GRY-PLANSZOWE.pl

Zagraliśmy ok. 10 partii w Everest i trochę mamy mieszane odczucia, aż zdecydowałem się napisać. W 90% przypadków wygrywa osoba, która postawi obóz zawsze na tym samym polu - pole na drodze po lewej, tuż pod 8000m n.p.m. Stamtąd jest w stanie wprowadzić i sprowadzić klientów w tym samym ruchu, więc lata się takimi czwórkami i w zasadzie tyle. Znowu z drugiej strony, gdy próbuje się drogi alternatywnej to z przygotowaniem obozów i wyniesieniem do nich butli schodzi tyle czasu, że brakuje go na wprowadzanie klientów.

Ogólnie jesteśmy fanami K2, bardzo podoba nam się Mt. Everest pod względem klimatu: Icefall, przewodnicy, obozy, tlen, aklimatyzacje, mała losowość, generalnie - super. Ale z tymi strategiami coś jest u nas nie tak, mam trochę wrażenia jak w recenzji, która pojawiła się kiedyś na GamesFanatic - http://www.gamesfanatic.pl/2013/12/06/m ... t-zepsuta/
Jak u Was wrażenia? Jak u Was wyniki? Czy ktoś testował "Niagarowe" zasady przytoczone w ww. recenzji?

Tak na szybko bo jestem na wakacjach (w górach)
Miejsce opisane (na lewo pod 8 tys) jest faktycznie bardzo dobre do ataku. Tylko... w tej grze sporo zależy od różnych ale.
Z jednej strony sporo zależy od liczby graczy. Przy dwóch jeszcze taka strategia powinna się dobrze sprawdzać, ale już przy większej liczbie, jeśli wszyscy będą chcieli iść lewą stroną, to już nie jest tak łatwo. Może się robić tam korek i pozytywy zostaną zabite.
Trochę zależy też od pogody, ale to wiadomo. Prawa droga jest mimo wszystko szybsza, co też o czymś świadczy.
Licząc powyżej lodospadu, wybudowanie obozu we wspomnianym miejscu to 8 PR dojścia i 1 PR obóz.
8 PR z prawej to miejsce powyżej 8 tys metrów + 2PR obóz.
Teraz z lewej z obozu mamy 5 PR na szczyt, z prawej 4 PR. Z prawej niestety traci się PA, ale coś za coś.

Reasumując, nie jestem w stanie odpowiedzieć, dla mnie sporo zależy tu od samej rozgrywki.

folko pisze:Tak na szybko bo jestem na wakacjach (w górach)
Miejsce opisane (na lewo pod 8 tys) jest faktycznie bardzo dobre do ataku.

To tam na ośmiu tysiącach macie internety?

Cywilizacja dociera wszędzie

Jedno pytanie, związane z tzw. "wygrywającą strategią"
Folko, czy rozważałeś ograniczenie wysokościowe zakładania obozów? Np. że powyżej 8000 nie można zakładać?

I jedna uwaga:
W instrukcji, strona 13, jest przykład rozliczania aklimatyzacji. Przewodnik prowadzi alpinistę z PA=3, i turystę z PA=2. Trzeba im odjąć 2PA - cytat z instrukcji:
Turysta umiera, Zbyszek zdejmuje jego żeton z planszy i odejmuje sobie 4 punkty zwycięstwa. Turysta ma 1 punkt aklimatyzacji i żyje. Zbyszek będzie musiał zadbać o jego bezpieczeństwo w kolejnych rundach gry.

Alpinista zapadł się w szczelinie za to pojawił się gość z tej piosenki: http://www.waligorski.art.pl/liryka.php ... &nazwa=236

1.Czy można używać butli z tlenem, pozostawionej na obozie na którym nie ma żadnego przewodnika?
2.Czy butla z tlenem ma jedno użycie i później ją odrzucamy?

Tak i tak.

Czy jest szansa, że wyjdzie jakiś dodatek do tej gry? Byłoby bardzo fajnie bo gra daje do tego sporo możliwości. Mogłyby dojść nowe góry, na które można wejść lub nowe sposoby na zdobycie punktów (standardowych sposobów jest za mało).

Jeśli posiadasz K2 lub Broad Peak to możesz wykorzystać je w Mt Evereście. Na czym to polega? Kładziesz planszę K2/BP na planszy Everestu tak, by widoczne były tory punktacji. Plansza K2 - łatwa, BP - bieg na szczyt. W obu przypadkach zmianie ulegają wartości ruchu, to co na K2/BP oznaczone jest jako 2PR traktujesz jako 1PR, to co oznaczone jest jako 3PR - traktujesz jako 2PR. Reszta to gra zasadami z Mt Everestu.
Powodzenia.

Czy to jest oficjalne rozwiązanie ?

Mam ME, i szczerze mówiąc trochę się kurzy ... i zastanawiamy się czy go sprzedać, czy podjęć próbę zakupienia K2: Broad Peak (na allegro w cenie taniej karcianki) i pobawienia się jeszcze trochę z tą grą. I czy z elementami z ME i mapą K2: Broad Peak jesteśmy w stanie przestawić się na mechanikę K2 ? Czy będzie brakowało nam elementów ?

Monok pisze:Czy to jest oficjalne rozwiązanie ?

A czyż może być bardziej oficjalne niż autorskie?