Strona 3 z 20

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 16 paź 2015, 14:12
autor: Bea
mauserem pisze:
Lothrain pisze:Raczej luźno - Koneser (sztuki)?
Marszand?

swoją drogą muszę zapytać kolegi który ma galerię sztuki jak go zwą
właściciel galerii? ;)

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 16 paź 2015, 14:15
autor: Jelithe
Właściciel galerii to galerzysta. Słowo spolszczone z angielskiego.

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 16 paź 2015, 14:19
autor: cezaras
Galermistrz ??
(takie słowotwórstwo)

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 16 paź 2015, 14:31
autor: Bea
Jelithe pisze:Właściciel galerii to galerzysta. Słowo spolszczone z angielskiego.
Tak, widzę, że galerzysta już jest oficjalnie używane w internecie. Może nie brzmi pięknie, ale kiedyś spowszechnieje i będzie się już normalnie kojarzyło.

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 16 paź 2015, 14:41
autor: detrytusek
Gość stworzył 3 gry. 2 zostały spolszczone (nie mylić z polskim wydaniem) i tak - Vinhos pozostał Vinhosem, Co2 zostało Co2. Najprawdopodobniejszą wersją będzie znów dołączenie jedynie polskiej instrukcji także zostanie The Gallerist zapewne.
A jakby jednak zamienić to ktoś jużto przewidział bo:

słownik języka polskiego:
marchand

dopuszczalne w grach

marchand

http://sjp.pl/marchand

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 16 paź 2015, 15:30
autor: syfon
cezaras pisze:Galermistrz ??
(takie słowotwórstwo)
to chyba taki z batem pod pokładem żeby szybciej wiosłami przebierali. :)

wolałbym chyba już żeby po polsku było np. "W galerii", albo "Galeria".

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 16 paź 2015, 15:57
autor: misioooo
Jak pierwszy raz zobaczyłem tytuł (chyba u Rahdo) to juz sie cieszyłem - będzie pływanie, okręty, bitwy! A tutaj taka niespodziewajka... Całkowicie nie trafiłem z moją wisją "galerników" ;P

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 16 paź 2015, 16:05
autor: ChlastBatem
albo Wernisaż, brzmi dumnie.

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 16 paź 2015, 16:36
autor: AkitaInu
Wernimistrz, tudzież Wernigalimistrz ;)

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 16 paź 2015, 16:38
autor: mig
Ależ odzew :) Dziękuję! :D
Ewidentnie widać, że jestem d... wołowa w temacie sztuki, bo wiele z tych pomysłów powinno mi samemu wpaść do głowy :oops:

Nie zamierzam spolszczać tytułu. Ale w instrukcji występuje wielokrotnie nazwa "Gallerist", jako naszego zawodu, wykonywanej działalności. To do tego szukam jakiegoś sensownego tłumaczenia.

I po kolei:
Galerianka zawsze na propsie, ale żona by nigdy w taką grę nie chciała ze mną zagrać ;)
Koneser chyba zbyt odległe znaczeniowo. Wernisaż też zbyt odległe. Wernimistrz - śliczne, ale nie to biega ;) Lepiej już kustosz, ale jakoś niespecjalnie mi się podoba. Poza tym kustosz odpowiada chyba za konkretną wystawę i raczej handlem się nie zajmuje, tu raczej chodzi właśnie o właściciela galerii, który kupuje, sprzedaje, promuje a nawet jakoś tam opiekuje się artystami. Galermistrz brzmi pięknie, ale wolałbym neologizmów nie wymyślać ;)

Więc właściciel galerii. Ale to brzmi jakoś nie teges (zbyt długo). A więc na placu boju zostają najbliższe (tożsame?) znaczeniwo marszand, galerysta i galerzysta. Marszand jest dobry, ale nie jestem do końca pewien, czy galerysta lub galerzysta nie będzie lepsze, bo po pierwsze nie jestem do końca pewien, czy marszand jest/musi być równocześnie właścicielem galerii. Kojarzy mi się bardziej z samym handlem niż np. prowadzeniem galerii, czy ogranizowaniem wystaw (niby wyrocznia wikipedia mówi, że też organizuje wystawy i promuje artystów, ale jakoś nie czuję tego - choć może tylko ja tak mam?). Do tego wolę jak tłumaczenie brzmieniem jest zbliżonej do oryginału, bo wtedy jest większa szansa, że będzie realnie używane i nie trzeba będzie odruchowo szukać oryginalnego odpowiednika.
Galerzysta lub galerysta chyba najbardziej mi pasują - obawiałem się, że nie są to słowa używane, ale sprawdziłem, że mimo iż to neologizmy, to się już przyjęły i co najwyżej są wątpliwości, która z nich okaże się mocniejsza i wyprze tę drugą...

Dzięki za pomoc. Jeszcze będę myślał nad tym ;)

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 16 paź 2015, 16:59
autor: detrytusek
mig pisze:Ależ odzew :) Dziękuję! :D
Ewidentnie widać, że jestem d... wołowa w temacie sztuki, bo wiele z tych pomysłów powinno mi samemu wpaść do głowy :oops:

Nie zamierzam spolszczać tytułu. Ale w instrukcji występuje wielokrotnie nazwa "Gallerist", jako naszego zawodu, wykonywanej działalności. To do tego szukam jakiegoś sensownego tłumaczenia.

I po kolei:
Galerianka zawsze na propsie, ale żona by nigdy w taką grę nie chciała ze mną zagrać ;)
Koneser chyba zbyt odległe znaczeniowo. Wernisaż też zbyt odległe. Wernimistrz - śliczne, ale nie to biega ;) Lepiej już kustosz, ale jakoś niespecjalnie mi się podoba. Poza tym kustosz odpowiada chyba za konkretną wystawę i raczej handlem się nie zajmuje, tu raczej chodzi właśnie o właściciela galerii, który kupuje, sprzedaje, promuje a nawet jakoś tam opiekuje się artystami. Galermistrz brzmi pięknie, ale wolałbym neologizmów nie wymyślać ;)

Więc właściciel galerii. Ale to brzmi jakoś nie teges (zbyt długo). A więc na placu boju zostają najbliższe (tożsame?) znaczeniwo marszand, galerysta i galerzysta. Marszand jest dobry, ale nie jestem do końca pewien, czy galerysta lub galerzysta nie będzie lepsze, bo po pierwsze nie jestem do końca pewien, czy marszand jest/musi być równocześnie właścicielem galerii. Kojarzy mi się bardziej z samym handlem niż np. prowadzeniem galerii, czy ogranizowaniem wystaw (niby wyrocznia wikipedia mówi, że też organizuje wystawy i promuje artystów, ale jakoś nie czuję tego - choć może tylko ja tak mam?). Do tego wolę jak tłumaczenie brzmieniem jest zbliżonej do oryginału, bo wtedy jest większa szansa, że będzie realnie używane i nie trzeba będzie odruchowo szukać oryginalnego odpowiednika.
Galerzysta lub galerysta chyba najbardziej mi pasują - obawiałem się, że nie są to słowa używane, ale sprawdziłem, że mimo iż to neologizmy, to się już przyjęły i co najwyżej są wątpliwości, która z nich okaże się mocniejsza i wyprze tę drugą...

Dzięki za pomoc. Jeszcze będę myślał nad tym ;)
a nie boisz się, że Galerzysta lub galerysta potencjalnemu nabywcy nic nie powiedzą? Marchand już prędzej coś zasugeruje.

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 16 paź 2015, 17:08
autor: Ryu
Mig Ty tlumaczysz instrukcję na nasz? Pięknie :-D
Ewidentnie powinieneś grać w to co ja lubię ;-)

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 16 paź 2015, 17:15
autor: detrytusek
Ryu pisze:Mig Ty tlumaczysz instrukcję na nasz? Pięknie :-D
Ewidentnie powinieneś grać w to co ja lubię ;-)
a tak popieram. Na szczęście polubił Galerianke :)

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 16 paź 2015, 17:24
autor: mig
detrytusek pisze: a nie boisz się, że Galerzysta lub galerysta potencjalnemu nabywcy nic nie powiedzą? Marchand już prędzej coś zasugeruje.
Nie, no... Jakby tak miał brzemieć tytuł gry to porażka. Ale jeśli w tłumaczeniu instrukcji w opisie będzie "w grze będziesz galerystą" albo "w grze będziesz marszandem", to nie sądzę, że którekolwiek z tych określeń było jakoś specjalnie konfudujące nabywcę ;)
Ale się jakoś specjalnie nie upieram.
Poza tym powtarzałem sobie w myślach 500 razy "galerysta" i już ten wyraz nie brzmi dla mnie kosmicznie. ;) Może jakiś poradnik jak korzystac z intrukcji powinien być ;)

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 16 paź 2015, 17:29
autor: Pan_K
Galernik wychodziło by naprzeciw wszystkim tym, których - jak mnie - po początkowym zainteresowaniu, rozczarował temat... ;) Byłby nie tyle neologizm, co neosemantyzm (czy jak to się tam nazywa)[emoji102]

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 16 paź 2015, 23:47
autor: Jelithe
mig pisze:
detrytusek pisze: a nie boisz się, że Galerzysta lub galerysta potencjalnemu nabywcy nic nie powiedzą? Marchand już prędzej coś zasugeruje.
Nie, no... Jakby tak miał brzemieć tytuł gry to porażka. Ale jeśli w tłumaczeniu instrukcji w opisie będzie "w grze będziesz galerystą" albo "w grze będziesz marszandem", to nie sądzę, że którekolwiek z tych określeń było jakoś specjalnie konfudujące nabywcę ;)
Ale się jakoś specjalnie nie upieram.
Poza tym powtarzałem sobie w myślach 500 razy "galerysta" i już ten wyraz nie brzmi dla mnie kosmicznie. ;) Może jakiś poradnik jak korzystac z intrukcji powinien być ;)
Tyle że galerysta nie funkcjonuje po polsku a galerzysta już tak :-)

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 16 paź 2015, 23:59
autor: mig
Jelithe pisze:
mig pisze:
detrytusek pisze: a nie boisz się, że Galerzysta lub galerysta potencjalnemu nabywcy nic nie powiedzą? Marchand już prędzej coś zasugeruje.
Nie, no... Jakby tak miał brzemieć tytuł gry to porażka. Ale jeśli w tłumaczeniu instrukcji w opisie będzie "w grze będziesz galerystą" albo "w grze będziesz marszandem", to nie sądzę, że którekolwiek z tych określeń było jakoś specjalnie konfudujące nabywcę ;)
Ale się jakoś specjalnie nie upieram.
Poza tym powtarzałem sobie w myślach 500 razy "galerysta" i już ten wyraz nie brzmi dla mnie kosmicznie. ;) Może jakiś poradnik jak korzystac z intrukcji powinien być ;)
Tyle że galerysta nie funkcjonuje po polsku a galerzysta już tak :-)
Osobiście nie jestem w stanie zweryfikować jak jest w praktyce, bo nie mam specjalnego rozeznania w takich środowiskach, ale z tego co czytałem w necie (np.poradnia językowa) obie formy są neologizmami i obie w praktyce są stosowane (to opinia z 2009 roku, więc może się wyklarowało coś od tego czasu). Trafiłem też na przykłady użycia w bardziej profesjonanych mediach (np artykuł w Rzepie, w którym nazywa się kogoś właśnie galerystą, artykuły na róznych portalach o kulturze itd). Więc ta forma też jest używana.

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 17 paź 2015, 12:24
autor: detrytusek
mig pisze:
detrytusek pisze: a nie boisz się, że Galerzysta lub galerysta potencjalnemu nabywcy nic nie powiedzą? Marchand już prędzej coś zasugeruje.
Nie, no... Jakby tak miał brzemieć tytuł gry to porażka. Ale jeśli w tłumaczeniu instrukcji w opisie będzie "w grze będziesz galerystą" albo "w grze będziesz marszandem", to nie sądzę, że którekolwiek z tych określeń było jakoś specjalnie konfudujące nabywcę ;)
Ale się jakoś specjalnie nie upieram.
Poza tym powtarzałem sobie w myślach 500 razy "galerysta" i już ten wyraz nie brzmi dla mnie kosmicznie. ;) Może jakiś poradnik jak korzystac z intrukcji powinien być ;)
Kompromisowo Galerszand albo Marszrysta:)

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 17 paź 2015, 13:24
autor: Bea
Ja bym napisała tak: W grze będziesz właścicielem galerii czyli galerzystą.
A później już spokojnie można używać tego drugiego słowa tylko.

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 18 paź 2015, 14:04
autor: Palmer
Ryu pisze: I od razu powiem, że gra wydana jest genialnie. Duże pudło, gruby karton, grube plansze graczy... Mógłbym tak wymieniać chwaląc KAŻDY element. Mówię poważnie - nie mam się do czego przyczepić wizualnie. Nie mam u siebie chyba żadnej gry wydajnej tak dobrze. Niech tylko gra okaże się godna wydania i będzie kolejna 10 na BGG ;)
Udało się zagrać. Mechanika jest godna wydania, więc chyba szykuj 10 ;)
Partia 2osobowa z tłumaczeniem zasad i błądzeniem we mgle zajęła trochę ponad 2 godziny. Cztery pola akcji, osiem możliwych do wykonania akcji, a czacha paruje. W nieswojej kolejce jesteśmy w stanie wykonać nawet pełną, normalną akcję, więc potencjał na zamulanie ogromny ( obstawiam, że na Gliwickim graniu zejdzie Wam 5h :p ). Gra jest ciężka, ale dzięki temu że poszczególne akcje da się w miarę dobrze dopasować fabularnie po paru ruchach już w miarę wiadomo jak wszystko działa. Oczywiście świadomość konsekwencji swoich ruchów to już zupełnie inna sprawa, do tego trzeba jeszcze paru partii żeby wykonywać super zoptymalizowane ruchy, bo potencjał na to jest. Na plus cała ikonografia, wraz z kartą pomocy mocno ułatwia "czytanie" gry.

Vital chapeau bas! (opinia z perspektywy osoby, która zrezygnowała z poznawania Vinhosa i CO2 po jednej partii).

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 18 paź 2015, 14:41
autor: AkitaInu
To kiedy gramy? :) my juz po 3 grach ;) na 2, 3 i 4 osoby ;) jakie mieliście wyniki?

_____________________________
Wysłane z telefonu, przepraszam za błędy ;)

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 18 paź 2015, 16:09
autor: Palmer
To widzę, że się przyjęło.
Wynik 200 do ~170.

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 18 paź 2015, 16:20
autor: AkitaInu
Sporo, u mnie max 156. A czy na koniec jest punktacja za visitorsow w galerii? Bo jest to nad end scoring phase ale nie ma tego w instrukcji

_____________________________
Wysłane z telefonu, przepraszam za błędy ;)

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 18 paź 2015, 20:20
autor: detrytusek
Palmer pisze:Vital chapeau bas! (opinia z perspektywy osoby, która zrezygnowała z poznawania Vinhosa i CO2 po jednej partii).
eee za szybko. Teraz widzisz, że gość daje radę. Spróbuj znów - warto :)
Pytanko - w grze na dwie osoby jak dużo ma się akcji? W Vinhosie kołderka jest króciutka, w Co2 nawet ciut za długa - a tu?

Re: The Gallerist (Vital Lacerda)

: 22 paź 2015, 08:44
autor: mig
Polska instrukcja: https://boardgamegeek.com/filepage/1238 ... lish-rules

W końcu został Galerzysta ;)