GRY-PLANSZOWE.pl

Interakcja jak na takie euro jest spora: podkupowanie kości, wypychanie kupców z budynków, a za razem można się szybko odbić robiąc to samo. Jest to bardziej przepychanka niż walka

Wracając do tematu ...

Po co są zabierane i przetrzymywane karty zdarzeń pokonane?

Załóżmy że pokonałem kartę na której byłem sam...

Jak gracz zwalczy kartę to dostaje punkty za 1 i 2 miejsce - czyli sumę ...

Po co się zabiera kartę pokonaną zdarzeń?
W podliczeniu nic o tym nie jest wspomniane ... by były jakieś dodatkowe punkty za pokonane karty...

Jedna z postaci, które wybierasz przed grą, daje punkty za karty wydarzeń.

Jedna ze 'słynnych postaci z Troyes' oferuje punkty za zdobyte karty pokonanych zdarzeń

Po przeczytaniu instrukcji pomyślałem,że gra jest słaba.
Po zagraniu wręcz przeciwnie. Dodatkowo powiem,że zagrałem z 5 błędami w zasadach( a i tak mi się podobało).
Z poprawnymi zasadami gra wydaje się jeszcze lepsza

staszek pisze:Po przeczytaniu instrukcji pomyślałem,że gra jest słaba.
Po zagraniu wręcz przeciwnie. Dodatkowo powiem,że zagrałem z 5 błędami w zasadach( a i tak mi się podobało).
Z poprawnymi zasadami gra wydaje się jeszcze lepsza

A ja właśnie po przeczytaniu instrukcji oczarowałem się mechaniką tej gry. Jest wysoko na mojej wishliście (co za ohydny amerykanizm!?)
Może ktoś wie jak się ma druga edycja do pierwszej? Jak ta gra chodzi na 2 osoby?

Gra jest od 2 do 4 osób-W 3 grało się dobrze , w 4 podobno najsłabiej. Większość poleca ją właśnie na 2 osoby.

W dwie osoby gra się świetnie - tak samo jak w cztery. Gra jest dla mnie strzałem w dziesiątkę. Nie sprawdzaliśmy tylko jak się gra w trzy

Tak to jest hit - jeśli chodzi o kościnaki. Wygrywa z Bugen von Burgund. 2 osoby strasznie taktyczna. W 4 osoby bardzo taktyczna ... bo kostki znikają bardzo szybko .

90 partii + i się nie nudzi ... nie wiem czy kiedykolwiek się znudzi

Potwierdzam, na dwie osoby jest tak zajefajna że mam pokusę aby nie pokazywać jej innym graczom i zostawić ją tylko dla mnie i żonki

Gra zarówno w 2 osoby, jak i 3 lub 4 śmiga aż miło. Ważne jest, aby w miarę możliwości był wyrównany skład i wtedy można poznać wszystkie uroki tej gry. Polecam .
Ponadto chciałem dodać, iż na tym forum do niedawna autor gry Xavier Georges nie był zbyt popularny, a przecież jego dzieła to również Carson City i Palais Royal. Tak, uważam, że Palais Royal (Royal Palace) jest najbardziej niedocenioną grą wśród miłośników gier. Jeżeli ktoś ma mozliwość zagrania w nią niech to zrobi koniecznie

zagrałem wczoraj w dwie osoby- nie byó tak fajnie jak w 3, ale jeszcze raz spróbuję, może zmienie zdanie.

staszek, jak graliście w dwójkę: każdy sobie buduje swoje i wyścig po punkty bez jakiegoś większego podbierania kostek i kopania po kostkach, czy klasyczne blokowanie/wyniszczanie drugiego gracza z wszelkimi tego konsekwencjami ?

grałem pierwszy raz w dwie osoby( a w ogóle drugi)-starałem się coś podbierać,ale efekt był taki,że z dwóch zadań przeciwnika kasy i wpływów zabrakło mi po jednym ,że by uzyskać po 3 punkty, przeciwnik jakimś cudem spełnił moje wymagania,( niechcący) niewiele gorzej ode mnie i przegrałem jednym punktem-może dlatego mi się mniej spodobało

Ma ktoś może na zbyciu karty dodatkowe do Troyes?

Ja grając w dwie osoby staram się zdobywać pkt i realizować swój plan... najlepiej kostkami przeciwnika. Staram się go maksymalnie blokować nie dając mu za dużo kostek do zdobywania pieniędzy i jak najwięcej podkupować mu dobrych kości. zależy jak padnie rzut ale staram się wykupić co się da

lukaszkuch pisze:Ma ktoś może na zbyciu karty dodatkowe do Troyes?

Są do kupienia na BoardGameGeek. Sam tam kupowałem .

Ah ... rzeczywiście się skończyły - szkoda ...

Mam takie pytania: czy można odpalić Activity Card np. The Templar na białej kostce zakupionej od innego gracza, żeby uzyskać dwie czerwone i odpalić nimi jakąś akcję? Mi wydaje się, że nie ma problemu, nie można tylko przerzucać zakupionych kostek.
Druga sytuacja bardziej dyskusyjna: ta sama Activity Card: kupuję białą kostkę od innego gracza lub używam swojej, następnie odpalam Templara, mam dwie "wirtualne" kostki w czerwonym kolorze i ładuje mojego ludka do Pałacu, marnując jedną z "wirtualnych" kości.. można? nie można? Sytuacja raczej niespotykana i raczej mało opłacalna, ale jednak... póki co gramy, że nie można (zbyt kontrowersyjne).
Btw. bardzo dobra gra i bardzo dobrze chodzi na dwie osoby

Dziami pisze:Mam takie pytania: czy można odpalić Activity Card np. The Templar na białej kostce zakupionej od innego gracza, żeby uzyskać dwie czerwone i odpalić nimi jakąś akcję? Mi wydaje się, że nie ma problemu, nie można tylko przerzucać zakupionych kostek.
Druga sytuacja bardziej dyskusyjna: ta sama Activity Card: kupuję białą kostkę od innego gracza lub używam swojej, następnie odpalam Templara, mam dwie "wirtualne" kostki w czerwonym kolorze i ładuje mojego ludka do Pałacu, marnując jedną z "wirtualnych" kości.. można? nie można? Sytuacja raczej niespotykana i raczej mało opłacalna, ale jednak... póki co gramy, że nie można (zbyt kontrowersyjne).
Btw. bardzo dobra gra i bardzo dobrze chodzi na dwie osoby

Nie wiem czy masz na myśli zrobić powyższe akcje w jednym swoim ruchu (od razu). Jeśli tak to nie jest możliwe odpalenie dwóch lub więcej Activity Card w jednym ruchu. Możesz więc kupić białą od innego gracza i użyć Templara kładąc na niego swoje kosteczki. W następnym ruchu możesz zdjąć jedną kosteczkę z Templara żeby zmodyfikować swój ruch czyli zmienić białą w czerwone. I tu możesz zmienić białą kupioną od innego gracza (zgodnie z instrukcją za 2 denary).
Druga sytuacja moim zdaniem możliwa do wykonania, ale jak wyżej w dwóch ruchach, nie w jednym.

EDIT: A i jeszcze żeby dwóch postów nie tworzyć. Na Essen planowan(e)y jest do(jonko)datek. Co nieco można zobaczyć i przeczytać na BGG

Miałem na myśli sytuację po aktywacji karty, kiedy to jakaś tam ilość kosteczek do odpalania już jest, następuje kolejna tura i odpalam kosteczki w sytuacji jak opisana powyżej...
Hmmm czyli mówisz, że można dowolną biała zamienić templarem na dwie wirtualne czerwone i jednej z nich użyć do wstawienia ludzika do pałacu? hmm niby nigdzie nie jest napisane (ja nie znalazłem?), że nie można, ale było w tym wątku coś o "nierozdzielności" kości zakupionych i odpalonych jakimiś tam akcjami...
Nic, trzeba będzie po prostu grać tak jak mówisz... akurat jest okazja bo właśnie szykuje się partyjka

Opinia na gorąco (wygrana partia 40-38 ): gra póki co zyskuje z każdą rozgrywką, w miarę wynajdowania nowych możliwości i kombosów gra rozwija skrzydła. Poza tym na dwie osoby, bo póki co tylko tak grałem, gra wydaje się być bardzo dobrze zbalansowana, w każdej rozgrywce różnice punktowe były minimalne...
Pojawiło mi się tylko kolejne pytanie a propos pasowania: mianowicie w grze dwuosobowej np. jeden gracz pasuje dostaje dwa złocisze, drugi wykonuje akcję, pierwszy dostaje złocisza, drugi pasuje, a są nadal kostki w puli... Czy drugi gracz również dostaje dwa złocisze i tura się kończy? Wg. instrukcji myślę, że tak skoro jest napisane, że jeśli nadal są kostki w grze, pasujący gracz dostaje dwa denary...
Jak Wy gracie?

Dziami pisze:... Czy drugi gracz również dostaje dwa złocisze i tura się kończy? Wg. instrukcji myślę, że tak skoro jest napisane, że jeśli nadal są kostki w grze, pasujący gracz dostaje dwa denary...

Jest dokładnie tak jak piszesz.

Mam pytanie - zagrałem dopiero raz - czy wykonując akcje (dowolną) najpierw biorę kostki (1-3) a potem je modyfikuje (np. z innych akcji, wpływami), czy odwrotnie? Moim zdaniem najpierw się je modyfikuje , ale chciałbym sie upewnić.
Ma to znaczenie w tym sensie, że niektóre modyfikacje np z jednej kostki robia trzy, co mogłoby zwiększyć ilość kostek dla akcji do więcej niż 3.
Z góry dzięki za odpowiedz.

Modyfikujesz po wzięciu. Nie można "wirtualnie" uzyskanych kostek z akcji o których wspomniałeś (m. in. chyba Mnich i Crusader) użyć do kilku innych akcji - wszystkie muszą być zużyte jednocześnie.

Punktami wpływu możesz modyfikować (przerzucać, obracać) tylko swoje kostki (nie kupione od innych graczy lub miasta). Modyfikacji dokonujesz przed wzięciem kostek (jeśli modyfikacja polega na przerzuceniu niekorzystny wynik tej operacji może spowodować, że wykorzystasz do akcji zupełnie inne niż przerzucane kości).
Modyfikacji z akcji z klepsydrą nie można łączyć (czyli w jednej akcji można użyć tylko jednej swojej kosteczki z tych kart) i dokonuje się jej po wzięciu/kupieniu kości. Wykonuje się w niej dokładnie to co narysowane na karcie czyli np. z 1 kości można zrobić 3 ale już nie można z 2 kości zrobić 6 czy 4 (generalnie nigdy - także po modyfikacjach - nie można uzyskać więcej niż 3 kości na akcję).