Planszówki solo
Re: Planszówki solo
Znalazłem również gre o bardzo ciekawej tematyce. Rozwijanie jednego z trzech plemion na Grenlandii. Gra nazywa się, a jakzeby inaczej, Greenland! Niestety jeszcze nie miałem okazji spróbować, choć mam nadzieje to zmienić
Swoja droga szukając tematów o grach solowych można znaleźć mnóstwo różnych tytułów...jednak co temat padają inne propozycje. Możeby tak zebrać wszystkie gry do kupy, stworzyć dla nich jeden temat, gdzie w pierwszym poście będzie aktualizowana lista? Dzięki temu może uda się mieć wszystko w jednym miejscu, przejrzyscie
Swoja droga szukając tematów o grach solowych można znaleźć mnóstwo różnych tytułów...jednak co temat padają inne propozycje. Możeby tak zebrać wszystkie gry do kupy, stworzyć dla nich jeden temat, gdzie w pierwszym poście będzie aktualizowana lista? Dzięki temu może uda się mieć wszystko w jednym miejscu, przejrzyscie
Re: Planszówki solo
Ja szukajac opierałem się na tej liście:
https://boardgamegeek.com/geeklist/1826 ... solo-games
Jakby były gdzies inne tego typu (w oparciu o glosowanie pewnej liczby osob) to fajnie jakby ktos wrzucil
https://boardgamegeek.com/geeklist/1826 ... solo-games
Jakby były gdzies inne tego typu (w oparciu o glosowanie pewnej liczby osob) to fajnie jakby ktos wrzucil
- 13thcaesar
- Posty: 607
- Rejestracja: 13 kwie 2014, 21:11
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 29 times
Re: Planszówki solo
Ja jako ze pracuje za granicą i nie mam z kim tu grać, gram główne solo, co dwa miesiące zjezdzałem do kraju więc wtedy dopiero miałem możliwość grania z żoną, synem lub kumplami.
WP LCG to dla mnie nr 1 jeśli chodzi o gry solo - jednak trzeba nastawić się na kupowanie dużej ilości dodatków, bo głód nowych przygód wciąż rośnie.
Numer 2 to dla mnie seria Legendary Marvel (najlepiej też kupić wszystkie dodatki), oraz Legendary Encounter Alien. - ostatnio byłem rok na chorobowym i nie mogłem zjezdzać do kraju. Jakieś 3 miesiące temu kupiłem sobie całą serię Legendary Marvel i bite trzy miesiące grałem dzień w dzień i jak dotąd ta gra mi się nie znudziła, więc ma potencjał do gry solo. Niedawno kupiłem sobie Legendary Encounter Alien - może nie stanowi takiego wyzwania jak WP LCG, ale już na ten rok zaplanowany jest dodatek oraz kompatybilny z Alienem stand alone Legendary Encounter Predator, więc seria też się rozbuduje.
WP LCG to dla mnie nr 1 jeśli chodzi o gry solo - jednak trzeba nastawić się na kupowanie dużej ilości dodatków, bo głód nowych przygód wciąż rośnie.
Numer 2 to dla mnie seria Legendary Marvel (najlepiej też kupić wszystkie dodatki), oraz Legendary Encounter Alien. - ostatnio byłem rok na chorobowym i nie mogłem zjezdzać do kraju. Jakieś 3 miesiące temu kupiłem sobie całą serię Legendary Marvel i bite trzy miesiące grałem dzień w dzień i jak dotąd ta gra mi się nie znudziła, więc ma potencjał do gry solo. Niedawno kupiłem sobie Legendary Encounter Alien - może nie stanowi takiego wyzwania jak WP LCG, ale już na ten rok zaplanowany jest dodatek oraz kompatybilny z Alienem stand alone Legendary Encounter Predator, więc seria też się rozbuduje.
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/us ... dgame&ff=1
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Planszówki solo
@13thcesar
Należy więc wziąć pod uwagę w twoim postrzeganiu trudności Alienów, że jesteś ograny w tej mechanice. Na pewno dla kogoś, kto pyta o pierwszą , drugą grę solo będzie nad czym pomyśleć ...
@szukający solowych wrażeń
Jeśli temat Aliena pasuje, to myślę że warto się przyjrzeć - dobrze wykorzystana mechanika (przystępna na początek) i temat
ps - oczywiście znajomość języka ang. potrzebna - karty są w 90% proste, resztę można się nauczyć z grubsza, ale manual czy FAQ to już poziom średni. (zakładam że rozkminka zasad też solo) -
Należy więc wziąć pod uwagę w twoim postrzeganiu trudności Alienów, że jesteś ograny w tej mechanice. Na pewno dla kogoś, kto pyta o pierwszą , drugą grę solo będzie nad czym pomyśleć ...
@szukający solowych wrażeń
Jeśli temat Aliena pasuje, to myślę że warto się przyjrzeć - dobrze wykorzystana mechanika (przystępna na początek) i temat
ps - oczywiście znajomość języka ang. potrzebna - karty są w 90% proste, resztę można się nauczyć z grubsza, ale manual czy FAQ to już poziom średni. (zakładam że rozkminka zasad też solo) -
-
- Posty: 1270
- Rejestracja: 13 mar 2010, 15:24
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 120 times
- Been thanked: 193 times
Re: Planszówki solo
Na BGG jest cała gildia graczy solo. Warto dołączyć, zasubskyrować kilka tematów (zwłaszcza ten o co miesięcznych wyzwaniach) i przenieść swoje solo granie na wyższy level
- Coen
- Posty: 2494
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 11:38
- Lokalizacja: Warszawa, Sulejówek
- Has thanked: 429 times
- Been thanked: 126 times
Re: Planszówki solo
A jak tego szukać na tym BGG? Zawsze się tam gubięPalmer pisze:Na BGG jest cała gildia graczy solo. Warto dołączyć, zasubskyrować kilka tematów (zwłaszcza ten o co miesięcznych wyzwaniach) i przenieść swoje solo granie na wyższy level
Mam takie gry,
a zastanawiam się jeszcze nad tymi
ⓘ 𝗢𝗳𝗳𝗶𝗰𝗶𝗮𝗹 𝘀𝗼𝘂𝗿𝗰𝗲𝘀 𝘀𝘁𝗮𝘁𝗲𝗱 𝘁𝗵𝗮𝘁 𝘁𝗵𝗶𝘀 𝗶𝘀 𝗳𝗮𝗹𝘀𝗲 𝗮𝗻𝗱 𝗺𝗶𝘀𝗹𝗲𝗮𝗱𝗶𝗻𝗴
a zastanawiam się jeszcze nad tymi
ⓘ 𝗢𝗳𝗳𝗶𝗰𝗶𝗮𝗹 𝘀𝗼𝘂𝗿𝗰𝗲𝘀 𝘀𝘁𝗮𝘁𝗲𝗱 𝘁𝗵𝗮𝘁 𝘁𝗵𝗶𝘀 𝗶𝘀 𝗳𝗮𝗹𝘀𝗲 𝗮𝗻𝗱 𝗺𝗶𝘀𝗹𝗲𝗮𝗱𝗶𝗻𝗴
Re: Planszówki solo
Bardzo fajna lista dla miłośników solówek: https://boardgamegeek.com/thread/986303 ... ist-subscr
Re: Planszówki solo
Najnowszy odcinek "W otwarte karty" od Board Times właśnie w tym temacie. Wątek zmotywował nas do nagrania kilku swoich przemyśleń. W audycji trochę tematów ogólnych i garść przykładów. Zapraszamy do słuchania. http://boardtime.pl/2015/06/audycja-w-o ... -solo.html
Re: Planszówki solo
Tak.... to jest rewelacyjny tytuł. Ja swój oryginał gdzieś pożyczyłem i zaginął ale można wydrukować bez problemu. Jest też wersja PC.Sir Mojito pisze:Tytuł już leciwy jednak warty polecenia, Odkrywcy Nowych Światów. Gra wyłącznie w trybie solo w klimatach SF, traktująca o odkrywaniu wszechswiata. Szczerze mówiąc watpie żeby oryginalną wersje dało sie gdzieś znaleźć, jednak jako że gra sama nie była do konca legalnie wydana w Polsce, to mozna sie pokusić o pobranie skanów. W internecie znajduje się również ulepszona wersja tego tytułu w formie arkusza kalkulacyjnego. Ze swojej atrony moge polecic zapoznanie sie z tytułem, pomimo jego wieku, bo rozgrywka naprawdę przednia.
- niwgnip
- Posty: 330
- Rejestracja: 03 lut 2009, 01:19
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 51 times
- Been thanked: 16 times
Re: Planszówki solo
Pytanie do osób które ograły Robinsona solo. Wszystkie scenariusze przerabiacie w stylu 1 postać + piętaszek i pies?;) Zastanawiam się jak wygląda taka rozgrywka a późniejszych scenariuszach (albo nawet w HMS).
- Pan_K
- Posty: 2506
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: Planszówki solo
Wszystkie scenariusze z jeną postacią, Piętaszkiem i psem. W HMS Beagle dochodzi postać Darwina, czyli gra się dwoma postaciami (ja do tego biorę Piętaszka i psa oraz dodatkowe postaci z dodatku ułatwiające rozgrywkę, a i tak nie jest lekko - chyba jestem cienki w te klocki).
Jeśli chodzi o balans dla wersji jednoosobowej, to jest dobry. Mniej żarcia trzeba w fazie nocy (tylko dla jednej postaci - w Beagle'u dochodzi jeszcze Darwin, ale to zarazem oznacza więcej rąk do roboty) i łatwiej jest o morale/leczenie (w fazie morale znacznik na torze zawsze przesuwa się o jedno pole w prawo).
Jeśli chodzi o balans dla wersji jednoosobowej, to jest dobry. Mniej żarcia trzeba w fazie nocy (tylko dla jednej postaci - w Beagle'u dochodzi jeszcze Darwin, ale to zarazem oznacza więcej rąk do roboty) i łatwiej jest o morale/leczenie (w fazie morale znacznik na torze zawsze przesuwa się o jedno pole w prawo).
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
- Pan_K
- Posty: 2506
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: Planszówki solo
Jasne - pod warunkiem, że lubisz/musisz grać solo. Robinson to jedna z najlepszych gier z wariantem solo, które znam.niwgnip pisze:Chyba czas w końcu przerobić wszystkie scenariusze samemu.
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
- vikingowa
- Posty: 576
- Rejestracja: 18 maja 2015, 21:42
- Has thanked: 457 times
- Been thanked: 307 times
Re: Planszówki solo
Ja gram dwiema postaciami plus Piętaszek i pies a i tak czasami jest ciężko wygrać. Więcej pionków, więcej decyzji = więcej zabawy ^_^ Tak samo w HMS plus papuga dla żetoników determinacji, których lubię mieć dużo bom zachłanna bestia jest muahaha!
Boże... to już choroba chyba....
Boże... to już choroba chyba....
Re: Planszówki solo
Pisze z pamieci, a gralem jakis czas temu i nie jestem pewny ale czy przypadkiem nie dostajesz tylko 1 ekstra zeton determinacji? Przesuniecie toru byloby zbyt mocne, skonczyloby sie nieskonczona determinacja, no i moznaby zlekcewazyc rany dluzej niz zwykle.Pan_K pisze:łatwiej jest o morale/leczenie (w fazie morale znacznik na torze zawsze przesuwa się o jedno pole w prawo).
Pozdrawiam
PS. Najlepsza gra solo ever = Wladca Pierscieni LCG, klimat az sie wylewa.
- niwgnip
- Posty: 330
- Rejestracja: 03 lut 2009, 01:19
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 51 times
- Been thanked: 16 times
Re: Planszówki solo
Lubię, a ostatnio jestem sam w domu więc tak mnie wzięłoPan_K pisze:Jasne - pod warunkiem, że lubisz/musisz grać solo. Robinson to jedna z najlepszych gier z wariantem solo, które znam.niwgnip pisze:Chyba czas w końcu przerobić wszystkie scenariusze samemu.
Za każdym razem w fazie morale idzie Ci o 1 do przodu (cieszysz się, że żyjesz). Dopiero wtedy rozpatrujesz ile żetonów dostaniesz.Samanar pisze:Pisze z pamieci, a gralem jakis czas temu i nie jestem pewny ale czy przypadkiem nie dostajesz tylko 1 ekstra zeton determinacji? Przesuniecie toru byloby zbyt mocne, skonczyloby sie nieskonczona determinacja, no i moznaby zlekcewazyc rany dluzej niz zwykle.Pan_K pisze:łatwiej jest o morale/leczenie (w fazie morale znacznik na torze zawsze przesuwa się o jedno pole w prawo).
- Pan_K
- Posty: 2506
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: Planszówki solo
niwgnip już napisał (w międzyczasie), ale jeszcze potwierdzam: Cytuję instrukcję, s. 22 (edycja Gra Roku)Samanar pisze: Pisze z pamieci, a gralem jakis czas temu i nie jestem pewny ale czy przypadkiem nie dostajesz tylko 1 ekstra zeton determinacji? Przesuniecie toru byloby zbyt mocne, skonczyloby sie nieskonczona determinacja, no i moznaby zlekcewazyc rany dluzej niz zwykle.
Wariant solo pisze:na początku fazy Morale - zwiększ poziom Morale o 1 (cieszysz się, że wciąż żyjesz) i dopiero wtedy go rozpatrz
Faktycznie z determinacją jest łatwiej, ale bez obaw - wyspa i tak daje popalić. Choć faktycznie dużo rzadziej znacznik spada poniżej zera. Ale jest to ewidentnie element balansu kompensujący brak odpowiedniej ilości rąk do pracy. Liczba akcji do wykonania w wariancie solo jest znacząco niewielka i nie sposób byłoby dbać o poziom morale bez zaniedbania innych koniecznych działań.
Tego jeszcze nie próbowałem - muszę kiedyś do tego przysiąść...Samanar pisze:PS. Najlepsza gra solo ever = Wladca Pierscieni LCG, klimat az sie wylewa.
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
-
- Posty: 2463
- Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 100 times
- Been thanked: 286 times
Re: Planszówki solo
Planszówki solo nie są dla każdego.
Na dobrą sprawę granie w single player na PCie ma taki sens jak gra planszowa solo. Rożnica jest taka że na PCie masz więcej efektów wizualnych i nie musisz pilnować zasad gry bo komputer to robi za Ciebie. W planszówkach musisz znać zasady, dobrze główkować jak rozegrać grę no i oczywiście przemóc się żeby nie oszukiwać (w planszówkach jest to łatwiejsze niż na PCie, a w planszówkach solo jeszcze bardziej).
Jeżeli masz odpowiedni budżet może popróbować, jest dużo gier które mają design typowo pod grę jednoosobową i taki jest ich cel. W gry z podstawowym designem co-op albo wieloosobowe z opcją solo nie zawsze się dobrze gra samemu.
Podstawa przy grach solo: znajdź temat który Cię interesuje. Później szukaj gry pod ten temat. Gra solo jest jak książka, jak nie lubisz czytać romansów to nawet bestseller będzie nudny, a jak lubisz sci-fi to nawet gniot dokończysz z ciekawością.
Na dobrą sprawę granie w single player na PCie ma taki sens jak gra planszowa solo. Rożnica jest taka że na PCie masz więcej efektów wizualnych i nie musisz pilnować zasad gry bo komputer to robi za Ciebie. W planszówkach musisz znać zasady, dobrze główkować jak rozegrać grę no i oczywiście przemóc się żeby nie oszukiwać (w planszówkach jest to łatwiejsze niż na PCie, a w planszówkach solo jeszcze bardziej).
Jeżeli masz odpowiedni budżet może popróbować, jest dużo gier które mają design typowo pod grę jednoosobową i taki jest ich cel. W gry z podstawowym designem co-op albo wieloosobowe z opcją solo nie zawsze się dobrze gra samemu.
Podstawa przy grach solo: znajdź temat który Cię interesuje. Później szukaj gry pod ten temat. Gra solo jest jak książka, jak nie lubisz czytać romansów to nawet bestseller będzie nudny, a jak lubisz sci-fi to nawet gniot dokończysz z ciekawością.
Re: Planszówki solo
Jedna i najważniejsza sprawa (jak dla mnie). Nie siadam znowu do kompa po 6 godzinach siedzenia przy kompie tylko do planszówki.c08mk pisze:Na dobrą sprawę granie w single player na PCie ma taki sens jak gra planszowa solo. Rożnica jest taka że na PCie masz więcej efektów wizualnych i nie musisz pilnować zasad gry bo komputer to robi za Ciebie. W planszówkach musisz znać zasady, dobrze główkować jak rozegrać grę no i oczywiście przemóc się żeby nie oszukiwać (w planszówkach jest to łatwiejsze niż na PCie, a w planszówkach solo jeszcze bardziej).
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: Planszówki solo
Druga, jeszcze istotniejsza, sprawa: w grze cyfrowej można "zaszyć" bardziej wysublimowane algorytmy odpowiedzialne za zachowanie virtualnego przeciwnika.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
- sqb1978
- Posty: 2622
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 139 times
Re: Planszówki solo
Nie bardzo widzę sens porównywania gier planszowych do komputerowych z dwóch prostych powodów:
- to jest forum planszowe, więc nie ma wąpliwości która forma rozrywki jest atrakcyjniejsza
- wydaje mi się, że w większości przypadków ludzie grają w gry planszowe, aby spotkać się ze znajomymi, a nie aby stricte grać
Dla mnie gry planszowe solo, to dużo słabsza rozrywka przy stole, ponieważ tracę to co uważam w planszówkach za najważniejsze - kontakt z żywym człowiekiem.
- to jest forum planszowe, więc nie ma wąpliwości która forma rozrywki jest atrakcyjniejsza
- wydaje mi się, że w większości przypadków ludzie grają w gry planszowe, aby spotkać się ze znajomymi, a nie aby stricte grać
Dla mnie gry planszowe solo, to dużo słabsza rozrywka przy stole, ponieważ tracę to co uważam w planszówkach za najważniejsze - kontakt z żywym człowiekiem.
Spoiler:
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Re: Planszówki solo
Skoro w spoilerze zawarłeś argument zbijający drugi punkt Twojej wypowiedzi, to można śmiało założyć, że są gracze, dla których hierarchia jakości rozgrywki "solo > w większym gronie" jest taka jeszcze częściej, nieprawdaż?sqb1978 pisze:Nie bardzo widzę sens porównywania gier planszowych do komputerowych z dwóch prostych powodów:
- to jest forum planszowe, więc nie ma wąpliwości która forma rozrywki jest atrakcyjniejsza
- wydaje mi się, że w większości przypadków ludzie grają w gry planszowe, aby spotkać się ze znajomymi, a nie aby stricte grać
Dla mnie gry planszowe solo, to dużo słabsza rozrywka przy stole, ponieważ tracę to co uważam w planszówkach za najważniejsze - kontakt z żywym człowiekiem.
Spoiler:
Ja myślę, że powracający argument o oczywistym stadnym charakterze planszówkowej zabawy był wystarczająco często podważany, więc zamieszczanie go w tematach o solówkach nie uchodzi.
Ale rację macie, że porównywanie grania solo na planszy i z komputerem jest niecelne. Poziom komplikacji, regulowanie zasad, setup, niekiedy atrakcyjne animacje - to wszystko przemawia za komputerem. Przy planszówce solo przyjemności należy szukać w rejonach niedostępnych cyfrowym platformom. Dlatego kwestia osobnicza jest tu chyba kluczowa.
Zastanawiam się nad tą opinią i chyba u mnie to tak nie działa. Temat jest istotny i przyjemniej gra się w coś, co klimatycznie "leży", ale dobry mechanizm to jednak podstawa. Łatwiej przyjdzie mi usiąść do "dzikiego" tematu ze świetną mechaniką, niż męczyć ulubione uniwersum bez oglądania się na radość z gry. Tyle że u mnie można to rozciągnąć na całość planszowych wyborów, a nie wyłącznie na dobór solówek.c08mk pisze:Podstawa przy grach solo: znajdź temat który Cię interesuje. Później szukaj gry pod ten temat. Gra solo jest jak książka, jak nie lubisz czytać romansów to nawet bestseller będzie nudny, a jak lubisz sci-fi to nawet gniot dokończysz z ciekawością.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
- sqb1978
- Posty: 2622
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 139 times
Re: Planszówki solo
Za tym, że istnieje grupa graczy, preferujących granie solo najlepiej świadczy % rynku jaki mają na rynku gry z tym trybem. I temu w żadnym wypadku nie zaprzeczam.tomb pisze:Skoro w spoilerze zawarłeś argument zbijający drugi punkt Twojej wypowiedzi, to można śmiało założyć, że są gracze, dla których hierarchia jakości rozgrywki "solo > w większym gronie" jest taka jeszcze częściej, nieprawdaż?
Chodziło mi o to, że wątek zmierza w kierunku porównywania mechaniki grania solo i na komputerze, co świadczy przeważnie na korzyść komputera. Tak jak wspomniałeś przewaga technologii jest prawie na każdym polu i granie w analogowo solo wynika z zupełnie innej motywacji.
Być może jest to oderwanie się od monitora dla osób, które pracują przy komputerze. Nie ulega wątpliwości, że również inna jest specyfika gatunku. Gry planszowe solo to wciąż rozrywka na wysokim poziomie wyzwań intelektualnych co czyni je rynkowo niszowymi a klientów "elitarnymi". Co innego widać w grach komputerowych i również wieloosobowych planszówkach. Coraz bardziej wszystko jest upraszczane i dostosowywane do masowego klienta podobnie jak stało się z kinem.
Natomiast spoiler to tylko informacja, że nic nie jest absolutne i zwykle istnieje wyjątek od reguły
Reasumując i odpowiadając na pytanie autora wątku: dużo lepiej, wygodniej i przyjemniej jest zagrać np. na tablecie czy komputerze. Kwestia tego czy wolisz robić to cyfrowo czy analogowo. Ja np. nigdy się nie przekonam do czytania książek na czytnikach. Ale to wynika z faktu, że na codzień spędzam sporo godzin przed ekranem.
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Re: Planszówki solo
Nieźle mi ego podbudowałeś...sqb1978 pisze:Być może jest to oderwanie się od monitora dla osób, które pracują przy komputerze. Nie ulega wątpliwości, że również inna jest specyfika gatunku. Gry planszowe solo to wciąż rozrywka na wysokim poziomie wyzwań intelektualnych co czyni je rynkowo niszowymi a klientów "elitarnymi".
Gram i w planszówki (solo) i w gry komputerowe.
Nie uważam, że te drugie są lepsze, ale na pewno zapewniają inne wrażenia. Komputerowe są też mniej wymagające - ale o tym już było..
Moje gry: Board Game Geek.
Poszukuję Kilku tytułów - sprawdź!
S/W:CampRoskilde i inne (chętniej wymienię)
If you don't know where you're going, any road will get you there.
Poszukuję Kilku tytułów - sprawdź!
S/W:CampRoskilde i inne (chętniej wymienię)
If you don't know where you're going, any road will get you there.