Legendy Blue Moon (Reiner Knizia)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Legendy Blue Moon PL
Troche mnie zastanawia ten czas gry 30 min, czy to jest czas na gracza czy całej gry? Bo tak 15 min na gracza to jakiś filler sie wydaje..
przygarnę geeka :D zapraszam do grupy śląscy planszomaniacy :) https://www.facebook.com/groups/596625973748489/
Re: Legendy Blue Moon PL
Odpowiadając na pytanie jako weteran poprzedniej wersji Blue Moona:
wymyślony na potrzeby gry.mig pisze:A sam świat "Blue Moon", to na bazie książki jakiejś, serialu? Czy może taki na potrzeby planszówek wymyślony?Andy pisze:Fabularnie Blue Moon City "dzieje się" po Legendach Blue Moon.
gra nie jest długa, z pół godziny na jedną grę trzeba liczyć. czasami dłużej, zależy jak bardzo zaciekłe kombosy odchodzą.evenstar pisze:Troche mnie zastanawia ten czas gry 30 min, czy to jest czas na gracza czy całej gry? Bo tak 15 min na gracza to jakiś filler sie wydaje..
mają szanse. co prawda Khindy imo są przegięte w ogóle, ale można je pokonać. tak samo jak Aquę.Andy pisze:Do znających Legendy pytanie: czy frakcje mają zbliżoną siłę? Czy też te o prostszych regułach (Hoax, Vulca) są traktowane jako wprowadzenie do gry i nie mają szans z jakimiś Aqua czy Khind?
"tym gorzej dla faktów"
Mam lub chcę mieć
Mam lub chcę mieć
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Legendy Blue Moon PL
Dzięki. To spowodowało poważne zagrożenie dla moich 165 PLN.ignus pisze:mają szanse. co prawda Khindy imo są przegięte w ogóle, ale można je pokonać. tak samo jak Aquę.Andy pisze:Do znających Legendy pytanie: czy frakcje mają zbliżoną siłę? Czy też te o prostszych regułach (Hoax, Vulca) są traktowane jako wprowadzenie do gry i nie mają szans z jakimiś Aqua czy Khind?
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Re: Legendy Blue Moon PL
Hmm 15 minut na gracza to strasznie mało W takiej sytuacji troche droga ta gra
przygarnę geeka :D zapraszam do grupy śląscy planszomaniacy :) https://www.facebook.com/groups/596625973748489/
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: Legendy Blue Moon PL
Andy: zawsze możesz spróbować wersji elektronicznej napisanej przez Keldona http://keldon.net/bluemoon/ - gwarantuję że nieważne czym będziesz grał i tak dostaniesz bęcki
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Legendy Blue Moon PL
Bęcki od Keldona to dla mnie żadna nowina. Ale dzięki za link.
Źle liczysz. Podziel cenę gry przez liczbę rozegranych partii - tylko taki parametr ma sens.evenstar pisze:Hmm 15 minut na gracza to strasznie mało W takiej sytuacji troche droga ta gra
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Re: Legendy Blue Moon PL
Zwłaszcza, że jak już u mnie na stole ląduje Blue Moon to gramy więcej niż raz.
Nie będę mówił, że dla mnie Blue Moon jest jedna z najlepszych gier jakie miałem.
Jedyny problem mam taki, że będę musiał kupić drugi raz to samo. Nie dostałem nigdzie talii The Pillar jak kupowałem grę w 2008 roku bodaj.
Albo zatem będę się czaił na używane, na co raczej mała szansa, albo kupię jeszcze raz całość, która nie robi aż takiego wrażenia jak oryginalne wydanie (karty są mniejsze, layout kart brzydszy itd).
Nie będę mówił, że dla mnie Blue Moon jest jedna z najlepszych gier jakie miałem.
Jedyny problem mam taki, że będę musiał kupić drugi raz to samo. Nie dostałem nigdzie talii The Pillar jak kupowałem grę w 2008 roku bodaj.
Albo zatem będę się czaił na używane, na co raczej mała szansa, albo kupię jeszcze raz całość, która nie robi aż takiego wrażenia jak oryginalne wydanie (karty są mniejsze, layout kart brzydszy itd).
"tym gorzej dla faktów"
Mam lub chcę mieć
Mam lub chcę mieć
- sqb1978
- Posty: 2623
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 142 times
Re: Legendy Blue Moon PL
Pamiętaj cholero, nie dziel przez zero
Mógłby ktoś porównać do WH:Inwazji?
Mógłby ktoś porównać do WH:Inwazji?
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Re: Legendy Blue Moon PL
Ok, ale w krótkie gry można zagrać dużo partii więc gra może sie szybciej znudzić
przygarnę geeka :D zapraszam do grupy śląscy planszomaniacy :) https://www.facebook.com/groups/596625973748489/
Re: Legendy Blue Moon PL
Nie wiem czy może się znudzić. Masz ileśtam talii do gry od razu, masz też Inkwizytorów i Sojuszników, którymi możesz talię dopychać, zarówno te które konstruujesz, jak i te które są gotowe.
Dużo kombinacji tam jest, więc raczej za szybko się nie znudzisz.
Dawno temu grałem w Inwazję i to tylko dwa-trzy razy, także nie wiem jak wygląda porównanie, bo po prostu nie pamiętam jak się gra w Inwazję.
Blue Moon polega bardzo na zarządzaniu ręką, ponieważ w każdej rundzie musisz dorównać lub przebić przeciwnika w jednym z dwóch typów ataku: ziemi lub ogniu. Na co się walczy decyduje ten kto zaczyna walkę.
Możesz zazwyczaj wystawić jedną postać do walki (zasłaniając tę z poprzedniej rundy) oraz jednego Boostera (na konkretną postać) lub Supporta (na całą walkę, do czterech można mieć naraz), które dodają jakieś bonusy. Postacie i karty mają niekiedy również Power Text, który coś tam robi.
Jak jedna osoba uzna, że nie ma jak walczyć dalej, musi się wycofać. Jak się wycofuje to się zgarnia wszystkie zagrane w walce karty na discard plus osoba, która wygrała przeciąga na swoją stronę jednego lub dwa smoki (dwa jeśli walka trwała 6 lub więcej kart).
Więc różnica zasadnicza między Blue Moonem a CCG jest taka, że nie ma wbijania obrażeń przeciwnikowi, tylko przeciąganie smoków na swoją stronę. Kto zgarnie 4 smoki (tzn. wszystkie trzy i wygra walkę jeszcze raz) jest zwycięzcą rundy. Za każdego smoka dostaje się 1 kryształ, czyli punkt zwycięstwa.
Gra się do pięciu punktów.
Dużo kombinacji tam jest, więc raczej za szybko się nie znudzisz.
Dawno temu grałem w Inwazję i to tylko dwa-trzy razy, także nie wiem jak wygląda porównanie, bo po prostu nie pamiętam jak się gra w Inwazję.
Blue Moon polega bardzo na zarządzaniu ręką, ponieważ w każdej rundzie musisz dorównać lub przebić przeciwnika w jednym z dwóch typów ataku: ziemi lub ogniu. Na co się walczy decyduje ten kto zaczyna walkę.
Możesz zazwyczaj wystawić jedną postać do walki (zasłaniając tę z poprzedniej rundy) oraz jednego Boostera (na konkretną postać) lub Supporta (na całą walkę, do czterech można mieć naraz), które dodają jakieś bonusy. Postacie i karty mają niekiedy również Power Text, który coś tam robi.
Jak jedna osoba uzna, że nie ma jak walczyć dalej, musi się wycofać. Jak się wycofuje to się zgarnia wszystkie zagrane w walce karty na discard plus osoba, która wygrała przeciąga na swoją stronę jednego lub dwa smoki (dwa jeśli walka trwała 6 lub więcej kart).
Więc różnica zasadnicza między Blue Moonem a CCG jest taka, że nie ma wbijania obrażeń przeciwnikowi, tylko przeciąganie smoków na swoją stronę. Kto zgarnie 4 smoki (tzn. wszystkie trzy i wygra walkę jeszcze raz) jest zwycięzcą rundy. Za każdego smoka dostaje się 1 kryształ, czyli punkt zwycięstwa.
Gra się do pięciu punktów.
"tym gorzej dla faktów"
Mam lub chcę mieć
Mam lub chcę mieć
- Markus
- Posty: 2462
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 569 times
- Been thanked: 277 times
Re: Legendy Blue Moon PL
Blue Moon to nie jest filer! To naprawde bardzo dobra gra. Kiedys kazda frakcja kosztowala 40 zl. Koszt calosci to bylo ok 400 zl. Teraz to wszystko mamy w cenie ok 170 zl.
Zauwazcie ze gra sie do 5 krysztalow wiec pojedyncza partia nie ma szans rozstrzygnac meczu. Zwyczjowo wypadały 3 partie na 1 mecz.
Naprawde warto w tej cenie nabyc ta swietna gre.
Jedyna roznica to karty o wielkosci 50% poprzednich edycji.
Zauwazcie ze gra sie do 5 krysztalow wiec pojedyncza partia nie ma szans rozstrzygnac meczu. Zwyczjowo wypadały 3 partie na 1 mecz.
Naprawde warto w tej cenie nabyc ta swietna gre.
Jedyna roznica to karty o wielkosci 50% poprzednich edycji.
Re: Legendy Blue Moon PL
Popieram. Ja osobiście bardzo lubię Blue Moona. Moja dziewczyna, która relatywnie krótko gra w gry (od roku powiedzmy) też się zakochała.Markus pisze:Blue Moon to nie jest filer! To naprawde bardzo dobra gra. Kiedys kazda frakcja kosztowala 40 zl. Koszt calosci to bylo ok 400 zl. Teraz to wszystko mamy w cenie ok 170 zl.
Zauwazcie ze gra sie do 5 krysztalow wiec pojedyncza partia nie ma szans rozstrzygnac meczu. Zwyczjowo wypadały 3 partie na 1 mecz.
Naprawde warto w tej cenie nabyc ta swietna gre.
Jedyna roznica to karty o wielkosci 50% poprzednich edycji.
"tym gorzej dla faktów"
Mam lub chcę mieć
Mam lub chcę mieć
- Markus
- Posty: 2462
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 569 times
- Been thanked: 277 times
Re: Legendy Blue Moon PL
nie da sieMikele pisze:A czy da się w jakichś sposób porównać Legendy Blue Moon z Summoner Wars?
2 rozne mechaniki
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: Legendy Blue Moon PL
Nie wiem czy mechanicznie nie jest najbliżej do Call of Cthulhu czy Blood Bowl - Menadżer drużyny. Obaj gracze przeciągają swego rodzaju linę i walczą o wpływy smoków (podobnie jak w CoC o story cards czy w Blood Bowl o mecze). Tutaj jest to oczywiście dużo prostsze mechanicznie niż w tych dwóch przypadkach, ale skojarzyło mi się właśnie z tymi dwiema grami.
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
- pan_satyros
- Posty: 6133
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 652 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Legendy Blue Moon PL
Dokładnie coś w ten deseń. Podobnie jest w Schotten-Totten (w bardzo uproszczonym porównaniu).yosz pisze:Nie wiem czy mechanicznie nie jest najbliżej do Call of Cthulhu czy Blood Bowl - Menadżer drużyny. Obaj gracze przeciągają swego rodzaju linę i walczą o wpływy smoków (podobnie jak w CoC o story cards czy w Blood Bowl o mecze). Tutaj jest to oczywiście dużo prostsze mechanicznie niż w tych dwóch przypadkach, ale skojarzyło mi się właśnie z tymi dwiema grami.
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
-
- Posty: 304
- Rejestracja: 21 gru 2012, 20:54
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 5 times
Re: Legendy Blue Moon PL
dla tych co nie znają angielskiego, przybliżenie mechaniki http://galakta.pl/wykreuj-legende/
- rzaba
- Posty: 445
- Rejestracja: 22 kwie 2007, 23:18
- Lokalizacja: Limerick, Irlandia
- Has thanked: 37 times
- Been thanked: 2 times
Re: Legendy Blue Moon PL
własnie czekam na paczke i bede bede grał z 8-latkiem wiec mam nadzieje w przyszlym tygodniu dam znacDarboh pisze:Pytanie: czy 8-9 latek poradzi sobie z grą?
Re: Legendy Blue Moon PL
powinieneś pisać blogarzaba pisze:własnie czekam na paczke i bede bede grał z 8-latkiem wiec mam nadzieje w przyszlym tygodniu dam znacDarboh pisze:Pytanie: czy 8-9 latek poradzi sobie z grą?
- B
- Posty: 795
- Rejestracja: 01 cze 2007, 21:08
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 6 times
Re: Legendy Blue Moon PL
Preordery są już wszędzie, w związku z tym taka prośba do tych co zamówili.
Chodzi mi o jakość tłumaczenia na polski - niech ktoś (najlepiej jakaś max maruda) się wypowie jak już dostanie pudło w swe ręce, jak to wygląda, czy jest zrozumiale, czy jest siermiężnie, kwadratowo i czy bardzo zęby bolą?
Myślę, żeby to sobie sprawić jako wersja wyjazdowa, bo jak mam pierwszą edycję brać na jakąś rajzę to kombinuję, które talie wziąć, które zostawić i potem zawsze jest żal że gdybym wziął tych i tamtych to bym pewnie wygrał a tymczasem zostali w domu. Tutaj niby mniejsze karty i wszystko zbiorczo upakowane. Pewnie też karty są jakieś plastikowate (może takie jak w rune age) co też ma znaczenie, bo na wyjazdach się te ogromne papierówki z 1 edycji trochę ścierają. I gorzej się mieszczą na stolikach, łatwiej hamburgerem ubrudzić...
Jeśli tylko tłumaczenie byłoby OK to widzę sens.
Chodzi mi o jakość tłumaczenia na polski - niech ktoś (najlepiej jakaś max maruda) się wypowie jak już dostanie pudło w swe ręce, jak to wygląda, czy jest zrozumiale, czy jest siermiężnie, kwadratowo i czy bardzo zęby bolą?
Myślę, żeby to sobie sprawić jako wersja wyjazdowa, bo jak mam pierwszą edycję brać na jakąś rajzę to kombinuję, które talie wziąć, które zostawić i potem zawsze jest żal że gdybym wziął tych i tamtych to bym pewnie wygrał a tymczasem zostali w domu. Tutaj niby mniejsze karty i wszystko zbiorczo upakowane. Pewnie też karty są jakieś plastikowate (może takie jak w rune age) co też ma znaczenie, bo na wyjazdach się te ogromne papierówki z 1 edycji trochę ścierają. I gorzej się mieszczą na stolikach, łatwiej hamburgerem ubrudzić...
Jeśli tylko tłumaczenie byłoby OK to widzę sens.
-
- Posty: 2617
- Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 118 times
- Been thanked: 67 times
Re: Legendy Blue Moon PL
Myślisz, że ktoś będzie się chciał podłożyć?B pisze:Chodzi mi o jakość tłumaczenia na polski - niech ktoś (najlepiej jakaś max maruda)
Pozdrawiam
Re: Legendy Blue Moon PL
Pogrywam sobie z Keldonem i dowiedziałem się, jak do tej pory, że talie są dość zróżnicowane, co pozwala na odmienny sposób gry każdą z nich, jak również wymusza konieczność dostosowania stylu gry do talii przeciwnika. To oczywiście nic szczególnego.
Skutkiem takich rozwiązań jest to, że początkowo Keldon rozbija mnie w pył, potem uczę się danej talii i z czasem udaje mi się, z mniejszą lub większą regularnością, wygrywać z przeciwną talią, która dopiero co wydawała się przepotężna. No, ale przecież gram z programem, który korzysta tylko z ograniczonej liczby rozwiązań, a nie ma ich (chyba) tylu, ile daje mu np. Race for the Galaxy.
Stąd pytanie do znawców gry i/lub Keldona - jak bardzo istotny jest w tej grze czynnik ludzki? Czy żywy przeciwnik jest wstanie wycisnąć z tej gry więcej ponad podejmowanie najwłaściwszych rozwiązań, na których, jak sądzę, oparte jest działanie Keldona? Trudno mi określić, jakie znaczenie ma w tej grze blef (i czy w ogóle je ma)? Ile zależy od dociągu kart, a ile od umiejętności kontrolowania rozwoju rozgrywki?
Albo po prostu - czy Keldon jest w tę grę dobry?
Skutkiem takich rozwiązań jest to, że początkowo Keldon rozbija mnie w pył, potem uczę się danej talii i z czasem udaje mi się, z mniejszą lub większą regularnością, wygrywać z przeciwną talią, która dopiero co wydawała się przepotężna. No, ale przecież gram z programem, który korzysta tylko z ograniczonej liczby rozwiązań, a nie ma ich (chyba) tylu, ile daje mu np. Race for the Galaxy.
Stąd pytanie do znawców gry i/lub Keldona - jak bardzo istotny jest w tej grze czynnik ludzki? Czy żywy przeciwnik jest wstanie wycisnąć z tej gry więcej ponad podejmowanie najwłaściwszych rozwiązań, na których, jak sądzę, oparte jest działanie Keldona? Trudno mi określić, jakie znaczenie ma w tej grze blef (i czy w ogóle je ma)? Ile zależy od dociągu kart, a ile od umiejętności kontrolowania rozwoju rozgrywki?
Albo po prostu - czy Keldon jest w tę grę dobry?