Gwiezdny Kupiec

[SeeM]

I dokonało się jesteśmy jutro umówieni na partie GWIEZDNEGO KUPCA ,cztery osoby dziewięć godzin czasu, dobre chęci ale jakoś boję się tej rozgrywki ,zobaczymy ,trzymajcie kciuki

No i jak te wrażenia

Nie no, poczekaj aż skończą partię.

[grymir]

Wrażenia to są w końcu to moja ulubiona gra była kiedyś a nie grałem ani razu od czasu poznania nowoczesnych gier planszowy
Ochotnicy przybyli przed 15 , było ich trzech i ja , gra rozłożona żetony posegregowane , widzę przerażenie w oczach jednej osoby ; to my w to będziemy grać , wygląda jak stare tablice ze szkoły , czy cos w ten deseń powiedział .
No nic ruszamy wolna konkurencja ustaliliśmy pierwsza tura z tłumaczeniem około 90 minut , tłumaczenie w trakcie pierwszego etapu się odbyło .
Potem przyspieszyło jeszcze 6 etapów i masz godzina 21 masakra .
Wrażenia ; jeden z graczy powiedział że już nigdy w to nie zagra , drugi że może ale woli w co inne krótsze , trzeci że fajne chętnie jeszcze zagra a ja mam strasznie mieszane uczucia z jednej strony fajnie się grało klimat jest nawet się nie nudziłem no może po za fazą transakcji trochę się dłużyła a z drugiej strony gra ma wady wymienię tu losowość która mi normalnie mi nie przeszkadza ale tu potrafi irytować . Generalnie giera nie wytrzymała próby czasu mogę jeszcze raz zagrać ale nie będę się upierał aby ta kolejna partia szybko nastąpiła

[zachi]

Dokładnie to samo odczucie miałem jak odpaliłem po x-nastu latach "Labirynt Śmierci", moją ulubioną grę z czasów wczesnej podstawówki.

Niby się jako tako bawiłem, nawet dało się wyczuć klimat, ale to już nie to - za dużo zależało od kostek, od gry trąciło myszką, z szafki kusił Thunderstone, gra niestety nie wytrzymała próby czasu.

[Langus]

Odkopię temat, bo kumpla ostatnio naszła nostalgia i chce zagrać w GK. Nawet instrukcję z pudełka wyciągnął i próbuje czytać. Próbował ktoś z Was w to ostatnio zagrać? Jak przeczytałem w instrukcji, że gra może trwać od 3 do 9 godzin to trochę jestem przestraszony, bo w naszej ekipie wszystkie dosłownie gry gramy 2-3x dłużej niż podaje informacja na pudełku/w instrukcji (;

[nahar]

Moja dobra rada to nie grac a zachowac fajne wspomnienia sprzed ponad 20 lat.Ja nie graliscie w takie kobyly po 10h to radze nie siadac chyba ze sobie te 10h zaplanujecie.

[gogovsky]

Odkopię temat, bo kumpla ostatnio naszła nostalgia i chce zagrać w GK. Nawet instrukcję z pudełka wyciągnął i próbuje czytać. Próbował ktoś z Was w to ostatnio zagrać? Jak przeczytałem w instrukcji, że gra może trwać od 3 do 9 godzin to trochę jestem przestraszony, bo w naszej ekipie wszystkie dosłownie gry gramy 2-3x dłużej niż podaje informacja na pudełku/w instrukcji (;

Nie graj stary, nie tęsknisz za gra, a za mlodoscia i tamtym czasem.

[Bruno]

Będzie z osiem lat temu, jak zagrałem partię w GK po przerwie niemal dwudziestoletniej. I potwierdzam głosy kolegów wyżej: nie warto było.
Dziś są (i te kilka lat temu też były) już dużo lepsze gry, a "Kupiec" to jest zbyt duża kobyła, żeby jechać na niej trzymając się tylko sentymentu z młodzieńczych lat.
Zachowajcie miłe wspomnienia z dawnych rozgrywek, a dziś cieszcie się dużo lepszymi tytułami!