Strona 19 z 38

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 24 sty 2018, 12:11
autor: mmag
Co do systemu wacht - zapytałem o to twórców gry na KS, w odpowiedzi otrzymałem takie info:
Artur Salwarowski pisze:System wacht przechodził wiele wersji i w jednej z nich było to o czym mówisz. Była nawet możliwość decyzji każdego z graczy, czy zmienia wachtę, czy nie. Problem polega na tym, że robiło to straszny bałagan i zasadniczo demontowało główny powód dla którego mamy wachty w grze - a jest to wyzwanie stojące przed kapitanem by dobrze planował swoje posunięcia w czasie.
Natomiast argument 'zmiany wachty w czasie ataku torpedowego' jest moim zdaniem chybiony. Jeśli Kapitan zaplanował atak w ten sposób, że wachta zmienia mu się w trakcie, to znaczy że zawalił kapitan. Dobrze grający kapitan jest w stałym kontakcie z pierwszym oficerem i ma świadomość tego kiedy zmienia się wachta - bez wyczucia tego własnie rytmu, oraz komunikacji, po prostu sam utrudnia sobie (oraz załodze) życie.

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 24 sty 2018, 12:19
autor: detrytusek
A co z sytuacją kiedy to my jesteśmy atakowani/wykryci? Chyba, że w grze nie może zaistnieć sytuacja kiedy ktoś nas zaskoczy tzn zostaniemy wykryci zanim sami zobaczymy wroga.

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 24 sty 2018, 12:35
autor: ozy
Rocy7 pisze:Na wojnie kapitanowie okrętów nie wybierali kiedy trafiali na konwój. I trudno mi sobie wyobrazić podejście na zasadzie "spoko poczekajmy te 2 godziny akurat będzie zmiana warty wtedy zaatakujemy.
Ale wybierali kiedy go zaatakują. I czasem czekali: na przywrócenie pełnej gotowości bojowej na okręcie, lepszą porę dnia do ataku, zmianę warunków pogodowych czy układu eskorty.
detrytusek pisze:A co z sytuacją kiedy to my jesteśmy atakowani/wykryci? Chyba, że w grze nie może zaistnieć sytuacja kiedy ktoś nas zaskoczy tzn zostaniemy wykryci zanim sami zobaczymy wroga.
Oj, może - już widziałem takie załogi, co wroga dostrzegały gdy ten otwierał do nich ogień. :)

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 24 sty 2018, 12:41
autor: detrytusek
ozy pisze:
detrytusek pisze:A co z sytuacją kiedy to my jesteśmy atakowani/wykryci? Chyba, że w grze nie może zaistnieć sytuacja kiedy ktoś nas zaskoczy tzn zostaniemy wykryci zanim sami zobaczymy wroga.
Oj, może - już widziałem takie załogi, co wroga dostrzegały gdy ten otwierał do nich ogień. :)
Ale nie pytam o sytuację kiedy kapitan jest sierota czy ślepawy tylko kiedy wróg ma np lepszy sprzęt i nas dostrzeże pierwszy (nie nasz błąd). Jeśli tak się stanie to rozumiem, że w załodze występuje całkiem naturalna ekscytacja i bieganina i chęć natychmiastowego zanurzenia chyba, że akurat wypadnie zmiana wachty i przyjdą nowi i się ustawią na nie swoich pozycjach.
Czy taka sytuacja jest możliwa?

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 24 sty 2018, 12:54
autor: Wolf
Przecież wystarczy 1 rozkaz, żeby byli znowu na miejscu, a skoro jest po zmianie wachty to kapitan ma pełną paletę rozkazów do wydania. Co w tym dziwnego, że wróg może nas zaskoczyć jak akurat mamy opuszczone spodnie.

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 24 sty 2018, 13:00
autor: detrytusek
Wolf pisze:Przecież wystarczy 1 rozkaz, żeby byli znowu na miejscu, a skoro jest po zmianie wachty to kapitan ma pełną paletę rozkazów do wydania. Co w tym dziwnego, że wróg może nas zaskoczyć jak akurat mamy opuszczone spodnie.
Nic. Dziwne jest to, że z tymi opuszczonymi spodniami idę spać.

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 24 sty 2018, 13:30
autor: Wolf
Faktycznie, zmiana wachty w formie teleportacji wszystkich na idealne stanowiska byłaby bardziej realistyczna.

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 24 sty 2018, 13:59
autor: detrytusek
Wolf pisze:Faktycznie, zmiana wachty w formie teleportacji wszystkich na idealne stanowiska byłaby bardziej realistyczna.
Jeśli chcesz mówić o realizmie to tak bardziej realistyczne jest, że powiedzmy kucharz sam z siebie nie zapitala na kiosk, a do mesy.

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 24 sty 2018, 14:13
autor: Jan_1980
Czyżbyśmy odkryli mały "bug" w grze?

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 24 sty 2018, 14:22
autor: Wolf
detrytusek pisze:Jeśli chcesz mówić o realizmie to tak bardziej realistyczne jest, że powiedzmy kucharz sam z siebie nie zapitala na kiosk, a do mesy.
Tak i każdy zawsze jest przy swoim biureczku od 8 do 16, panuje idealny porządek i ogólnie dzień jak co dzień. Jest szereg czynników, które mogą zaburzyć tę sielankę, nie wszystkie są oddane bezpośrednio, więc mechanizm reorganizacji tutaj idealnie pasuje.

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 24 sty 2018, 14:27
autor: detrytusek
Wolf pisze:
detrytusek pisze:Jeśli chcesz mówić o realizmie to tak bardziej realistyczne jest, że powiedzmy kucharz sam z siebie nie zapitala na kiosk, a do mesy.
Tak i każdy zawsze jest przy swoim biureczku od 8 do 16, panuje idealny porządek i ogólnie dzień jak co dzień. Jest szereg czynników, które mogą zaburzyć tę sielankę, nie wszystkie są oddane bezpośrednio, więc mechanizm reorganizacji tutaj idealnie pasuje.
Owszem czasem i w dobrze naoliwionej maszynie coś się poknoci. Tyle, że tu jest to regułą, że ten przykładowy kucharz co wachtę zapitala na kiosk, a nawigator kroić marchewkę. Podczas pingowania przez wroga też poleci robić obiad. Standard wśród wyszkolonej załogi.

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 24 sty 2018, 14:44
autor: mmag
Wolf pisze:
detrytusek pisze:Jeśli chcesz mówić o realizmie to tak bardziej realistyczne jest, że powiedzmy kucharz sam z siebie nie zapitala na kiosk, a do mesy.
Tak i każdy zawsze jest przy swoim biureczku od 8 do 16, panuje idealny porządek i ogólnie dzień jak co dzień. Jest szereg czynników, które mogą zaburzyć tę sielankę, nie wszystkie są oddane bezpośrednio, więc mechanizm reorganizacji tutaj idealnie pasuje.
Argument lekko nietrafiony biorąc pod uwagę, że w grze właśnie zostały wprowadzane idealnie równe zmiany, gdzie na dźwięk gongu każdy rzuca to co tam akurat robił i wstaje od swojego biureczka, choćby okręt miał przez to pójść na dno.

Czym innym jest też sytuacja wyjątkowa, gdzie kucharz będzie leciał do maszynowni pomagać w naprawach, a czym innym jest sytuacja gdzie kucharz dzień w dzień na początku swojej wachty będzie leciał sprawdzić do maszynowni, czy go tam nie ma...

Tak więc jak rozumiem decyzję twórców - w trakcie projektowania gry przetestowali różne opcje i ocenili tą, jako działającą mechanicznie najlepiej. Ot najlepszy konsensus pomiędzy wymaganiami "planszowymi" a prezentowaną tematyką. Ale nie ma sensu dopisywania już na siłę do tego rozwiązania opowieści dziwnych treści o zwiększonym realizmie na skutek przyjęcia tego rozwiązania ;)

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 24 sty 2018, 14:51
autor: Odi
Panowie, a nie za bardzo detalicznie podchodzicie do tego aspektu?

To mimo wszystko gra, wraz z wynikającego z tego uproszczeniami. To trochę tak, jakby narzekać, że w Twilight Struggle, jak nie mamy połączenia do danego kraju, to nie możemy zmieniać w nim swoich wpływów ("Co, przez kilka lat nie dali rady wysłać ambasadora do Kamerunu?"). Czasem abstrakcyjność rozwiązań wymuszona jest koniecznością utrzymania grywalności. A z tej abstrakcyjności w aspektach taktycznych, może brać się realizm w tzw. Big Picture, co przecież jest typowe dla planszówek, zwłaszcza historycznych (że powołam się na cały szereg gier wojennych, na czele ze sztandarowymi przykładami takiego podejścia, czyli grami Bowena Simmonsa i Martina Wallace'a).

Rozwiązań ocierających się o realizm i tak jest w Uboocie mnóstwo (co zawdzięczamy głównie aplikacji), więc uplanszowienie niektórych aspektów mi osobiście nie przeszkadza.

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 24 sty 2018, 14:53
autor: Wolf
To jest abstrakcja. Wg mnie trafna i w prosty sposób oddająca, że od czas do czasu trzeba kogoś przenieść w inne miejsce, nawet jeżeli teoretycznie nic się nie zmieniło. Nie wszystko oddasz w grze dosłownie, bo zginiesz pod nawałem żetonów, kart, czy przekomplikowanych zasad.

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 24 sty 2018, 15:34
autor: Mixthoor
Czy jedyną możliwą opcją wsparcia jest finansowanie przez kartę kredytową? W ustawieniach profilu kickstartera mogę podać numer konta, jednak przy wyborze wsparcia, konto jest niewidoczne.

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 24 sty 2018, 15:51
autor: costi
Może być karta debetowa, bylebyś mógł nią płacić przez Internet.

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 28 sty 2018, 17:31
autor: kamil018
Wsparte, pierwszy projekt, mam nadzieję że się nie zrażę :)

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 28 sty 2018, 19:45
autor: muchozol
Ja ciągle myślę nad wsparciem.
Zastanawiają mnie tylko te ostatnie bonusy :shock: plastikowe działa, wyposażenie, ma to jakiś realny wpływ na grę, wątpię.
Zakładając, że kampania ma przed sobą jeszcze duuuuże wzrosty(czego życzę) to co następne: plastikowe włazy, torpedy :?
To już mała butelczyna rumu była by lepsza :wink:

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 28 sty 2018, 22:59
autor: Muttah
Staramy się dać coś dla każdego - są fani plastiku, którzy nie wyobrażają sobie VIIC bez tych armat, no i je dostaną ;) Są tacy, dla których brak wizualnej identyfikacji celu to lipa - dla nich mamy arkusz z sylwetkami jednostek wroga. A są też tacy, którym najbardziej zależy na sandboxowej strukturze misji, i dla nich będą wiadomości z Enigmy z nowymi zadaniami, oraz raportami o działaniach wroga.

Trudno jest zadowolić wszystkich, ale staramy się żeby każdy fan tematu znalazł w tej grze coś dla siebie :)

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 29 sty 2018, 15:06
autor: mmag
Na KS wrzucono roboczą wersję instrukcji: https://www.dropbox.com/s/jqo7tv6apv8v0 ... P.pdf?dl=0

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 09 lut 2018, 15:51
autor: ozy
Jest i recenzja prototypu, autorstwa RAJa: http://www.gamesfanatic.pl/2018/02/09/u ... oard-game/

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 09 lut 2018, 17:37
autor: maciejo
ozy pisze:Jest i recenzja prototypu, autorstwa RAJa: http://www.gamesfanatic.pl/2018/02/09/u ... oard-game/
No w końcu ktoś potwierdził,to nie jest gra z dobrą opcją solo.Łamałem się do tej chwili czy wesprzeć.
Teraz już wiem że nie ma to sensu choć do samej gry nic nie mam i uważam, że może być ona przełomowa w swojej kategorii.
Moim zdaniem mogli jednak ostrzej skręcić w kierunku wariantu gry solo.Zebranie 4 kompanów, zapaleńców może okazać się jednak bardzo trudne.
Uważam też ,że wielu łudzi się jednak, że jakoś to tam będzie działać na mniejszą ilość graczy i tylko dlatego wspierają.
Wnioskując z recenzji kolegi zachodzi jednak obawa, że mogą się bardzo zawieść.
Uważam również, że autorzy powinni jednak coś na ten temat wspomnieć.Mam za to troszkę do nich żal.
No ale to jest tylko moja opinia po przeczytaniu w/w recenzji.
Pas :|

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 09 lut 2018, 18:00
autor: TOMI
Czytałem recenzję i to najbardziej rzuca się w oczy. To jest gra na 4 graczy i basta. Trochę chyba ściema z tą rozrywką na 2 czy solo ? Zamierzone działanie tworów !?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 09 lut 2018, 18:13
autor: Coen
A to nie jest tak, że w aplikacji będzie wprowadzona opcja gry przy mniejszej ilości graczy? Coś mi się kojarzy że była o tym mowa.

Re: [KS] Uboot: The Board Game

: 09 lut 2018, 18:32
autor: ozy
RAJ ogrywał wersję prototypową. Bez pauzy, bez zmniejszania poziomu trudności dla poszczególnych ról.
Od początku mówimy jasno - by na tym etapie zagrać solo trzeba być ogranym. Natomiast po wprowadzeniu wszystkich ułatwień gra będzie idealnym tytułem do gry solo, ponieważ (poza tym wszystkim co oferuje) pozwoli na podwyższanie poziomu trudności, zatem nie przestanie być dla gracza wyzwaniem.