GRY-PLANSZOWE.pl

Może na FB?

"Najbliższe czynne spotkanie dla testujących we Wrocławiu"

Mnie też nie będzie.

Ja też essenuje.

Planuję w środę wpaść. Plemiona po lekkim liftingu. Może wezmę też inną małą głupotkę. Andromedę po Essen uznaję za oficjalnie skończoną, już Was nie będę męczyć!

Będę, może uda mi się przyciągnąć jeszcze jedną testerkę

Ja się pewnie pojawię, ale w późniejszej godzinie i chyba bez gier.

Będę z jednym pomysłem do zepsucia w pięć minut i nową grą o PRL

Będę o 1730.

Ja dziś przypominam rodzinie jak wyglądam, więc poessenowo bez odbioru. Bawcie się dobrze.

Naliczyłem 12 osób, ale rotacyjnie. Przez chwilę 2 stoliki.
Grane: Wyjazd w czasach zarazy, Słowna gra, 2 gry Sipio, moje Plemiona i Blef++.

W plemionach wszelkie pomysły z wracaniem kart zostały skutecznie obnażone jako słabe. Za to na plus wyszły tańsze budynki, za tydzień powinienem mieć wersję, która już będzie dobrze śmigać. Specjalne karty do blefu raczej do kosza, chociaż jeszcze raz spróbuję.

Bardzo dziękuję za świetne testy.

Kochani, chciałam do Was wczoraj zawitać, ale odbiłam się od remontu którędy tam się teraz wchodzi?

Naokoło, od strony podwórka. Po ciemku mogło nie być widać kartki.

I ja dziękuje za testy. Gra słowna wędruje do kosza a paszporty w PRL do przeróbki. Mechanizm działania znajomości jest do poprawienia, no i w grze IPN nie może być tak, że wspólpraca z SB jest strategią wygrywającą Tymniemniej jak na debiut chyba nie było tragicznie bo zagraliśmy do końca

Karol Madaj pisze:Naokoło, od strony podwórka.

Z dwóch metod pójścia "naokoło" proponuje wybrać drogę w kierunku Gmachu Fizyki (na północ, w kierunku środka kampusu - nie wiem, jak ktoś identyfikuje topografię terenu). Jeżeli się pójdzie równolegle do ulicy Nowowiejskiej w kierunku Placu Politechniki to też da się dojść, ale znacznie dłuższą drogą.

Schody już odblokowane, więc nic nie powinno stanąć na przeszkodzie w przyjściu na środowe spotkanie.

Ja będę, będą plemiona.

Ja będę i przyniosę paszport

Mnie nie będzie tą razą.

A ja może będę, ale nie wiem, jak długo.

Ditto

Witam,
będę z prototypem gry o wciskaniu przycisków w windzie, jakkolwiek to się nazywa profesjonalnie
Pozdrawiam.

Mechanika buttonpressingu?

Jest to najdziwniejszy temat, o jakim kiedykolwiek słyszałem. Zwierzątka też przyniesiesz?

Hej,

Już od dłuższego czasu zbieram się, żeby przyjść na Wasze spotkania. Wreszcie chyba jest ku temu sposobność i nic nie stoi mi na przeszkodzie.
Chciałbym się zatem zapytać, czy jest taka możliwość? I jeśli tak, to czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć jak do Was trafić?

Założenie grupy chyba znam i rozumiem. Sam mam kilka pomysłów na gry, ale chyba brak mi motywacji i doświadczenia, żeby zabrać się za ich realizację. Mam nadzieję, że pomagając innym w testowaniu ich projektów, będę miał okazję zdobyć obie te rzeczy (motywację i doświadczenie).

Pozdrawiam,
Krzysiek

limpingman pisze:Hej,

Już od dłuższego czasu zbieram się, żeby przyjść na Wasze spotkania. Wreszcie chyba jest ku temu sposobność i nic nie stoi mi na przeszkodzie.
Chciałbym się zatem zapytać, czy jest taka możliwość? I jeśli tak, to czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć jak do Was trafić?

Założenie grupy chyba znam i rozumiem. Sam mam kilka pomysłów na gry, ale chyba brak mi motywacji i doświadczenia, żeby zabrać się za ich realizację. Mam nadzieję, że pomagając innym w testowaniu ich projektów, będę miał okazję zdobyć obie te rzeczy (motywację i doświadczenie).

Pozdrawiam,
Krzysiek

Zapraszamy bardzo serdecznie. Spotkanie odbywa się dzisiaj od 17.30 do 21.30
Szczegółowe informacje tu: http://www.monsoongroup.pl/spotkania.html
Tutaj jest filmik: https://www.youtube.com/watch?v=uub1SZh9zuU

Naliczyłem 10 osób, 2 stoliki, grane:
- Plemiona
- Paszporty
- Winda the buttonpressing game
- Mieszko

W Mieszka po długim czasie zagrałem z przyjemnością. Po namyśle jedyne co trochę odczułem to nierówność celów poszczególnych miast. Poszedłem w grody, a i tak dało mi to mniej niż każdy inny cel poza poznańskim.

Winda po namyśle dla mnie powinno się tam zdecydowanie więcej dziać, chcę żeby ludzie jeździli, nie mieścili się do windy, wysiadali, zamieniali się miejscami, żeby zadania były ciekawe w stylu zbierz to i to albo zgromadź kogoś w windzie, żeby były różne i pod względem charakteru i pod względem wartości punktowej. Chcę chaosu, a nie stagnacji i przestaw 1 typa na każdym piętrze.

Do plemion uwagi bardzo fajne i bardzo za nie dziękuję.

Pozdrawiam.

Windę chciałem ochrzcić mianem "Windziarza". W oparciu o zasłyszane podczas spotkania opinie dochodzę do wniosku, że autor stoi przed dylematem, w która stronę pójść – bo niektórzy gracze, jak pingus, chcieliby pchnąć grę w stronę imprezówki na wesoło, gdy tymczasem inni chyba by woleli, aby gra ewoluowała w stronę wieloosobowej łamigłówki.

Tak sobie myśle, że gdyby to była śmieszna imprezówka z fabułą, to chyba by się lepiej sprzedała, pomimo, że droga do gry optymalizacyjnej jest krótsza