale niestety nie było woli w narodzie. Tym sposobem daniem głównym zostało R4TG, czyli jak na poniedziałkowe standardy słabo :)

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 28 wrz 2010, 20:01
autor: Geko
bart8111 pisze: Debata wyglądała tak, że ja namawiałem do zagrania w TtA jako jedynej konkretnej pozycji jaką mieliśmy, ale niestety nie było woli w narodzie.
Takie mamy teraz parszywe czasy :wink:

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 28 wrz 2010, 22:40
autor: staszek
jakbym miał trochę czasu napewno bym zagrał...

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 03 paź 2010, 21:15
autor: bart8111
Wybiera się ktoś jutro?

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 03 paź 2010, 21:47
autor: staszek
bardzo chętnie zagrałbym w Bizancjum-najchętniej z kimś,kto już grał.ewentualnie taka sama sprawa ze Strugle of Empires,nieco mniej chętnie Boże Igrzysko.Najmniej chętnie Age of Steam.Jak widzicie sam Wallace. ;)
No chyba,że ktoś chce przynieść coś z mojego "chętnie poznam"
Proszę o jakąś informację do jutra do 8 rano,żebym mógł ew. którąś z wymienionych gier wziąć ze soba do pracy.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 03 paź 2010, 21:52
autor: bart8111
W Age of Steam chętnie. W SoE też, ale tu nie jestem pewien czy byśmy zdążyli między 17 a 22 ją skończyć.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 03 paź 2010, 22:00
autor: staszek
Co do SoE pewnie zależy w ile osób.To zróbmy tak-weź AoS-a,a jak ewentualnie,ktoś jeszcze się zgłosi to ja wezmę coś innego.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 03 paź 2010, 22:08
autor: bart8111
No do AoSa też się jeszcze ktoś musi zgłosić, ale jakby co mogę wziąć. Na dwóch proponuję TtA.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie

: 03 paź 2010, 22:28
autor: staszek
liczę,że ktoś jednak przyjdzie