Strona 3 z 5

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 01 paź 2011, 00:58
autor: B
Neutrale są moim zdaniem mocno kluczowe, szczególnie w tym scenariuszu z kataklizmem.

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 01 paź 2011, 09:21
autor: sheva
w scenariuszu wszyscy na wszystkich smok tez rozwiązywał sprawę... Kto miał smoki ten wygrywał.

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 01 paź 2011, 09:50
autor: Valmont
Jak i demony we wspólnym wrogu. Jednak te 6 wpływu kosztują, jak któryś z graczy się nie załapał to chyba mógł sobie odpuścić próby pokonania głównego antagonisty.

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 11 gru 2011, 16:42
autor: B
Ok, ktoś zechce podzielić się wrażeniami z polskiej wersji? Jakość wydania? Jakość tłumaczeń?
Zastanawiam się, czy nie zrobić upgrade z ENG na PL celem zwiększenia potencjalnej liczby współgraczy.

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 11 gru 2011, 23:44
autor: Don_Silvarro
Wszystkie polskie wersje gier FFG są drukowane w tym samym miejscu, tak samo i z tego samego, co wszystkie inne wersje językowe, więc wydaje mi się, że jakość wydania jest taka sama, jak w przypadku wersji angielskiej.

Tłumaczenie jest okej. Nie doszukałem się żadnych bubli, które w jakikolwiek sposób zmieniałyby działanie/interpretację kart.

Jako student anglistyki parający się w wolnych chwilach tłumaczeniami w paru miejscach zgrzytam zębami - 'Ojczyste Królestwo' brzmi dziwacznie, pompatycznie i nieco tautologicznie, czemu nie mogłoby być po prostu 'Stolica' albo samo 'Królestwo', 'Wiecznie Żywy Napęd' - napęd to ma model samochodu, tu chodzi raczej o 'Machinę'. 'Niestrudzeni Wojownicy' są trochę nie na miejscu, bo w karcie 'Restless Warriors' chodzi bardziej o to, że panowie są niespokojni i niewyżyci, a nie nadzwyczaj pracowici :P 'Jeździec Pegaza' też jest trochę niefortunny, bo wychodzi na to, że Jeździec jest własnością Pegaza :P Ale w sumie tego rodzaju potknięcie jest na tak szeroką skalę powtarzane przez tłumaczy fantastyki, że człowiek już prawie nie zwraca uwagi :wink:

To jest takie 'czepianie się' na poziomie stylistycznym, natomiast od strony regularnych błędów leksykalnych mogę się pultać tylko nad jedną sprawą - w jaki sposób z 'Hoarding Dragon' autorowi tłumaczenia wyszedł 'Szarżujący Smok' to się chyba nigdy nie domyślę.

Na temat tłumaczeń tych bajek na końcu książki z regułami i na odwrocie kart Monumentów się nie wypowiem. Takie rzeczy czytam tylko w towarzystwie, w charakterze komediowym, i za pomocą Bardzo Dramatycznego I Epickiego Głosu, gdyż w przeciwnym razie, niezależnie od narzecza, w którym są napisane, wywołują u mnie krwawienie z oczu.

Nie mniej jako student anglistyki parający się w wolnych chwilach tłumaczeniami mam świadomość, że nie da się, zwłaszcza w kontekście konwencji fantasy, przetłumaczyć wszystkiego tak, żeby wszystkim pasowało, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto takie tłumaczenie opluje choćby li tylko dla zasady.

Ogółem tłumaczenie jest funkcjonalne, jakoś strasznie nie wali po oczach, ale nie jest też jakimś językoznawczym Świętym Graalem. Powiedziałbym, że to taka 'taśmowa produkcja w fabryce' - funkcję spełnia, ale do muzeum sztuki nie trafi :wink:

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 12 gru 2011, 07:43
autor: B
To już wiem kogo w przyszłości pytać o opinię na temat polskich wydań - dawno nie czytałem tak udanego posta, dzięki!

'Szarżujący smok' to pewnie i tak lepiej niż np. 'Horda smoków', myślę że spore szanse były na 'hordę' właśnie :)
Szykuje się z mojej strony srogie zgrzytanie widzę.

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 12 gru 2011, 09:41
autor: Ryslaw
No niestety Galakta już od czasów Runebounda nie inwestuje w jakość tłumaczeń. Praktycznie w każdym tytule są mniejsze (literówki) i większe (zmiana sensu) babole.

Piszę to z pozycji osoby mającej jako takie pojęcie o tłumaczeniach i czternaście lat praktycznych doświadczeń (w tym ponad 200 przetłumaczonych gier komputerowych/konsolowych). :)

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 12 gru 2011, 14:10
autor: Don_Silvarro
Szykuje się z mojej strony srogie zgrzytanie widzę.
No niestety Galakta już od czasów Runebounda nie inwestuje w jakość tłumaczeń.
Żeby była jasność, bo może przez to wymienianie różnych rzeczy trochę zamazałem obraz moich odczuć - nie uważam, żeby tłumaczenie Rune Age było złe. Ba, jest w moim mniemaniu bardzo przyzwoite. Jakieś tam potknięcia jak zauważyłem są, ale spójrzmy prawdę w oczy - część jest kwestią indywidualnych preferencji w wyborze ekwiwalentów. Zresztą nie da się stworzyć tłumaczenia, które byłoby zarazem bezbłędne i 'pasowało' każdemu odbiorcy. To, o czym pisałem powyżej jest najbardziej do przełknięcia - tłumaczenie jest dobre, po prostu nie wybitne :)
Praktycznie w każdym tytule są mniejsze (literówki) i większe (zmiana sensu) babole.
Nie wiem, jak wygląda sytuacja w Galakcie, ale być może to kwestia niedostatecznych rozmiarów kadry? To tylko domysły, ale takie rzeczy jak zmiana wordingu w stosunku do karty angielskiej pachną mi nie tyle niekompetencją tłumacza, co brakiem jakiegoś drugorzędnego tłumacza/korektora, który by posiadał zarówno zdolności językowe, jak również 'siedział w planszówkach', żeby wyłapać takie rzeczy. Może więc wydawnictwo powinno po prostu powiększyć zespół tłumaczeniowy, zwłaszcza, że plan wydawniczy nabiera rozpędu :)

Z drugiej strony na moje CV nie odpisali, więc może są innego zdania odnośnie powiększania kadry :P

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 12 gru 2011, 14:29
autor: B
Widzisz, ja jestem klientem wybrednym, nie tłumaczenia 'przyzwoite' nie satysfakcjonują. Szarżujące smoki też nie :)

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 14 sty 2012, 01:32
autor: SeeM
W końcu kupiłem dla dzieci do pracy i pograłem dłużej. Inwazja to to nie jest, ale świetnie się sprawdza jako szybki filerek. Dla mnie ta gra istnieje tylko w scenariuszu Runewars na dwie osoby, reszta przypadków łatwo robi się pasywna. Właśnie w wydaniu dwuosobowym na czystą rozwałkę najlepiej widać możliwości kart i najczęściej dochodzi do walk między graczami, co jest najciekawszym elementem Ejdża. W pierwszych 2-3 turach, kiedy miast neutralnych jest wystarczająco dużo dla obydwu graczy, potrafi być luźno, choć odbicie miasta w drugiej turze potrafi zmienić całą grę. Potem tura bez ataku w stolicę to tura stracona. Najbardziej też widać różnice pomiędzy stronami konfliktu. Elfy mają Czarodziejkę Emo, czyli 2 siły i możliwość wczesnego zakupu bardzo silnych kart neutralnych, Daqan to Rycerze dobierający karty przy walce i Łucznicy zdejmujący wrogów, Uthuki mają statystycznie najsilniejszą armię ze swoimi samobójcami, a wojska Trupów mnożą się jako króliki. Generalnie odpowiada to cechom tych armii z Runewars.

Lubię odrobinę mieszać z kartami neutralnymi, bo ich sztywne przypisanie do scenariusza to co najmniej dziwny pomysł. W zupełności wystarcza jedna neutralna jednostka (Manti, Smok, albo Demon). Taktyki w rodzaju Błyskawic, albo... no tego co daje +1 wszystkim jednostkom są fajne i jeśli nie przesadzić z nimi w talii potrafią być bardzo skuteczne. Wydarzenia globalne są niezłe i co prawda w bezpośredniej konfrontacji pomiędzy graczami często schodzą na drugi plan, bo nikt nie ma czasu się nimi zająć, ale stwarzają czasem dodatkowe możliwości.

Gra w porzo. Każdy (ex-)karciankowiec powinien być z niej zadowolony.

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 21 mar 2012, 18:38
autor: Ntom
Również zakupiłem ostatnio grę z forum :)
Z początku wydawało mi się, że chyba źle zasady gry przeczytałem i kiedy wygram to będzie kwestia czasu(grałem solo). I tak sobie wychodziły wydarzenia, aż uzbierało mi się 20 obrażeń na mojej "stolicy" i bęc gra skończona. Muszę przyznać, że gra nawet trudna jest :D.
Idę na następną partyjkę ;)

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 03 kwie 2012, 09:38
autor: palladinus
W końcu udało się poważniej zagrać 4 partie pod rząd na 2 osoby. Generalnie rewelacja, naprawdę czuć klimat Rune Warsa - te same grafiki, te same jednostki i podobna w odczuciach walka (naprzemiennnie wystawia się jednostki, tak jak w RW po kolei rozpatrywało się walkę) i do tego bez żadnych kości czy losowania kart.

Zagrałem dwa razy scenariusz Odrodzenie Władców Smoków i dwa razy Kataklizm. W pierwszej grze poznawaliśmy jednostki i możliwe kombosy i skupiliśmy się na układaniu talii, ale przy drugiej grze już była niezła młucka :) Drugi scenariusz, niby kooperacyjny okazał się nie lada wyzwaniem - nie udało się wygrać przeciwko grze ani razu.

Generalnie moje odczucie jest takie, że mechanicznie jest to połączenie Władcy Pierścieni z Kamieniem Gromu, z tym że lepsze jest to od WP, że nie ma tego ciągłego liczenia, kogo się opłaca wysłać na wyprawę, kogo zaatakować itd. Ale w przeciwieństwie do KG, są wydarzenia, które skutecznie urozmaicają rozgrywkę i w sumie skracają jej czas do ok. 30 min na partię. Co do kart neutralnych, to w instrukcji jest wspomniane, że można sobie wybierać dowolne, pod warunkiem, że ich koszt jest taki sam jak te sugerowane w instrukcji.

Czuję że wykorzystywanie punktów wpływu do pozostawienia niektórych kart na ręce może być ważnym elementem taktyki, którego prawie w ogóle nie wykorzystywaliśmy i pewnie dlatego było tak trudno.

Acha, instrukcja jest słabo zorganizowana. Napisana jednym ciągiem bez uwypuklenia szczegółowych zasad, które trzeba znajdować między linijkami, ciężko nawet się domyślać gdzie szukać konkretnej informacji.

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 01 maja 2012, 10:21
autor: palladinus
A jednak, szybciej niż się spodziewałem FFG ogłasza dodatek. Nie zdążyłem się jeszcze nagrać w podstawkę, ale na dłuższą mete spokojnie można myśleć nad zakupem. Oczywiście jeśli Galakta pójdzie za ciosem.

http://www.fantasyflightgames.com/edge_ ... ?eidn=3245

Obrazek

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 01 maja 2012, 10:26
autor: eyrmin
Kilka dni temu przegladajac oferte na milan-spiele.de trafilem na to:

http://www.milan-spiele.de/rune-schwur- ... 13995.html

i sie wlasnie zastanawialem czy to moze dodatek do Rune Age'a czy moze zupelnie cos innego, ale nigdzie nie znalazlem informacji...

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 01 maja 2012, 12:19
autor: Don_Silvarro
Nom, mam szczerą nadzieję, że Galakta się za dodatek zabierze.

Mam również szczerą nadzieję, że nowe karty trochę poprawią wyważenie frakcji - zwykle jestem ostatnim człowiekiem, który marudzi na źle wyważone gry, ale w przypadku Rune Age po mniej więcej tuzinie partii wyłania się dość jasny obraz sytuacji: Uthuki > Trupki > Rycerzyki > Elfiki. Przy czym o ile różnice w pałerze np. między barbarzyńcami a trupkami czy trupkami a rycerzykami często da się jakoś nadrobić w czasie gry, to elfy niestety są nie do odratowania...

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 01 maja 2012, 18:14
autor: Matio.K

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 01 maja 2012, 21:18
autor: me-to
Zapowiada się ciekawie :) Liczę że będzie polskie wydanie.

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 06 maja 2012, 14:02
autor: Matio.K
sheva pisze:w scenariuszu wszyscy na wszystkich smok tez rozwiązywał sprawę... Kto miał smoki ten wygrywał.
Mi w ostatniej partii smoki zniszczono burzą, więc nawet najsilniejsza jednostka może zginąć z ręki słabszej ;P

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 30 maja 2012, 17:55
autor: piechotak
Don_Silvarro pisze:Mam również szczerą nadzieję, że nowe karty trochę poprawią wyważenie frakcji - zwykle jestem ostatnim człowiekiem, który marudzi na źle wyważone gry, ale w przypadku Rune Age po mniej więcej tuzinie partii wyłania się dość jasny obraz sytuacji: Uthuki > Trupki > Rycerzyki > Elfiki. Przy czym o ile różnice w pałerze np. między barbarzyńcami a trupkami czy trupkami a rycerzykami często da się jakoś nadrobić w czasie gry, to elfy niestety są nie do odratowania...
W recenzji w ŚGP elfy też są wskazywane jako najsłabsze ze wszystkich ras. Natomiast w recenzji na gryplanszowe.net Wookie po stronie plusów stawia właśnie bardzo dobre zbalansowanie frakcji. Więc jak to z tymi rasami jest?

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 30 maja 2012, 19:02
autor: Matio.K
piechotak pisze:
Don_Silvarro pisze:Mam również szczerą nadzieję, że nowe karty trochę poprawią wyważenie frakcji - zwykle jestem ostatnim człowiekiem, który marudzi na źle wyważone gry, ale w przypadku Rune Age po mniej więcej tuzinie partii wyłania się dość jasny obraz sytuacji: Uthuki > Trupki > Rycerzyki > Elfiki. Przy czym o ile różnice w pałerze np. między barbarzyńcami a trupkami czy trupkami a rycerzykami często da się jakoś nadrobić w czasie gry, to elfy niestety są nie do odratowania...
W recenzji w ŚGP elfy też są wskazywane jako najsłabsze ze wszystkich ras. Natomiast w recenzji na gryplanszowe.net Wookie po stronie plusów stawia właśnie bardzo dobre zbalansowanie frakcji. Więc jak to z tymi rasami jest?
Grałem -naście razy i trudno wskazać lidera. Jeśli przy stole posadzić graczy o statystycznie idealnie takich samych umiejętnościach, stawiałbym, że delikatną przewagą wygraliby barbarzyńcy.

Btw. dodatek będzie w sierpniu.

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 31 maja 2012, 00:30
autor: schizofretka
To trochę zależy myślę od scenariusza. Demony pierwsze, po piętach depczą im ludzie, bo combo na talii pełnej piechurów jest zabójcze na początku gry, długo nic, potem nieumarli, którzy niestety są bardzo wrażliwi na ataki, jeśli nie mają ożywieńców w odrzucie, zaraz potem elfy. Chętnie zagrałbym znowu z graczami z większym doświadczeniem, może okaże się, że czegoś nie dostrzegam, ale wydaje mi się, że niestety gra się na jedno kopyto i nie ma specjalnie dostosowywania talii do poczynań przeciwników.

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 31 maja 2012, 10:05
autor: Odi
Balans zależy też od liczby graczy.

Przy czterech nieco łatwiej się elfowi 'ukryć wśród innych', co nie zmienia faktu, że wygrać jest mu znacznie trudniej, niż pozostałym, nawet z tą FAQ-łatką do karty czarownicy (bez niej wydaje mi się, że jest to w ogóle niemożliwe). Podtrzymuję zdanie z recenzji, że talia elficka jest niewydolna w porównaniu z innymi frakcjami przez jej oparcie o wpływy i brak przewijarek (tzn jest jedna, ale bardzo droga i kosztująca wpływy). Za to bardzo fajnie (trudno :)) gra się nią solo :)

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 31 maja 2012, 10:32
autor: Atamán
Odi pisze:nawet z tą FAQ-łatką do karty czarownicy
Możesz rozwinąć? Bo ja o niczym takim nie słyszałem.

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 31 maja 2012, 11:27
autor: Odi
Okazało się, że tekst na karcie jest błędny i czarownica (hm, a raczej 'czarodziejka') może sobie po wyłożeniu leżeć jako nagroda dopóty, dopóki nie wykorzystamy znajdujących się na niej punktów wpływów.
Tekst wskazywał, że pod koniec tury, w której kartę wyłożyliśmy, nalezy ją wyrzucić na discard, a zatem punkty wpływów nalezy wydać od razu.

Re: Rune Age (nowa karcianka od FFG)

: 31 maja 2012, 11:36
autor: palladinus
Ale to chyba w angielskiej wersji, bo w polskiej nie było takiego zastrzeżenia.