Strona 3 z 58

Re: 51. stan (51st state)

: 21 lip 2010, 20:30
autor: Dabi
Czekam więc na relację i opinię na gorąco po konwencie ;)

Re: 51st state

: 27 lip 2010, 22:22
autor: asiok
trzewik pisze:W najbliższy piątek, na konwencie Avangarda w Warszawie odbędzie się oficjalna prezentacja 51 Stanu, będzie można nauczyć się zasad i nagrać do woli. W niedzielę zaś będzie turniej dla początkujących, także zapraszam wpierw do nauki gry (piątek/sobota), a w niedzielę do udziału w turnieju!

No i jak tam - wyniki były Avandardowe? I czy Bazik już podał strategię wygrywającą? :D

Re: 51st state

: 28 lip 2010, 07:29
autor: Tycjan
asiok pisze:...I czy Bazik już podał strategię wygrywającą? :D
:lol: Jeżeli tak to pewnie biedny Bazik został uwięziony, aż do dnia premiery ;)

Re: 51. stan (51st state)

: 30 sie 2010, 09:44
autor: Tycjan
Kolejny (bardziej konkretny) wpis Trzewika na temat jak powstawał 51st (po ang.): http://boardgamenews.com/columns/ignacy ... -potential

Re: 51. stan (51st state)

: 30 sie 2010, 21:18
autor: gath
I to samo co na BGN tylko bardziej po polsku http://www.gamesfanatic.pl/2010/08/30/p ... more-17571

Re: 51. stan (51st state)

: 03 wrz 2010, 13:32
autor: trzewik
Dokładniejsze rozpisanie idei wykorzystania 1 karty na 3 sposoby: http://www.boardgamegeek.com/thread/560 ... tem-part-1

Re: 51. stan (51st state)

: 14 wrz 2010, 18:32
autor: Matio.K
Część czwarta - http://boardgamegeek.com/article/5528038#5528038.

Dobijają potworzenia i generalnie dosc drewniane zastosowanie jezyka angielskiego, ale samo rozwiazanie interakcji jest naprawde interesujące. Popieram komentarze stwierdzajace, ze negatywna interakcja jest fe :wink:

Re: 51. stan (51st state)

: 14 wrz 2010, 19:03
autor: Markus
trzewik pisze:Dokładniejsze rozpisanie idei wykorzystania 1 karty na 3 sposoby: http://www.boardgamegeek.com/thread/560 ... tem-part-1

czyli co , Polacy mają czytać o polskiej grze po angielsku :shock:

Re: 51. stan (51st state)

: 14 wrz 2010, 19:07
autor: Geko
Markus pisze:
trzewik pisze:Dokładniejsze rozpisanie idei wykorzystania 1 karty na 3 sposoby: http://www.boardgamegeek.com/thread/560 ... tem-part-1

czyli co , Polacy mają czytać o polskiej grze po angielsku :shock:
Well.. yes :D

Swoją drogą nie spodziewałem się, że Trzewik napisze coś takiego o interakcji w swej grze :mrgreen: :

Hej! Interact with me! Let be friends! Positive interaction.

Kim jesteś oszuście i co zrobiłeś z prawdziwym Trzewikiem? :twisted:

Re: 51. stan (51st state)

: 14 wrz 2010, 22:47
autor: ozy
Markus pisze:czyli co , Polacy mają czytać o polskiej grze po angielsku :shock:
Anglojęzyczni mają więcej wejść. To oni będą przede wszystkim kupować grę. Im gra "mniej euro", tym więcej gra w nią anglojęzycznych. Warto popatrzeć na statystyki consima - dla gier wojennych, więc skrajnej opcji, ale pouczające:

http://s04.flagcounter.com/more/g3W

Re: 51. stan (51st state)

: 14 wrz 2010, 23:30
autor: zephyr
W skrócie, za dużo hate psuje pasjansowe silniczki niszcząc grę, więc niszczenia nie będzie. Jest za to draft i możliwość korzystania z cudzych budynków za opłatą.

Re: 51. stan (51st state)

: 15 wrz 2010, 00:38
autor: Markus
ozy pisze:
Markus pisze:czyli co , Polacy mają czytać o polskiej grze po angielsku :shock:
Anglojęzyczni mają więcej wejść. To oni będą przede wszystkim kupować grę. Im gra "mniej euro", tym więcej gra w nią anglojęzycznych. Warto popatrzeć na statystyki consima - dla gier wojennych, więc skrajnej opcji, ale pouczające:

http://s04.flagcounter.com/more/g3W
Ja rozumiem że rynek tam na dalekim zachodzie to dużo $$$$ do złowienia :D , ale trochę głupio gdy autor ( Polak ) odsyła polskich graczy do anglojęzycznej strony o polskiej grze, przypomina mi się sytuacja z polskim faq-iem do Strongholda - a właściwie jego brakiem , ( jeśli pamięć mnie nie zawodzi to z angielskiego na nasze przetłumaczył to użytkownik tego forum) ehhh...

Re: 51. stan (51st state)

: 15 wrz 2010, 07:29
autor: Leviathan
No niestety...
Takie czasy

Zgadzam się też z tym co napisał Matio.K - razi masa błędów i poziom języka.

Co do samej gry, to myślę, że to będzie bardzo dobra pozycja. Z pewnością jedna z tych, które z wielką chęcią kupię.

Re: 51. stan (51st state)

: 15 wrz 2010, 08:20
autor: konev
:lol: Pierwsze polskie wydawnictwo ma szanse na międzynarodową karierę, a musi się jeszcze męczyć z rodakami krytykującymi angielszczyznę i mających pretensję, że jak Trzewik z łona matki na ziemi polskiej wyszedł to najpierw w stosunku do swoich rodaków spłacić dług musi zanim POZWOLĄ mu zaprezentować coś światu. :lol:

Re: 51. stan (51st state)

: 15 wrz 2010, 08:35
autor: mst
Amerykanów i Anglików jakoś angielski Trzewika nie bulwersuje (przynajmniej nie na tyle, żeby się o tym rozpisywać). :twisted:

Re: 51. stan (51st state)

: 15 wrz 2010, 08:41
autor: ozy
Mnie absolutnie nie dziwi, że Trzewik, który jest całkiem zajętym gościem, najpierw dany tekst pisze w języku dominującego rynku, a potem, gdy czas mu na to pozwoli, pisze ów tekst po polsku. On żyje z tej firmy, musi zachowywać się racjonalnie.
Inna sprawa - przecież Polacy nie są skazani na teksty z BGG. W 51's można było zagrać na każdym konwencie przez ostatnie pół roku, a egzemplarze playtestowe są w wielu miastach. Nie trzeba o tej grze czytać, bo łatwo można w nią samemu zagrać.

Mst - bo oni rozumieją, że dla Trzewika to język obcy. Tak samo jak u nas nie krytykuje się obcojęzycznych, którzy uczą się polskiego i nim się posługują, by ułatwić nam czytanie ich postów. Ale u nas jak widać norma wyższa obowiązuje niż na całym świecie. Jak zawsze. :D

Re: 51. stan (51st state)

: 15 wrz 2010, 09:00
autor: ragozd
Dokladnie tak - jeski bledy jezykowe nie przenosza sie na bledy logiczne w opisie, to nic nie powinno razic.

Re: 51. stan (51st state)

: 15 wrz 2010, 09:26
autor: Liarus
Wracając do gry, to jednak brak negatywnej interakcji trochę razii, biorąc pod uwagę, ze to świat neuroshimy

Re: 51. stan (51st state)

: 15 wrz 2010, 09:28
autor: folko
Ja mimo wszystko nie potrafię uwierzyć żeby Ignacy zrobił mało interakcyjną grę... chyba że to oznaka starości ;-) :twisted:

Re: 51. stan (51st state)

: 15 wrz 2010, 10:25
autor: Liarus
Może nie mało, ale jak sam autor twietrdzi, bez negatywnej interakcji jest ta gra. A szkoda. Co prawda rozumiem argumenty na temat tego, ze zależności kart przestaną działąć ale jednak...

Re: 51. stan (51st state)

: 15 wrz 2010, 11:38
autor: costi
mst pisze:Amerykanów i Anglików jakoś angielski Trzewika nie bulwersuje (przynajmniej nie na tyle, żeby się o tym rozpisywać). :twisted:
Bo Amerykanie i Anglicy sami pisza po forach jak banda niedorozwojow ;)

Re: 51. stan (51st state)

: 15 wrz 2010, 12:27
autor: cezner
Liarus pisze:Wracając do gry, to jednak brak negatywnej interakcji trochę razii, biorąc pod uwagę, ze to świat neuroshimy
Jakby to był świat Agricoli to ta karcianka tak samo dobrze by działała :-)
Zbyt duża interakcja negatywna trochę by tutaj popsuła cały mechanizm. To nie jest karcianka wojenna, nic tutaj nie niszczymy a wręcz odwrotnie, budujemy.
Zapewne powstaną kiedyś dodatki, w których pojawi się pewnie jeszcze jakaś negatywna interakcja, ale zapewne w ograniczonym stopniu. Nie spodziewałbym się tutaj jakiejś rewolucji.
Ale może się mylę. Może Trzewik przygotuje taki dodatek, że będziemy mieli totalną rozpierduchę :)
Ale to tak jakby np. w Agricoli pojawiła się karta "Topór": Idź do sąsiada i wyrżnij mu wszystkich członków rodziny powyżej dwóch, albo "Baniaczek z naftą": idź do sąsiada i spal mu całe zasiane zboże. :lol:

Re: 51. stan (51st state)

: 15 wrz 2010, 12:42
autor: pan_satyros
cezner pisze: Ale to tak jakby np. w Agricoli pojawiła się karta "Topór": Idź do sąsiada i wyrżnij mu wszystkich członków rodziny powyżej dwóch, albo "Baniaczek z naftą": idź do sąsiada i spal mu całe zasiane zboże. :lol:
mmm piękna rzecz, Agricola nabrała by nowych barw :D :D

Re: 51. stan (51st state)

: 15 wrz 2010, 12:50
autor: Filippos
Moim zdaniem w tej grze negatywna interakcja na zasadzie:zniszcz budynek, zabij lidera faktycznie zepsułaby grę. Natomiast po jednej parti mam wrażenie, że bezpośrednia interakcja polegająca na blokowaniu, podbieraniu zasobów, wyprzedzaniu przeciwnika mogłaby się pojawić w większym natężeniu nie psując elementu budowania silnika. Natomiast czy ją wprowadzić czy nie to już decyzja projektanta. To kwestia tego jaką grę chce się zrobić a nie czy ona działa dobrze czy źle. Ta gra działa bardzo dobrze, po prostu jest nieco inna niż się spodziewałem i po Trzewiku i po świecie NS Hex :wink:

Ja po pierwszej partii nie odczułem interakcji odwiedzania budynków, bo nie ma tam blokowania i strachu że zaraz ktoś mi zajmie i ja nie będę mógł odpalić tej akcji. Mogę spasować i zablokować w ten sposób swoje budynki ale to kończy moją turę więc zrobię to pewnie jedynie w sytuacji gdy wykonałem już wszystkie ważne ruchy, albo jestem w kompletnej dupie, jest ostatnia runda i nie ma już na czym trzaskać punktów.

O ile dobrze zrozumiałem zasady gry to inny gracz widząc że jakaś akcja, która jest na moich kartach jest dla niego konieczna żeby wymaksować combo odpali ja jako jedną z pierwszych w rundzie, nie dając mi możliwości zablokowania tego budynku pasowaniem. Czy jest jakaś opcja kiedy timing wchodzenia do cudzego budynku jest wymuszony? Poza oczywiście posiadaniem jakiegoś surowca, ale ten będę miał pewnie z kontraktów albo w pierwszej akcji go zdobywam a w drugiej wchodzę do budynku współgracza. Więc o ile dobrze rozumiem zblokować kogoś pasem można tylko poświęcając dużo swoich akcji albo gdy przeciwnik się zagapi.

Jedynie w drafcie współgracze podbierali mi moje karty i to mnie mocno wkurzało czyli dobrze ten element działa :twisted: choć dociąg pojedynczych kart już w trakcie draftu zwiększa nieco losowość, bo czasem coś graczowi spada z nieba i nie ma jak mu tego podebrać.

Ponoć są jeszcze inne subtelne mechanizmy interakcji bezpośredniej. Czekam na grę żeby pograć więcej i je znaleźć bo samo silniczkowanie bardzo mi się spodobało tylko hejtu (pozdrawiam Cię Geko :) ) pragnę więcej bo zły ze mnie człowiek. :wink: :D

Re: 51. stan (51st state)

: 15 wrz 2010, 12:55
autor: konev
Filippos pisze: Ponoć są jeszcze inne subtelne mechanizmy interakcji bezpośredniej.
Przepraszam za małego off-topa, ale olśniło mnie dlaczego tak pasuje do eurograczy określenie eurodziewczynki... bo ciągle są w użyciu określenia "elegancka" mechanika, "subtelna" interakcja :D . To tyle chciałem napisać.