![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Link: http://wspieramto.znadplanszy.pl/2017/0 ... -medialny/
O, o tym nie pomyślałemtomb pisze: Worek jest tylko narzędziem, moim zdaniem nie można go uznać za mechanikę. W przeciwnym razie Ginet do nowinek może dopisać cup-building znany z RollftG.
Być może masz rację, Orleans wydaje się tu być zupełnie oryginalny (ja czegoś takiego wcześniej nie widziałem), ale to tylko i aż wariacja na temat temat poolbuildingu tzn. zapewne jest to nowe spojrzenie na tę mechanikę, ale samo nie jest żadną nową mechaniką.Ginet pisze: Po pierwsze to, o czym była mowa, że żetony służą za elementy cząstkowe do aktywowania różnych akcji, a nie są akcjami samymi w sobie, a po drugie, że w Orlean w każdej rundzie mamy dostępne wszystkie żetony, które posiadamy podczas gdy w d-b karty wracają na rękę dopiero po zaistnieniu jakiejś okoliczności, jak wyczerpanie się stosu do dobierania (Dominion, Dolina kupców, Wiertła skały minerały) albo po zagraniu konkretnej akcji (Concordia).
Czy to wystarcza, żeby mówić o nowej mechanice? Moim zdaniem tak.
+1tomb pisze: ale to tylko i aż wariacja na temat temat poolbuildingu tzn. zapewne jest to nowe spojrzenie na tę mechanikę, ale samo nie jest żadną nową mechaniką.
..........
Do wrażliwych odbiorców: To nie jest krytyka Orleans! To nie jest krytyka Orleans!
Kurcze, a jakiś przeciek odnośnie cen?Tycjan pisze:Jeżeli jesteście zainteresowani polskimi instrukcjami do dodatków "Inwazja" i "Handel i Intryga", a nie wątpię, że tak, to zapraszam do lektury
Link: http://wspieramto.znadplanszy.pl/2017/0 ... -medialny/
https://wspieram.to/orleandodatkiflowerus pisze:Rozumiem że to cena za 2 dodatki. A pojedynczo? Interesuje mnie Inwazja
Dodam tylko pytanie czy dodatki naprawiają strategię "wygrywajaca" na ktora powolują się niektorzy?Sebs pisze:Pytanie. Jak bardzo ta gra zyskuje z dodatkami? Bo z tego co widze to sama podstawka ma tyle samo zwolennikow co przeciwnikow.
Jesteście w stanie wygrywać nie stawiając faktorii i olewając tor rozwoju? Bo zarzut wielu graczy dotyczy właśnie tego, że gra "zmusza" do mocno ukierunkowanego rozwojuariser pisze:Może by naprawiły, gdyby było co naprawiać.
Bez żadnego problemu, moja żona zawsze idzie w tor rozwoju ale reszta nie tak bardzowarlock pisze:Jesteście w stanie wygrywać nie stawiając faktorii i olewając tor rozwoju? Bo zarzut wielu graczy dotyczy właśnie tego, że gra "zmusza" do mocno ukierunkowanego rozwojuariser pisze:Może by naprawiły, gdyby było co naprawiać..
Jakby się dało wygrać olewając pewne elementy to wtedy można by mówić o strategii wygrywającejwarlock pisze:Faktorii = domków. Zastanawiam się po prostu, czy da radę wygrać olewając te dwa obszary gry.
![]()
Skąd pomysł, że takie coś powinno być możliwe w podstawowej grze?warlock pisze:Jesteście w stanie wygrywać nie stawiając faktorii i olewając tor rozwoju? Bo zarzut wielu graczy dotyczy właśnie tego, że gra "zmusza" do mocno ukierunkowanego rozwojuariser pisze:Może by naprawiły, gdyby było co naprawiać..
Całkowicie odpuszczając raczej nie da się wygrać. Chociaż to trochę tak, jakby w Wysokim napięciu odpuścić budowanie elektrowniwarlock pisze:Są tytuły, w których robienie pewnych ruchów jest wkomponowane w design. W Agricoli TRZEBA powiększyć rodzinę, w Orleans najwidoczniej trzeba walczyć o dobry mnożnik - w tym nie ma nic złego. Ja się po prostu zastanawiam, czy da się wygrać, odpuszczając ten "rdzeń". Bo w grze jest dużo "rozpraszaczy uwagi", ale zastanawiam się, czy ten ogrom opcji nie jest trochę iluzją wyboru
.
Ceny podamy lada chwila , ta cena którą podałeś jest z projektu roboczego, cena będzie trochę wyższakonrad.rymczak pisze:167 PLN - EB
Wysłane z mojego E6853 przy użyciu Tapatalka