Strona 3 z 6

Re: Tichu-zasady

: 27 gru 2008, 16:31
autor: Cin
Kubsio pisze:po co mi lewa warta minus 25 pkt???
ano z reguły po to, żeby dać sobie szansę zdobycia 100-400 pkt za Tichu/Duże Tichu i kolejność pierwszy-drugi

Re: Tichu-zasady

: 27 gru 2008, 23:46
autor: Blue
To może teraz ja:
1. M-J jest dobrą kartą do:
a) Przedewszystkim do robijania bomby przeciwnikom[do tego służy właśnie to życzonko]
b) jeżeli nie mają bomby to w zalezności od strategii albo żeby pomoć partnerowi sie zrzucić z niskiej karty to się rzuca życzenie o niską, albo o jakąś wysoką żeby już zeszła z gry itp. itd.
c) W specyficznych sytuacjach dobre przy tichu / Gt zazwyczaj gdy mamy z nim strita / będziemy mieli problem z przejęciem wystawienia zadanego przez przeciwnika, a jak już z naszych kart innych wyjdziemy to mamy duże szanse tego M-J wyrzucić, ale to już warunkuje dana rozgrywka.

Zasada jest taka- jezeli partner krzyknął tichu/grand tichu to nie podawaj mu M-J przy wymianie na początku. Bo mimo że będzie mógł pierwszy wyjść, to dużo bardziej mu się przyda wysoka karta, a z M-J może mieć problem zejść.

2. Psy
a) Jeżeli partner mówi Tichu/GT, zostawiasz to sobie. Przykład: Partnerowi zrobili zonk. Zaczął wychodzić z super kart, odczekali do końca i jak już została mu 1 karta na ręce to rzucili bombę. Spodziewasz się że partner ma niską kartę[albo widzisz to z rozgrywki,albo nawet boisz się że go nie dopuszczą do pokazania jaka to karta]. A ty przejmujesz lewe, rzucasz psy. Tichu ugrane :).
b) Jeżeli ty planujesz powiedzieć Tichu/GT dajesz parnerowi.
c) Jeżeli przeciwnik powiedział GT dajesz często temu przeciwnikowi. Musi przekazać pałeczkę partnerowi, co jest dość kłopotliwe.

3. Feniks / dragon
a) Jeżeli partner gra T/GT dajesz to do partnera. Feniks potrafi dać masakrycznego kopa, bo zastępuje dowolną kartę. z 2ch krótkich stritow nagle robi się długi, można przebić asa itp. Te -25 pkt to mało warte są w porównaniu do zejścia jako pierwszy[zbierasz lewe ostatniego, czy to twojego partera czy przeciwników+możesz ugrac tichu ofc.]

I tak jak wczesniej napisali. NIE PATRZ NA PUNKTY Z KART! Przynajmniej na początku. Jakieś znaczenie to one mają pod koniec gry jak brakuje wam 5-10 pkt do końca itp. Ale ważniejsze jest to żebyście wy ugrali tichu / żeby przeciwnik go nie ugrał.

Partnerowi jak krzyknął T/GT podaje się najlepszą dostępną kartę. Analogicznie jeżeli ty wiesz, że są marne szanse na ugranie przez Ciebie Tichu to też przekazujemy najlepsza(no chyba że już krzyknąłeś :D to ofc ją trzymasz ;) ). Czasem w niepewnych sytuacjach podaje się to co partnerowi za bardzo raczej nie zaszkodzi, ale żebyśmy nie zostali z syfem, bo "wisimy" na tych najlepszych kartach i jeżeli przejmiemy lewe dzięki nim to mamy jakieś szanse zejść, a w innym przypadku może być problem.

Jeszcze przy rozdawaniu kart zawsze ustala się z partnerem np. parzysta na prawo, nieparzysta na lewo. Zmniejsza to prawdopodobieństwo utworzenia bomby przeciwnikom.

Re: Tichu-zasady

: 28 gru 2008, 14:56
autor: Kubsio
WOW

Takiej odpowiedzi potrzebowalem :),

Rozumiem ze T/GT to nie szlemik z brydza i sie go licytuje
nawet czesciej niz co druga gre??

pzdr Kuba

Re: Tichu-zasady

: 28 gru 2008, 15:01
autor: LostLukas
Kubsio pisze:WOW

Takiej odpowiedzi potrzebowalem :),

Rozumiem ze T/GT to nie szlemik z brydza i sie go licytuje
nawet czesciej niz co druga gre??

pzdr Kuba
U nas gramy Tichu gdzieś w 3 rozgrywkach na 4. Duże Tichu bardzo różnie, zależnie jaka karta przyjdzie na początku. Czasem się zdarza, że w trakcie jednej rozgrywki zgłaszamy 4-5 razy, a czasami w ogóle.

Re: Tichu-zasady

: 28 gru 2008, 15:21
autor: waffel
Istotną obserwacją jest fakt, że w każdym rozdaniu ktoś musi skończyć pierwszy, więc teoretycznie w każdym rozdaniu ktoś powinien licytować tichu. Kiedy ja grałem to powiedziałbym, że w co najmniej w 4 na 5 rozdań było tichu, albo inaczej mówiąc: w najwyżej dwóch rozdaniach w całej partii (do 1000 pkt) nie było tichu. GT może raz na 3-4 partie (nie rozdania).

Licytując tichu możesz zyskać i stracić tyle samo, więc według teorii gier jak tylko ocenisz swoje szanse na powyżej 50% powinieneś licytować, bo masz dodatnią wartość oczekiwaną. Oczywiście w praktyce to się może nie do końca sprawdzić :) ale faktycznie jak tylko oceniam swoje szanse na jakies 60-70% i dostałem dobrą kartę od partnera (czyli prawdopodobnie on nie ma zbyt mocnej ręki) to raczej licytuję. Oczywiście zależy to od wielu czynników, jak np. grasz przeciwko komuś kto licytuje za często wystarczy psuć jego tichu i dziubać z kart itd. ale nie będę tu pisał jakiegoś poradnika bo wcale nie uważam się za dobrego gracza (BGG pokazuje mi rozegrane śmieszne 6 partii ale grałem trochę na wakacjach kiedy nie logowałem wszystkich gier.)

Re: Tichu-zasady

: 28 gru 2008, 17:11
autor: Blue
GT u mnie leci w 2ch sytuacjach:
1. Bardzo pewna ręka po tych pierwszych kartach.[+samo wywieranie presji na innych graczach też czasem powoduje, że mimo iż ma się wcale nie najlepszą całą rękę to jest szansa z niej zejść].
2. Jak mamy ogromną różnice w punktach i tylko to nas ratuje[np my 100 przeciwnik 900]... jedyna szansa na zmianę sytuacji to granie GT wtedy.

GT u mnie lata średnio pewnie raz na grę-dwie[nie na rozdanie]... tj. nie koniecznie ja je zagrywam ale w grze jest.
Ja też jakoś strasznie dobrym się nie czuję. Kiedyś grałem notorycznie i w realu i na BSW. Teraz się zdarzy od czasu do czasu zagrać, praktycznie zawsze z innym partnerem, co skutkuje większością partii przegranych[na BSW zazwyczaj jednak ludzie mają stałych partnerów]. Poza tym miałem półtora roku przerwy i sporo pozapominałem.

Re: Tichu-zasady

: 04 sty 2009, 16:52
autor: Dani()()()L
Ja gram gt podobnie, kiedy już trzeba, ale też ZAWSZE jeśli mam CONAJMNIEJ asa + feniksa.
Wiem, że to bardzo ryzykowne, ale dotychczas tylko raz mi sie nie udało, a próbowałem duzo więcej =]

Ja z kolei mam pytanie o BSW.
Pobrałem program i loguje się gdy go włączam, tymi samymi danymi jakimi zarejestrowałem się na stronie, a mimo to piszą mi ludzie że jestem niezarejestrowany i niechcą ze mną grać :/
Robie coś źle?

Re: Tichu-zasady

: 10 kwie 2009, 16:26
autor: Qlaqs
Ja mam takie pytanie:

- czy jak osoba mowi "pas" to pasuje dokladanie w tym triku czy tylko pomija swoja 1 kolejke i jak sa karty dalej dokladane to moze dodac w nastepnym ruchu przy tym samym triku.

Re: Tichu-zasady

: 10 kwie 2009, 20:01
autor: macike
Dopóki wszyscy nie spasowali można wrócić do gry po pasie.

Re: Tichu-zasady

: 02 maja 2009, 16:16
autor: Dzika Mrówka
Mam pytania ogólne dotyczące Tichu:

1. Jaki jest dopuszczalny poziom komunikacji z partnerem podczas rozgrywki. Czy można np. podczas przekazywania kart sugerować jaka kartę potrzebujemy, a podczas gry naprowadzać gracza z drużyny z jakiego powinien wyjść układu? Czy może gramy bez jakiejkolwiek komunikacji, mając nadzieję na dobre zagrywanie partnera?

2. Czy po zadeklarowaniu MT można się z niego wycofać przed zagraniem pierwszej karty czy to już nieodwoływalne?

Re: Tichu-zasady

: 02 maja 2009, 16:23
autor: melee
1. Jeśli nie gramy z babcią i dziadkiem to żadna komunikacja nie jest dozwolona.
2. Nie można się wycofać, oczywiście poza sytuacjami analogicznymi do powyższej ;)

Re: Tichu-zasady

: 03 lis 2009, 03:54
autor: Leser
W instrukcji do Tichu jest dosyć "innowacyjnie" rozwiązana kwestia FAQ - są odpowiedzi bez samych pytań. W rezultacie jeden z punktów ("Nie, bomby pokonują wszystkie kombinacje kart, ale nie zapewniają automatycznie prawa do rozpoczęcia nowej kombinacji. Osobiste prawo do zagrywania kombinacji jest dla chińczyków świętością.") jest dla mnie kompletnie niejasny.

Uprzejmie proszę o przytoczenie sytuacji, w której zagranie bomby nie daje prawa do rozpoczęcia nowej kombinacji.

Re: Tichu-zasady

: 15 lis 2009, 00:20
autor: Jans
może chodzi o możliwość zagrania wyższej bomby?

Re: Tichu-zasady

: 16 lis 2009, 14:33
autor: morciba
Jans pisze:może chodzi o możliwość zagrania wyższej bomby?
Dokładnie tak, ale jest jeszcze jedna możliwość :D - jeśli po zagraniu bomby nie zostają nam już żadne karty w ręce.

Re: Tichu-zasady

: 16 lis 2009, 14:40
autor: LostLukas
Leser pisze:("Nie, bomby pokonują wszystkie kombinacje kart, ale nie zapewniają automatycznie prawa do rozpoczęcia nowej kombinacji. Osobiste prawo do zagrywania kombinacji jest dla chińczyków świętością.")
Myślę, że tłumaczenie rebelowe powyższego fragmentu rozwieje wszelkie wątpliwości:

"Nie, bomby biją każdą kombinację, ale nie mogą spowodować utraty prawa do otwarcia lewy. Osobiste prawo otwarcia lewy jest dla Chińczyków święte."

Re: Tichu-zasady

: 16 lis 2009, 16:07
autor: Leser
LostLukas pisze:
Leser pisze:("Nie, bomby pokonują wszystkie kombinacje kart, ale nie zapewniają automatycznie prawa do rozpoczęcia nowej kombinacji. Osobiste prawo do zagrywania kombinacji jest dla chińczyków świętością.")
Myślę, że tłumaczenie rebelowe powyższego fragmentu rozwieje wszelkie wątpliwości:

"Nie, bomby biją każdą kombinację, ale nie mogą spowodować utraty prawa do otwarcia lewy. Osobiste prawo otwarcia lewy jest dla Chińczyków święte."
Nie powiem, że wszystkie wątpliwości zostały rozwiane, ale chyba rozumiem. Jeśli ktoś zgarnął lewę i szykuje się właśnie do wyłożenia kombinacji, to nie mogę mu w tym przeszkodzić zagrywając bombę na "pusty" stół. To zresztą jedyne sensowne wytłumaczenie jakie przychodziło mi do głowy po przeczytaniu "mojej" wersji instrukcji.

Re: Tichu-zasady

: 17 lis 2009, 17:35
autor: LostLukas
Leser pisze:
Jeśli ktoś zgarnął lewę i szykuje się właśnie do wyłożenia kombinacji, to nie mogę mu w tym przeszkodzić zagrywając bombę na "pusty" stół.
Chyba właśnie o to chodziło autorowi instrukcji, oraz o brak możliwośći na rzucenie bomby przed zagraniem mahjonga.

proszę o pomoc w tichu

: 25 mar 2011, 21:07
autor: kajkakajeczka
Witam Wszystkich ciepło i serdecznie. Zalożyłam wątek w kategorii gry planszowe i karciane. Otrzymałam odpowiedź, żeby umieścić swój post tutaj, dlatego proszę o ewentualna pomoc.
Zalogowałam sie na stronie, ponieważ od niedawna zaczełam grać w tę grę w wersji najprostrzej. Mam jednak poważną wątpliwosć odnośnie karty specjalnej "psy". Chodzi mi o wyjaśnienie najważniejszej dla mnie sprawy- otóż czy jesli mój partner w grze pozbył się jako pierwszy już wszystkich kart, a ja mam wyjście i zabieram karty dla siebie, a następnie wychodzę ostatnią kartą "psy", to, czy automatycznie zdobywamy 200 punktów? W zasadach jest napisane, że jesli partner nie ma juz kart w grze, to mogę pozbyć się psa przekazując tę kartę osobie siedzącej po prawej stronie. Nie jest wyjaśnione, czy automatycznie zdobywamy 200 punktów, kiedy pies połozony jest na pusty stół.

Re: proszę o pomoc w tichu

: 25 mar 2011, 21:36
autor: ja_n
Jeśli to ostatnia Twoja karta i przeciwnicy jeszcze swoje karty mają (obaj), to tak - wynik rozdania jest 200:0 + ew. premie/kary za duże/małe tichu.

Re: Tichu

: 25 mar 2011, 22:35
autor: kamala
mam takie pytanie.
mój partner wyszedł z kart jako pierwszy, przy stole zostało nas troje. Na ręku mam parę Asów i Psa. Ja wychodzę ze wspomnianej pary. nikt mnie nie przebija. Następnie wychodzę z psa. Czy tak mogę? Czy automatycznie przegrałam grę, a moze pozbyłam się w ten sposób kart i wygraliśmy z partnerem 200 punktów? Wytłumaczcie mi to.

Re: Tichu

: 25 mar 2011, 22:41
autor: melee
wygraliście

Re: proszę o pomoc w tichu

: 26 mar 2011, 10:28
autor: kajkakajeczka
To znaczy, że można ja położyć na pusty stół? Dla mnie to nie bardzo logiczne, bo wydawalo mi się, że jesli oddaję ruch po prawej stronie muszę mieć jeszcze karty w ręku, żeby ewentualnie po pozbyciu psa walczyc o zdobycie 200 punktów. Dziękuję za odpowiedź

Re: proszę o pomoc w tichu

: 26 mar 2011, 14:59
autor: melee
Tak, można zagrać psa jako ostatnią kartę. Oddajesz ruch, ale jednocześnie kończysz grę i wygraliście.

Re: Tichu

: 26 mar 2011, 23:48
autor: Olexys
Witam Was.
Od miesiąca gram w TICHU. Od kilku dni gram na angielskiej stronie w TICHU Online. Zastanawia mnie to, co to jest w ogóle TICHU Grand i te inne. Są tam takie przyciski, ale ja ich w ogóle nie używam, bo tak na prawdę nie wiem o co w tym chodzi. Czy moge prosić kogoś o wytłumaczenie mi tego? Jak się to mówi, kiedy itd. Dziękuję. ;)

Mam jeszcze pytanie odnośnie MJ - Jak gram z grupką, to gramy, że żądać może tylko to, co ma w ręku. Również gramy, że jeżeli ktoś żąda 2 to możemy wyjść z dwójki w kombinacji np. 2 2 2 3 3. Mogę też prosić Was o wytłumaczenie tego. Bo jak czytałem wcześniej, że jak nie ma się żądanej karty, to można inną położyć, ale żądanie i tak musi zejść, jak to jest?

Również pies. Gramy tu, że pies tylko może grać na pusty stół i oddaje ruch przeciwnikowi. Od ostatniego dnia, że psa możemy położyć jako ostatnią kartę kończąc. Również tam czytałem, że pobieram jakąś lewą, o co chodzi?

W tą grę gram na prawdę nie długo i za dobrze tego nie rozumiem. Proszę o wyrozumiałość.

Re: Tichu

: 27 mar 2011, 09:31
autor: melee