(Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
- Odi
- Administrator
- Posty: 6660
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 730 times
- Been thanked: 1115 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Ciesze się, że udało mi się odwiedzić polufkę po długiej przerwie. Dzięki za strzelaninę, Panowie 
Wciąż nie wiem, jakim cudem udało się wygrać grę multi. Mam podejrzenie, że po prostu ze swoim 'kamperskim' stylem gry bardziej pasuję właśnie do multi, bo raz, że nie zwracam uwagi, jak np agresywny Sloane, dwa - skoro dwóch się bije, trzeci (ja) może spokojnie się wzmacniać, wyskakiwać na osłabionego gracza i czaić po zwycięstwo. Do tego dobrze sprawdza się talia z dwoma mobilnymi hucksterami (Micah i 'Mogwai'), którzy idealnie dopasowują się do zwiększonej w multi liczby deedsów.
Gdybym walczył jeden na jeden ze sloanem, to bym tego nie wygrał. Raz, że prawdopodobnie Morales osłoniłby Allie i bandyci szybko zdobyliby kontrolę większa od mojego wpływu (no, chyba, że udałoby się kropnąć Moralesa, na co w sumie szanse były
), a dwa, że ja z kolei kontrolę musiałbym zdobywać przez wykładanie własnych deedów (Sloane nie musiałby nic wystawiać), co jest droższe niż manewr.
Reasumując: zabawa w multi przednia i licze na powtórkę któregoś dnia

Wciąż nie wiem, jakim cudem udało się wygrać grę multi. Mam podejrzenie, że po prostu ze swoim 'kamperskim' stylem gry bardziej pasuję właśnie do multi, bo raz, że nie zwracam uwagi, jak np agresywny Sloane, dwa - skoro dwóch się bije, trzeci (ja) może spokojnie się wzmacniać, wyskakiwać na osłabionego gracza i czaić po zwycięstwo. Do tego dobrze sprawdza się talia z dwoma mobilnymi hucksterami (Micah i 'Mogwai'), którzy idealnie dopasowują się do zwiększonej w multi liczby deedsów.
Gdybym walczył jeden na jeden ze sloanem, to bym tego nie wygrał. Raz, że prawdopodobnie Morales osłoniłby Allie i bandyci szybko zdobyliby kontrolę większa od mojego wpływu (no, chyba, że udałoby się kropnąć Moralesa, na co w sumie szanse były

Reasumując: zabawa w multi przednia i licze na powtórkę któregoś dnia

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Ja wczoraj nie mialem wiele czasu, wpadlem z nadzieja na rozgranie chociaz jednej partyjki w jakas nowosc(dla mnie- w sumie zalicza sie do tego wiekszosc tytulow:P) i nie zawiodlem sie:) trafila sie partia w galaxy truckera na ktorego juz od dawna czailem sie w skrytosci ducha obserwujac grajacych w niego polufkowiczow na pobliskim stoliku. Nie zawiodlem sie po dwakroc bo gra jest swietna:) pelna humoru, kreatywnosci, presji i niespodziewanych zwrotow akcji:) jak dla mnie nr 1 na liscie przyszlych zakupow:)
Zauroczony tworczoscia Vlaady chetnie zagralbym we wladcow podziemi w przyszlym tygodniu jesli bylaby sposobnosc:)
Zauroczony tworczoscia Vlaady chetnie zagralbym we wladcow podziemi w przyszlym tygodniu jesli bylaby sposobnosc:)
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Początek nie był zachęcający, bo na jednym stole latały ciężarówki, na drugim Odi z Valarusem się strzelali i nie pozostało już nic. Cierpliwie więc czekałem na Mitbola z Gosią, żeby móc w końcu w coś zagrać. W międzyczasie obserwowałem strzelaninę na dzikim zachodzie, chociaż bardziej to wyglądało jak podchody niż ostra nawalanka. Jak będę miał chwilę to obejrzę jakiś tutorial i może dołączę, bo chłopaki strasznie zachwalali tryb multi.
Gdy już się doczekałem na współgraczy na stole wylądowała Orcs Orcs Orcs. Początki były trudne gdyż nawet tłumaczący musiał zaglądać co chwilę do instrukcji, żeby sobie przypomnieć zasady. Potem już jakoś szło. Na początku obsługa gry wydała mi się strasznie męcząca, ale po zastanowieniu dochodzę do wniosku, że było by lepiej gdybyśmy mieli większy porządek w zastępach orków. Niestety to jeszcze bardziej wydłuża i tak długie przygotowanie gry. Gdyby tak właściciel gry miał posortowane w osobnych woreczkach figurki według rodzaju było by szybciej i łatwiej. Jako, że każdy skupił się bardziej na tłuczeniu orków a mniej na przeszkadzaniu innym to było trochę nudno i powtarzalnie. Na pewno w kolejnej partii wzajemnych złośliwości było by więcej i było by ciekawiej.
Kolejną pozycją był Packet Row, czyli gra którą nabyłem za przebojowe 32zł
Na początku oczywiście graliśmy źle, ale w odpowiednim momencie nastąpiła korekta i dalej już było prawidłowo i sprawnie. Niestety przy podliczaniu punktów zapomniałem o jednej zasadzie, która daje 1 punkt za każde 10 kasy. Nie wiem na ile by to zmieniło wynik. Grało się bardzo przyjemnie i nawet po partii była chęć na kolejną. Niestety było już dość późno więc rozeszliśmy się do domów.
Gdy już się doczekałem na współgraczy na stole wylądowała Orcs Orcs Orcs. Początki były trudne gdyż nawet tłumaczący musiał zaglądać co chwilę do instrukcji, żeby sobie przypomnieć zasady. Potem już jakoś szło. Na początku obsługa gry wydała mi się strasznie męcząca, ale po zastanowieniu dochodzę do wniosku, że było by lepiej gdybyśmy mieli większy porządek w zastępach orków. Niestety to jeszcze bardziej wydłuża i tak długie przygotowanie gry. Gdyby tak właściciel gry miał posortowane w osobnych woreczkach figurki według rodzaju było by szybciej i łatwiej. Jako, że każdy skupił się bardziej na tłuczeniu orków a mniej na przeszkadzaniu innym to było trochę nudno i powtarzalnie. Na pewno w kolejnej partii wzajemnych złośliwości było by więcej i było by ciekawiej.
Kolejną pozycją był Packet Row, czyli gra którą nabyłem za przebojowe 32zł

- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Na Władców była nawet ochota wczoraj tyle, że nie było nikogo kto znałby grę na tyle aby ją wytłumaczyć. Ja się nie podjąłem bo nie pamiętam wszystkich niuansów.dratwa6 pisze:Zauroczony tworczoscia Vlaady chetnie zagralbym we wladcow podziemi w przyszlym tygodniu jesli bylaby sposobnosc:)
-
- Posty: 3860
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 111 times
- Been thanked: 223 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
cześć! proponuję aby w poniedziałek coina zagrać!
a w razie gdyby nie było składu to może ktoś chce zagrać coś wojennego na 2-ch np: Zimna Wojna, Sekigahara?
a w razie gdyby nie było składu to może ktoś chce zagrać coś wojennego na 2-ch np: Zimna Wojna, Sekigahara?
- Valarus
- Posty: 1270
- Rejestracja: 27 lut 2013, 23:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 20 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Wiadomo, ja chętnie w COINa zagram, ale jak zwykle może być ciężko z chętnymi.hancza123 pisze:cześć! proponuję aby w poniedziałek coina zagrać!
a w razie gdyby nie było składu to może ktoś chce zagrać coś wojennego na 2-ch np: Zimna Wojna, Sekigahara?
Dużo osób odbiło się od tej gry właśnie dlatego, że w pierwszej turze od razu wchodzili w ostre strzelaniny i gra kończyła się błyskawicznie. Jest to więc kwestia doświadczenia - starasz się nie wchodzisz w wymianę ognia, jeżeli nie masz jakiegoś asa w rękawie - często bardzo dosłownie:D Ale tak, zapraszamy na partyjkę, są bardzo ciekawe.mnowaczy pisze:W międzyczasie obserwowałem strzelaninę na dzikim zachodzie, chociaż bardziej to wyglądało jak podchody niż ostra nawalanka.
Pewnie nie, ale moim zdaniem głównie ze względu na złe startowe posse. Miałeś w nim, jeżeli dobrze pamiętam, 5, 3, 2, i A - każdy z nich to mięso armatnie dla decku opartego na shotgunie. Może warto by tam jakiegoś J przemycić, właśnie na takie sytuacje?;)Odi pisze:Gdybym walczył jeden na jeden ze sloanem, to bym tego nie wygrał.
Ja też bawiłem się świetnie, kiedy Morales terroryzował całe miasto. Deck którym grał Markus muszę jednak poprawić, kilka rzeczy w nim nie działało (chociażby Pistol Whip + Bounty Hunter combo). Następnym razem będzie chodził lepiej

- Odi
- Administrator
- Posty: 6660
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 730 times
- Been thanked: 1115 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Lepiej przypomnij sobie moment, w którym uzbrojony po zeby Morals uciekał przed Travisem Moonem 
Ta, zmodyfikowałem swoją talię, m.in. pod tym kątem

Ta, zmodyfikowałem swoją talię, m.in. pod tym kątem
- Markus
- Posty: 2537
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 640 times
- Been thanked: 311 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Ta rozgrywka multi była bardzo miodna. Dla mnie było ciekawiej niż na 2 osoby. Dawno już jakaś karcianka nie dała mi tyle przyjemności z rozgrywki.
Doomtown ma ciekawą cechę. Wszystkie taktyki są neutrealne więc kupując kolejne dodatki nie musimy zmieniać frakcji którą gramy aby wypróbować nowe karty. nie ma takiego uczucia że coś kurzy się długo w klaserze.
Zapraszamy innych graczy do klubu wyznawców Doomtowna
. Dodatkowe talie zawsze się dla was znajdą.
Doomtown ma ciekawą cechę. Wszystkie taktyki są neutrealne więc kupując kolejne dodatki nie musimy zmieniać frakcji którą gramy aby wypróbować nowe karty. nie ma takiego uczucia że coś kurzy się długo w klaserze.
Zapraszamy innych graczy do klubu wyznawców Doomtowna

- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Mnie raczej jutro nie będzie. Do zobaczenia po świętach!
- Markus
- Posty: 2537
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 640 times
- Been thanked: 311 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Ja mam wzięte RUNE AGE. Max na 4 osoby. Karcianka z budowaniem tali w trakcie gry + atakowanie innych graczy (czyli to co lubimy
)

- Valarus
- Posty: 1270
- Rejestracja: 27 lut 2013, 23:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 20 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Dal ciekawskich - Rune Age, DS, Nexus Ops. W różnych składach i układach, mało osób to i nic więcej na stole się chyba nie pokazało.
- Markus
- Posty: 2537
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 640 times
- Been thanked: 311 times
[Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
W Rune Age Wolf odchudził deck do 2 kart. Marzenie każdego deckbuildera w Dominionie
.
Rozgrywki były intesywne. Królowały gry z gatunku "bij zabij". Nexus okazał się tym czego szukałem. Krótkie -intensywne - walka. W 1h bez problemu można ukończyć rozgrywkę. Przynoszę za tydzień.

Rozgrywki były intesywne. Królowały gry z gatunku "bij zabij". Nexus okazał się tym czego szukałem. Krótkie -intensywne - walka. W 1h bez problemu można ukończyć rozgrywkę. Przynoszę za tydzień.
- Valarus
- Posty: 1270
- Rejestracja: 27 lut 2013, 23:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 20 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
To co Ty wychwalasz, dla mnie jest główną wadą tej gryMarkus pisze:Krótkie -intensywne - walka. W 1h bez problemu można ukończyć rozgrywkę.

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Wesolych:)
Czy ktos gral w Belfort i moze podzielic sie opinia?
Czy ktos gral w Belfort i moze podzielic sie opinia?
- Wolf
- Posty: 1524
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 201 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Ja mogę podzielić się opinią, że mi się nie podobała
. Tak, wiem to wielce konstruktywna krytyka, ale grałem dawno i niewiele pamiętam.
Gra teoretycznie łączy w sobie: worker placement, area control i stawianie budynków, ale żaden z tych elementów mnie jakoś w tej grze nie urzekł i razem wypada to po prostu blado. Są też problemy ze skalowaniem, bo na 2-3 osoby masz wirtualnych graczy. Z kolei na 4-5 osób może się przeciągnąć w gronie myślicieli, bo w jednej z faz o ile dobrze pamiętam przypisywało się na raz wszystkich robotników do budynków i każdy gracz robił to po kolei (mogę się mylić co do szczegółów, ale coś w niej było podatnego na AP).

Gra teoretycznie łączy w sobie: worker placement, area control i stawianie budynków, ale żaden z tych elementów mnie jakoś w tej grze nie urzekł i razem wypada to po prostu blado. Są też problemy ze skalowaniem, bo na 2-3 osoby masz wirtualnych graczy. Z kolei na 4-5 osób może się przeciągnąć w gronie myślicieli, bo w jednej z faz o ile dobrze pamiętam przypisywało się na raz wszystkich robotników do budynków i każdy gracz robił to po kolei (mogę się mylić co do szczegółów, ale coś w niej było podatnego na AP).