GRY-PLANSZOWE.pl

W związku z problemami z dostępnością polskiej wersji zdecydowałem się na angielską. No i z cyklami jest mniejszy problem ale ostatnie 2 części głównej sagi są zupełnie niedostępne (podobnie jak Khazad-Dum). Czy jest sens liczyć na dodruk wersji angielskiej czy lepiej już pomieszać wersje (bo te dodatki w polskiej wersji są akurat dostępne bez problemu ) ?

LotR jest na takim etapie, że trudno jest przewidzieć jakąś przyszłość. Rok temu chyba FFG podało info, że kończą cykl, robią pół roku przerwy i zapowiadają co będzie dalej. W teorii zapowiedź powinna być na tych wakacjach, a w praktyce przez koronaopóźnienia pewnie dopiero w przyszłym roku na wakacjach się dowiemy jakie mają plany.

Na razie to od niemal roku nie są w stanie wypluć ostatniego małego dodatku...

Probe9 pisze: ↑08 wrz 2020, 16:44 W związku z problemami z dostępnością polskiej wersji zdecydowałem się na angielską. No i z cyklami jest mniejszy problem ale ostatnie 2 części głównej sagi są zupełnie niedostępne (podobnie jak Khazad-Dum). Czy jest sens liczyć na dodruk wersji angielskiej czy lepiej już pomieszać wersje (bo te dodatki w polskiej wersji są akurat dostępne bez problemu ) ?

Jak chcesz grać chronologicznie według ukazywania się dodatków to mieszaj wersję polską z angielską.

rattkin pisze: ↑08 wrz 2020, 20:27 Na razie to od niemal roku nie są w stanie wypluć ostatniego małego dodatku...

Ale jak to ? Masz na myśli Fortress of Nurn ?
Rok temu wydali Wrath and Ruin i dalej jako tako to idzie

Strategia taka

Lotr living card game, zawsze będzie "living" jeśli nie wydamy ostatniego dodatku

inzkulozik pisze: ↑09 wrz 2020, 10:29 Ale jak to ? Masz na myśli Fortress of Nurn ?
Rok temu wydali Wrath and Ruin i dalej jako tako to idzie :)

Spoiler:

Nie wiem co to za diagram, ale nie pokrywa się zupełnie z rzeczywistością, bo ostatni dodatek - Land of Sorrow, to ja miałem już w klaserze jakoś na przełomie 2019/2020. I mniej więcej od tego momentu był zapowiadany Nurn. Z "niemal rokiem" to wyolbrzymiłem, ale na pewno dobre 8 miesięcy już.

Tabelka jest stąd https://boardgamegeek.com/boardgame/774 ... -game/wiki i na pewno Land of Sorrow nie było przed majem, a Fortress of Nur nie było zapowiadane rok temu

W sklepach które obserwuję, LoS pojawił się w sierpniu tego roku, i to nie we wszystkich. Jeśli był gdzieś dużo wcześniej, to proszę o namiary na tego dealera.

Hm, faktycznie, źle popatrzyłem na daty i się zasugerowałem. W każdym razie, dodatek zamawiałem w Rebelu w lutym, a dotarł w maju. Od tego momentu oczekiwana była zapowiedź kolejnego, ostatniego dodatku, a Nurn zapowiedziany został dopiero pod koniec czerwca. Już wcześniej ten cykl miał trochę rozjazdów.

Nie to, żeby coś to zmieniało z meritum. Gra raczej chyli się ku końcowi, na wznowienie nie liczę (szczególnie po porażce cyfrowej wersji oraz wątpliwym przyjęciu Journeys in Middle-earth), tylko, no własnie, nikt nie chce powiedzieć głośno.

Każdy serial musi się skończyć. Sporo dodatków trafiło do graczy, ale nie da się ukryć, że najpopularniejsze "handlowo" były pierwsze cykle. Nie wiem jak inni, ale ja mam ograne najbardziej pierwsze dwa. Później odnotowałem duży zjazd jeśli chodzi o liczbę partii. Contentu jest tyle, że nie wyobrażam sobie ograć wszystkiego. Są przecież jeszcze obie Sagi. Jeśli ktoś nie ma żyłki zbieracza, to zatrzymał się stosunkowo szybko w tym maratonie.
Co do wersji cyfrowej to żałuję, że gra nie została przeniesiona w stosunku 1:1. Wtedy pewnie bym wszystko kupił jeszcze raz

Tak dosłownie to "serial" jeszcze się robi, więc podejrzewam, że w FFG ostro główkują jak tu się jeszcze podczepić z LOTR-em pod niego

W zasadzie nie musza główkować, wystarczy puszczać kolejne sagi. Albo zrobić nową grę, co pewnie też jest na stole.

Byleby nie było restartu gry ze zmianami na tyle dużymi, żeby chcieć kupować, ale z na tyle małymi, żeby nie chcieć kupować.

Lotra 2.0 - w znaczeniu restart gry z wygładzeniem zasad, nowymi keywordami itd. Itp to bym się za szybko spodziewał (chociaż uważam że z obecnym doświadczeniem by byli w stanie zrobić dużo lepszą grę robiąc zasady od zera, tylko pytanie czy by nie uprościli samej gry za bardzo w dzisiejszych czasach)

Raczej bym stawiał jeśli już, to na zupełnie nowego lotra lcg idącego bardziej w fabułę i klimat, a mniej na stawioną na pojedynek gracz vs. Środowisko.

Aczkolwiek by musieli się mocno postarać by skłonić mnie do zakupu 2giego lcga w tym samym uniwersum

Ayaram pisze: ↑10 wrz 2020, 09:55 Lotra 2.0 - w znaczeniu restart gry z wygładzeniem zasad, nowymi keywordami itd. Itp to bym się za szybko spodziewał (chociaż uważam że z obecnym doświadczeniem by byli w stanie zrobić dużo lepszą grę robiąc zasady od zera, tylko pytanie czy by nie uprościli samej gry za bardzo w dzisiejszych czasach)

Raczej bym stawiał jeśli już, to na zupełnie nowego lotra lcg idącego bardziej w fabułę i klimat, a mniej na stawioną na pojedynek gracz vs. Środowisko.

Zapewne by wygładzili, aby trafić do większej grupy odbiorców, szczególnie, że Amazon szykuje serial w tym świecie.
Ale szczerze mówiąc to nie miałbym nic przeciwko wygładzeniu tej gry i zrobieniu jej przystępniejszym Taki LotR zbliżony mechanicznie do AH (rozwój postaci, nieliniowe scenariusze, kampania) mógłby być strzałem w dziesiątkę.

Przecież już go dokładnie takim zrobili, w wersji cyfrowej właśnie. Jest spoko i mi się nawet podobał.

Tymczasem na FB dzisiaj zaniepokojeni użytkownicy raportują, że na stronie FFG cała linia produktowa LOTR LCG jest nagle out of stock, na co inni wskazują, ze tak się właśnie działo kilka razy po zamknięciu. Ale możliwe też, że to tylko błąd w systemie.

Gdyby zamknęli tą linię parę lat temu to pozostało by poczucie niedosytu. Teraz gra ma tak dużą pulę kart, zarówno gracza jak i scenariuszy, czy różnych trybów gry, że zamknięcie to będzie raczej ulga.

To raczej błąd systemu. Chyba wszystko tam jest obecnie out of stock więc coś grzebią w sklepie.

Ayaram pisze: ↑10 wrz 2020, 09:55 Raczej bym stawiał jeśli już, to na zupełnie nowego lotra lcg idącego bardziej w fabułę i klimat, a mniej na stawioną na pojedynek gracz vs. Środowisko.

Nie spodziewam się w ciągu kilku najbliższych lat nowego LOTR-a. Temat został mocno wyeksplatowany. I wcale nie jest powiedziane że ta gra nie poszłaby w kierunku Marvel Champions i większej przystępności dla casualowego gracza.

Formuła się wyczerpała. Za dużo coopów na rynku, więc może przydałaby się jakaś rywalizacyjna casualowa karcianka? Musiałoby to być coś przystępniejszego niż Lotr CCG. Albo coś na silniku SW Przeznaczenie.

Albo nic? Co powiecie na nic? Też fajnie. Po co na siłę?

RUNner pisze: ↑12 wrz 2020, 13:39 Formuła się wyczerpała. Za dużo coopów na rynku, więc może przydałaby się jakaś rywalizacyjna casualowa karcianka? Musiałoby to być coś przystępniejszego niż Lotr CCG. Albo coś na silniku SW Przeznaczenie.

Nie grałem w SW przeznaczenie.
Ale lotr pojedynkowy mógłby być ciekawy

rattkin pisze: ↑12 wrz 2020, 13:50 Albo nic? Co powiecie na nic? Też fajnie. Po co na siłę?

- wyjdzie serial to i na nowe gry będzie popyt,
- ludzie kochają świat Śródziemia,
- dobre gry zawsze w cenie, jak gra będzie słaba to zainteresowanie szybko minie;

Więc nie zgodzę się, że na siłę

rattkin pisze: ↑12 wrz 2020, 13:50 Albo nic? Co powiecie na nic? Też fajnie. Po co na siłę?

Wielu graczy narzeka na wielkie pudełko w którym jest kilka kart, a reszta to nic. Także "nic" też ma swoich przeciwników.

No i nie doczekałem się grywalnego Isengardu. Smutno.