Strona 188 z 259

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 12 sie 2014, 15:03
autor: Lothrain
jingowawa pisze:
Lothrain pisze:Wpadnę, jak się ta piekielna burza skończy :)
Dotarłeś w końcu?
Jako drugi po Andrzeju i mam wrażenie żeśmy się witali nad rozkładanym Kingdom Builderem, choć może nie wiedziałeś, że ja, to ja.
A Wielbłądy, obiecałem staszkowi i nie mam teraz wyboru, w swojej kategorii naprawdę dają radę. Gdyby nie ostatni autobus z chęcią zabrałbym raz jeszcze. 8)
Poza tym cieszę się, że choć jeszcze nie zagrany, mój Kingdom Builder stoi na półce w domu, bo wczorajsza rozgrywka była całkiem sympatyczna i ostrzę sobie zęby na jeszcze. Grand Cru też okazało się solidnym tytułem, ale jest kilka rzeczy, które mi tu przeszkadzały. Pal licho licytację, za którą nie przepadam, ale solidnym bonusem jest tu rozpoczynanie gry - zakup odpowiedniego kafelka w pierwszych rundach może czasem ustawić rozgrywkę i ciężko było jaxa (także miło było poznać :)) gonić. Taj Mahal powinienem pewnie przemilczeć, bo jako nieprzyzwyczajony do maratonów wyłączyłem na tę rozgrywkę mózgownicę. W 5 osób było jednak sporo losowości, a dociąg kart w tej grze ma kolosalne znaczenie i jak karta nie idzie, to i grać nie ma za bardzo czym. Z podobnej tematyki, a nawet częściowo mechaniki i grafiki wolę jednak Raję.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 12 sie 2014, 15:18
autor: jax
Forma wyćwiczona na Bałtykonie zrobiła swoje ;) Trzy gry i trzy zwycięstwa :)

A na poważnie: najpierw poniosłem kaganek oświaty prezentując Kingdom Builder 3 graczom, którzy jakimś cudem jeszcze go nie poznali. Lothrain stawił opór ;) (miło było poznać, na marginesie)

Potem Grand Cru. Kolejna – po KB – ultra-szybka (w składzie z Lotharinem, Sebastianem i Andreusem) rozgrywka. Pierwszy raz w życiu poszedłem w hurtowe ilości najdroższego wina, czyli Pinot Noir i z dobrym skutkiem jak się okazało. Gra fajna ale jakoś czuję znużenie po kolejnej już rozgrywce.

I na koniec Taj Mahal – odczuwam losowość znacznie bardziej niż kiedyś, ale moim zdaniem spokojnie daje się grać. 5 graczy to chyba najsłabszy tryb (brak wystarczającej kontroli), ale w 3-4 powinno być lepiej pod tym względem. Wtedy ładnie śmiga.

@jingo – czy z Tobą da się jeszcze zagrać w ogóle w coś fajnego? Tak dobrze kiedyś się zapowiadałeś :lol:

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 13 sie 2014, 14:52
autor: jingowawa
Lothrain pisze:
jingowawa pisze:
Lothrain pisze:Wpadnę, jak się ta piekielna burza skończy :)
Dotarłeś w końcu?
Jako drugi po Andrzeju i mam wrażenie żeśmy się witali nad rozkładanym Kingdom Builderem
jak przyszedłem i się witałem to jeszcze w nic nikt nie grał. Dopiero po chwili zaczęła się partia w KB.

I też podpisuje się zdecydowanie pod stwierdzeniem, że Raja jest lepsza od TajMahal.
jax pisze:@jingo – czy z Tobą da się jeszcze zagrać w ogóle w coś fajnego? Tak dobrze kiedyś się zapowiadałeś :lol:
Jak zaczniesz przynosić coś fajnego w końcu, to na pewno się da;) Zresztą zawsze chętnie zagram z tobą w Neuroshimę.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 16 sie 2014, 11:59
autor: Safari
Po długiej nieobecności zamierzam odwiedzić w najbliższy poniedziałek Chwilę. Czy coś się w wakacje dzieje? Czy warto przychodzić. Czy ktoś będzie ?

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 16 sie 2014, 12:23
autor: jax
Safari pisze:Po długiej nieobecności zamierzam odwiedzić w najbliższy poniedziałek Chwilę. Czy coś się w wakacje dzieje? Czy warto przychodzić. Czy ktoś będzie ?
Możesz śmiało wpadać. W wakacje spotkania mają się dobrze i cały czas się kręcą.
(ja akurat jestem już umówiony (skład pełny), ale przy innych stolikach miejsce powinno być)

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 17 sie 2014, 14:38
autor: jingowawa
jax pisze:(ja akurat jestem już umówiony (skład pełny)
Znowu KB? Czy może tym razem coś lepszego?


Adik, wziąłbyś jutro znowu Fantoma? Chętnie bym zagrał i poznał. Opcjonalnie Rokoko;)

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 17 sie 2014, 15:12
autor: jax
jingowawa pisze: Znowu KB? Czy może tym razem coś lepszego?
KB jest genialny, ale tym razem gramy w Wildcatters.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 17 sie 2014, 21:47
autor: pingus
Tydzień temu przez burzę się nie udało, ale jutro już naprawdę planuję się pojawić, mam nadzieje, że będzie przy czymś miejsce :)

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 18 sie 2014, 10:42
autor: jingowawa
jax pisze:KB jest genialny
Ponieważ nie ma możliwości, byś użył takiego określenia wobec niedawnej, przeciętnej gry Donalda X. Vaccarrino, proszę doprecyzuj czy miałeś na myśli grę Killer Bunnies czy może K-BAR and Bayonet? Jeśli tą pierwszą, którą część - Quest for the Magic Carrot :D czy może Journey to Jupiter?

Ja będe około 17:30, mam Egizie, gdyby ktoś chcial zagrać w średniej ciężkości euro.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 18 sie 2014, 11:14
autor: jax
jingowawa pisze:Ponieważ nie ma możliwości, byś użył takiego określenia wobec niedawnej, przeciętnej gry Donalda X. Vaccarrino, proszę doprecyzuj czy miałeś na myśli grę Killer Bunnies czy może K-BAR and Bayonet? Jeśli tą pierwszą, którą część - Quest for the Magic Carrot :D czy może Journey to Jupiter?
Byś więcej grał zamiast tak zgrzędzić :P

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 18 sie 2014, 11:52
autor: adikom5777
Ja będę od 16.30 do zamknięcia. Przyniosę małe co nieco.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 18 sie 2014, 13:28
autor: Safari
Adikom5777 czy można się skosztować tego co nieco?
Dawno mnie nie było więc mam wilczy apetyt:)

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 18 sie 2014, 13:55
autor: Lothrain
Wpadnę jednak, ale o 19:20. Zobaczę, czy jeszcze się da do czegoś dosiąść...

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 18 sie 2014, 14:33
autor: adikom5777
Safari pisze:Adikom5777 czy można się skosztować tego co nieco?
Dawno mnie nie było więc mam wilczy apetyt:)
Ja już jestem telefonicznie poumawiany i mamy pełny skład, natomiast gry które przyniosę będzie można pograć tylko musisz znaleźć chętnych na miejscu. Na pewno będzie ktoś, kto przyjdzie z marszu.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 18 sie 2014, 15:56
autor: Micelius
Przyjdę ok. 17. Egizia OK, przyniosę też Yedo, które w zeszły pon. podobało się i mi, i Leo z Shadowem. Ale najchętniej zagrałbym w coś cięższego...

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 19 sie 2014, 12:18
autor: jax
Dzięki za wczorajsze rozgrywki.
Wildcatters zaczyna otwierać nowe możliwości (->szeroko stosowana wymiana 3 akcje za 1 kasy). Żetony wildcatterów potwierdziły się że są mocne oraz że nie należy bać się pożyczki, jeśli można ją spłacić. Staszek znów poszedł w ekstrema (z całkiem ciekawym skutkiem), ja grałem (tylko) solidnie, Andreus nie spłacił nagłej pożyczki w ostatniej turze, no i wygrał zdecydowanie GrzeL, po najrówniejszej chyba ze wszystkich grze. Gratulacje.
Potem Tezeusz z safari. Gra okazała się nie w guście Adama, ale to było do przewidzenia. Jak dla mnie ta gra to kwintesencja gry regrywalnej. Kazda rozgrywka (nawet tymi samymi frakcjami) jest TOTALNIE inna (na koncie mam równo 20). W każdej rządzą inne karty i w każdej co innego ma znaczenie. Wczoraj grałem Alienami i niepozorny Ukryty zadał samodzielnie 16 obrażeń…
Ocena gry rośnie w po każdej partii.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 19 sie 2014, 15:00
autor: veljarek
Ja zagralem w nowosc Portalu Unita i jakos nie podeszla. Dobra solidna gra logiczna o przestawianiu kostek ale jakos nie dla mnie :(
skonczylismy w polowie rozgrywke bo wspolgracze poddali sie walkowerem.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 19 sie 2014, 15:05
autor: Andreus
jax pisze:Dzięki za wczorajsze rozgrywki.
Wildcatters zaczyna otwierać nowe możliwości (->szeroko stosowana wymiana 3 akcje za 1 kasy). Żetony wildcatterów potwierdziły się że są mocne oraz że nie należy bać się pożyczki, jeśli można ją spłacić. Staszek znów poszedł w ekstrema (z całkiem ciekawym skutkiem), ja grałem (tylko) solidnie, Andreus nie spłacił nagłej pożyczki w ostatniej turze, no i wygrał zdecydowanie GrzeL, po najrówniejszej chyba ze wszystkich grze. Gratulacje.
Potem Tezeusz z safari. Gra okazała się nie w guście Adama, ale to było do przewidzenia. Jak dla mnie ta gra to kwintesencja gry regrywalnej. Kazda rozgrywka (nawet tymi samymi frakcjami) jest TOTALNIE inna (na koncie mam równo 20). W każdej rządzą inne karty i w każdej co innego ma znaczenie. Wczoraj grałem Alienami i niepozorny Ukryty zadał samodzielnie 16 obrażeń…
Ocena gry rośnie w po każdej partii.
Mimo ostatniego miejsca Wildcatters jest dla mnie jedną z najlepszych gier, które ostatnio poznałem, więc jak tylko czas pozwoli chętnie zagram w najbliższym czasie rewanż :)

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 19 sie 2014, 15:13
autor: adikom5777
Dzięki Panowie za wczorajszy wieczór.
Najpierw umówiona wcześniej LaGranja tym razem w składzie 3 osobowym. Zagrałem z Łukaszem (l.a.d) oraz Pawłem (Sillue). Spielworxx tym tytułem tylko potwierdza, że wśród ciężkich ekonomów jest wydawnictwem ze ścisłej czołówki. Gra idealnie wpisuje się w moje gusta i niepotrzebnie jest oceniana przez pryzmat ceny, która niestety jest dość wysoka. Spielworxx to jednak wydawnictwo wydające gry w bardzo małej liczbie egzemplarzy, dla kolekcjonerów, co tłumaczy cenę. Potem szybkie dwie partie w Przebiegłe Wielbłądy. Wszystkim gra się bardzo podobała, były emocje i kupa śmiechu. Czyli wszystko to, czego wymaga się od tego typu gry. Na koniec chyba najlepsza gra wieczoru. Nie wiem czy to dzięki towarzystwu przy stole (Staszek, Macek i Sebastian), czy dzięki samej grze, ale atmosfera była przednia, uśmiałem się i ubawiłem po pachy. W Bootleggers, bo o tej grze mowa, gracze wcielają się rodziny gangsterskie i zajmują się pędzeniem i sprzedażą nielegalnej whiskey do spelunek, kontrolowanych przez mafię. Były zastraszenia, wymuszenia, wojna gangów i podkładanie świń. W tej grze można robić wszystko: negocjować, wymuszać haracze, sprzedawać nadmiar produkcji innym graczom, wynajmować swoje ciężarówki. Wygrał bandzior Sebastian, ja chętnie to powtórzę nawet w większym gronie (5-6 osób). Kurczę, muszę częściej fundować rodzinie wczasy :)

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 19 sie 2014, 15:17
autor: adikom5777
Andreus pisze: Mimo ostatniego miejsca Wildcatters jest dla mnie jedną z najlepszych gier, które ostatnio poznałem, więc jak tylko czas pozwoli chętnie zagram w najbliższym czasie rewanż :)
A nie mówiłem, że Ci się spodoba :)

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 19 sie 2014, 21:21
autor: GrzeL
Andreus pisze:
jax pisze:Dzięki za wczorajsze rozgrywki.
Wildcatters zaczyna otwierać nowe możliwości (->szeroko stosowana wymiana 3 akcje za 1 kasy). Żetony wildcatterów potwierdziły się że są mocne oraz że nie należy bać się pożyczki, jeśli można ją spłacić. Staszek znów poszedł w ekstrema (z całkiem ciekawym skutkiem), ja grałem (tylko) solidnie, Andreus nie spłacił nagłej pożyczki w ostatniej turze, no i wygrał zdecydowanie GrzeL, po najrówniejszej chyba ze wszystkich grze. Gratulacje.[...]
Mimo ostatniego miejsca Wildcatters jest dla mnie jedną z najlepszych gier, które ostatnio poznałem, więc jak tylko czas pozwoli chętnie zagram w najbliższym czasie rewanż :)
Gra z każdą partią zyskuje (na razie rozegrałem trzy), choć czasem sporo zależy od dostępnych kart.
Też jestem chętny na rewanż.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 19 sie 2014, 23:23
autor: Macek
adikom5777 pisze:Dzięki Panowie za wczorajszy wieczór.
Najpierw umówiona wcześniej LaGranja tym razem w składzie 3 osobowym. Zagrałem z Łukaszem (l.a.d) oraz Pawłem (Sillue). Spielworxx tym tytułem tylko potwierdza, że wśród ciężkich ekonomów jest wydawnictwem ze ścisłej czołówki. Gra idealnie wpisuje się w moje gusta i niepotrzebnie jest oceniana przez pryzmat ceny, która niestety jest dość wysoka. Spielworxx to jednak wydawnictwo wydające gry w bardzo małej liczbie egzemplarzy, dla kolekcjonerów, co tłumaczy cenę. Potem szybkie dwie partie w Przebiegłe Wielbłądy. Wszystkim gra się bardzo podobała, były emocje i kupa śmiechu. Czyli wszystko to, czego wymaga się od tego typu gry. Na koniec chyba najlepsza gra wieczoru. Nie wiem czy to dzięki towarzystwu przy stole (Staszek, Macek i Sebastian), czy dzięki samej grze, ale atmosfera była przednia, uśmiałem się i ubawiłem po pachy. W Bootleggers, bo o tej grze mowa, gracze wcielają się rodziny gangsterskie i zajmują się pędzeniem i sprzedażą nielegalnej whiskey do spelunek, kontrolowanych przez mafię. Były zastraszenia, wymuszenia, wojna gangów i podkładanie świń. W tej grze można robić wszystko: negocjować, wymuszać haracze, sprzedawać nadmiar produkcji innym graczom, wynajmować swoje ciężarówki. Wygrał bandzior Sebastian, ja chętnie to powtórzę nawet w większym gronie (5-6 osób). Kurczę, muszę częściej fundować rodzinie wczasy :)
Też dzięki za Bootleggers. Dla mnie zdecydowanie tytuł miesiąca zaraz za Thunder Alley. Świetny,lekki tytuł a przy okazji Staszka można bezkarnie lać :lol: no i te Sebastianowe zastraszanie...bezcenne. Chętnie powtórzę nawet w większym gronie bo czuję, że w tym przypadku im więcej tym śmieszniej.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 20 sie 2014, 13:30
autor: jingowawa
veljarek pisze:Ja zagralem w nowosc Portalu Unita i jakos nie podeszla. Dobra solidna gra logiczna o przestawianiu kostek ale jakos nie dla mnie :(
skonczylismy w polowie rozgrywke bo wspolgracze poddali sie walkowerem.
Ja wiedziałem, że gra jest nie dla mnie już po obejrzeniu video-instrukcji, ale dla pewności zagrałem i potwierdziłem swoje przypuszczenia. Zresztą nie lubię tego typu gier, w których gdzie 2 się bije 3 korzysta...

Egizia była zacna, wg mnie jeden z lepszych eurośredniaków. Choć przykro mi, że grając trzeci raz dostałem takie baty od osób grających pierwszy...

No i jeszcze Upiór w operze, bezczelny skok na kasę dwóch francuskich autorów, który jednak, mimo niewielkiej innowacyjności, podobał mi się. Wydaje się, że ze względu na mniej potencjalnych ruchów rozgrywka może być krótsza niż dwie pierwsze części.
Macek pisze: Też dzięki za Bootleggers. Świetny,lekki tytuł a przy okazji Staszka można bezkarnie lać :lol:
A ile trwała rozgrywka? Bo tu widzę dobry argument, żeby spróbować :lol:

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 20 sie 2014, 13:43
autor: adikom5777
2h z tłumaczeniem. Spokojnie można zagrać w 1,5h.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 23 sie 2014, 13:13
autor: siepu
Będę w poniedziałek i chętnie w coś bym zagrał - choćby w Wildcatters które bardzo lubię.

Na Bootlegers jestem chyba za bardzo emo :)