Strona 3 z 17

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 26 sty 2013, 11:53
autor: MichalStajszczak
Trolliszcze pisze:najlepsze wydają mi się Zamki Burgundii. Zasady są dość proste
:shock:
Zasady wcale nie są proste i wytłumaczenie ich, szczególnie mało zaawansowanym graczom zajmie minimum 15 minut. A w takich sytuacjach często pojawia się wniosek "to może jednak zagramy w Monopoly".
Trolliszcze pisze:nie ma złośliwej informacji
Przypuszczam, że chodziło o interakcję. :D Ale to nieprawda, że w Zamkach Burgundii jej nie ma. Przecież gdy widać, w co inwestuje dany gracz, można mu skutecznie przeszkodzić, zabierając np. żeton z 4 owcami albo jakiś budynek.

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 26 sty 2013, 12:29
autor: Trolliszcze
MichalStajszczak pisze:
Trolliszcze pisze:nie ma złośliwej informacji
Przypuszczam, że chodziło o interakcję. :D Ale to nieprawda, że w Zamkach Burgundii jej nie ma. Przecież gdy widać, w co inwestuje dany gracz, można mu skutecznie przeszkodzić, zabierając np. żeton z 4 owcami albo jakiś budynek.
Czeski błąd :D Owszem, chodziło mi o interakcję. No cóż, na upartego można by się jej doszukiwać wszędzie, także we wspomnianym Monopoly. Może inaczej: nie jest ona w żaden sposób wymuszona i zwykle plany kilku osób nie kolidują ze sobą.

A jeśli chodzi o złożoność... Rzeczywiście, trochę czasu trzeba na wytłumaczenie zasad, ale kolega pytał o najprostszą grę Felda i ze znanych mi tytułów (Zamki, Macao, Luna) Zamki są zdecydowanie najprostsze. Znam jeszcze Romę, ale to tytuł stricte dwuosobowy, więc na spotkania rodzinne raczej się nie nadaje.

EDIT: I jeszcze odnośnie interakcji. Tak sobie myślę o naszych rozgrywkach (rozegrałem w Zamki ponad 30) i jakoś złośliwości dopatrzeć się nie mogę. To znaczy, jest tak: czasem wyjdzie żeton, który premiuje mojego przeciwnika, ale zwykle można policzyć, czy więcej zyskam na tym żetonie, czy na innym. Jeśli na innym, to jaki jest sens złośliwie podbierać żeton premiujący przeciwnika? Ostatecznie wyjdę na tym gorzej. A jeśli ten sam żeton daje nam obu spory bonus, to już nie złośliwość, tylko czysta, uczciwa konkurencja :D Trzeba było przesunąć się naprzód na torze kolejności ;)

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 26 sty 2013, 13:04
autor: Veridiana
U nas, po 70 bijemy się o kopalnie, bonusy krajobrazowe, towary, ktore szybko znikaja, no i zolte, a wszczegolnosci zeton pozwalajacy powielac budynki. oj, ile nerwowosci sie czasem wkrada! ;)

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 26 sty 2013, 14:59
autor: cezaras
wracając do pytania o grę do grania z rodziną, to (wśród Feldów):
jeżeli kryterium jest sama łatwość grania, to - zgadzam się- Zamki Burgundii
jeżeli kryterium jest łatwość wytłumaczenia, to Miasto Spichrzów lub Strassbourg

ps. nie grałem w Rum i Piratów (a coś mi się wydaje, że to jest najbardziej rodzinna gra. Felda a zupełnie nie feldowska)

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 26 sty 2013, 16:45
autor: Vester
Zamki Burgundii są ewidetnie familijne. Owszem, mnogość regułek na początku przeraża ale w połowie pierwszej partyjki wszyscy śmigają - sprawdzone na żywych organizmach. Familijne, bo trzeba się bardzo postarać, żeby zagrać słabo. Osobiście uważam grę za banalną. Tak relaksującą, że aż nudną. Na 3 casuali i mnie gra trwała 3h, co jest porażką. Na 4 gamerów gra śmignęłaby w 1,5h, tylko po co proponować gamerom taki banał? Natomiast casualom podoba się BARDZO.

Jak dla mnie rządzi W roku smoka - interakcja wcale nie największa na świecie, ale decyzje słodko przygniatają. Nr 1.

Z Feldem jest tak, że szał na niego mi przechodzi. To, co z pozoru wydawało się mięsistą zębatką, pozostało jedynie... zębatką. Jeśli lubicie pasjanse przeplatane chwilami interakcji, Feld jest super. Jeśli oczekujęcie napięcia, które napędziłoby żarówkę, są lepsze gry na świecie.

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 26 sty 2013, 16:57
autor: MichalStajszczak
Vester pisze:Na 4 gamerów gra śmignęłaby w 1,5h
A na 4 gamerów-optymalizatorów? :wink:

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 26 sty 2013, 17:25
autor: Vester
4 gamerów optymalizatorów nad Zamkamii Burgundii ma tyle samo sensu, co czterech profesorów informatyki lepiących bałwana: zrelaksują się chłopaki, powdychają świeże powietrze, pokażą dzieciom bawiącym się obok, że warto mieć dystans do siebie samych. Same plusy. Czas nie ma w tej sytuacji znaczenia. :)

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 26 sty 2013, 19:17
autor: gregvip
Bezapelacyjnie ruhm ud ehre
W zamkach Burgundii jest zbyt wiele zaleznosci, zeby mozna było powiedziec, ze gra się na luziku.

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 26 sty 2013, 21:08
autor: Trolliszcze
Vester pisze:Z Feldem jest tak, że szał na niego mi przechodzi. To, co z pozoru wydawało się mięsistą zębatką, pozostało jedynie... zębatką. Jeśli lubicie pasjanse przeplatane chwilami interakcji, Feld jest super. Jeśli oczekujęcie napięcia, które napędziłoby żarówkę, są lepsze gry na świecie.
Osobiście uważam, że Luna wymaga ogromnego poziomu koncentracji i myślenia naprzód, szczególnie w rozgrywce 1 na 1. I absolutnie nie nazwałbym tej gry pasjansem, to jest chyba na każdym poziomie interakcja. W mało której grze można tak przymódżyć. Ja na przykład zawsze obliczam sobie już na początku, na której wyspie w której turze będzie budowniczy, żeby się przygotować na najsmakowitsze wysepki. To samo przy walce o świątynię.

Na pewno nie jestem planszówkowym znawcą, ale w mało której grze liczę tak wiele - a konieczność liczenia tych samych ruchów przeciwnika i przewidywanie, na co się rzuci, to dodatkowy smaczek. W moim odczuciu bardzo wymagająca gra.

Zamki rzeczywiście są dość luźne; w Macao liczenia też jest sporo i wykręcenie dobrego wyniku wymaga jednak zaangażowania.

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 26 sty 2013, 21:21
autor: Trolliszcze
Veridiana pisze:U nas, po 70 bijemy się o kopalnie, bonusy krajobrazowe, towary, ktore szybko znikaja, no i zolte, a wszczegolnosci zeton pozwalajacy powielac budynki. oj, ile nerwowosci sie czasem wkrada! ;)
No jasne, u nas jest bardzo podobnie. Nie zawsze idę od początku w kopalnie, zależy od układu planszy - szczególnie że od pewnego czasu gramy z żoną na tych bonusowych ze Spiel Magazine z nowymi zasadami, no i w zależności od miejsca startowego czasami teren pod kopanie zwyczajnie nie jest dostępny.

Tylko ile jest złośliwości w podebraniu na początku kopalni, dobrej wiedzy punktującej czy pola z liczną trzodą, jeśli dobrze wiem, że wszyscy inni chcą tego samego? :) Choć już przypomniałem sobie, kiedy jest nerwowość: jak np. i mnie, i przeciwnikowi brakuje ostatniej łódki do bonusu za niebieskie, jest ostatnia faza i na planszy leży ostatni statek... A tak poza tym to totalny luzik :D

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 26 sty 2013, 22:33
autor: pattom
Zamki Burgundii zakupione:)

i pewnie Rialto będzie bardziej rodzinne i proste bo od 10 lat jak sugeruje wydawca :)

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 03 lut 2013, 16:47
autor: mig
pattom pisze:Czołem,

a która gra Felda, Waszym zdanem, jest najprostrzą i możliwą do zagrania z rodziną (nie geekową) ?
Speicherstadt. Zasady można wytłumaczyć w 30 sekund, Kolejnych 30 na przedstawienie typów kart. Sama rozgrywka jest dynamiczna, szybka (po ograniu 3 os w 30 minut) i pełna interakcji. Tyle, że nie chodzi dobrze na 2 osoby (licytacja).

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 08 lut 2013, 20:57
autor: Krwawisz
Pozwole sobie podlaczyc sie do tego tematu. Bardzo lubie Felda (Luna, Zamki Burgundii, Notre Dame, W Roku Smoka). Teraz szukam jego gry, ktora jest dobra, stosunkowo krotka, a do tego wciaz nieco bardziej skomplikowana niz Spichlerze czy Roma. Ot, taka "Rodzinna+". Jakies pomysly? (oprocz tego co wymienilem wyzej)

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 08 lut 2013, 21:09
autor: cezaras
Krwawisz pisze:Pozwole sobie podlaczyc sie do tego tematu. Bardzo lubie Felda (Luna, Zamki Burgundii, Notre Dame, W Roku Smoka). Teraz szukam jego gry, ktora jest dobra, stosunkowo krotka, a do tego wciaz nieco bardziej skomplikowana niz Spichlerze czy Roma. Ot, taka "Rodzinna+". Jakies pomysly? (oprocz tego co wymienilem wyzej)
Strassbourg

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 08 lut 2013, 21:44
autor: Krwawisz
Nad nia sie zastanawialem ale nieco brakuje mi mozliwosci gry w dwie osoby...

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 10 lut 2013, 21:31
autor: Vester
Spichlerze z dodatkiem to pełnokrwista gra. Dobrze chadza na dwie osoby. To inna kategoria wagowa niż Roma. Polecam.

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 12 lut 2013, 10:28
autor: KubaP
Mnie się wreszcie udało zagrać w mojego pierwszego Felda. Było nim "W Roku Smoka" w trzyosobowym składzie. OMG! Od razu wskoczyło do mojego TOP10 z oceną 8.5. Re-we-la-cja!

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 12 lut 2013, 10:33
autor: adikom5777
Bo Feld dobrym autorem jest :)

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 12 lut 2013, 10:39
autor: staszek
A Rok Smoka,to jego najlepszą gra :)

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 12 lut 2013, 10:41
autor: garg
staszek pisze:A Rok Smoka,to jego najlepszą gra :)
Amen :) .

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 12 lut 2013, 22:38
autor: gregvip
KubaP pisze:Mnie się wreszcie udało zagrać w mojego pierwszego Felda. Było nim "W Roku Smoka" w trzyosobowym składzie. OMG! Od razu wskoczyło do mojego TOP10 z oceną 8.5. Re-we-la-cja!
A mnie się udało zagrać ostatnio W Roku Smoka z obydwoma dodatkami Chiński Mur i Wielkie Wydarzenie i o ile WW wnosi do gry niewiele, coś tam w siódmej turze się zdarzy dodatkowo czasem dobrego (nudy) czasem złego a czasem koszmarnego (mniam mniam) to jednak ChM zmienia rozgrywkę w szczególności dwuosobową dość mocno. Bardzo boli jeśli w jednym miesiącu przy najeździe mongołów zamiast 1 trzeba odrzucić 2 postaci a tak się zdarza.
Dzięki tym dodatkom ta bardzo dobra gra staje się jeszcze lepsza.

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 06 mar 2013, 15:24
autor: KubaP
Czy jest sens kupować Romę? Ładne wydanie (mała seria Queen Games), niska cena, no i Feld. Czy to jednak taka kicha, że raczej trzymać się z daleka?

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 06 mar 2013, 15:46
autor: staszek
Najgorsza z 7 Feldów w które grałem...

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 06 mar 2013, 17:09
autor: gregvip
staszek pisze:Najgorsza z 7 Feldów w które grałem...
Nie podzielam takiego pogladu jest to bardzo bobra gra tylko trzeba pamietac, ze jest to lekka i bardzo losowa gra a nie Trajan. Gra się bardzo sympatycznie. Mnie podoba się na tyle, ze kupilem Rome II

Re: Najlepsza gra Stefana Felda;)

: 06 mar 2013, 17:57
autor: staszek
A jakie gry Felda podobały Ci się mniej ?