Studium w Szmaragdzie 2 ed

[Quetzalcoatl]

A takie pytanie:
"Możesz dokonać więcej niż jednego zabójstwa w jednej akcji" - rozumiem, że do każdego trzeba zagrywać osobno wymaganą ilość bomb?

[krecilapka]

A takie pytanie:
"Możesz dokonać więcej niż jednego zabójstwa w jednej akcji" - rozumiem, że do każdego trzeba zagrywać osobno wymaganą ilość bomb?

Każde zabójstwo rozpatrujesz oddzielnie. Karty z bombami są więc wykładane do każdego przeprowadzanego zamachu osobno.
Jedynie Twoje pionki agentów, są wykorzystywane do każdego z zamachów.
Czyli np. masz w Paryżu 3 swoich Agentów, a przeciwnik 2 agentów. By przeprowadzić udany zamach musisz wyrównać 4 [bo taki porządek publiczny mają żabojady ]. 3 punkty masz za swoich agentów, a czwarty musisz dołożyć jako kartę z bombą.
Chcąc zabić w jednej akcji 2 agentów przeciwnika, wykładasz kartę z literą "A" w gwiazdce i ona jest usuwana z gry oraz dokładasz z ręki 1 kartę z bombą (leci ona na Twój stos kart odrzuconych).
Następnie możesz zabić kolejnego agenta: znów wykładasz kartę z literą "A" w gwiazdce i ona zostanie usunięta z Twojej talii, i musisz dołożyć kolejną kartę z bombą, żeby mieć w Paryżu 4 punkty.
A wszystko w jednej akcji.

[Wothan]

(...)
A wszystko w jednej akcji.

To na pewno jest jedna akcja? Przecież dwa razy zagrywasz kartę akcji "A". Dla mnie są to 2 akcje.

[krecilapka]

Strona 13 instrukcji:
Możesz dokonać więcej niż jednego zabójstwa w jednej akcji. Każde zabójstwo wymaga zagrania karty z symbolem "A". Musisz rozpatrzyć je w ustalonej przez siebie kolejności. Każdy agent może być wykorzystany w wielu zabójstwach (nawet następujących po sobie) i w każdym z nich jest wart jedną bombę.

Zauważ, że ten schemat w grze jest stały
Wykładasz karty z "torami" - możesz przemieścić tylu agentów ile "torów" wyłożyłeś.
Podnosisz kartę - możesz podnieść tyle kart z planszy ile zagrasz kart z ikoną pobrania.
Wyłożysz karty podnoszące żetony z torów lojaliści / Restauracjoniści - możesz podnieść żeton o tyle ile kart zagrałeś.
Kostki wpływów pobierasz / wykładasz także w liczbie takiej jak zagrane karty.
Byle spełnić warunek konieczny do zagrania każdej z tych akcji . Czyli musisz mieć na planszy stworzoną sytuację umożliwiającą podniesienie więcej niż jednej karty, zabicia większej liczby agentów.

[lilindevil]

Mam pytanie dotyczące podliczania punktów z torów L/R na koniec gry.Nie chodzi mi o przesuwanie znaczników na torach i ich punktację w trakcie gry, bo to rozumiem. Niejasne jest dla mnie komu dodajemy punkty z torów ( i czy w ogóle), a komu odejmujemy na koniec gry (zarówno przed jaki po ujawnieniu tożsamości gracza). Mówi o tym przykład na str. 16 instrukcji, ale nie jest to dla mnie całkiem zrozumiałe.

[Veridiana]

Gdy gra się kończy wszyscy ujawniają swoje tożsamości, więc punkty z torów rozlicza się tylko po ujawnieniu. Jako, że w trakcie gry wszyscy gracze otrzymywali punkty wynikające z różnicy, to teraz zachowują je tylko Ci, których frakcja jest dalej na torze (czyli ta, na którą korzyść jest owa różnica). Np. L - 8, R - 5 to oznacza, że na koniec gry tylko lojaliści zachowają 3 punkty, a restauracjoniści muszą je sobie odjąć.

[lilindevil]

Wielkie dzięki za szybką odpowiedź

[Rocy7]

Potrzebna pilna pomoc, bo jesteśmy w trakcie gry: po co są punkty i podniesienie torów na polach miast na planszy?

Opisują co jest na karcie miasta na wypadek gdyby nie była odkryta na stosie. To samo jest na karcie miasta.

nie rozumiem po co to jest? Jedynie po to wiedzieć jaka karta miasta jest w danej talii? Czy ma jakieś praktyczne znaczenie?

[melusina]

Możesz stwierdzić, w które miasto bardziej ci się opłaca inwestować - widzisz wszystkie ich przywileje

[Rocy7]

Jak wygląda punktacja za zabitych agentów? Dobrze rozumiem, że obie frakcje dostają tylko punkty za zabitych agentów przeciwnej frakcji? Instrukcja nie precyzuje jednoznacznie, czy zasada

Grający Lojalistami zatrzyma punkty zwycięstwa na kartach użytych do zabicia innych agentów, JEŚLI agent na takiej karcie należy do Restauracjonisty.
W innej sytuacji punkty przepadają. Restauracjoniści zachowują wszystkie punkty neutralne oraz punkty Restauracjonistów. Tracą wszystkie punkty Lojalistów.

działa też dla Restauracjonistów.

[Veridiana]

Nie działa. Punkty za agentów zatrzymują tylko lojaliści i to jeśli zabity był restauracjonistą. Dlatego wszystkie punkty na kartach zabójców są zielone.

[Rocy7]

Nie działa. Punkty za agentów zatrzymują tylko lojaliści i to jeśli zabity był restauracjonistą. Dlatego wszystkie punkty na kartach zabójców są zielone.

Tak sadziłem, nie wpływa to negatywnie na balans?

[krecilapka]

To nie jest gra w zabijanie agentów tylko zdobywanie punktów zwycięstwa .
Tożsamość jest tajna. Kto jest kim wychodzi mniej więcej w połowie rozgrywki dopiero. A i to pewne nie jest nigdy. W czasie zabójstwa agenta bezpowrotnie ginie agent przeprowadzający zamach. A jest ich niewielu. Nie da się w tej grze beztrosko hasać i zabijać jak popadnie. To musi być przemyślane bo nie ma za bardzo zasobów i trudno stworzyć tyle sytuacji.
Gra ma kilka możliwości nabijania punktów. Zabicie wrogiego agenta jest sposobem tylko dla lojalistów akurat.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[Veridiana]

Agent ginie tylko po zabójstwie Arystokracji i to też nie zawsze

[Rocy7]

Wiem, ze była poruszana ta kwestia, ale chcę jednoznacznego potwierdzenia czy mozna wykonac 2 takie same akcje?

[adikom5777]

Można

[krecilapka]

Agent ginie tylko po zabójstwie Arystokracji i to też nie zawsze

Miałem na myśli, że tracisz kartę agenta przeprowadzającego zamach ZAWSZE. Te karty z A w gwiazdce . Osłabia to talię do zamachów bardzo.
Zabijając arystokratę rzucasz kością i dodatkowo jest możliwość straty 1 piona agenta.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[Veridiana]

Acha, my tę kartę nazywamy zabójcą (Assasin), więc nie skojarzyłam, że o tym mówisz

[misioooo]

Agent ginie tylko po zabójstwie Arystokracji i to też nie zawsze

Nie prawda. Inny gracz może Ci agenta załatwić (i wtedy pionek agenta zabójca kładzie na karcie z "Atakiem", której użył do zamachu. Masz jeden pionek mniej do dyspozycji

[Veridiana]

Wyrwałeś moje zdanie z kontekstu. Nie to miałam na myśli

[raiden25]

Czy akcje przesunięcia moge zrobić na takiej zasadzie ze przemieszczam jednego agenta do miasta A, drugiego z innego pola do miasta B itd? Czy wszyscy musza trafić do jednego w jednej akcji?

[krecilapka]

Możesz według własnego uznania.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[bedroom_gangsta]

Mam pytanko, a nawet dwa.
1. Wiecie może coś na temat uzupełniania kart na polach miast? Kiedy skończą się karty na kupce miasta. Dokładamy nowe czy do końca gry miasto zostaje bez kart?
2. Druga sprawa kiedy w jednej z akcji wyłożę dwa symbole pobrania karty z planszy (mam przy tym przewagę w kilku miastach). To rozumiem, że muszę pobrać karty z dwóch różnych miast? nie mogą to być karty z tego samego miasta?

[Veridiana]

Miasto zostaje puste.

Z dwóch różnych, bo wpływy spadają.

[misioooo]

Z dwóch różnych, bo wpływy spadają.

Rozwijając:
Wybierasz miasto #1.
Pobierasz sobie z niego kartę.
Usuwasz wszystkie swoje wpływy z tego miasta (do limbo). Wpływy przeciwników wracają im na rękę.
Wybierasz kolejne miasto (tego samego nie możesz, bo nie masz już tam wpływów).