Jeśli chodzi o myśliwce - jak mogą być najlepsze jak trafiają tylko na 8 (czyli najsłabiej)? Chyba, że weźmiemy pod uwagę, że można mieć ich masakrycznie dużo, gracze nie mają limitu ich wybudowania i trzymania na planszy. Co swoją drogą uważam ża kiepskie rozwiązanie.
Dodatkowe elementy - pratycznie wszystkie dodatki, czyli handel, karty ukrytego zwycięstwa, polityka... Wiem, że to dodatki, ale nie dają one zbyt wielu sensownych rzeczy. Skoro TI3 w nowej edycji i tak był robiony od "początku" można było to bardziej doszlifować i powiązać ze sobą, uzależnić. Niech choćby posiadanie czyjejś 1 karty handlu obniża nam koszt czegokolwiek! Najlepiej technologii... Niech realizacja ukrytego celu daje coś jeszcze, niech polityka jest obowiązkowo co rundę, a nie jak ktoś akurat weźmie kartę strategii. Tam jest potężny stos kart, niektóre naprawdę ciekawe, że aż szkoda, że się marnuje.
Herr JoJoss pisze: Tak ale z kolei ta gra jest zbyt prosta i kończy sie na tyle szybko że większość graczy dopiero sie rozkreca....
GoT prosty?!

no, to zalezy co rozumiesz pod "prosta".
Jeśli chodzi o karty strategiczne - tak, wiem, że "o to chodzi", że one są przepakowane, że wtedy wszyscy rzucają się na najmocniejsze i to jakoś trąci mi to brakiem strategii właśnie.
A dodatkowe zdolności kart... nie bądźmy śmieszni. Użycie żetonu (bardzo cennego) by poruszyć 1 statek na WOLNY system? Albo wydanie 8 surowców na 1 technologię?! To się po prostu nie opłaca i nijak ma się do primary ability. "daje szane innym graczom" - nie, wcale nie daje. Czytając te karty mam wrażenie, że autor nie miał pomysłu w niektórych momentach jak je wykorzystać.
Co do samej technologii:
To gra wojenna przede wszystkim. Nawalanka. Technologie, które pozwalają Ci nawalać przeciwników lepiej niż oni Ciebie są podstawowe. Wszystkie, które dają coś innego, są mniej wartościowe. Nie mam w tej chwili gry przy sobie, więc dokładnych przykładów nie dam. Po weekendzie wrzucę.
Technologię dostaje się po wzięciu odpowiedniej karty strategii, ewentualnie każdy moze wykupić sobie technologię za 8 surowców. Proszę, niech ktoś powie ile tur jest w przeciągu gry? Ile technologi normalny gracz jest w stanie wynaleźć w przeciądu całej gry? Policzcie po najbliższej grze ile wynaleźliście, a ile Wam zostało... I przy okazji - które "kolory" wynajdowaliście?
Herr JoJoss pisze:
Dlatego samemu bierzesz technologie ka możesz... To jest gra stategiczna...Muszisz planowana przyszłośćz resztą czasami technologia nie jest tak bardzo istotna....
Jak nie jest, jak wcześniej powiedziałeś że jest

Daje niezłego kopa Fighterom, że nie wspomnę o PDSach. Więc technologia jest krytyczna, jeśli przypadkiem masz agresywnych sąsiadów. A zawsze masz takich. To gra strategiczna w końcu.
Herr JoJoss pisze:poza tym jak grasz w Age of Impire każdy punkt jest bardzo istotny, bo wiesz jak szybko sie skończy gra i musisz planować jak twoi przeciwnicy będą zyskiwać VP....
Niestety nie gram, chyba że chodzi Ci o Age of Mythology, ale tam wygląda to trochę inaczej. Nie porównywałabym tych dwóch gier.
A handel... Herr JoJoss piszesz, że to interakcja między graczami - jasne, ale wymuszona i rzadka, podobnie jak karty polityki. Problem w tym, że aby uzyskać 3 marne surowce muszę wydać jeden żeton rozkazów (czy jak to się nazywa). Bardzo cenny żeton.