Strona 3 z 9

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 20 maja 2017, 18:45
autor: lko
bowie pisze:Hanamikoji nie miałoby jednak sobowtóra
No, nie wiem. A Hanabi?

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 21 maja 2017, 00:03
autor: bowie
Tycjan pisze:
bowie pisze: Powiedz, że słowo Gejsze nie wpada Ci w oko i/lub ucho? ;)
A może bowie jest kobietą? Z nim nigdy nie było nic oczywistego... ;)

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 21 maja 2017, 00:41
autor: DarkSide
Tycjan pisze:Wczoraj była premiera, więc kilka słów na temat gry, którą ja poznałem jeszcze jako Hanamikoji :)

Link: http://bit.ly/Gejsze-Hanamikoji-Tycjan-ZnadPlanszypl
A miałem już niczego nie kupować do końca lata, a tu znowu wodzenie na pokuszenie. :roll:

Po lekturze recenzji mam bardzo luzne skojarzenie z "Schotten Totten" w kwestii sposobu prowadzenia rozgrywki i "organizacji stołu". (to nie jest zarzut, bo do dziś lubię sobie od czasu do czasu "pyknąć" w ST)

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 21 maja 2017, 07:47
autor: Tycjan
DarkSide pisze:Po lekturze recenzji mam bardzo luzne skojarzenie z "Schotten Totten" w kwestii sposobu prowadzenia rozgrywki i "organizacji stołu". (to nie jest zarzut, bo do dziś lubię sobie od czasu do czasu "pyknąć" w ST)
Jakiś duch ST faktycznie w tym jest, ale zdecydowanie krótszy czas gry i minimalizm akcji daje zupełnie inne odczucia podczas gry.

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 23 maja 2017, 14:47
autor: vinnichi
Miałem okazję wczoraj zagrać i bardzo mi się spodobały Gejsze. Bardzo elegancka mechanika, która mimo prostych zasad wymaga od graczy przemyślanych decyzji. Mamy tylko 4 akcje w rundzie więc każde działanie może przeważyć szalę zwycięstwa. Fajnie autor połączył blef i ryzyko z elementem logicznym. Nie spodziewałem się tyle fajnej gry w tak małym pudełku. Podoba mi się że gra może skończyć się w pierwszej rundzie albo trwać przez kolejne z przychylnością gejsz którą udało nam się wypracować w zakończonej rundzie.

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 25 maja 2017, 23:29
autor: cyberowca
Fajne te Gejsze :). Niby tylko 21 kart, ale trzeba trochę pokombinować. Dziś gra przyszła i od razu zagraliśmy kilka partii. Żonie podeszła mi też. Brakuje mi tylko w instrukcji zdania o tym jak rozstrzygnąć sytuację, kiedy jeden gracz zdobędzie 11 punktów a drugi przychylność 4 gejszy.

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 25 maja 2017, 23:39
autor: kmd7
Z tego co pamiętam (gdzieś mi przemknęło w jakiejś recenzji/opisie), że w takim przypadku porównuje się ilość zdobytych punktów przez każdego gracza, czyli 11 punktów jednego gracza z punktami za 4 gejsze drugiego. Ale moja kopia gry jeszcze w drodze ;), więc mogę się mylić.

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 26 maja 2017, 00:00
autor: cyberowca
Też znalazłem to już na BGG, szkoda tylko że brak tej informacji w instrukcji.
Ale poza tym bez zastrzeżeń i taka ładna ta gra.

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 26 maja 2017, 00:06
autor: rattkin
kmd7 pisze:Z tego co pamiętam (gdzieś mi przemknęło w jakiejś recenzji/opisie), że w takim przypadku porównuje się ilość zdobytych punktów przez każdego gracza, czyli 11 punktów jednego gracza z punktami za 4 gejsze drugiego. Ale moja kopia gry jeszcze w drodze ;), więc mogę się mylić.
Nie, w tej sytuacji ten co zdobył 11+ pkt, wygrywa.

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 26 maja 2017, 00:19
autor: Kashya
Gra ostatnio zagościła na naszym stole więc podrzucam recenzję :)

http://planszowkowasowa.blogspot.com/20 ... ikoji.html

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 26 maja 2017, 00:33
autor: kmd7
@rattkin ma rację - rzeczywiście, w instrukcji do polskiej wersji gry jest taki warunek zwycięstwa:
"Jeśli jeden gracz zdobył przychylność 4 gejsz, a drugi zdobył przychylność gejsz o sumie wartości płytek 11 lub więcej, zwycięzcą zostaje ten drugi gracz."

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 26 maja 2017, 16:25
autor: sigmarpriest
kmd7 pisze:@rattkin ma rację - rzeczywiście, w instrukcji do polskiej wersji gry jest taki warunek zwycięstwa:
"Jeśli jeden gracz zdobył przychylność 4 gejsz, a drugi zdobył przychylność gejsz o sumie wartości płytek 11 lub więcej, zwycięzcą zostaje ten drugi gracz."

Możesz podać stronę, bo nie mogę znaleźć?

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 26 maja 2017, 17:44
autor: piton
sigmarpriest pisze:
kmd7 pisze:@rattkin ma rację - rzeczywiście, w instrukcji do polskiej wersji gry jest taki warunek zwycięstwa:
"Jeśli jeden gracz zdobył przychylność 4 gejsz, a drugi zdobył przychylność gejsz o sumie wartości płytek 11 lub więcej, zwycięzcą zostaje ten drugi gracz."

Możesz podać stronę, bo nie mogę znaleźć?
w instrukcji na BGG - wrzuconej przez windziarza - jest ten zapis na stronie 11, na samej górze
w instrukcji w pudełku tego wpisu brak. Powinien znajdować się przed częścią "Kolejna Runda".
To dostaliśmy widać wersję beta instrukcji ;)

(wygląda jakby tekst się przesunął w górę i to akurat ucięło)

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 26 maja 2017, 22:20
autor: ostoja
Gra jest wydana super, szczególnie jak na pozycję za niecałe 30zł. Kartoniki gejsz są świetne, karty prezentów odpowiednio grube. Do tego naklejka i ta dodatkowa karta "megamocy" - niby drobnostki ale bardzo sympatyczne. Samo pudełeczko jest małe, nie zajmuje miejsca na półce i świetnie nadaje się do zabrania na wakacje.

Sama gra, mimo prostej mechaniki, daje naprawdę sporo możliwości do kombinowania i myślenia. Ja po 5 partiach zaczynam dopiero mieć mgliste poczucie, że wiem co robię. Do tego partie są dosyć krótkie, więc można spokojnie rozegrać kilka pod rząd bez poczucia znużenia. Spore zaskoczenie na plus.

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 27 maja 2017, 00:14
autor: kmd7
Spoiler:
Właśnie, w sieciowej wersji instrukcji jest ta zasada, a w drukowanej już nie. Sama gra wypada bardzo dobrze. Po pierwszych partiach miałem wrażenie, że gra jest strasznie losowa i wygraną rządzi przypadek. Ale po następnych powoli pojawia się myśl, że jednak mam wpływ na rozgrywkę. O ile pierwsze rozgrywki zakończyły się po pierwszej rundzie, to następne trwały już dwie lub trzy. Myślę, że zagości u mnie na dłużej, tym bardziej, że setup jest błyskawiczny. I gra ładnie się prezentuje ;).

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 29 maja 2017, 09:03
autor: Nasza Księgarnia
piton pisze:
sigmarpriest pisze:
kmd7 pisze:@rattkin ma rację - rzeczywiście, w instrukcji do polskiej wersji gry jest taki warunek zwycięstwa:
"Jeśli jeden gracz zdobył przychylność 4 gejsz, a drugi zdobył przychylność gejsz o sumie wartości płytek 11 lub więcej, zwycięzcą zostaje ten drugi gracz."

Możesz podać stronę, bo nie mogę znaleźć?
w instrukcji na BGG - wrzuconej przez windziarza - jest ten zapis na stronie 11, na samej górze
w instrukcji w pudełku tego wpisu brak. Powinien znajdować się przed częścią "Kolejna Runda".
To dostaliśmy widać wersję beta instrukcji ;)

(wygląda jakby tekst się przesunął w górę i to akurat ucięło)

W wersji drukowanej niestety zabrakło tego zdania, a udostępniona przez nas instrukcja na BGG jest w 100% kompletna.
Przepraszamy za pomyłkę i mamy nadzieję, że pomimo tego gra przypadnie wszystkim do gustu.

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 30 maja 2017, 08:54
autor: piton
Gra naprawdę przypadła do gustu ;)
Jestem wręcz zachwycony ile w takim małym pudełeczku jest sprytu, kombinowania i emocji. Wiadomo, że losowość czasem pomaga/przeszkadza, ale dla mnie nie wpływa to na całokształt. Nawet jak coś było "nie tak", to po 5 minutach można zagrać kolejne rozdanie :)
Blefowanie, podpuszczanie, przewidywanie co tam przeciwnik ma na ręce i najważniejsze pokerowe emocje - czy zagrać tę akcję/kartę(y) teraz, czy jednak poczekać na nową kartę i ruch przeciwnika.

Nam się bardzo spodobało. Fantastyczny chwiler.
Taka cena, taka sprytna i ładnie wykonana gra - super pomysł na prezent :)

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 30 maja 2017, 23:45
autor: Yavi
piton pisze:Fantastyczny chwiler.
Fajne określenie, nie obraź się, jeśli kiedyś ukradnę ;)

Zagraliśmy dzisiaj partyjkę, wypadła całkiem przyjemnie i dość szybko.

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 30 maja 2017, 23:48
autor: rattkin

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 31 maja 2017, 08:25
autor: piton
właśnie chciałem napisać, że to u nas się przyjęło z forum, a Rattkin podał nawet źródło ;)
bardziej swojskie to określenie.

Gra nadal fajna, po rozegraniu kolejnych partii wyszukujemy bardziej finezyjne zagrania. Tylko zastanawiam się kiedy wyczerpiemy wszystkie możliwości ;)

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 31 maja 2017, 08:52
autor: kmd7
Rzeczywiście chwiler - ja rozkładam Agricolę albo Tzolkina, a żona z córką zdążą w tym czasie spokojnie rozegrać 2 rundki :D. Dla mnie fajna jest świeżość podejścia do zagrywania kart, mam wrażenie, że bardziej "gram" kartami przeciwnika, niż swoimi.
No dobra, może przesadzam z tą świeżością, bo podobny mechanizm spotkałem dawno temu w San Marco, ale tam był to tylko element (oczywiście ważny) całej gry, a w Gejszach stanowi centrum rozgrywki. U mnie na dzień dzisiejszy Gejsze wygryzły Micropul. :)

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 31 maja 2017, 11:27
autor: Olgierdd
Jak na prostą mechanikę i minimum komponentów, to Gejsze są fenomenalne. Bardzo elegancka mechanika i oprawa wizualna. Jestem po pierwszych partiach, jeszcze gramy trochę na czuja, ale gra będzie często lądować na stole.

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 04 cze 2017, 18:52
autor: Nadis
Daje do myślenia. Może trochę więcej sobie po Gejszach obiecywałam, ale to naprawdę dobrze sprawująca się mała, szybka gra, z elegancką mechaniką, przy której można pokminić aż miło. Gdybym miała do czegoś porównywać, to chyba do Zaginionych miast najbliżej.

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 04 cze 2017, 19:23
autor: mat_eyo
Wczoraj miałem okazję spróbować, wyśmienita, szybka dwuosobówka.

Re: Hanamikoji/Gejsze

: 05 cze 2017, 04:14
autor: Dwntn
mat_eyo pisze:Wczoraj miałem okazję spróbować, wyśmienita, szybka dwuosobówka.
+1

Kupiłem Gejsze kilka dni temu i od tamtej pory nie schodzą ze stołu. Żona nie do końca się wciągnęła, ale twierdzi że szata graficzna sprawia iż chce grać kolejne rozdania. Mnie urzekła prostota gry, bo jest w niej pewna głębia, pomimo prostych zasad i niewielu elementów. Porównanie do Zaginionych Miast jest tu całkiem trafne, choć osobiście uważam ZM za grę nadrzędną z większą ilością kminienia i większym polem do manewru na gruncie strategii.

- K.