Strona 3 z 38

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 12 lut 2016, 12:14
autor: Ayaram
Jaram się :) Sam uwielbiam wszystko związane z grami - karty, kosteczki, przesuwanie żetoników, a na aplikacje patrzę z dystansem, no ale... to już mam w Robinsonie. A na chwilę, gdzie będę chciał sobie pograć w Robinsona prawie, że z marszu, bez mozolnego setupu to będzie FM. mi pasuje :)

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 12 lut 2016, 12:36
autor: c08mk
wirusman pisze:http://portalgames.pl/pl/wywiad-turlnij ... z-ignacym/

Nowy artykuł odnośnie marsa:) Ja w to wchodzę.:)
Dzięki za linka : )

Jeżeli appka ma służyć po to żeby nie tasować kart i nie przesuwać żetonów, tak jak pan Ignacy pisze, to już dla mnie na minus. Żetony i karty są nawet w XCOMie i to są dość fajne elementy.
Drugie co wyłapałem to, że "stawiamy jednego piona i rzucamy kością lub stawiamy dwa piony i jest cała akcja". Mam szczerą nadzieję, że te piony to nie będzie drewno tak jak w Robinsonie. W Robinsonie drewno pasuje klimatycznie, Mars w drewnie to kolejny minus.
Na razie gry nie skreślam, zobaczymy jak już wydadzą jak będzie wyglądać.

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 12 lut 2016, 12:37
autor: kwiatosz
Z tą ogromną oszczędnością to trochę przesada, bez pudełka tyle kart przy dużym nakładzie to, bym strzelał, kilkanaście złotych.

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 12 lut 2016, 13:24
autor: Dellas
Warto, by Portal pochylił się nad... Stworzeniem/udostępnieniem edytora misji i kart. Wtedy gracze sami zapewnią to, by "First Martians" stał się żywą grą - nawet lepiej niż LCG (i typowe Legacy)
To byłby interesujący pomysł, tyle że jak wtedy Wydawnictwo ma monetyzować kolejne dodatki jak pod bokiem społeczność zbuduje ze 100 scenariuszy?
Z tą ogromną oszczędnością to trochę przesada, bez pudełka tyle kart przy dużym nakładzie to, bym strzelał, kilkanaście złotych.
A koszt produkcji aplikacji mobilnej wcale nie jest taki mały zwłaszcza jeśli będzie dostosowana na kilka platform.

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 12 lut 2016, 13:41
autor: vojtas
Dellas pisze:
Warto, by Portal pochylił się nad... Stworzeniem/udostępnieniem edytora misji i kart. Wtedy gracze sami zapewnią to, by "First Martians" stał się żywą grą - nawet lepiej niż LCG (i typowe Legacy)
To byłby interesujący pomysł, tyle że jak wtedy Wydawnictwo ma monetyzować kolejne dodatki jak pod bokiem społeczność zbuduje ze 100 scenariuszy?
Tak samo jak deweloperzy, którzy wspierają modding - poprzez tworzenie jeszcze lepszych, bogatszych dodatków. Moderzy nie są w stanie zrobić wszystkiego - są rzeczy, których nie da się osiągnąć "chałupniczymi" metodami. Profesjonalni projektanci mają dużą wyobraźnię i doświadczenie, więc zawsze mogą zaproponować coś interesującego np. nowy tryb rozgrywki, ciekawą kampanię, dodatkowe elementy. Nie sądzę, by którykolwiek z fanów narzekał, jeśli produkt będzie dobry, tylko pobiegnie/kliknie do sklepu. :) Portal nie musi tak koniecznie robić edytora, ale mógłby udostępnić kod źródłowy - jeśli gra będzie popularna, ludzie sami taki edytor zrobią.

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 12 lut 2016, 13:49
autor: Dellas
Tak samo jak deweloperzy, którzy wspierają modding - poprzez tworzenie jeszcze lepszych, bogatszych dodatków. Moderzy nie są w stanie zrobić wszystkiego - są rzeczy, których nie da się osiągnąć "chałupniczymi" metodami. Profesjonalni projektanci mają dużą wyobraźnię i doświadczenie, więc zawsze mogą zaproponować coś interesującego np. nowy tryb rozgrywki, ciekawą kampanię, dodatkowe elementy. Nie sądzę, by ktokolwiek z fanów będzie narzekał, jeśli produkt będzie dobry, tylko pobiegnie/kliknie do sklepu. :) Portal nie musi tak koniecznie robić edytora, ale mógłby udostępnić kod źródłowy - jeśli gra będzie popularna, ludzie sami taki edytor zrobią.
Z jednej strony masz racje, zwłaszcza że fanowskie scenariusze mogłbyby dotyczyć różnych wersji językowych zwłaszcza do takich których nie ma lokalizowanych wydań. Jednak tutaj mamy do czynienia nie z edytorem przygód, modów czy choćby mapą scenariuszy a jedynie folderem, do którego "wrzucamy" zestaw otagowanych kart.
No zobaczymy jak to wyjdzie. Generalnie ciekawi mi nie jak taka kombinacja pomysłów jaka będzie zastosowana w Marsjaninie wpłynie na planszówkowe trendy, bo to że odciśnie swoje piętno jestem raczej przekonany.

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 12 lut 2016, 13:50
autor: ramar
Dellas pisze:
Warto, by Portal pochylił się nad... Stworzeniem/udostępnieniem edytora misji i kart. Wtedy gracze sami zapewnią to, by "First Martians" stał się żywą grą - nawet lepiej niż LCG (i typowe Legacy)
To byłby interesujący pomysł, tyle że jak wtedy Wydawnictwo ma monetyzować kolejne dodatki jak pod bokiem społeczność zbuduje ze 100 scenariuszy?
Myślę, że ciągły dopływ nowych/świeżych misji i kart wystarczająco zachęci do kupna pudła z grą (mając w perspektywie niczym nieskrępowaną rozrywkę - którą ogranicza jedynie mechanika). Zapewnienie popularności podstawki i zwiększenie jej atrakcyjności, może okazać się lepszym zarobkiem niż wydawanie dodatków (które tak jak wspomniał vojtas, mogłyby pojawiać się pomimo działań fanów - poszerzając spektrum możliwości poprzez nowe mechaniki, nowe opcje aplikacji etc.)

Co do oszczędności, nie mam danych, ale istnieje na pewno pewien próg nakładu, po przekroczeniu którego aplikacja stanie się tańsza od kart. Natomiast zwiększając nakład, udział ceny wytworzenia i utrzymania aplikacji na pojedynczy egzemplarz będzie systematycznie spadał.

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 12 lut 2016, 14:33
autor: ixi24
Losiek pisze: Nie mówię, że aplikacja jest zła ale nie dla mnie. Gram w planszówki nie po to aby korzystać z aplikacji na tablecie/telefonie ale aby od tego odetchnąć - korzystam z komputerów od czasów studenckich (początek lat 90.). Jak dla mnie użycie aplikacji zabija klimat planszówki. Mam frajdę z dotykania kart, oglądania ich, tasowania i nie wyobrażam sobie aby bezduszna apka mi to zastąpiła. Ponadto tablet/telefon albo się wygasi albo rozładuje ;) Ale powtarzam to tylko i wyłącznie moje zdanie.

+ 1

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 12 lut 2016, 19:43
autor: Bea
Tylko kart będą wirtualne czy jeszcze coś? Rany, surowce?
W sumie plansza też by mogła być wirtualna... :roll:

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 12 lut 2016, 21:11
autor: Ardel12
Dla mnie apka jest mimo wszystko wzbogaceniem gry planszowej, dobrym dodatkiem umożliwiającym jej rozwijanie bez dodatkowych kosztów (jeśli oczywiście wydawca tak zrobi). Apka sprawdza się wyśmienicie w Alchemikach. Podobnie jest w X-com. Liczę, że jednak większosć elementów znajdzie się na planszy a jedynie wyjątkowe questy, zdarzenia itp będą generowane przez apkę.

Ja liczę, że apka w trybie kampanii wprowadzi system legacy z prawdziwego zdarzenia i nasze wybory będą miały realny przekład na kolejne misje.

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 12 lut 2016, 21:18
autor: Dellas
Ja liczę, że apka w trybie kampanii wprowadzi system legacy z prawdziwego zdarzenia i nasze wybory będą miały realny przekład na kolejne misje.
To wcale nie jest takie proste zaprojektować dobry nieliniowy system przyczynowo skutkowy, a przynajmniej jest to bardzo żmudna praca. Załóżmy że każdy scenariusz daje nam 2-3 możliwości/rozgałęzienia dla scenariusza kolejnego i mamy kampanię która ma 10 scenariuszy (w pandemic legacy jest tego nawet 12). Zatem liczba możliwości do uzupełnienia to od 2^10 do 3^10 czyli od 1024 do 59049 kombinacji. Oczywiste jest że w rzeczywistości możliwości będzie znacznie mniej, ale to obrazuje że to dość skomplikowane. Spodziewam się jednak dość ograniczonego rozgałęzienia możliwych opcji przejścia z jednego scenariusza do drugiego, choć i tak zapowiada się ciekawie.

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 12 lut 2016, 21:22
autor: Coen
Ardel12 pisze:Ja liczę, że apka w trybie kampanii wprowadzi system legacy z prawdziwego zdarzenia i nasze wybory będą miały realny przekład na kolejne misje.
Dokładnie tak.
Nie wyobrażam sobie takiego rozwiązania za pomocą kart, np. jeśli uda Ci się wykonać to zadanie, to dodaj do talii przygód karty o numerach 30-34, a jeśli nie, to usuń 28-29 i dodaj 35-37 :D
Takie problemy apka rozwiąże. A ze zdjęć prototypu można wnioskować, że wszystko inne jest już analogowe :D
A wyrokowanie teraz, że gry nie kupię na pewno bo .... jest wg mnie trochę dziwne. Produkt będzie można ocenić jak pojawi się trochę więcej informacji.

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 12 lut 2016, 21:38
autor: sqb1978
Coen pisze:Takie problemy apka rozwiąże.
Dokładnie, apka pozwoli również na generowanie wyglądu bohatera. Karty w tym przypadku są słabe, bo mój krasnolud wojownik wygląda cały czas tak samo ;)

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 12 lut 2016, 21:43
autor: Furan
Jako atabletowe i aajfonowe stworzenie nalegam na pojawienie się również programu pod windę, albo pingwinka. Inaczej dla mnie kaput.
Sama idea aplikacji działającej jako podmieniacz kart jest niezła. Nie wyobrażam sobie gry w Robinsona z ,,jeśli rozwiązałeś to wydarzenie pomyślnie, usuń z talii wydarzeń karty z zielonymi (?) i zastąp jej kartami z księgą; przetasuj, padnij, powstań".

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 13 lut 2016, 09:13
autor: Ardel12
Dellas pisze:
Ja liczę, że apka w trybie kampanii wprowadzi system legacy z prawdziwego zdarzenia i nasze wybory będą miały realny przekład na kolejne misje.
To wcale nie jest takie proste zaprojektować dobry nieliniowy system przyczynowo skutkowy, a przynajmniej jest to bardzo żmudna praca. Załóżmy że każdy scenariusz daje nam 2-3 możliwości/rozgałęzienia dla scenariusza kolejnego i mamy kampanię która ma 10 scenariuszy (w pandemic legacy jest tego nawet 12). Zatem liczba możliwości do uzupełnienia to od 2^10 do 3^10 czyli od 1024 do 59049 kombinacji. Oczywiste jest że w rzeczywistości możliwości będzie znacznie mniej, ale to obrazuje że to dość skomplikowane. Spodziewam się jednak dość ograniczonego rozgałęzienia możliwych opcji przejścia z jednego scenariusza do drugiego, choć i tak zapowiada się ciekawie.
Skomplikowane? Grałeś w serię Mass Efect lub dowolny tasiem ze stajni Telltale Games jak Walking Dead? Nasze decyzje przenoszą się odcinka na odcinek. Czasem są to tylko smaczki, czasem inni bohaterowie przeżywają. Tutaj mogłoby być podobnie. Nie pomożesz komuś w pierwszym scenariuszu to w kolejnych nie uzyskasz jego pomocy. Kogoś zabijesz, to może się zjawi jego kumpel z planem zemsty. W założeniu byłoby to tylko dokładanie/odejmowanie wydarzeń z wirtualnej talii. W cale nie muszą robić aż tak skomplikowanego systemu, ważne by gracz miał odczucie, że jego decyzje mają realny wpływ na przebieg gry. Gorzej z drugim podejściem;p ale to już zależy jak ogarną tematykę.

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 13 lut 2016, 09:19
autor: sqb1978
Oho zaczęło się porównywanie planszówek do gier komputerowych. Nie tędy droga.

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 13 lut 2016, 11:14
autor: rattkin
Niby dlaczego? Te media są sobie dość bliskie, a gry planszowe zapożyczaja z komputerowych garściami od lat. Wiadomo, że jedno nie jest drugim, ale i tak...

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 13 lut 2016, 18:05
autor: vojtas
rattkin pisze:Niby dlaczego? Te media są sobie dość bliskie, a gry planszowe zapożyczaja z komputerowych garściami od lat. Wiadomo, że jedno nie jest drugim, ale i tak...
Ano, planszówki miały i wciąż mają duży wpływ na rozwój komputerowych gier strategicznych, taktycznych i wielu menadżerów/tycoonów. Sid Meier, kiedy projektował Civilization, czerpał inspirację z gry Avalon Hill o tym samym tytule. Gry wojenne bywały żywcem przenoszone na ekrany monitorów np. cała seria General (m.in. Panzer General, Allied General, Fantasy General). Tak kultowe serie jak Heroes of Might and Magic mają korzenie planszówkowe. W drugą stronę to też działa szczególnie na polu marketingowym - wydawcy wyniuchali, że gry komputerowe/konsolowe nie są obce planszówkowiczom, więc wydano XCOM, Gears of War, World of Tanks, Starcraft, Warcraft, będzie Master of Orion. Dobry przykład miłości odwzajemnionej - aplikacje tę symbiozę jeszcze pogłębiają.

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 13 lut 2016, 18:28
autor: Dellas
Skomplikowane?
Miałem kiedyś okazję kodować zarówno edytor questów (do tekstowej gry webowej) jak i potem klepać w tym edytorze questy o zróżnicowanej logice przyczynowo skutkowej i z tego co pamiętam było to dość skomplikowane, bardzo żmudne i pracochłonne.

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 13 lut 2016, 20:31
autor: kaszkiet
Furan pisze:jeśli rozwiązałeś do wydarzenie pomyślnie, usuń z talii wydarzeń kart z zielonymi (?) i zastąp jej kartami z księgą; przetasuj, padnij, powstań".
Ubawiłem się.

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 18 lut 2016, 00:52
autor: gaciak
Eric Martin przeprowadził z Trzewikiem wywiad i wypytał go o First Martians - klik

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 22 mar 2016, 20:49
autor: Ink
Sporo informacji na temat FM i aplikacji w Rolling Dice & Taking Names: http://www.rolldicetakenames.com/2016/0 ... ve-55.html
Od 35:40.

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 23 mar 2016, 16:58
autor: vojtas
Ktoś kiedyś ironizował, że DLC do planszówek są kwestią czasu. Wszystko wskazuje na to, że miał rację. Portal będzie jednym z pionierów. :(

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 23 mar 2016, 19:31
autor: kamron6
vojtas pisze:Ktoś kiedyś ironizował, że DLC do planszówek są kwestią czasu. Wszystko wskazuje na to, że miał rację. Portal będzie jednym z pionierów. :(
Wystarczy spojrzeć ile pierdółek sprzedawali do Robinsona, oni nie będą pionierami, oni już nimi są ;)

Mimo, że również nie znoszę elektronicznych gadżetów, to w tym wypadku wygląda to co najmniej ciekawie. Mam nadzieję, że w zamian odpowiednio ubogacą np. rozwój bazy i technologii czy ilość dodatkowych dostępnych akcji.

Re: First Martians: Adventures on the Red Planet

: 23 mar 2016, 20:25
autor: vojtas
kamron6 pisze:
vojtas pisze:Ktoś kiedyś ironizował, że DLC do planszówek są kwestią czasu. Wszystko wskazuje na to, że miał rację. Portal będzie jednym z pionierów. :(
Wystarczy spojrzeć ile pierdółek sprzedawali do Robinsona, oni nie będą pionierami, oni już nimi są ;)
DLC, jak sama nazwa wskazuje, to coś, czego nie można dotknąć, bo dotyczy sfery cyfrowej. Małe pakiety danych, sprzedawane po cenach nieprzystających do wartości, w branży gier komputerowych kojarzą się jak najgorzej. Takie pierdółkowate DLC to jeden z filarów korporacyjnego myślenia, przyjaciele Excela i akcjonariuszy. Pomijając aspekt sprzedaży dodatków, nadal nierozwiązany pozostaje problem wsparcia platform innych niż App Store i Google Store.