GRY-PLANSZOWE.pl

Chaaber pisze:Powiecie jak z kołderką w tej grze. Jest trochę miejsca na pomyłki, czy raczej gra karci niemiłosiernie? Super wygląda ten mechanizm zasłania pól na swojej planszetce. No i jak z regrywalnością? Jakaś strategia dominuje czy raczej można kombinować z drogami zwycięstwa?

W grze nie ma się odczucia jak w eurograch, tzw krótkiej kołderki. Więc czegoś takiego jak pomyłki w źle ustawionym robotniku. Jeśli dobrze zrozumiałem twoje pytanie. W Patchistory są płytki terenu, i są dające więcej korzyści i dające mniej. Nie jest błędem twoim że masz płytkę dającą ci mniej. Po prostu tak działa licytacja i to jest urok tej gry. Regrywalność jest duża. Płytek terenu jest bardzo dużo i każda ma dwie strony. Dzięki temu tereny graczy zawsze będą wyglądały inaczej i każda gra będzie miała troch inny przebieg. Niestety strategia wygrywająca jest. Militarna. Podczas gry nie można dopuścić żeby inny graczy bardzo odskoczył od innych w sile militarnej. Taki gracz zdobywa ogromne ilości punktów nie tylko z banku ale także i od sąsiadów. I nie da się go pokonać metodami pokojowymi.

Ja jeszcze dodam, że gra wymaga starannego zaplanowania strategii, gdyż błędy koryguje się zbyt długo i często bywają nieodwracalne. Z tym, że strategia militarna jest dominująca muszę się niestety zgodzić, zwłaszcza po rozgrywce, w której jeden współgraczy brał same kafelki z wodą i miał przez to fatalnie zbudowane imperium, a mimo to udało mu się prawie doścignąć lidera, gdy zaczął regularnie podejmować akcje militarne.

A ja dodam, ze gra jest bardzo slaba i mojej ekipie sie nie spodobala.

A dlaczego uważasz, że jest słaba?