Strona 3 z 32
: 16 paź 2007, 13:38
autor: qotsa
Ech... To czekanie mnie zabije...
Przeczytałem instrukcję już dwa razy. Oj będzie masakra
Tylko kiedy? Nataniel... Masz może jakieś wiadomości kiedy można się spodziewać wysyłki Starcrafta z Rebela?
: 17 paź 2007, 10:34
autor: psycho_l
Dołączam się do pytania, kiedy rozpoczynamy wysyłkę??
: 17 paź 2007, 13:34
autor: Nataniel
Tak jak wszyscy, czekamy

Jak sie doczekamy, bedzie wiadomo na pewno, inne proby podawania terminow musza spalic na panewce.
: 17 paź 2007, 16:03
autor: Avandrel
Nataniel pisze: Jak sie doczekamy, bedzie wiadomo na pewno, inne proby podawania terminow musza spalic na panewce.
Dyplomata, niech go...
: 25 paź 2007, 10:31
autor: waffel
Na stronie FFG StarCraft jest już oznaczony jako Shipping Now
http://www.fantasyflightgames.com/productsrelease.html
Amerykańscy detaliści będą sprzedawać od poniedziałku:
http://www.boardgamegeek.com/thread/228904
Ja tymczasem miałem wczoraj okazję zagrać w Wargamerze i rzecz wydaje się znakomita. Wykonanie na poziomie Twilight Imperium tylko lepsze: figurki są dużo ładniejsze (niektóre latające mają złamane podstawki ale chyba wystarczy Kropelka) a wszystkie karty są duże, w formacie CCG.
Mechanika z TI nie ma w zasadzie nic wspólnego. Układanie planszy z planet wydaje sie świetne, bo zawsze są po dwie na gracza. Dzięki temu nigdy nie jest za luźno i trzeba walczyć od samego początku. Przy czytaniu instrukcji dziwne wydawało się, że to karty bitwy nadają jednostkom parametry bojowe, ale sprawdza się bardzo dobrze. Kart nie brakuje, ale czasem trzeba zaatakować teoretycznie gorszą jednostką ale z lepszą kartą. Rozkładanie rozkazów na stosy wymaga trochę wprawy, bo raz naciąłem się tak, że praktycznie straciłem kolejkę. Generalnie na początku ciężko się ogarnąć które jednostki są dobre, czy warto kupować technologie i jakie, czy kupować jednostki, budynki a może roboli.
Gra skoncentrowana jest wyłącznie na walce. Rozbudowa bazy służy do produkcji mocniejszych jednostek, wydobycie surowców do produkcji jednostek, technologie do ulepszania jednostek a same jednostki to gnojenia wszystkich naokoło. Dogadywać się dyplomatycznie jest ciężko, bo plansza jest ciasna a punkty zwycięstwa skądś brać trzeba i raczej nie ma możliwości bycia dobrymi sąsiadami. Jeśli twój sojusznik na chwilę osłabł to nie ma co atakować mocniejszych dotychczasowych wrogów. Lepiej dobić przyjaciela i małym kosztem przejąć tłuste planety.
Gra nie przewiduje zwycięstwa innego niż podbój. Niby każda frakcja ma, obok głównego (zdobyć 15/20 punktów podboju), swój własny sposób wygrania gry, ale generalnie są to "zajmij tyle planet z tyloma surowcami". Żadnego "żyj w pokoju z przyjaciółmi". Cele frakcji są bardzo fajne, ale jak graliśmy wszyscy pierwszy raz to wyszła sytuacja typu "o, zaraz wygram i już mnie nie powstrzymacie". Cóż, ignorantia iuris nocet jak mawia poeta.
Zasadniczo nie cierpię pisać relacji, pierwszych wrażeń itd. :) ale mam nadzieję, że moje wypociny w czynie społecznym komuś coś wyklarują. Jestem też otwarty na pytania. Jakby się kto zastanawiał, to wg mnie 215 zł w preorderze za tę grę to cena nad wyraz korzystna i kupujta póki można.
: 25 paź 2007, 10:48
autor: jax
Hmmm.. te pierwsze wrazenia daja do myslenia. To 100%-owe nastawienie na walke nieco mnie zniecheca. No nic, koniecznie trzeba sprobowac.
: 25 paź 2007, 10:56
autor: Geko
jax pisze:Hmmm.. te pierwsze wrazenia daja do myslenia. To 100%-owe nastawienie na walke nieco mnie zniecheca. No nic, koniecznie trzeba sprobowac.
Otóż to. Walka, walka, walka. Mnie też trochę to zniechęca. Ale w końcu to RTS tylko na planszy i turowo

Pożyjemy, zobaczymy.
: 25 paź 2007, 11:37
autor: qotsa
Otóż to. Walka, walka, walka. Mnie to bardzo zachęca
Czy obecność Starcrafta w Wargamerze oznacza, że transport z grami dotarł już do Polski?
Czy Rebel będzie to za chwilę rozsyłał?
: 25 paź 2007, 12:04
autor: Lim-Dul
Obecność StarCrafta w Wargamerze oznacza, że Sosna nosił go pod pachą przez cały jeden dzień targów i wpakował go potem do bagażnika samochodu, którym wracaliśmy. ;-)
: 25 paź 2007, 17:39
autor: waffel
Co do walki: cóż, StarCraft na komputerze też był czystą walką. Rozbudowa bazy, wydobycie surowców i zarządzanie ograniczonymi zasobami służyło pośrednio zniszczeniu wszystkich jednostek i budynków przeciwnika. Jeśli komuś to nie odpowiada to niech i tak spróbuje. Gra jest bardzo przyjemna, mało losowa i nagradza dobrą grę, a nie dobre karty. To chyba komplement dla gry o wojnie (nie "wojennej" w sensie heksowo-żetonowej). W sumie dla każdej gry to komplement :)
Starcraft planszowy bardzo dobrze robi to, co ma robić, czyli dawać dużo radości z niszczenia cybernetyczno-laserowej obcej cywilizacji za pomocą naszych plujących kwasem genetycznych mutantów. Pakowanie tam handlu, polityki i dyplomacji byłoby chyba kwiatkiem do kożucha.
: 25 paź 2007, 20:06
autor: ragozd
Gra sie mocno podoba - zwykle w srody wargamer jak o 21 sie rozgrywka konczy zamyka lokal, wczoraj chlopaki siedli do nastepnej partii - nie wiem czy po niej nastepnej nie bylo
Dla sosny to najlepsza gra FF.
Recenzja
http://szczur.polter.pl/,blog.html?4012
: 26 paź 2007, 19:48
autor: Nataniel
Pierwsza niby-recenzja:
http://szczur.polter.pl/szczur,blog.html?4012
Pisze niby, bo duuuzo o mechanice, a niewiele o wrazeniach.
: 27 paź 2007, 03:09
autor: waffel
Zazwyczaj nie lubię takich recenzji, ale to akurat jest niezły opis zasad. Poza tym doceniam, że jest to jeden z pierwszych "hands-on" w Polsce (nie licząc mojego ;P). A przede wszystkim doceniam to, że mi by się nie chciało pisać tak obszernego artykułu.
: 31 paź 2007, 23:11
autor: bogas
Pojawił się nowy filmik przybliżający nieco rozgrywkę (overview video).
Dla mnie całkiem, całkiem.
http://www.fantasyflightgames.com/starcraft.html
: 07 lis 2007, 13:52
autor: wilczelyko
No, muszę się wyżyć...
GDZIE TEN STARCRAFT???
Człowiek zestresowany trudami dnia codziennego, zamawia sobie taką grę. Myśli sobie: drogie, ale co mi tam! Przeca to była bodaj moja ulubiona gra komputerowa, znam na pamięć większość tekstów poszczególnych jednostek, filmiki widziałem dziesiątki razy, po prostu uwielbiam Zergów i to ich szeleszczenie, a w głębi duszy zawsze chciałem być Zealotem (przecież "I live for Aiur!")
Ja sobie już wszystko przygotowałem: miejsce na półce jest, instrukcja przeczytana, 400 woreczków strunowych kupione (może troszkę przesadziłem...

), zdjęcia obejrzane na dziesiątą stronę, wszystkie możliwe recenzje zczytane do ostatniej literki - tylko gdzie ta gra???
Aaaaa...
Już mi lepiej.
I dalej, jakby żona pytała, nie jestem wcale maniakiem.

: 07 lis 2007, 14:00
autor: qotsa
wilczelyko pisze:Aaaaa...
Mam to samo...
Dochodzi już do tego, że codziennie zaglądam na stronę Rebela, żeby sprawdzić czy coś się nie zmieniło w terminie realizacj... a tam wciąż "do miesiąca"...
Zatem dołączam się ze swoim
Aaaaa...
p.s. a przez te filmiki na stronie FFG wcale nie jest łatwiej...
: 07 lis 2007, 15:25
autor: SAMSON
To ja również dołączam się do listy osób oczekujących z wielkim bólem na to aż gra dotrze.
Mam ten sam syndrom. Mam już 'organizery' na figurki i żetony.
Mam bandę kolegów którzy są chętni zagrać.
Kasę wydałem ... i czekam.
(na dobrze rzeczy trzeba czekać)
: 07 lis 2007, 17:35
autor: wilczelyko
qotsa pisze:Dochodzi już do tego, że codziennie zaglądam na stronę Rebela, żeby sprawdzić czy coś się nie zmieniło w terminie realizacj... a tam wciąż "do miesiąca"...

Tak, tak! Też mam ten objaw! Niestety, to ma tendencje do pogorszania się - ostatnio sprawdzam już też w innych sklepach. Jak gdzieś indziej będą mieli, to przecież Rebel też już tuż-tuż

: 07 lis 2007, 21:20
autor: waffel
A ja właśnie skończyłem moją drugą (licząc niedokończone to trzecią) w życiu partyjkę, bo jak ktoś nie wie, to w Warszawie w Wargamerze mają jeden egzemplarz i można grać.
Wrażenia takie jak po pierwszej partii (patrz kilka postów wyżej) tylko lepsze. Mając pewne doświadczenie dużo łatwiej ogarnąć się w technologiach, rozkazach i innych, nawet grając inną rasą. Ani razu nie pokpiłem wykładania rozkazów :) a zepsułem tylko zarządzanie kartami walki (Combat Cards).
Truizmem jest powiedzieć, że nie należy zostawiać przeciwnikowi zbyt dużo czasu i miejsca do rozwoju, jednak nie zawsze jest to łatwe, zwłaszcza gdy już wre potyczka z drugim sąsiadem a ilość graczy jest nieparzysta.
Co do terminu dostawy to źródła Wargamerowe mówiły coś o przyszłym tygodniu, ale oczywiście nic nie obiecują.
: 07 lis 2007, 22:56
autor: Nataniel
Nie mamy jeszcze zadnej 100% potwierdzonej daty. Cos tam skowronki faktycznie mowia o przyszlym tygodniu, ale raczej sie nastawiam na druga polowe listopada. Gry plyna z Dalekiego Wschodu, stamtad trafia do Holandii, z Holandii do najwiekszych dystrybutorow w Europie i stamtad do nas.
Jak bede cos wiecej wiedzial, dam znac. Swoja droga popularnosc Starcrafta w przedsprzedazy dalece przekroczyla moje oczekiwania. Taki hint dla polskich wydawcow planujacych co by tu z zachodnich hitow wydac po polsku

: 08 lis 2007, 08:56
autor: psycho_l
Na oficjalnym forum ktoś rzucil informacje że podobno gry idące do niemiec są już na odprawie celnej.... ale to tylko spekulacje...
Ja też czekam....
http://www.fantasyflightgames.com/cgi-b ... 1194360756
: 08 lis 2007, 10:12
autor: qotsa
Nataniel pisze: Swoja droga popularnosc Starcrafta w przedsprzedazy dalece przekroczyla moje oczekiwania.
A tak z ciekawości... Jeśli oczywiście można zapytać...
Ta popularność to ile jest sztuk?
: 08 lis 2007, 10:25
autor: waffel
Bieżąca lista bestsellerów Rebela: (planszówek)
1. Wiochmen Rejser
2. StarCraft: The Board Game
3. Bohnanza Wydanie Jubileuszowe
4. Jenga
5. Wsiąść do Pociągu: Europa
6. Osadnicy z Catanu (Settlers of Catan)
7. Railroad Tycoon: The Boardgame (edycja niemiecka)
8. Lis Pustyni
9. Abalone
10. Memoir '44
SC wyżej niż Bohnanza, Jenga, TTR i Osadnicy. Robi wrażenie.
Lista bestsellerów ogólnie:
1. Magic The Gathering - Lorwyn Booster
2. Świat Mroku
3. Wiochmen Rejser
4. Duel Masters - Rampage of the Super Warriors Booster
5. StarCraft: The Board Game
6. Bohnanza Wydanie Jubileuszowe
7. Duel Masters - Duel at a Higher Level (dm-01)
8. Magic The Gathering - Core Set 10th Edition Booster
9. Jenga
10. Duel Masters - Epic Dragons of Hyperchaos Booster (dm-08)
SC wyżej niż niektóre boostery do Magica. Też nieźle. Oraz, co zwraca uwagę, to chyba najdroższy artykuł na liście (Wiochmen po 20 zł czy ileśtam to nie jest porównanie).
: 08 lis 2007, 10:29
autor: SAMSON
SC wyżej niż boostery do Magica. Też nieźle.
To chyba bardzooo dobry wynik.
Sam byłem uzależniony od 'wynalazku szatana' jakim nie wątpliwie jest Magic. I wiem co jest skłonny zrobić fanatyk aby zdobyć kilka dodatkowych kart do swojej tali.
Swoją drogą trzeba też zwrócić uwagę na popularność topic-ów o SC - zanim pojawił się na rynku.
: 08 lis 2007, 12:28
autor: Nataniel
qotsa pisze:A tak z ciekawości... Jeśli oczywiście można zapytać...
Ta popularność to ile jest sztuk?
Niestety tego nie moge powiedziec
