(Warszawa) Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

[stalker]

Autorzy się tym razem przyłożyli do pracy

Natomiast nie wiem, czy możliwość odpowiadania w stylu Michała powinna być w ostatecznych zasadach… przy tak małych szansach na pokonanie jego naśladowców

[Mustafa]

Gra quizowa= Karol + Stalker

Można by zwiększyć ilość odpowiedzi do 4 lub 5.
Żeby było abcd lub abcde.
Uniknęło by to strategi którą stosowałem. A Michał miałby mniejsze prawdopodobieństwo poprawnego trafienia.

[MichalStajszczak]

Można by zwiększyć ilość odpowiedzi do 4 lub 5. Żeby było abcd lub abcde.

Obawiam się, że byłoby to dość kłopotliwe. Przy niektórych pytaniach trudno skonstruować więcej niż 3 odpowiedzi, w taki sposób, żeby każda wyglądała na prawdopodobną. Załóżmy, że jest pytanie, na które odpowiedzi były: "lewa ręka", "prawa ręka", "obie ręce". Jak rozszerzyć to na 4 czy 5 możliwości?
Drugi problem, to spowolnienie przebiegu rozgrywki, przy konieczności odczytywania 5 wersji odpowiedzi zamiast trzech.

A Michał miałby mniejsze prawdopodobieństwo poprawnego trafienia.

Oczywiście - nie 33%, tylko 20%. Ale z drugiej strony, gdyby te dodatkowe warianty odpowiedzi nie były ewidentnie absurdalne, tylko brzmiały podobnie do dotychczasowych trzech, to szanse na prawidłową odpowiedź po wysłuchaniu wszystkich możliwości też byłyby mniejsze niż teraz.

[poooq]

Kolejne udane spotkanie.

"Wieża"- szybki pomysł, wymagający jednak powiększenia komponentów: gdy zbudowane są już trzy filary, w układzie: 1, 0, 1, 0, 1 ,0, (mogące utrzymać kolejne piętro) gracz mógłby dołożyć kolejny kafelek bez wypełnienia pustych pól. Złagodziłoby to trochę losowość czarnych kostek (piszę z perspektywy gracza poszkodowanego przez los i nieumiejętność wysłuchania do końca zasad ). Kostkę k6, regulującą miejsca zarazy spróbowałbym zastąpić jakimś prostym, pandemikowym algorytmem.

"Quiz geograficzny"- jest przyjemnie, akcja, kombinowanie, liczenie na fart; Nowa zasada ostatniej karty i wymuszenie ruchu przez gracza prowadzącego OK, dodałbym jednak możliwość wykorzystania zakładu do potrójnego, wymuszonego ruchu: jak ryzyko, to ryzyko. Wątpliwości budzi tylko zakład w turze poprzedzającej zadawanie przez nas pytania: może wprowadzić zamieszanie, przydałoby się to jakoś wygładzić.

[Karol Madaj]

O tak, chyba było ze dwadzieścia osób, w tym sporo debiutantów z nowymi projektami. Jest radość!

OK, dodałbym jednak możliwość wykorzystania zakładu do potrójnego, wymuszonego ruchu: jak ryzyko, to ryzyko.

Pierwszą partię tak graliśmy i to było fajne. Przesunęli mnie po najgorszej punktowo trasie i na koniec umieścili chyba w USA. To według mnie działa. A zakład w turze poprzedzającej przerabialiśmy w naszej partii i chyba nie było z tym problemu.

Dzięki za testy. Za tydzień zobowiązuje się potestować Wasze gry.

[MichalStajszczak]

"Quiz geograficzny"- jest przyjemnie, akcja, kombinowanie, liczenie na fart; Nowa zasada ostatniej karty i wymuszenie ruchu

Zgadzam się z tym, że obowiazująca w zeszłym tygodniu zasada "gracz, który dołożył kartę jako ostatni, nie wykonuje ruchu" robiła z tej gry Jungle Speed. Zresztą zastosowana przez mnie w zeszłym tygodniu strategia wynikała właśnie z tej zasady (co z tego, że wiedziałem, jaka jest prawidłowa odpowiedź, jak moja ręka nie nadążała z wykładaniem karty). Zasada, że ostatni nie jedzie gdzie chce, tylko tam, gdzie inni go wyślą jest dobra, bo ten ostatni niewiele traci, a w dodatku jest klimatyczna (można kogoś np. zesłać na Syberie tzn. do Rosji). Oczywiście metoda wyboru karty przed odczytaniem odpowiedzi nadal może być stosowana w przypadku takich pytań, jak to o "zginaczu bananów"
Grałem jeszcze w CV+. Nie mam przekonania do żadnej z talii dodatków. W naszej partii "wzięło udział" 5 plotek: Ofiara losu, Leń, Pracoholik, Ateista i Oszust podatkowy. Leń i Ateista w zasadzie nie dawały żadnego efektu. Pracoholik szkodził umiarkowanie. Dwie pozostałe szkodziły bardziej i dlatego w trzyosobowej partii był trochę taki ping-pong: jako że jedna osoba kart tych dostać nie mogła, pozostałe dwie co chwila je sobie nawzajem przekazywały.
Druga talia chyba przez pierwszą połowę gry była martwa, więc trudno mieć na jej temat jakąś konkretną opinię. Oczywiście to, że można dzięki kartom z tej talii pozbywać się pecha jest korzystne, ale jak dla mnie ta talia sprawiała wrażenie doczepionej do gry na siłę.
Ja bym sugerował, żeby wprowadzić talię, zawierającą karty, które by zmieniały jakoś punktację u siebie albo innych graczy (negatywna interakcja)

[stalker]

Rzeczywiście, mieliśmy sporo nowych twarzy i dość dużo projektów w testowaniu — była jeszcze Twierdza testowana na 2 osoby (Piotrze, chętnie zagram, jeśli jeszcze przyniesiesz), Apostołowie, wspomniane Wieża, CV+, Quiz czyli Brazylijczyk oraz debiutancka gra młodych autorów

Dziękujemy Wam wszystkim za cenne uwagi i udział z spotkaniu!

[avagames]

"Wieża"- szybki pomysł, wymagający jednak powiększenia komponentów: gdy zbudowane są już trzy filary, w układzie: 1, 0, 1, 0, 1 ,0, (mogące utrzymać kolejne piętro) gracz mógłby dołożyć kolejny kafelek bez wypełnienia pustych pól. Złagodziłoby to trochę losowość czarnych kostek (piszę z perspektywy gracza poszkodowanego przez los i nieumiejętność wysłuchania do końca zasad ). Kostkę k6, regulującą miejsca zarazy spróbowałbym zastąpić jakimś prostym, pandemikowym algorytmem.



komponenty będą większe ale w prototypie raczej nie powiększe, brakuje mi zamienników

co do wstawiania kafelków na poziom wierzy to jest fan dla gracza który podczas gry stara się doliczyć punktów

co do kostki K6, zagrałem test z wstawianiem najpierw zarazy na heksy a dopiero potem na wieżę i lepiej działało

jak i ograniczyłem możliwość korzystania przez gracza z budynków specjalnych do dwóch naturę (budynek mag daję dodatkową akcję i dwa budynki specjalne)

gracz będzie w nowej wersji zaczynał z jednym pionkiem w karczmie a nie u tragarza

poziomy wierzy będą miały mniej pól do zabudowy, nie 6 jak było do tej pory tylko od 4-5, co doprowadzi do częstszej zarazy a nie budowy wieży przez czarnego gracza




co do gry qwiz, może wprowadzić zasadę kładzenia ręki z kartą na stole " ręka na rękę (odpadnie wtedy opcja wsuwania kart na spód)

a może wprowadzić pytania w formie "czy xxx nie jest.....a,b,c" czy xxx jest jednym z....a,b,c"


dzięki za test

[WojtekR]

Witajcie,

Jesteśmy twórcami gier z Krakowa. Jako, że będziemy jutro w Warszawie, zależałoby nam bardzo, by przyjść do Was i przetestować z Wami na spotkaniu naszą grę i poznać Waszą opinię. Czy jest taka możliwość? Sami oferujemy nasze zaangażowanie w testach gier.

Gra AstroJam to gra dla 2 do 4 graczy, która trwa od 15 do 30 minut. Gracze wcielają się w grupę astronautów na stacji kosmicznej, w której muszą wykonywać zadania zlecane im z Ziemi. Gra polega na dobieraniu i kombinowaniu złożeń z kart akcji na ręce, aby wykonywać losowane zadania. Dzięki kartom akcji działa się na planszy stacji kosmicznej (zbudowanej z 4 modułów): przesuwa się swoich astronautów, oraz należących do innych graczy, wysyła się ich w przestrzeń kosmiczną , działa robotami, przesuwa paczki, robi podmianki dostarczając właściwe przedmioty do odpowiednich miejsc aktywnych na planszy.

Pozdrawiam,

Wojtek Rzadek

[stalker]

Sami już znacie zasady to dobrze. Oczywiście, że możecie przyjść, spotkania są otwarte dla wszyskich! Serdecznie zapraszamy!

[WojtekR]

Hej!

Oczywiście. Dziękujemy za informacje i do zobaczenia,
Pozdrawiam,

Wojtek

[avagames]

ja będę z wieżą, kto się jeszcze zapowiada?

[stalker]

Ja jako tester tym razem — ale może Karol przyniesie Brazylijczyka, to będzie w odwodzie, gdyby gry się skończyły.

[poooq]

Mam być, gdyby i Brazylijczyk nie zaspokoił głodu, służę Orszakiem Bachusa aka Straszna Bieda (...), quasi-logiczną układanką z uszkodzonym opóźnionym niedopracowanym systemem punktowania

[najata]

WojtekR, stalker mówiąc:

Sami już znacie zasady to dobrze.

nawiązał do sytuacji sprzed kilku tygodni, gdy Pewni Dwaj Autorzy wyjęli Pewien Prototyp ... i okazało się, że zapomnieli, jakie zasady ustalili przy poprzednim testowaniu, a jakie zamierzali zmodyfikować i przetestować. Taki wewnętrzny żart - a przynajmniej tak ja go odebrałam

Dla odmiany dziś mnie nie będzie, ale od przyszłego tygodnia już powinnam zjawiać się bardziej regularnie.

I ciągle myślę o plotkach w CV+, bo podoba mi się mechanizm, a poprzednie zestawy - mimo przepakowanego psa ogrodnika - wydawały się działać. Może dlatego, że wtedy nie były ograniczone ilościowo, tylko na stole wylądowały wszystkie naraz...
A może by tak zrobić więcej plotek w stylu Oszusta podatkowego, a mniej modyfikujących zasady? Interakcja byłaby, bo pozwalałaby podkradać, natomiast zamieszanie wprowadzałyby mniejsze, bo nie trzeba byłoby w swoim ruchu pamiętać o mnogości nowych utrudnień.

Karty losu przez pół gry faktycznie nie schodziły (gdyby ułożyły się inaczej, zaczęłyby schodzić wcześniej), ale motywacja w postaci odpowiedniego celu była wystarczająca, żeby sprawa jednak się ruszyła. Tu bym wiele nie zmieniała i wolę chyba jednak, aby one leżały, niż aby w pierwszej połowie gry się przewinęły/zmarnowały i potem ich nie było.

[Jan Madejski]

Będę dziś, ale zapomniałem wziąć prototypów, więc cały czas tylko testuję.

[stalker]

WojtekR, stalker mówiąc:

Sami już znacie zasady to dobrze.

nawiązał do sytuacji sprzed kilku tygodni, gdy Pewni Dwaj Autorzy wyjęli Pewien Prototyp ... i okazało się, że zapomnieli, jakie zasady ustalili przy poprzednim testowaniu, a jakie zamierzali zmodyfikować i przetestować. Taki wewnętrzny żart - a przynajmniej tak ja go odebrałam

Chodziło mi o zasady działania Monsoona… ale w sumie… Pewni Dwaj Autorzy…

[pingus]

Mnie znowu powstrzymała praca nad magisterką, postaram się w końcu nadrobić w przyszłym tygodniu, raczej tylko jako tester.

[Karol Madaj]

Grałem w CV z dodatkiem, Filip pytał o nowe cele i przyszedł mi do głowy pomysł na cel "Wesołe jest życie staruszka". Kto zbierze najwiecej kart ze starości. Chyba tylko te karty można ogarnąć i w razie czego kupić coś gorszego/tańszego, ale realizować cel.

Co do plotek, to sugerowałem kartę przewijającą talię. To może być dobranie do puli na stole nowej karty ze stosu, albo w wariancie bardziej gamerskiim coś jak search w Rejsie czyli np. ciągnę karty z talii do wylosowania pierwszej karty wiedzy, a potem wszystkie pozostałe karty tasuję

[avagames]

było nas sporo
i fajnie

ja niestety wpadłem tylkoz wieżą na chwilę

co do wieży - zostałem pogrążąny przez zarazę

dopracowanie balansu cen i możliwości nie jest problemem ale zasadza zarazy aby narastała wolniej mnie dobija (noc z glowy)

propozycje są dwie:
- aby robotnik w przepełnionym sektorze posiadał opcję zarażonego np. po wstawieniu jest zdrowy i pracuje ale jak inni gracze dojdą do sektora np pięciu na sektor przy czterech graczach w kolejnej kolejce gracza jego pionek jest przekręcany na stronę chorego i może (wyleczyć, wybudować filar i stracić pracownika "chyba że idzie na wykończeniówkę na wieżę", udać się na targowisko z pracownikiem i spieniężyć towar)
- dostosować ilość czarnych znacznikówna jakie mogą być postawione na polu do ilości graczy

zamiast tragarza może wprowadzę uzdrowiciela będzie on mógł leczyć zarażone sektory

to tyle, dzięki za testy

[stalker]

Sporo nas było, dużo nowych twarzy, goście, gwar, zabawa. Trzy stoliczki bawiły się świetnie. Grano w zapowiadany AstroJam, wspominaną Wieżę i dodatek do CV i jeszcze kilka innych gier, które widziałem tylko z boku. Brazylijczyka nie trzeba było wyciągać

Grałem w CV z dodatkiem, Filip pytał o nowe cele i przyszedł mi do głowy pomysł na cel "Wesołe jest życie staruszka". (…)
Co do plotek, to sugerowałem kartę przewijającą talię. (…)

Wesołe życie staruszka — zastanawiam się, na ile da się to jednak zrobić… Natomiast przewijane talii to chyba pomysł. Zawsze można by coś odzyskać, wyciągnąć, co nam pasuje do strategii itp.

Wszystkie zastrzeżenia do dodatku zgłosiłem zaraz po partyjce, a wrażenie pozostało po nim średnie — poza większym bałaganem jakoś bardzo dużo dla mnie nie wniósł. Negatywne karty mnie zmęczyły (wiadomo, marudzę, bo byłem ostatni ), natomiast brakowało mi rzeczy na plus — w sumie skorzystałem tylko z dwóch: Turlaj 4x oraz weź pracę z kart odrzuconych.

Liczę, że gdyby dodać przewijanie talii itp. fajne rzeczy i trochę ułatwić przerzucanie minusów do innych graczy (usunąć warunki ochronne), o czym rozmawialiśmy na spotkaniu, to może nadal rewolucyjnie nie będzie, ale przynajmniej będzie się grało przyjemniej

Dziękujemy wszystkim za udział w naszym spotkaniu!

[najata]

Natomiast przewijane talii to chyba pomysł. Zawsze można by coś odzyskać, wyciągnąć, co nam pasuje do strategii itp.

Ale czy przewijanie talii nie jest znowu zasadą a) komplikującą stan gry (tj. "kolejna podzasada, o której trzeba pamiętać"), b) zwiększającą downtime? Bo poprzednim razem takie były dwa podstawowe zażalenia testerów.

A mnie pandemic wciągnął niemożebnie i dziś jednak (dla odmiany ) znów się nie zjawię.

[stalker]

Był downtime i tak, łamany na chaos przewijanie to nie jest zasada, o której muszę pamiętać na co dzień w trakcie ruchu. Pojawia się tylko w sytuacji "mam kartę która przewija, muszę wiedzieć jak działa".

Jest ktoś dzisiaj?

[Jan Madejski]

Ja nie jestem.

[stalker]

Cisza na morzu… to pewnie dlatego, że bałwanów było mało na spotkaniu.
W ogóle było jakoś tak kameralnie i zupełnie nie jak zawsze. Jeden stoliczek, jedna czy dwie gry na krzyż i tyle. Bida!
Czyżby klątwa meczu?

Przybywajcie za tydzień!