Strona 3 z 3

Re: Montana (Rüdiger Dorn)

: 13 cze 2022, 17:25
autor: litk
monika5593 pisze: 13 cze 2022, 16:59 To ja czekam na pierwsze wrażenia po zagraniu z dodatkami :)
Nie ma co czekać na wrażenia, bo zaraz może nie być. Proponuję wcześniej obejrzeć jakiś gameplay i brać póki jest. Z tego co sam widzę to fajnie to ubogadza dość prostą rozgrywkę, zwłaszcza, że działa to modułowo - co chcesz dołączyć do gry podstawowej to sobie może bez problemu dodać i nie przeciąga to zbytnio rozgrywki.

Re: Montana (Rüdiger Dorn)

: 13 cze 2022, 21:24
autor: Beskid
Te faktorie można gdzieś jeszcze nabyć?

Re: Montana (Rüdiger Dorn)

: 13 cze 2022, 21:33
autor: Nosiadbt1100
Szukałem w Polsce i nie znalazłem. Pisałem/dzwoniłem do Lacerty i już nie mają. Znalazłem na https://www.spelshop.be/en/white-goblin ... trade-post za 9 euro, ale wysyłka 16 euro. Zadzwoniłem do planszostrefa.pl i zapytałem, czy nie mają w planie tego również ściągnąć - badają temat.

Re: Montana (Rüdiger Dorn)

: 22 sie 2022, 22:14
autor: Beskid
Chyba udało się im ściągnąć bo Faktorie do gry Montana są znowu dostępne

Re: Montana (Rüdiger Dorn)

: 22 sie 2022, 22:16
autor: Nosiadbt1100
Tak - już mam od nich zamowione od dość dawna :) zamówienie w trakcie realizacji razem z longhorns, goldrush i krowami z naklejkami :)

Re: Montana (Rüdiger Dorn)

: 11 wrz 2022, 20:41
autor: thegammer
Możecie napisać jak dodatki wpływają na rozgrywkę - bardzo komplikują/zmieniają. Widzę ostatnie sztuki na planszostrefa - i zastanawiam się czy brać.

Re: Montana (Rüdiger Dorn)

: 13 lis 2022, 23:30
autor: Argue
Po dzisiejszym wpisie o GWT, na którym się zawiedliśmy, usiedliśmy z żoną do Montany, która ponad 5 miesięcy leżała na półce wstydu, pozostając w klimacie Westernu. Zagraliśmy w lekko ponad 1,5h 3 partie, gdyż gra jest szybkim wyścigiem i naprawdę fajnie działa na 2 osoby. Podoba mi się właśnie fakt, że gra jest właśnie tymże wyścigiem, nie przeliczamy jak tu optymalnie wydać pieniądze i workerów na zasoby patrząc per koszt, tylko żeby jak najszybciej daną liczbę surowców zebrać, aby wybudować swoją osadę, bo inaczej może być za późno. W drugiej rozgrywce była sytuacja, że żona miała 2 żetony osad do końca, a ja 6 i dzięki poblokowaniu odpowiednich pól, uniemożliwiając zrobienie "czwórek" dałem radę jeszcze partie wygrać, a z początku byłem przekonany, że jestem już pokonany. Gra z pewnością zostanie w kolekcji, a jak pomyślę, że wydałem na nią 37,95 złotych to jeszcze bardziej się z tego cieszę. Mechanicznie gra jest bardzo prosta, zajmowanie terenów trochę przypomina Lagunę Reinera Knizii, tylko że tam wykorzystanie swoich żetonów odpala tylko warunek końca gry, bo później podliczamy PZty. W Montanie, kto pierwszy wykorzysta żetony osad wygrywa, chyba że kolejni gracze w dokończeniu kolejki zdołają wyrównać wówczas tiebreakerem są krówki (zasoby). Przeczytałem chwilę wcześniej info o dodatku i bardzo chętnie przyjąłbym ten z wydarzeniami i wykorzystaniem gór. Szkoda, że ta gra tak słabo się w PL sprzedała i nie ma co na niego liczyć.

Dodatkowo gra jest fajnie wydana i nawet ilustracje Klemensa nie biją tak bardzo po oczach jak zawsze, bo kafelki planszy są przyjemne i czytelne, a planszetki nie maja zbyt wielu twarzy ;)

Re: Montana (Rüdiger Dorn)

: 09 wrz 2023, 14:51
autor: skibo
Niedawno dotarły dodatki Longhorns i Goldrush :)

Duża ilość kart akcji , dodatkowe planszetki z domkami , krowy długorogie oraz żetony osad :)

Wyglada to całkiem zgrabnie :) wykonanie solidne .
Jestem w trakcie tłumaczenia instrukcji , ale nie wyglada na skomplikowaną :)

Ważne ze rozgrywka stanie się jeszcze ciekawsza :)
Spoiler: