GRY-PLANSZOWE.pl

syfon pisze:..."gra o piratach". A więc nie Libertalia. Szkoda. Strzelę sobie - Rum&Bones lub Black Fleet.

Posłuchaj co Trzewik mówi w wywiadzie.

A konkretnie mówi, że to on jest autorem gry

I mówił też że jest to gra familijna. Szkoda, niemniej będę miał ją na oku, bo pirackie klimaty są mi niezwykle bliskie. W poprzednim wcieleniu byłem piratem.

Tycjan pisze:

syfon pisze:..."gra o piratach". A więc nie Libertalia. Szkoda. Strzelę sobie - Rum&Bones lub Black Fleet.

Posłuchaj co Trzewik mówi w wywiadzie.

Aż tak się nie zagłębiałem. No dobrze, to ułatwia sprawę. Dzięki.

Hmm ciemność widzę... Jest dużo marketingu, nie ma treści - niestety.

Fajnie że Trzewik się tak nakręca, ale niczego nowego do zaoferowania nie ma. Niczego dużego dla graczy. Cóż dziś mi się oferuje? Dodatki fanowskie do Hexa, nowe wydania starych gier, gry dla dzieci, zapowiedź familijnych piratów i dodatek do Pośród gwiazd na wspieram.to?

Super że Portal jest w geekowskich rankingach na czwartym miejscu dzięki hype na Misterium i rethemingowi starej gry. Życzę podobnego sukcesu ze zmianą tematu Prêt-à-porter.

Jednak na dziś nowego "mięska" tu nie ma... przynajmniej dla mnie.

Twitter, facebook, youtube... ok.

Ogólnie kibicuje... niech Trzewik z Merry jeździ po planecie ku chwale Ojczyzny. Tylko co z grami? Będzie kiedyś coś nowego i klimatycznego do pogrania?

Pozdrawiam

Perperuna pisze:Hmm ciemność widzę... Jest dużo marketingu, nie ma treści - niestety.

Fajnie że Trzewik się tak nakręca, ale niczego nowego do zaoferowania nie ma. Niczego dużego dla graczy. Cóż dziś mi się oferuje? Dodatki fanowskie do Hexa, nowe wydania starych gier, gry dla dzieci, zapowiedź familijnych piratów i dodatek do Pośród gwiazd na wspieram.to?

Super że Portal jest w geekowskich rankingach na czwartym miejscu dzięki hype na Misterium i rethemingowi starej gry. Życzę podobnego sukcesu ze zmianą tematu Prêt-à-porter.

Jednak na dziś nowego "mięska" tu nie ma... przynajmniej dla mnie.

Twitter, facebook, youtube... ok.

Ogólnie kibicuje... niech Trzewik z Merry jeździ po planecie ku chwale Ojczyzny. Tylko co z grami? Będzie kiedyś coś nowego i klimatycznego do pogrania?

Pozdrawiam

+1
Coś klimatycznego i dla geeków -> no na pewno nie w pierwszej połowie tego roku.

No z rego co ja wychwyciłem to powiedział, że w tym roku będzie wysyp tytułów na Polskę. Pozostaje uzbroić się w cierpliwość oraz zbierać hajs

Tak się zastanawiam, jak to czytam - czy Trzewik ma jakieś obowiązek zadawalać "geeków" - ja myślę, że obowiązek to on ma wobec rodziny ... i chyba biorąc pod uwagę, że jest najbardziej znanym na świecie polskim projektantem ( i dodatkowo jeszcze wydawcą najbardziej znanej polskiej gry (NHX)) to chyba może sobie "odcinać kupony".

Ma w stajni 3 tytuły które spokojnie może ( musi) globalnie rozwijać - Robinsona, Osadników i Neuroshimę - kilka innych własnych i cudzych projektów ( tezeusza, pixel tactics w perspektywie HoN) - czego chcieć więcej?

Planuje ostrożnie ... i słusznie - konkurencja duża, rynek niepewny...

cały rok przed nami - zobaczymy co wywinie Portal


oczywiście rozumiem, że głośny marketing trochę się rozszedł z zawartością prezentacji ... ale na Thora - przecież tak działa reklama - nawet jeśli Pionek zawiódł oczekiwania to ile osób się mogło o tym przekonać...

dobra lekka gra piracka ... count me in

Ciekawy był też portalkonowy magiel (Q&A):
- Stronghold 2.0 ma być odchudzony, szybszy i czytelniejszy, z pomocniczą aplikacją liczącą (apka nieobowiązkowa),
- w 2016 zostanie wydana deckbuildingowa gra o kryptonimie "Han Solo", który dobrze podsumowuje zawartość,
- robinsonowy Cthulhu będzie miał wskaźnik poczytalności i mechanizmy z paragrafówek,
- na warsztacie są 2 frakcje do Osadników; w tym roku wydana zostanie jedna wraz z 20 dodatkowymi kartami, których odpowiedniki podstawkowe frakcje częściowo już dostały,
- gra piracka będzie zawierać dużą liczbę kości (kościanka?),
- nie ma co liczyć na więcej dużych gier autorów nie związanych bezpośrednio z Portalem,
- plan wydawniczy na 2015 i 2016 jest już zamknięty.


@Tycjan

Dzięki za materiały, kapitalna robota.

rastula pisze:Tak się zastanawiam, jak to czytam - czy Trzewik ma jakieś obowiązek zadawalać "geeków" - ja myślę, że obowiązek to on ma wobec rodziny ... i chyba biorąc pod uwagę, że jest najbardziej znanym na świecie polskim projektantem ( i dodatkowo jeszcze wydawcą najbardziej znanej polskiej gry (NHX)) to chyba może sobie "odcinać kupony".

Obowiązek wobec rodziny rozumiem i w 101% popieram w całej rozciągłości. Wiadomo kasa musi się zgadzać.

Wiem że nie jestem może już grupą docelową, bo chcę "mięsa", a nie "szarad". Wszak dziś większość polskich wydawców robi jakieś kości, farmerów, kafelki i Arki Noego - bo to się sprzedaje, a może się bardziej tu zarabia i szybciej można wydawać kolejne "żabki ganiające jeże"? Nie wiem, bo jestem klientem, nie wydawcą. Niestety dzieci mi już też wyrosły :-/

Względem mnie Portal nie ma naturalnie żadnych obowiązków, też to rozumiem (popieram już mniej . Niemniej jestem nieco rozczarowany. Bo filmiki na youtubie, bo tak od nastu podcastów... że Portalkon będzie i że się dowiemy... itd.

No to ja się dowiedziałem... i opinię wyraziłem w poprzednim wpisie.

Cieszę się że Trzewik jest znany i lubiany "we świecie", niestety na mój portfel to przełożenia nie ma zupełnie, podobnie jak kolejne wznowienia Robinsona (tzn. mi 4/5/ente i kolejne wydanie nie jest już potrzebne, podobnie jak "Imperialni" itd. - lubię Trzewika, ale aż takim fanatykiem nie jestem).

rastula pisze:
Ma w stajni 3 tytuły które spokojnie może ( musi) globalnie rozwijać - Robinsona, Osadników i Neuroshimę - kilka innych własnych i cudzych projektów ( tezeusza, pixel tactics w perspektywie HoN) - czego chcieć więcej?

Planuje ostrożnie ... i słusznie - konkurencja duża, rynek niepewny...

- życzę powodzenia (bez cienia ironii). Niech dba i zarabia na nich jak najwięcej.

Mam nadzieję że kiedyś w Gliwicach stworzą jeszcze coś mocnego.

Pozdrawiam

rastula: Dużo prawdy jest w tym co piszesz. Nie każde półrocze musi być zapchane wielkimi premierami. Zgadzam się że to poczucie rozczarowania które się przewija (i które sam odczułem) wynika właśnie z reklamy.
Książkowy przykład dysonansu poznawczego. Mieliśmy nakryć się nogami, a jest po prostu ok, psychika ludzka za tym nie przepada. Ale jest to jakaś nauka myślę dla wydawcy, bo przesyłając łagodniejszy komunikat oglądając te same zapowiedzi ogólny oddźwięk byłby dużo bardziej pozytywny.

vojtas pisze: - gra piracka będzie zawierać dużą liczbę kości (kościanka?),

Ok, teraz jestem delikatnie zaintrygowany.

Nie no lekkich pirackich jest multum. Chcę czegoś gęstego i śmierdzącego rumem, dla geeków. Ma być lepsze i bardziej przygodowe niż Kupcy i Korsarze

vojtas pisze:Ciekawy był też portalkonowy magiel (Q&A):

- Stronghold 2.0 ma być odchudzony, szybszy i czytelniejszy, z pomocniczą aplikacją liczącą (apka nieobowiązkowa),

(...)

- na warsztacie są 2 frakcje do Osadników; w tym roku wydana zostanie jedna wraz z 20 dodatkowymi kartami, których odpowiedniki podstawkowe frakcje częściowo już dostały,

(...)

Wow, Portal to FFG Polska. Edycja 2.0 revised, dodoatki, dodatki...

Perperuna pisze:Mam nadzieję że kiedyś w Gliwicach stworzą jeszcze coś mocnego.Pozdrawiam

Ludzie, zluzujcie... Osadnicy wyszli ledwie wczoraj, a to brzmi trochę tak, jakby Portal nie wydał własnej, dobrej gry co najmniej od kilku lat. Jestem pewien, że Trzewik i spółka stworzą jeszcze wiele dobrych tytułów, także dla geeków.

Gabriel pisze:Wow, Portal to FFG Polska. Edycja 2.0 revised, dodoatki, dodatki...

Nie martw się, kiedyś dojdą do ściany, że wszystko już będzie w edycji 2.0 i trzeba będzie wymyślić coś całkowicie nowego. Aha, zapomniałbym - padło też pytanie o reedycję Witchcrafta. Trzewik mówił, że poza kilkoma naradami w tej sprawie nie podjęto żadnych decyzji. Krótko mówiąc jeśli będzie, to nieprędko.

sqb1978 pisze:Nie no lekkich pirackich jest multum. Chcę czegoś gęstego i śmierdzącego rumem, dla geeków. Ma być lepsze i bardziej przygodowe niż Kupcy i Korsarze

Też bym tego sobie życzył, ale taka gra wyjdzie najwyraźniej nie od Portalu. Tak czy siak ostrzę sobie zęby na "Hana Solo", bo choć kosmiczni, to jednak wciąż przemytnicy (i piraci).

Dojdą do ściany przy edycji 2.0? To nie FFG, Portal ma już doświadczenie z wydawaniem zarówno 2.5, jak i 3.0! Zawsze można też dorzucić Wydanie Jubileuszowe albo Edycję Gra Roku.

Kolejarz pisze:Dojdą do ściany przy edycji 2.0? To nie FFG, Portal ma już doświadczenie z wydawaniem zarówno 2.5, jak i 3.0! Zawsze można też dorzucić Wydanie Jubileuszowe albo Edycję Gra Roku.

Czy ja wiem? Edycja Gra Roku to lekko wzbogacony dodruk (fikuśne drewienka, tekturowe karty postaci, naklejki, nowy znacznik pierwszego gracza) - żadnych zmian na planszy, w instrukcji, mechanice, kartach etc. Edycja 2.0 wymaga moim zdaniem większych zmian.

Czyli same dodatki, ciekawe, zważywszy na słowa Trzewika, że wydawnictwo mało na nich zarabia i są robione tylko dla fanów.
Dla mnie też Portal przestaje być interesujący. Choć wiem, że nowy model z pewnością przynosi większe zyski.

Trolliszcze pisze:Osadnicy wyszli ledwie wczoraj, a to brzmi trochę tak, jakby Portal nie wydał własnej, dobrej gry co najmniej od kilku lat.

Wyszli ponad pół roku temu, no i nie jest to w pełni nowa gra.

Galatolol pisze:

Trolliszcze pisze:Osadnicy wyszli ledwie wczoraj, a to brzmi trochę tak, jakby Portal nie wydał własnej, dobrej gry co najmniej od kilku lat.

Wyszli ponad pół roku temu, no i nie jest to w pełni nowa gra.

No tak, czasem zapominam, że obecnie okres przydatności gry to jakiś miesiąc, a potem już trzeba szukać nowych tytułów. Sześciomiesięczna gra to właściwie staroć.

vojtas pisze:

Kolejarz pisze:Dojdą do ściany przy edycji 2.0? To nie FFG, Portal ma już doświadczenie z wydawaniem zarówno 2.5, jak i 3.0! Zawsze można też dorzucić Wydanie Jubileuszowe albo Edycję Gra Roku.

Czy ja wiem? Edycja Gra Roku to lekko wzbogacony dodruk (fikuśne drewienka, tekturowe karty postaci, naklejki, nowy znacznik pierwszego gracza) - żadnych zmian na planszy, w instrukcji, mechanice, kartach etc. Edycja 2.0 wymaga moim zdaniem większych zmian.

Portal z powodzeniem wydaje kolejne edycje, w których jedyne różnice to grafiki na planszy, żetonach itd.
To nie FFG! Nie wszystko musi być poprawione i uproszczone (i zwykle ubożone). Za to lepsza jakość komponentów uzasadnia wyższą cenę nowej edycji. Ewentualnie można dorzucić jakiś oficjalny wariant, albo kilka nowych kart. Naprawdę, nie ma co porównywać Portalu do innych wydawnictw, bo zwykle to oni byli pierwsi i to wszystko już kiedyś było!
Zresztą nawet jeśli reedycja jakiejś gry będzie posiadać jedynie ładniejsze drewienka, to i tak w orędziach Trzewika będziesz o niej słyszał jeszcze pół roku po wydaniu.

Trolliszcze pisze:Ludzie, zluzujcie... Osadnicy wyszli ledwie wczoraj, a to brzmi trochę tak, jakby Portal nie wydał własnej, dobrej gry co najmniej od kilku lat. Jestem pewien, że Trzewik i spółka stworzą jeszcze wiele dobrych tytułów, także dla geeków.

Można powiedzieć, że Portal padł ofiarą własnego sukcesu. W dwójnasób. I ludzie się rozbestwili, oczekując, że każda nowa gra to będzie
TO COŚ

Po pierwsze, jest to jedyne duże wydawnictwo w Polsce, które wypuszcza własne (bo nie mówię tu o rethemach, licencjach, spolszczeniach, znajdujących się w portfoliach innych rodzimych wydawnictw) gry dla "szerokich mas geeków". Geeków, ponieważ nie są to masowe gierki w oparciu o jakiegoś Ojca Mateusza albo siakieś historyczne "bawiąc-uczyć", tylko porządne, mięsiste tytuły. Szerokich mas, bo znowu nie są to jakieś super nisze, gierki w które gra 100 osób, tylko tytuły wysoko na planszowym firmamencie, niektóre nawet znane i lubiane w wielu innych zakątkach całego świata. I po bardzo udanych dla Portalu ostatnich dwóch latach właśnie te "szerokie masy geekowskie" zaczęły oczekiwać, że ta sprężynka będzie się nakręcać coraz bardziej.

Po drugie, Portal jako wydawnictwo w dużej mierze autorskie, postawił na agresywną wręcz budowę własnej fanbazy. I przez to poziomem marketingu odstaje od krajowych realiów, gdzie wielu z nas wciąż psychicznie pozostaje w czasach, kiedy to planszówki były dla nerdów gromadzących się po śmierdzących potem salach gimnastycznych. A tutaj proszę: szerokie kampanie w mediach społecznościowych, blogi / vlogi, własne konwenty (ile oni ich robią rocznie...? 4, 5?). Coś, co ginie w natłoku podobnych inicjatyw w jakiś Niemczech czy USA, u nas będąc jedynym wołaniem na puszczy hałasuje jak górniczo-hutnicza orkiestra dęta.

Ergo, obie strony chyba powinny trochę przemyśleć swoje zachowanie. Klienci, czyli my , czy nie przesadzamy z oczekiwaniami względem - jakby nie było - wcale nie tak wielkiego wydawnictwa. Rzeczone wydawnictwo - czy na pewno robi marketing na miarę swoich możliwości i czy na pewno dobrym pomysłem jest budowanie wokół co drugiego newsa napięcia, jakby to conajmniej biały dym się nad Kaplicą Sykstyńską pokazał.

Już się nie dziwię, że w każdym jednym wywiadzie Trzewik daje do zrozumienia, że rynek zachodni i amerykański to zupełnie inna kultura graczy, niż w Polsce. Jak widzę te wszystkie wpisy to i jemu się nie dziwię.
Od kiedy w Polsce jest tylko jedno wydawnictwo, że tak psy wieszacie? Nie ma innych, dobrych gier do kupienia? Really?!
Dzisiejsze czasy to walka o klienta na każdym kroku. Nic w tym dziwnego, że idą w gry, których dużo się sprzeda. Dodatek do Pośród Gwiazd kupiłoby max 200 osób, a produkcja całego nakładu byłaby nieopłacalna. Unita okazała się strzałem w kolano, więc teraz próbują w inną stronę. Kampania na wspieram.to pokaże ile faktycznie jest geeków w Polsce (no chyba, że próg będzie b. niski). Umówmy się, nie jest to tak świetna gra, abym musiał mieć dodatek. Mam podstawkę i dodatku nie zamierzam kupować. Ile osób pomyśli podobnie?
Obracając się na tym forum można odnieść wrażenie, że w Polsce jest nie wiadomo ilu geeków. Jest to oczywiście złudne czego dowodem jest słaba sprzedaż gier naprawdę trudnych.
Dajmy wydawnictwu spokój, teraz nikt nie prowadzi działalności gospodarczej z innego powodu niż finansowy. Takie czasy. Można być wielbicielem golfa i sprzedawać sprzęt golfowy. Jeśli jednak sprzęt się nie będzie sprzedawał, to nawet największy fan golfa taki sklep zamknie.

Moim zdaniem jedynym problemem Portala jest bardzo wysoki poziom gier, jakie wydali do tej pory. I już każdy z nas chce dostać coś lepszego. Ile to trzeba czasu poświęcić żeby wymyśleć, przetestować i wydać grę. Sam chciałbym coś nowego, ale gdzie ja to pomieszczę?

Ja żadnej osoby która ma +40 nie widziałem żeby grała w gry planszowe, wolą siedzieć przed tv i oglądać kiepskich. I chyba tu jest różnica między nami, a zachodem.

Premiera Uranopolis! Na stronie Portalu znajdziecie instrukcję do dodatku, a w sklepie internetowym Portalu znajdziecie armię w w promocji - ze specjalnym unikatowym żetonem!

Robienie szumu wokół każdego produktu wynika z prostej przyczyny: na krajowym rynku mamy zatrzęsienie polskich/spolszczonych gier, o importowanych z zagranicy nawet nie wspominając. Przestrzeń medialna jest skończona, więc żeby przebić się z towarem, trzeba hałasować, szczególnie jeśli wydawnictwo nie ma kasy na klasyczny marketing albo kupno znanej licencji. Brak reklamy oznacza po prostu zmarnowane pieniądze. W przypadku firmy siedmioosobowej nawet jeden nietrafiony strzał może zaboleć. Tę sumę można by przecież przeznaczyć na rozwój nowej gry czy zrobienie dodruku. Nawiasem mówiąc ciekawi mnie, jak Portalowi się sprzedaje Unita, bo mam wrażenie, że średnio.

Tak czy siak w Polsce sprzedawać gry jest trudniej, bo rodacy nie zarabiają nie wiadomo jakich kokosów - cudzoziemcy mogą sobie pozwolić na większa liczbę pudeł każdego roku. Dlatego wszelkie zapowiedzi należy traktować z lekką nutką sceptycyzmu. Tylko jak tu się nie napalić widząc piękne grafiki (tak, jestem wzrokowcem;)?


Co do dodatku Ambasadorzy (PG) - Ignacy wspomniał, że akcja na Wspieram.to podyktowana jest dużymi kosztami wydania. Zawartości i wszelkich promosów jest tyle, co w podstawce.