Strona 3 z 3

Re: Odp: Gra roku 2014

: 18 lis 2014, 20:28
autor: Don Simon
Nie trafila.

Re: Odp: Gra roku 2014

: 18 lis 2014, 20:37
autor: Gambit
Don Simon pisze:Nie trafila.
+1...pytanie tylko, czy myślimy o tej samej grze, która powinna dostać ZGR 2014 zamiast Terra Mystica :)

Re: Gra roku 2014

: 18 lis 2014, 21:41
autor: Trolliszcze
Trafiła dokładnie tam, gdzie miała, bo tak zagłosowało jury. Cała reszta marudzenia to klasyczny butthurt.

Re: Gra roku 2014

: 19 lis 2014, 00:06
autor: Furan
Trolliszcze pisze:Cała reszta marudzenia to klasyczny butthurt.
buthurt = hurtownia obuwia?

Re: Gra roku 2014

: 19 lis 2014, 09:05
autor: Pan_K
Rochwald pisze:
Trolliszcze pisze:Cała reszta marudzenia to klasyczny butthurt.
buthurt = hurtownia obuwia?
Byłoby wtedy polbuthurt impexp.
A tak najwyraźniej hurtownia "ale" (czyli takiego piwa)...
Brytyjczycy jak nic...

Re: Gra roku 2014

: 19 lis 2014, 11:45
autor: Trolliszcze
Rochwald pisze:
Trolliszcze pisze:Cała reszta marudzenia to klasyczny butthurt.
buthurt = hurtownia obuwia?
Ból dupy, ale pewnie już to wiesz...

Re: Gra roku 2014

: 19 lis 2014, 12:08
autor: tomb
- Na prezent dla młodszych (rodziny, znajomych) polecam "Potwory w Tokio". Tytuł otrzymał nagrodę "Gra roku"!
- A na czym polega ta gra?
- Jesteśmy potworami i staramy się wygrać przez dokonanie jak największych zniszczeń w mieście lub przez zabicie przeciwników.
- Eee, a może coś bez zabijania...

A zaawansowaną powinno dostać Le Havre - mam ją i mi się podoba, a Terry nie mam i nie znam, więc mi się nie podoba.

Re: Gra roku 2014

: 19 lis 2014, 13:03
autor: lubieciemnodzizuo
Terry nie mam i nie znam, więc mi się nie podoba.
:wink: Dziwne podejście.

Re: Gra roku 2014

: 19 lis 2014, 13:14
autor: kwiatosz
TomB pisze:- Na prezent dla młodszych (rodziny, znajomych) polecam "Potwory w Tokio". Tytuł otrzymał nagrodę "Gra roku"!
- A na czym polega ta gra?
- Jesteśmy potworami i staramy się wygrać przez dokonanie jak największych zniszczeń w mieście lub przez zabicie przeciwników.
- Eee, a może coś bez zabijania...
Sprzedając Potwory człowiek się uczy, że słowa "zabić, wyrżnąć" itp nie są najlepsze. Wyleliminować - to zdecydowanie lepsze słowo. Natomiast wspominanie zniszczeń nigdy mi nie przyszło do głowy, potwory po prostu chcą się stać sławne, nie trzeba do tego niszczyć (co więcej, przeważnie się jednak nie niszczy).

Re: Gra roku 2014

: 19 lis 2014, 13:24
autor: powermilk
TomB pisze:- Na prezent dla młodszych (rodziny, znajomych) polecam "Potwory w Tokio". Tytuł otrzymał nagrodę "Gra roku"!
- A na czym polega ta gra?
- Jesteśmy potworami i staramy się wygrać przez dokonanie jak największych zniszczeń w mieście lub przez zabicie przeciwników.
- Eee, a może coś bez zabijania...

A zaawansowaną powinno dostać Le Havre - mam ją i mi się podoba, a Terry nie mam i nie znam, więc mi się nie podoba.
Uśmiałem się z trollingu. Jeżeli jest inaczej, to nadal chcę trwać w błogiej nieświadomości.
Natomiast wspominanie zniszczeń nigdy mi nie przyszło do głowy, potwory po prostu chcą się stać sławne, nie trzeba do tego niszczyć (co więcej, przeważnie się jednak nie niszczy).
Dawno tam nie zaglądałem, więc mogę się mylić, ale wydaje mi się, że instrukcja wspomina jakoby punkty zwycięstwa odzwierciedlają zniszczenia.

Pomijam fakt, że tę argumentację można dorobić do praktycznie każdej nominowanej gry (ciężko mi wymyślić do Małego Księcia).

Re: Gra roku 2014

: 19 lis 2014, 13:50
autor: tomb
lubieciemnodzizuo pisze:
Terry nie mam i nie znam, więc mi się nie podoba.
:wink: Dziwne podejście.
Jak to "dziwne"? A Ty lubisz coś, czego nie znasz?

Re: Gra roku 2014

: 19 lis 2014, 13:59
autor: kwiatosz
Lubienie czegoś, czego się nie ma, to chyba podstawowa motywacja do cięższej pracy ;)

Re: Gra roku 2014

: 19 lis 2014, 15:46
autor: KubaP
Jak pokazuję potwory dzieciakom, to potwory przerażają (strasznymi łapami) i zabierają innym potworom odwagę (serce-symbol odwagi). Cel gry: zostań najpotworniejszym potworem w Tokio. Działa ;)

Re: Gra roku 2014

: 19 lis 2014, 15:51
autor: Baartoszz
nahar pisze:Poza tym wiadomo, która gra Uwe jest uber....Fasolki - i wszystko jasne.

Reszta to tylko popłuczyny po tej genialnej grze.
Jak zagrasz w Patchwork, to zmienisz zdanie ;)