GRY-PLANSZOWE.pl

Jestem po 3 partiach - dwie czteroosobowe, jedna dwuosobowa.
Szybki pasjansik do zagrania z prawdziwą przyjemnością między cięższymi kobyłami.

Dodatkowo - ze względu na łatwość reguł - można zagrać z kompletnie początkującymi w planszówkach ludźmi i spędzą oni czas z przyjemnością.

Dochodzi jeszcze piękne wydanie (lubię puszki ) i... przy najbliższym zamówieniu trafia do mojego koszyka.

I jeszcze raz - żeby nie było nieporozumień. To BARDZO prosta gra i nie można do niej podchodzić na poważnie. Ot - mile spędzone 30 minut.
Myślę że jeśli nie będzie grane za często - będzie trafiało na stół przez długi czas.

asiok pisze: I jeszcze raz - żeby nie było nieporozumień. To BARDZO prosta gra i nie można do niej podchodzić na poważnie. Ot - mile spędzone 30 minut.
Myślę że jeśli nie będzie grane za często - będzie trafiało na stół przez długi czas.

Zgadzam sie, ze pod wzgledem regul jest bardzo prosta. Nie jest jest jednak prostacka i mozna troche pomyslec przy niej. Generalnie polecam.

Odświeżam wątek bo się zastanawiam nad tą grą na prezent - jak widzę porównuje się ją głównie do Splendora - mogę prosić o dodatkowe opinie osoby które grały w obie te gry?

Odnoszę wrażenie, ze już wszystko zostało w tej materii powiedziane... Porównuje sie ja do splendoru bo i tu i tu sie zbiera sety. Poza tym wyszły w podobnym czasie.

Serio wszystko? W tym wątku jest tylko jedno takie porównanie (post #40). A wolałbym wyrobić sobie zdanie na podstawie przynajmniej kilku opinii porównujących te dwie gry - chętnie poznam też Twoją

Nie chodzi mi oczywiście o opis różnic bo to faktycznie zostało już tu opisane tylko o subiektywne krótkie podsumowanie - która lepsza i dlaczego.

polecam watki z serii "co kupic" - tam to sie przewinelo wielokrotnie.

Budowniczych mam i grałem wielokrotnie w 2, 3 i 4 osoby,a w Splendor grałem raz w składzie dwuosobowym. Podstawowa wada Splendora moim zdaniem to suchość. Klimatu tam jeszcze mniej niż w szachach. Aczkolwiek jest to nwet dosyć przyjemne przekładanie kafelków, ale nie wzbudziło we mnie chęci zagrania po raz drugi. Gra jest dosyć monotonna i chyba na dłuższą mete mało regrywalna. W budowniczych zaś jest klimat - budowania oczywiście. Spodobała sie wszystkim w naszej rodzinie włącznie z dziećmi.

Ustandaryzujmy zasady. Wysłanie maszyny kosztuje jedną akcję - TAK ?

htomek pisze:Ustandaryzujmy zasady. Wysłanie maszyny kosztuje jedną akcję - TAK ?

Maszyna to taki robotnik, wysyła się ją za tą samą liczbę akcji co robotnika (czyli 1, 2, 3, itp. - w zależności od liczby innych robotników wysłanych do tej samej budowy w tej samej kolejce).

htomek pisze:Ustandaryzujmy zasady. Wysłanie maszyny kosztuje jedną akcję - TAK ?

Maszyne traktujesz jak robotnika tyle, ze darmowego, wiec uzycie moze kosztowac nawet kilka akcji.

ale jak mam jenda maszyne i kalde juz jej karte to w druiej akcji moge użyć już koljenej maszyny innego rodzaju i teraz czy poslanie jej do tej samej bydowli kosztuje ile wyslanie kolejnego robotniak do tej samej budowli ??

htomek pisze:ale jak mam jenda maszyne i kalde juz jej karte to w druiej akcji moge użyć już koljenej maszyny innego rodzaju i teraz czy poslanie jej do tej samej bydowli kosztuje ile wyslanie kolejnego robotniak do tej samej budowli ??

Instrukcja:
"(...) Gdy gracz ukończy budowę Maszyny, działa ona jak Robotnik niewymagający zapłaty za pracę "

To chyba koniec pytań co do Budowniczych.

Jestem co prawda po pierwszej grze i chyba ta gra jest zepsuta :/

Gra do 17sty punktów to zajęcie na 15minut. Wybudowaliśmy z żoną wszystkie budynki w niewiele ponad 30 minut. Mam wrażenie, że nie trzeba liczyć się z tym gdzie jakich budowniczych wsyłasz. Bo jeśli dobrze rozumiem zasady, to kładę budowniczego kończę budowlę i od razu budowniczowie wracają do mnie - tak, że mogę jeszcze zagrać nimi w następnej akcji w tej rundzie? Czy wracają na koniec rundy. Jeśli opcja pierwsza to droga do zycięstwa jest banalna

tak czy siak grałem sobie sielsko przez 2/3 gry i byłem pewien zwyciestwa ale ostatecznie zwyciężyła żona 62 do 60 pkt. To mnie zaskoczyło

Myślę, że do Bydowniczch trzeba minimum 3 graczy inaczej grając we dwoje mnogość kolorów i łatwość w budowaniu budynków klasyfikuje grę jako miła rozgrywkę dla dzieci.

Nielimitowa ilość budynków w budowie to też zły zabieg, zbieramy 4-5 budynków dających najwięcej monet i tym samym punktów i możemy dokupić po kilka akcji...

Czekam na wasze opinie, zagram jeszcze kilka razy i jak sie nie sprawdzi powędruje do młodszego brata

htomek pisze: Jeśli opcja pierwsza to droga do zycięstwa jest banalna
(...) byłem pewien zwyciestwa ale ostatecznie zwyciężyła żona 62 do 60 pkt.

No to jak, banalna czy nie, bo przeczysz sam sobie .

Pozwolę sobie jeszcze raz zapytać o koszulki. Jakie? Najlepiej jakby ktoś podał gotowego linka do sklepu, 3 Trolle, żeby nie było pomyłki .

...chodzi mi o to, że gra nie wzbudza emocji i niestety wystarcz kompilacja dobrych robotnikow i lecimy z każdą budowlą. Kilka partii w trzy osoby i już trochę lepiej to wygląda ale granie do 17sty to naprawdę szybka rozgrywka. Jako przerywnik - może być.

htomek pisze:
Jestem co prawda po pierwszej grze i chyba ta gra jest zepsuta :/

Gra do 17sty punktów to zajęcie na 15minut. Wybudowaliśmy z żoną wszystkie budynki w niewiele ponad 30 minut. Mam wrażenie, że nie trzeba liczyć się z tym gdzie jakich budowniczych wsyłasz. Bo jeśli dobrze rozumiem zasady, to kładę budowniczego kończę budowlę i od razu budowniczowie wracają do mnie - tak, że mogę jeszcze zagrać nimi w następnej akcji w tej rundzie? Czy wracają na koniec rundy. Jeśli opcja pierwsza to droga do zycięstwa jest banalna

Tak budowniczy wracają i od razu można ich wysłać ponownie. Co wcale nie znaczy że jest banalnie. Nie przeoczyliście przypadkiem zasady że dołożenie drugiego budowniczego do budynku w tej samej turze kosztuje już nie jedną, ale 2 akcje, trzeciego już 3 itd.?

Gra do 17 punktów jest krótka bo taka ma być, trzeba się sprężać aby budować jak najszybciej i dobrze się zastanowić czy zaczynać budowę monumentalnej katedry, bo może nam braknąć czasu. Grając zaś bez tego limitu - psujecie grę.

htomek pisze: Jestem co prawda po pierwszej grze i chyba ta gra jest zepsuta :/

Gra do 17sty punktów to zajęcie na 15minut. (...)

Nielimitowa ilość budynków w budowie to też zły zabieg, zbieramy 4-5 budynków dających najwięcej monet i tym samym punktów i możemy dokupić po kilka akcji...

Ta gra to filler - ma trwac wlasnie okolo 20 minut. Gra bez limitu punktowego jest bez sensu, bo cala strategia polega na tym, zeby wybierac dobre budynki i robotnikow, bo czas goni. Nie ma sensu miec wiecej niz 3-4 budynki na stole - kazdy extra to strata akcji. Poza tym pamietasz o tym, ze dolozenie kolejnego robotnika do tej samej budowli w tej samej turze to juz koszt 2 akcji? A jeszcze jednego 3?

Dla mnie gra jest bardzo fajna - mily, dosc lekki przerywnik przy ktorym jednoczesnie mozna troche pomyslec.

Jedyne koszulki jakie pasują znalazłem tutaj http://swanpanasiasleeves.com/swan-card ... -pack.html.
@Bea przeglądaj tematy w zamówieniach zbiorowych, w tamtym roku była przeprowadzona akcja kupowania koszulek w swanpanasia. Chętnie przyłącze się do zamówienia, ale aktualnie nie mają koszulek które mnie interesują (planowana dostawa druga połowa lutego).

Veridiana pisze:Zapowiedź polskiej edycji drugiej części Budowniczych

Chronologicznie to raczej prequel a nie 2 część

Czy można dokupić dwie akcje na raz?

Fuser.exe pisze:Czy można dokupić dwie akcje na raz?

Oczywiście, tylko każda kolejna kosztuje więcej.

początkowo byłem zachwycony grą i myślałem, że jest bardziej subtelna. po kilku partiach mam wrażenie, że wygrywa zazwyczaj ten, który zgarniej najwięcej robotników za 5 monet. Mając zasoby w formacie 0-2-3-0 na przykład jestem w stanie zasklepić nimi każdą budowę, monety zazwyczaj się znajdą. w zasadzie robotnicy za 2 i często za 3 są brani tylko po to, żeby z talii wyszły 'koksy'.

garg pisze:

Fuser.exe pisze:Czy można dokupić dwie akcje na raz?

Oczywiście, tylko każda kolejna kosztuje więcej.

Chyba jednak nie.
"Gracz może ponadto dopłacić, aby wykonać dowolną liczbę dodatkowych akcji. Każda dodatkowa akcja kosztuje 5 Monet."

Może pomyliło Ci się z odwrotną akcją. Zamiana akcji na kasę. Im więcej akcji na raz zamieniasz tym więcej kasy za kolejną dostajesz.

Dla zainteresowanych BGA wypuściło u siebie implementację tej gry.

Odświeżam bardzo stary temat

Pytanko mam do posiadaczy gry czy mógłby mi ktoś napisać po ilu jest poszczególnych robotników?