GRY-PLANSZOWE.pl

Jak oceniacie tę grę? Czy to jest coś podobnego do horror w Arkham? Czy może bardziej jak gloomhaven?

Raczej MK, niż AH.

Yuri pisze: ↑14 lut 2022, 22:04 Raczej MK, niż AH.

Z recenzji, którą oglądałem to właśnie z MK mi kojarzyło. A porównując rozgrywkę do reszty gier w tym stylu i klimacie, to jest to gra w którą warto zagrać? Mam GH, całego eldritcha, Arkhama planszowego i karcianego. W MK jeszcze nie miałem okazji zagrać, ale od jakiegoś czasu chodzi za mną. Jak się zdecyduje na Machinę to pewnie odpuszczę sobie MK. Co warto z tych gier wybrać MK czy Machinę (wiem że to gry w zasadzie inne, ale chodzi mi o przyjemność z rozgrywki)?

Yuri pisze: ↑14 lut 2022, 22:04 Raczej MK, niż AH.

Z recenzji, którą oglądałem to właśnie z MK mi kojarzyło. A porównując rozgrywkę do reszty gier w tym stylu i klimacie, to jest to gra w którą warto zagrać? Mam GH, całego eldritcha, Arkhama planszowego i karcianego. W MK jeszcze nie miałem okazji zagrać, ale od jakiegoś czasu chodzi za mną. Jak się zdecyduje na Machinę to pewnie odpuszczę sobie MK. Co warto z tych gier wybrać MK czy Machinę (wiem że to gry w zasadzie inne, ale chodzi mi o przyjemność z rozgrywki)?

Mam analogiczny set jak Ty i o ile MK mnie niezbyt interesuje to MA o wiele mocniej :=

Yuri pisze: ↑14 lut 2022, 22:30 Mam analogiczny set jak Ty i o ile MK mnie niezbyt interesuje to MA o wiele mocniej :=

Super. Dziękuję za opinię. Gra jest duża i nie chce kupować w ciemno. Na BGG MA jest dość daleko, ale to chyba wina ilości oddanych głosów.

Pompa85 pisze: ↑14 lut 2022, 21:48 Jak oceniacie tę grę? Czy to jest coś podobnego do horror w Arkham? Czy może bardziej jak gloomhaven?

Ani to Horror w Arkham (rozumiem, że chodzi o planszowy?) , ani Gloomhaven, ani Magen Knight. Nie mniej jednak, posiadam wszystkie te gry (HwA 2ed).

Najbardziej przypomina mi Bloodborne: Gra Planszowa. Niby mniejsze kafle terenów, ale sumarycznie więcej pól jest w MA. Większe kafle pozwalają na rozmieszczenie figurek, które po pomalowaniu robią robotę
W B:GP akcje zagrywasz kartami, np. jedna karta = 1 akcja, na ręce co turę dobierasz do 3 kart.
W MA są punkt kondycji - 6 co rundę, jedna akcja to koszt około 2-3 pkt kondycji.
Na korzyść MA jest liczna potworów i różne poziomy.
Podobnie jest ze scenariuszami i podziałem na rozdziały.
Również klimat w obydwóch grach wylewa się hektolitrami -


Do Mage Knight nie da się raczej jej porównać. MK to euro, z lekkim zarysem fabularnym w instrukcji - co daje dużą regrywalność, ale nie jest to gra dla wszystkich.

Machina Arcana czerpie po trochu z każdej dobrej gry przygodowej, niewiele w niej zbędnych elementów
Widać i czuć, że nie jest to gra robiona przez wielkie wydawnictwo, tylko czuć w niej dzieło szlifowane kilka lat.

aduko pisze: ↑14 lut 2022, 23:46

Pompa85 pisze: ↑14 lut 2022, 21:48 Jak oceniacie tę grę? Czy to jest coś podobnego do horror w Arkham? Czy może bardziej jak gloomhaven?

Ani to Horror w Arkham (rozumiem, że chodzi o planszowy?) , ani Gloomhaven, ani Magen Knight. Nie mniej jednak, posiadam wszystkie te gry (HwA 2ed).

Najbardziej przypomina mi Bloodborne: Gra Planszowa. Niby mniejsze kafle terenów, ale sumarycznie więcej pól jest w MA. Większe kafle pozwalają na rozmieszczenie figurek, które po pomalowaniu robią robotę
W B:GP akcje zagrywasz kartami, np. jedna karta = 1 akcja, na ręce co turę dobierasz do 3 kart.
W MA są punkt kondycji - 6 co rundę, jedna akcja to koszt około 2-3 pkt kondycji.
Na korzyść MA jest liczna potworów i różne poziomy.
Podobnie jest ze scenariuszami i podziałem na rozdziały.
Również klimat w obydwóch grach wylewa się hektolitrami -


Do Mage Knight nie da się raczej jej porównać. MK to euro, z lekkim zarysem fabularnym w instrukcji - co daje dużą regrywalność, ale nie jest to gra dla wszystkich.

Machina Arcana czerpie po trochu z każdej dobrej gry przygodowej, niewiele w niej zbędnych elementów
Widać i czuć, że nie jest to gra robiona przez wielkie wydawnictwo, tylko czuć w niej dzieło szlifowane kilka lat.

A dla mnie to Deep Madness jakbym miał porównywać....

Najważniejsze że sklepy dzisiaj zaczęły wysyłkę

A Galakta nie ma czasem takiej polityki dla sklepów, że wysyłkę mogą rozpocząć dopiero w dzień premiery?

A jakbyście mieli ocenić, czy mając już inne arkhamy od galakaty (karciany planszowy) jest sens jeszcze w tą grę inwestować? Graficznie wygląda fajnie, ale jakoś się jeszcze waham nad zakupem.

Wydaje mi się, że już o to pytałeś i uzyskałeś odpowiedź od kilku osób.

Machina Arcana - poza osadzeniem w świecie prozy Lovecrafta - to zupełnie inna gra niż Horror w Arkham, zarówno ten planszowy, jak i karciany.

Patrząc jakim złotym człowiekiem jest autor gry śmiem wątpić w to, że chce kogokolwiek naciąć kosztami. Szybciej uwierze, że 3trolle chciały przycebulić.

Odebrałem wczoraj swój egzemplarz (podstawka i Otchłań z Galakty).
W skrócie wrażenia z przeglądu, bo jeszcze nie grałem:
+ wypraska jest dobrze zaprojektowana. Karty podzielone na typy i poziomy łatwo się wyciąga. Na początku nie przestraszcie się "powietrzem" w dolnej części. Po rozłożeniu na sloty i włożeniu dodatków jest już normalniej. Pudełko na żetony bardzo dobrze skrojone. Nie ma luzu, nie ma ścisku. Szkoda tylko że w jednym miejscu w wyprasce jest miejsce na "inne" i tam jest trochę miszmasz (drewno, kostki, drzwi, parę żetonów) bo nie każdy żeton ma swoje miejsce.
+ przy lekkim nacisku na podstawkę "figurki" żeby ją rozchylić można ją bez problemu nałożyć i dobrze trzyma nie niszcząc potwora. Fajne jest to że raz założona mieści się jako komplet w pudełku i nie trzeba jej ściągać (mam trochę dość mielenia podstawkami po GH:JOTL) . Nie wiem czy przy dwóch dodatkach nie zrobi się trochę ciasno, ale to na pewno nie ten poziom problemu co JOTL.
+ karty w sam raz. Sztywniejsze niż w JOTL (palce jeszcze pamiętają)
+planszetki grube i fajne, choć boki widziałem lepsze.
- karta pomocy cienka jak serwetka i bardzo gęsta. Coś czuję że dość szybko się pognie. Na szczęście są 4, więc mam zapas.
- karty planszy (u mnie) lekko wygięte. Niektóre nie leżą całkiem płasko. Rzucę na podjazd, przejadę parę razy autem i się wyprostują.
- instrukcja faktycznie średnia, taka Portalowa (Patrz Cośtam na str X), czasem jakieś podobne działania są opisane obok siebie, podobnym dość długim tekstem i człowiek się wgapia żeby zauważyć czym się różnią. Niektóre symbole w samouczku czy w tłumaczeniu kart trzeba zgadywać bo dopiero pod koniec instrukcji są wyjaśnione. Jedno czytanie na pewno nie wystarczy.

To wszystko na razie. Oczywiście te minusy , poza instrukcją to takie problemy pierwszego świata a ważniejsza jest sama rozgrywka. No ale to potem. Na początek muszę odtworzyć na planszy to co jest w samouczku i zapamiętać co trzeba

Otrzymałem dzisiaj swój egzemplarz. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne, choć jeszcze nie otwierałem wszystkich elementów. Jeden z boków podajnika jest pęknięty ale to pierdółka. Po osłuchaniu się o grach spodziewałem się nieco grubszych kart ale że nie miętoli się ich w dłoniach to nie odczuwam potrzeby koszulkowania. Karty pomocy rzeczywiście są bardzo wiotkie i tutaj dobrym rozwiązaniem wydaje się ich zalaminowanie. Dodatki mają dość spore opakowania w stosunku do zawartości, a tym bardziej że i tak wylądują w głównym pudle.

Polecam obejrzeć wszystko dokładnie, u mnie takie babole (chyba nie mam szczęścia do gier bez skaz…):

Karty u mnie tez troche poniszczone - polecam sie im przyjrzec. Reszta ok.

Ja czekam na swój egzemplarz... Mam nadzieję że nie będzie tak jak u kolegów wyżej. Będziecie reklamować?

Oczywiście, już zgłosiłem do Galakty. To gra za ponad 600 zł, wypełniona tekturą, która powinna być, jakby nie patrzeć, nieskazitelna.
Entuzjazm przed pierwsza rozgrywką po otwarciu mocno nadszarpnięty, mechanicznie może się obroni, ale… niesmak mam niemały.

To łatwo Cię zniesmaczyć

Wiadomo, że gra powinna być w stanie igła żyleta mega super eleganckim. Ale stało się. Napisałeś do Galakty i na pewno to ogarną. A tymczasem chyba nic nie stoi na przeszkodzie, aby móc już rozegrać pierwsze partie

BEBZ pisze: ↑17 lut 2022, 15:51 To łatwo Cię zniesmaczyć

Wiadomo, że gra powinna być w stanie igła żyleta mega super eleganckim. Ale stało się. Napisałeś do Galakty i na pewno to ogarną. A tymczasem chyba nic nie stoi na przeszkodzie, aby móc już rozegrać pierwsze partie

Kupił nowe, to ma to być nowe. Gdyby chciał mieć taki stan, kupiłby używany za niższą cenę. Ja czekam na swoje zamówienie ze sklepu. Jeszcze nawet nie wysłali...

Czy ja gdzieś napisałem, że powinien się cieszyć z tego co ma? Nie ogarniam Twojego komentarza i co nim chciałeś przekazać. Wiadomo, że kupił nowe i ma być nowe, ale żeby powodowała ta sytuacja NIEMAŁY niesmak? Reklamuje temat, Galakta ogarnia, a w międzyczasie nie widzę przeszkód, aby zamiast się załamywać i rozczarowywać rozegrać choćby pierwszą partię gierki.

warto sprawdzić komponenty u mnie brakuje jednej czarnej podstawki do figurek zamiast tego są dwie białe ekstra - czy to ma jakiś wpływ że brakuje podstawek w odpowiednich kolorach czy nie ma to większego znaczenia ?

spirit7 pisze: ↑17 lut 2022, 18:11 warto sprawdzić komponenty u mnie brakuje jednej czarnej podstawki do figurek zamiast tego są dwie białe ekstra - czy to ma jakiś wpływ że brakuje podstawek w odpowiednich kolorach czy nie ma to większego znaczenia ?

IMO bez znaczenia. Grunt, że każdy stand ma swoją podstawkę.