Zombicide: Black Plague - pytania o zasady

[cahir]

pytania początkującego: dotyczą misji 0- danse macabre przeważnie:
CZARY:
1) rozumiem, że nie są jednorazowe i z takiego "Inferna" z ręki, mając 4 akcje, można docelowo zniszczyć 16 zombie?
KRYPTA:
2) czy inferno i kuszę można znaleźć w każdej krypcie w każdym scenariuszu przy pomocą przeszukiwania
3) czy dobrze rozumiem: wchodzę do pomieszczenia gdzie jest krypta( 1 akcja, bez namnożenia zombie) wyważam drzwi krypty w ww. pomieszczeniu ( 2 akcja) przechodzę do pomieszczenia z "drugiej strony"( 3 akcja, nie namnażam zombie, pojedyncze pomieszczenie) wychodzę z pomieszczenia przed drzwi na ulice( 4 akcja a) ewentualnie mógłbym nie wyjsc na ulice tylko przeszukac krypte i zabrac artefakt( 4 akcja b)
OCALENI:
4) tylko jeden przedmiot startowy na Ocalałego? nawet jak jest mniej niż 6, to nadmiaru nie można zabrać?
5) jak w scenariuszu jest wymóg 4 ocalałych zaczyna gre, to nie mam co próbować 2 jedynie grać, bo i tak się nie uda
INNE:
6) w strefie "wyjście" przez którą uciekniemy, gdy wyważamy drzwi zielone pierwszy raz, też namnażamy zombie?
7)czy każdy pojedynczy kwadrat ulicy to osobna strefa pytam bo w tym scenariuszu na jednym kafelku te granice są wyraźnie zaznaczone linią a na tym drugim, gdzie startujemy to sam nie wiem.

[MrAtrion]

pytania początkującego: dotyczą misji 0- danse macabre przeważnie:
CZARY:
1) rozumiem, że nie są jednorazowe i z takiego "Inferna" z ręki, mając 4 akcje, można docelowo zniszczyć 16 zombie?
KRYPTA:
2) czy inferno i kuszę można znaleźć w każdej krypcie w każdym scenariuszu przy pomocą przeszukiwania
3) czy dobrze rozumiem: wchodzę do pomieszczenia gdzie jest krypta( 1 akcja, bez namnożenia zombie) wyważam drzwi krypty w ww. pomieszczeniu ( 2 akcja) przechodzę do pomieszczenia z "drugiej strony"( 3 akcja, nie namnażam zombie, pojedyncze pomieszczenie) wychodzę z pomieszczenia przed drzwi na ulice( 4 akcja a) ewentualnie mógłbym nie wyjsc na ulice tylko przeszukac krypte i zabrac artefakt( 4 akcja b)
OCALENI:
4) tylko jeden przedmiot startowy na Ocalałego? nawet jak jest mniej niż 6, to nadmiaru nie można zabrać?
5) jak w scenariuszu jest wymóg 4 ocalałych zaczyna gre, to nie mam co próbować 2 jedynie grać, bo i tak się nie uda
INNE:
6) w strefie "wyjście" przez którą uciekniemy, gdy wyważamy drzwi zielone pierwszy raz, też namnażamy zombie?
7)czy każdy pojedynczy kwadrat ulicy to osobna strefa pytam bo w tym scenariuszu na jednym kafelku te granice są wyraźnie zaznaczone linią a na tym drugim, gdzie startujemy to sam nie wiem.

CZARY:
1) Tak, jeśli za każdym razem "trafisz" każdą kostką
KRYPTA:
2) Jeden przedmiot na kryptę, czyli losujesz jeden a drugi odkładasz
3) W kryptach nie ma zombie, ale wyważając drzwi od środka, to już musisz "po drugiej stronie" je namnożyć" Namnażasz za każdym razem gdy wyważasz drzwi do nowo odkrywanego pomieszczenia
OCALENI:
4) Tak, tylko jeden.
5) Próbować możesz
INNE:
6) Tak, jeśli opis scenariusza nie mówi inaczej
7) Tak, każdy kwadrat to oddzielna strefa. Z kolei w budynkach są one małe i duże (sam się pomyliłem na początku z tym

[Medievil83]

Witam, moje pytanie dotyczy sytuacji, w której na planszy podczas eksploracji nowo otwartego budynku dociągamy kartę mnożenia zombie, na której to karcie pojawia się nekromanta, czy tego nekromantę umieszczamy normalnie w budynku oraz dociągamy kolejną kartę mnożenia zgodnie z zasadami pojawiania się nekromanty? Nekromanta pojawiając się wewnątrz budynku nie może tam stworzyć strefy tak jak by jego karta dociągnięta była na jednej ze stref mnożenia (spawn). Reasumując co robimy gdy nekromanta pojawia się w budynku;)

[MrAtrion]

Gdy dociagasz kartę i jest nią nekromanta, to ciągniesz kolejną kartę aż pojawi się karta zombie dla tego nekromanty. On nie może być sam. Jeśli wyciągniesz kartę podwójnego namnażania lub dodatkowej aktywacji, to dalej ciągniesz kartę aż pojawi się zombie (jeśli wyciągniesz kartę podwójnego, to ciągniesz dwie karty dla tego nekromanty). Dopiero wtedy ciągniesz karty dla pozostałych stref budynku. Oczywiście kładziesz nową strefę namnażania nekromanty w tym miejscu (od następnej rundy tutaj też namnażasz zombie jak w każdej innej strefie)

[Medievil83]

Czyli kładziesz strefę namnażania wewnątrz budynku? Nigdy tak nie robiłem , dzięki za interpretację. Mam angielską wersję gry a wydaje mi się, że nie wszystko jest w niej dokładnie określone;), poza tym jedna z najlepszych gier kooperacyjnych wg mnie i żony, dzięki:)

[MrAtrion]

Nie ma sprawy. Nawet ostatni scenariusz chyba ma w opisie zwycięstwa wymóg "przeniesienia" wszystkich stref do budynku

[thestaszek]

Misja 10.

Podczas przygotowania należy w budynku umieścić 5 sztuk abominacji. Jak mam to zrobić skoro mam 1 figurkę abominacji?

Scenariusz z internetu.

W misji jest budynek zamkniety dzwiami w ktorym znajdują się 2 strefy namnazania, co w przypadku jeśli pojawi się tam nekromanta? Druga strefa która teoretycznie mógłby uciec znajduje się w tym samym budynku.

3. Wszyscy ocalali znajdują sie w krypcie, czy wszyscy zombi na powierzchni idą w stronę krypty mimo ze nie widzą nikogo na planszy ani nie ma znaczników hałasu?

Pozdrawiam

[MrAtrion]

Ucieknie drugą strefą. Scenariusze z neta często bazują na dodatkowej zawartości (czy to z Kickstartera czy tych mini dodatków jak dodatkowe figurki abominacji).

W skrócie - nie pograsz, albo zmodyfikuj scenariusz do 1 abominacji.

[MrAtrion]

3. Każdy ocalały generuje 1 znacznik hałasu automatycznie, więc tak.

[Rafss]

Jeśli aktywuje ocalałych to mogę wykonywać ich akcje w dowolnej kolejności jako przykład-krasnoludem wykonam jedną akcję, elfem dwie, później krasnoludem dwie i elfem jedną? Czy jak aktywuje ocalałego to muszę wykonać wszystkie akcje od razu?

[jnowaczy]

Od razu

[piotrest]

A jeśli jest to aktywacja albo kolejna karta nekromanty?

Jeśli aktywacja, to normalnie aktywujesz wskazane zombiaki. Jeśli kolejny nekromanta, to dokładasz jego strefę i rozpatrujesz go normalnie, tak jak poprzedniego .

Posiadając wersję sklepową bez dodatków karta nekromanty nie wpuszcza do gry drugiego nekromanty tylko daje obecnemu dodatkową akcję.

Trochę gubię się z dociąganiem Kart Nekromanty . Czy to, że mam wersję sklepową oznacza, że w sytuacji gdy mam już w grze jedyną figurkę nekromanty i dociągam Kartę Nekromanty (podczas namnażania/wchodzenia do budynku) - daję tylko dodatkową akcję temu nekromancie na planszy ale już nie umieszczam w grze kolejnej strefy nekromanty i nie dociągam karty/kart dla niej (bo nie mam fizycznie drugiej figurki nekromanty do umieszczenia)? Jeśli tak, to jak można przegrać poprzez ucieczkę nekromanty z jednoczesną ilością 6 jego stref namnażania? Chyba tylko, gdy zabiją nas zombiaki...

[seki]

Jeśli nie masz kolejnego nekromanty to robisz dodatkową aktywacje tego,który popierdziela po planszy. Nekromanta ucieka do najbliższej strefy namnażania (nie do własnej!). W momencie gdy ucieknie sprawdzasz ile łącznie jest aktywnych stref namnażania i jeśli jest ich 6 to przegrywasz.

[piotrest]

Jeśli nie masz kolejnego nekromanty to robisz dodatkową aktywacje tego,który popierdziela po planszy. Nekromanta ucieka do najbliższej strefy namnażania (nie do własnej!). W momencie gdy ucieknie sprawdzasz ile łącznie jest aktywnych stref namnażania i jeśli jest ich 6 to przegrywasz.

Tu wszystko jasne - ale czy dokładam żeton strefy namnażania nekromanty + ciągnę dla niej kartę nie kładąc na niej figurki (bo nie mam) czy tylko daję dodatkową aktywację temu nekromancie na planszy? Jest to bardzo istotne

[seki]

Tylko aktywacja. Żeton namnazania dokladasz tylko gdy nowy nekromanta pojawia się.

[imrowai]

Jeśli aktywuje ocalałych to mogę wykonywać ich akcje w dowolnej kolejności jako przykład-krasnoludem wykonam jedną akcję, elfem dwie, później krasnoludem dwie i elfem jedną? Czy jak aktywuje ocalałego to muszę wykonać wszystkie akcje od razu?

A jak podchodzić do kolejności aktywacji. Gracze mogą aktywować ocalałych w dowolnej kolejności, czy też najpierw jeden gracz swoich, a potem następny swoich. Jeśli po kolei każdy gracz, to jak gra się solo to zawsze w tej samej kolejności ich aktywujemy?

Jeszcze pytanie co do sztyletu. Mam sztylet i miecz, atakuje i co:
- rzucam 3 kośćmi , jakby używając obu broni jednocześnie
- rzucam 2ma kości tylko dla miecza a w kolejnej akcji znów mogę 2ma dla miecza lub 1ną dla sztyletu?

[black_currant]

Rzucasz trzema kośćmi bo sztylet ma taki efekt specjalny że jeśli masz w ręce druga broń do walki wrecz to masz bonus plus jedną kość , a efekt jest stały więc podczas każdego ataku.

A aktywujesz ocalałych w dowolnej kolejności byle zawsze jeden gracz wszystkich swoich i wszystkie akcje jednego ocalałego na raz.

[wronek_87]

Ja dalej pociągnę kwestię z kolejnością graczy i kolejnością Ocalałych.

W przypadku gry solo mogę w dowolnej kolejności aktywować swoich Ocalałych - jest to duże ułatwienie w graniu. Ale gdy gramy np. w 4 osoby, to wykonywanie Tur odbywa się zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Ten gracz, który kontroluje dwóch Ocalałych, gdy przydzie na niego Tura, wtedy dopiero wybiera, którego z dwóch Ocalałych aktywuje jako pierwszego.

Podczas kilku gier mieliśmy takie sytuacje, że chcieliśmy aktywować konkretnego Ocalałego, ale nie mogliśmy, bo akurat tura gracza kontrolującego go przypadała dopiero po dwóch innych graczach. W przypadku gry solo, gdy jeden gracz kontroluje wszystkich sześciu Ocalałych, byłoby to możliwe. Nie rozumiem, dlaczego grając solo mogę dowolnie sobie aktywować Ocalałych, tak jak mi to pasuje, a gdy gram w więcej osób, to już nie. Czasem przydałoby się najpierw rzucić jakiś czar lub strzelać, a dopiero później tam podbiec kimś innym - wtedy nie trzeba rzucać na pancerz podczas bratobójczego ognia.

[piotrest]

Ja dalej pociągnę kwestię z kolejnością graczy i kolejnością Ocalałych.

W przypadku gry solo mogę w dowolnej kolejności aktywować swoich Ocalałych - jest to duże ułatwienie w graniu. Ale gdy gramy np. w 4 osoby, to wykonywanie Tur odbywa się zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Ten gracz, który kontroluje dwóch Ocalałych, gdy przydzie na niego Tura, wtedy dopiero wybiera, którego z dwóch Ocalałych aktywuje jako pierwszego.

Podczas kilku gier mieliśmy takie sytuacje, że chcieliśmy aktywować konkretnego Ocalałego, ale nie mogliśmy, bo akurat tura gracza kontrolującego go przypadała dopiero po dwóch innych graczach. W przypadku gry solo, gdy jeden gracz kontroluje wszystkich sześciu Ocalałych, byłoby to możliwe. Nie rozumiem, dlaczego grając solo mogę dowolnie sobie aktywować Ocalałych, tak jak mi to pasuje, a gdy gram w więcej osób, to już nie. Czasem przydałoby się najpierw rzucić jakiś czar lub strzelać, a dopiero później tam podbiec kimś innym - wtedy nie trzeba rzucać na pancerz podczas bratobójczego ognia.

+1

[MrAtrion]

Bo grając solo zawsze jesteś pierwszym graczem. I masz wszystkich bohaterów

[wronek_87]

Bo grając solo zawsze jesteś pierwszym graczem. I masz wszystkich bohaterów

Poważnie? To mnie zaskoczyłeś [kpina]

Właśnie o tym pisałem wcześniej, że grając solo łatwiej jest przejść scenariusz, ponieważ sam ustalasz sobie dowolnie kolejność aktywacji Ocalałych - w zależności od potrzeby i sytuacji na planszy. Gdy grasz z innymi, to nie możecie wspólnie zdecydować, że teraz przydałoby się akurat tego Ocalałego aktywować, ponieważ kolejność Tur musi iść zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Tym samym trudniej jest przejść scenariusz. Gdyby w grze na kilka osób można było wspólnie decydować, którego Ocalałego w danej chwili się aktywuje, to byłoby to - moim zdaniem - lepsze. Jeśli nie, to proszę o sprostowanie.

Miałem już takie sytuacje na planszy, że gdybym grał solo i decydował, którego Ocalałego aktywuje to np. mógłbym ubić abominajcę (ktoś znalazł pochodnię, ktoś inny smoczą żółć), ale grając w kilka osób i zachowując kolejność graczy niemożliwe już było takie przekazanie tych przedmiotów, żeby ostatecznie abominajca zginęła.

Dlaczego grając samemu mogę w dowolnej kolejności aktywować Ocalałych, a grając w kilka osób (z tymi samymi Ocalałymi) nie możemy wspólnie zadecydować w jakiej kolejności aktywujemy Ocalałych (tylko musimy trzymać się kolejności według której siedzimy przy stole)?

[RaYell]

Tez mnie to troche boli i nie do konca ma sens, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby wprowadzic house rule ze aktywowac ocalalych mozna w dowolnej kolejnosci. Trzeba tylko znalezc jakis sposob na zaznaczenie kto juz sie aktywowal a kto nie.

Moze wlasnie koniecznosc pamietania tych aktywacji jest powodem, dla ktorego tworcy stwierdzili ze latwiej bedzie aktywowac wszystko wedlug kolejnosci przy stole.

[kowalsm]

My praktycznie od początku grania w Zombicide, pozwalamy sobie wybierać kolejność aktywacji ocalałych, tę zasadę wzięliśmy z Descenta, gdzie jest swoboda wyboru bohaterów.

Zawsze do rozgrywki dodajemy dodatkowy pin (znacznik umiejętności), który kładziemy na planszy ocalałego. Po aktywacji dany bohater zdejmuję go i kładzie na stole, proste!

ps. Moj pierwszy post na forum

[Darkstorm]

Jak interpretować widoczne dwie kostki na artefakcie Orkowa kusza? Czy oznaczają one, że tą bronią można atakować zarówno wręcz jak i z dystansu?

[DEyON]

Jak interpretować widoczne dwie kostki na artefakcie Orkowa kusza? Czy oznaczają one, że tą bronią można atakować zarówno wręcz jak i z dystansu?

Dokładnie tak, orkowy łuk też może być użyty jako broń wręcz. Troche to niejasne dlatego dodałem ikonki do takich broni w moim nieoficjalnym dodatku, aby było wiadomo co jest wręcz atakiem a co dystansowym: http://gamingmansion.pl/gry-planszowe/d ... y-dodatek/

Przykład 1:

Spoiler:

Przykład 2:

Spoiler: