Pandemic / Pandemia (Matt Leacock)

[Malin]

A mnie ciekawi Malin jak graliście tyle partii na błędnych zasadach? Tzn. co robiliście nie tak?

Czasem karty miast były przekazywane w każdym mieście (to na początku), karta po epidemii ciągnięta z góry, Medyk leczył wszystkie kostki choroby (różnych kolorów) za jedną akcję. Coś tam jeszcze było, ale nie pamiętam.

[kaszkiet]

Dziś odebrałem Na Krawędzi.
Szalki są super! Powinno się z nich bardzo wygodnie korzystać. Bardzo wpisują się w klimat gry. W dodatku w wyprasce będą się dobrze trzymać.
Karty są nieco jaśniejsze od mojej podstawki, ale nie liczyłem na to, że będą identyczne.
Niezbyt mi się za to podoba, że nowe pionki i znacznik lekarstwa na piątą chorobę są plastikowe. W mojej podstawce pionki i znaczniki są drewniane.
Pewnie się przyzwyczaję i wkrótce przestanę zwracać uwagę, tak jak na niedoskonałości kostek chorób w podstawce.
Nie jest to ogromna różnica, ale jednak nieco razi ta niespójność.

Wkrótce zrobię zdjęcia.

[Szaweł]

Mierzę się z zamiarem zakupu Pandemii a pamiętam, że gdzieś na forum, ktoś oferował znaczniki chorób z plexi, ale nie mogę znaleźć wątku. Pomożecie?

[Gambit]

Mierzę się z zamiarem zakupu Pandemii a pamiętam, że gdzieś na forum, ktoś oferował znaczniki chorób z plexi, ale nie mogę znaleźć wątku. Pomożecie?

Prawdopodobnie chodzi Ci o ten wątek:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 53&t=23848

[bubu]

Szalki są super! Powinno się z nich bardzo wygodnie korzystać. Bardzo wpisują się w klimat gry. W dodatku w wyprasce będą się dobrze trzymać.

Czy jest jakikolwiek problem z przełożeniem całości do jednego pudełka czy też system wyprasek to uniemożliwia?

Karty są nieco jaśniejsze od mojej podstawki, ale nie liczyłem na to, że będą identyczne.
Wkrótce zrobię zdjęcia.

Kiepsko. O ile inne pionki i znacznik mi nie przeszkadza o tyle jaśniejsze karty są już "takie se":
-losując postaci widać, które są nowe, które stare;
-grając w nowe wyzwania widzimy, że na góry stosu leży nowa karta
Hmm..

[Paskudnik]

Mierzę się z zamiarem zakupu Pandemii a pamiętam, że gdzieś na forum, ktoś oferował znaczniki chorób z plexi, ale nie mogę znaleźć wątku. Pomożecie?

Prawdopodobnie chodzi Ci o ten wątek:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 53&t=23848

Szaweł: poszukaj głębiej w wątku, widziałem tam znacznie fajniejsze znaczniki fioletowych wirusów niż te w pierwszym poście.

[TV3]

"Kiepsko. O ile inne pionki i znacznik mi nie przeszkadza o tyle jaśniejsze karty są już "takie se":
-losując postaci widać, które są nowe, które stare;
-grając w nowe wyzwania widzimy, że na góry stosu leży nowa karta
Hmm."

Niestety właśnie z tego powodu (plus zużycie kart) całość niebieskich ubrana została w zakryte koszulki. I stos urósł ponad dwukrotnie.
Nad kartami zielonymi się jeszcze zastanawiam - tylko 2 nowe są, jak dojdę do części dodatku z nimi zdecyduję, czy zostawić przeźroczyste, czy kupić zakryte.

[Szaweł]

@ Gambit oraz Paskudnik

Dzięki wielkie, dokładnie o ten wątek mi chodziło! Paskudnik, jedne i drugie robi jedna osoba, więc podejrzewam, że te na 6 stronie są po prostu nowszą wersją. Jeszcze raz dzięki.

[bubu]

No. To, żeby nie było- kupiłem. W kategorii ilość komponentów/cena nie jest rewelacyjnie ale zobaczymy jak się w to gra i wtedy ocenię czy było warto.

Fajna organizacja pudełka- wszystko póki co wchodzi i pasuje.
Nowe karty są faktycznie jaśniejsze, no trudno, nic na to nie poradzę. W zasadzie i tak (poza postaciami) dobiera się je ze stosu jak leci a nie wybiera więc może nie będzie to problemem.

W każdym razie moja cegiełka do wydania In the Lab dołożona. Lacerto- teraz twoja kolej.

[Michał M]

Chciałbym kupić starszą polską wersję Pandemic (http://www.rebel.pl/product.php/1,1379/ ... olska.html) - pytanie, czy poza szatą graficzną i brakiem dwóch ról, które pojawiły się w nowszym wydaniu, są jeszcze jakieś istotne różnice? Czy starsza wersja jest kompatybilna z nowszymi dodatkami?

[RunMan]

Obie wersje różnią się jedynie graficznie, gameplay jest taki sam. Co do kompatybilności dodatków - wydaje mi się, że połączenie podstawka Albi + dodatek Lacerta będzie chyba niegrywalne, z powodu innego wzoru koszulek na kartach, choć może akurat nie przeszkadza to na tyle w grze (poczekajmy na opinie kogoś, kto zna dodatek ). Do starej podstawki wyszły dodatki Z-Mana, ale nie dość że tylko w języku angielskim, to chyba dość trudno byłoby Ci je teraz dorwać.

[Michał M]

Dzięki. Tak jak napisałeś, poczekam jeszcze na kogoś, kto zna dodatek. Starszą wersję można kupić dużo taniej, ale nie chciałbym, żeby nie dało się jej ewentualnie rozszerzyć.

[AkitaInu]

Inne rewersy kart sa wiec nie bardzo bedziesz w stanie je połączyć, jestem tego pewien na 99% angielski wydawca ma nawet upgrade pack w postaci samych kart zeby się dalo grać z dodatkiem. Lacerta chyba też pisze na swojej stronie ze trzeba grać z nowym wydaniem podstawki

_____________________________
Wysłane z telefonu, przepraszam za błędy

[Michał M]

Czyli starsza wersja raczej odpada. Dzięki za odpowiedź.

[TV3]

Koszulki jednostronnie kryte nie wystarczą?

[AkitaInu]

Mozliwe, ale musisz sprawdzic rozmiar kart itp itd

_____________________________
Wysłane z telefonu, przepraszam za błędy

[kaszkiet]

Dodatki to nie tylko karty.
Na krawędzi zawiera m.in. znaczniki piątej choroby, które są plastikowe i przezroczyste. Stara wersja, o ile wiem, ma te znaczniki drewniane.
Na pewno da się to jakoś połączyć i będzie się dało grać, ale może to umiarkowanie spójnie wyglądać.
Z tego co kojarzę, widziałem oferty sprzedaży nowej wersji podstawki od 75 PLN.

[bubu]

Czy ma ktoś jakieś orientacyjne dane na temat sprzedaży "Na krawędzi"?
Nie chodzi mi o dokładne liczby ale o przewidywania dotyczące wydania "In the Lab"..

[Paskudnik]

Za wcześnie jeszcze na takie szacowanie. Jeśli chodzi o podstawkę to też jakiś czas leżała w sklepach, a potem już prawie całkiem się wyprzedała. Teraz był chyba jeszcze dodruk podstawki i przypuszczam, że gra dzięki dodatkowi ma szansę na zdobycie wielu nowych fanów (i fanek).

Inna sprawa to ceny - np. na Narodowym było:

podstawka - 90 zł
dodatek - 139 zł

gdzie dodatek = 1/2 podstawki.

Oceniam szanse wydania In The Lab na bardzo duże, choć na pewno nie wyjdzie w tym roku no i przy takich cenach to trochę jest kiepsko - oby nie kosztował 169 zł

[Wosho]

Pytanie od ilu graczy sprawdzi się wariant z bioterrorystą?
Czy wystarczy 3+1, czy 4+1?

[cezucho]

3+1 było bardzo dobrze, w 4+1 nie grałem, ale wyobrażam sobie, że przez to, że bioterrorysta ma co drugi ruch, to każdy z graczy dość długo czekałby na swoją kolejkę. Oczywiście w Pandemii to nie gra roli tak bardzo, ale mimo wszystko.

[rastula]

Jak wy w ogóle gracie w kilka osób w Pandemię?

Mnie się ta gra podoba bardzo solo - fajna łamigłówka - ale odnoszę wrażenie, że mocno trzeba w niej ograniczyć komunikację między graczami, żeby szybko nie pojawił się lider. Wiem , że to generalny problem co'opów ale tutaj odczułem go szczególnie silnie.

[bubu]

Ja przede wszystkim gram w zakryte karty- tzn każdy może mówić, co ma ale nie może pokazać. Może brzmieć bez sensu ale redukuje zachowania typu- "O, widzę, że masz Londyn to idź tam i ja sobie to od Ciebie wezmę".

[Wosho]

My na razie tylko we dwójke, to nasz pierwszy coop i sprawdza się, przy okazji spróbuję kogoś namówić na 3 a później dodatek i 3+1

[Paskudnik]

Pytanie od ilu graczy sprawdzi się wariant z bioterrorystą?
Czy wystarczy 3+1, czy 4+1?

Z tego co pamiętam, w instrukcji było napisane wprost żeby z bioterrorystą grać 3+1 a raczej nie 4+1, ale sam jeszcze nie sprawdziłem jaka jest różnica.