Albo możesz sam coś wymyślić i dodać do rozgrywki, np. lodowiskopan_satyros pisze:W instrukcji sekcja rozmaitości - są na wypadek zgubienia lub uszkodzenia podstawowychernin pisze:Właśnie wyjąłem wszystkie elementy z wyprasek i zastanawiają czy tylko u mnie czy u wszystkich są 3 niezadrukowane z jednej strony kafle (po jednym z kafli A,B,C). Nie mogę znaleźć na ich temat informacji w instrukcji.
JAskier pisze:Wczoraj grałem po raz pierwszy w świeżo zakupioną Suburbię. Jedna rzecz mnie zaniepokoiła do tego stopnia, że nadal myślę czy graliśmy dobrze. Rozegraliśmy ze znajomym partię dwuosobową i mój wynik wyniósł bodaj około 270 punktów, jego zaś 230. Czy tak wysokie wyniki są możliwe już przy pierwszym podejściu? Mieliśmy problem także z tym, że dotarliśmy do końca toru punktacji i podjęliśmy decyzję, że następnie wracamy do jego początku i gramy dalej.
- natomiast trudno powiedzieć co (czy w ogóle) coś robiliście źle 
Czyli punktujecie dalej, wyobrażając sobie że czerwona kreska jest po każdym parzystym punkcie."If your Population is greater than 150 during a normal game turn, place your Population Square on the bottom line of the Population Board, acting as if there is a red line after every even number, starting with 150 (152, 154, 156, etc.)."
Tak, wyłożyliśmy po jednymkwiatosz pisze:A wyłożyliście po jednym celu, czy cały stos? Bo ja czytając instrukcję przez pewien czas rozważałem ułożenie stosów
Tak.adikom5777 pisze:I czy zmiejszyliście liczbę kafelków w każdym stosie A, B i C zgodnie z liczbą graczy?
Eeepan_satyros pisze:I oczywiście - czy przy wykładaniu nowego kafelka, umiejętności kafelków sąsiednich rozpatrywaliście tylko w stosunku do nowo wyłożonego, czy też całościowo?
Czyżbyśmy dochodzili do sedna... ? Dostawiając budynek rozpatruje się efekty warunkowe budynków sąsiadujących. Sporo z nich, jak na przykład budynek Wysypisko, oddziałuje na wszystkie sąsiadujące budynki. I tak też je aktywowaliśmy. Czy to jest błąd? Owszem to jest błąd i to poważnyJAskier pisze:[
Eee
Sporo punktów mógł dał mi (a raczej ochronił od utraty) też budynek powodujący, że reputacja nie spada po przekroczeniu progów punktowych (Agencja PR). Wyszedł praktycznie na samym początku stosu "c".
...
Chyba nie. O ile ja dobrze to rozumiem, to redistricting jest procesem, w którym granice okręgów wyborczych są okresowo odświeżane, aby utrzymać równą reprezentację na podstawie populacji. Czyli byłby to "Urząd do zmian granic okręgów wyborczych". Tylko, że to chyba trochę za długietokage pisze:O ile udało nam się zorientować w Polsce nie ma takiego urzędu, ani nawet żadnego podobnego. Może macie jakiś pomysł jak nazwać urząd który decyduje (o ile dobrze rozumiem) o tym w jakim mieszkasz dystrykcie?
