Strona 3 z 17

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 30 sty 2020, 21:17
autor: _leigam_
Bruno pisze: 30 sty 2020, 21:02 Przedsprzedaż już dawno ruszyła, nawet cena wersji bez metalowych monet zdążyła już podskoczyć...
Jako że jestem przeciwnikiem takich praktyk jak zrobił to Fishbone z czasową wyłącznością w swoim sklepie, jeśli będzie tylko możliwość kupienia gdzie indziej w dobrej cenie to tam kupie. Także przedsprzedaże w innych sklepach ruszają i to jest dla mnie istotne. A podniesienie ceny w ich sklepie to zabieg psychologiczny jak podejrzewam.

BTW to jest łączony druk i oni wysyłają tylko pliki ze spolszczeniem? Nowe wydawnictwo, nie wiadomo czego się spodziewać.

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 30 sty 2020, 22:51
autor: sasquach
Gdzie macie te przedsprzedaże? Bo ja widzę na i-shop tylko angielską wersję.

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 30 sty 2020, 23:01
autor: Koziełło
Jeśli się nie mylę, to na AlePlanszówkach już jest

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 30 sty 2020, 23:32
autor: Arachion
Koziełło pisze: 30 sty 2020, 23:01 Jeśli się nie mylę, to na AlePlanszówkach już jest
Brakło?!
Premiera połowa marca i już wykupione?

O co chodzi z tą wyłącznościa przez to nowe wydawnictwo?
Skąd taka cena 200?
Pfisterki zawsze chodziły po maks 150 od lacerty przy premierze, nie kojarzę drożej.

Rozumem że top euro zeszłego roku ale, że nowy gracz jako wydawnictwo i próby dojenia?

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 30 sty 2020, 23:46
autor: Trolliszcze
Arachion pisze: 30 sty 2020, 23:32 O co chodzi z tą wyłącznościa przez to nowe wydawnictwo?
Skąd taka cena 200?
Pfisterki zawsze chodziły po maks 150 od lacerty przy premierze, nie kojarzę drożej.
Koszt wydania tej gry był znacząco większy niż innych Pfisterów. Nowe małe wydawnictwo, koszty kształtują się wówczas zupełnie inaczej niż w przypadku gigantów takich jak Pegasus Spiele. Nie tylko Fishbone było zainteresowane wydaniem tego tytułu, ale inne wydawnictwa miały obawy związane właśnie z kosztem i wynikającą z niego ceną pudełkową. Potwierdzone info.

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 30 sty 2020, 23:47
autor: brazylianwisnia
Skad taka opinia ze dojenie? Mamy rok 2020 a z kazdym rokiem postepuje wzrost cen. Takze wzrost kosztow dla wydawcy, sklepów czy producentow. Pfister nie bez powodu pewnie tez zmienil wydawce - jest spore prawdopodobienstwo ze ma wieksza dzialke na kopii. Maracaibo do tego ma wieksza ilosc komponentów i grafik. Nie znamy ceny jaka zawolal oryginalny wydawca. Dwa ze moze dlatego nie wydaje Lacerta bo nowe wydawnictwo zaproponowalo lepsze warunki?

Zmierzam do tego ze czynników jest wiele a wyzsza cena to niekoniecznie dojenie.

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 31 sty 2020, 01:04
autor: Bruno
Arachion pisze: 30 sty 2020, 23:32 Skąd taka cena 200?
Pfisterki zawsze chodziły po maks 150 od lacerty przy premierze, nie kojarzę drożej.
Rozumem że top euro zeszłego roku ale, że nowy gracz jako wydawnictwo i próby dojenia?
Na ten temat dużo bicia piany znajdziesz w wątku: Plany wydawnicze - Fishbone Games.
Raz, że ogólny wzrost cen (o czym pisze brazylianwisnia), a dwa, że ta gra ma tryb solo, kampanii - płacisz za wkład intelektualny i czas pracy autora, plus za większą liczbę komponentów niż zwykle, plus za dodatek Armada, plus za wysyłkę w cenie.

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 31 sty 2020, 01:16
autor: kastration
Jedyny tytuł 2020, na którego wydanie czekam. Martwi jednak nieco mało opinii polskiej sceny recenzenckiej. Chyba wszyscy czekają na wersje PL. Jak gra okaże się tak dobra, jak mówią na scenie anglojęzycznej, to cóż, pozostanie nadzieja, że malkontentom na forum się nie spodoba i wypchną taniej niż sklepy :lol:

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 31 sty 2020, 01:23
autor: brazylianwisnia
kastration pisze: 31 sty 2020, 01:16 Jedyny tytuł 2020, na którego wydanie czekam. Martwi jednak nieco mało opinii polskiej sceny recenzenckiej. Chyba wszyscy czekają na wersje PL. Jak gra okaże się tak dobra, jak mówią na scenie anglojęzycznej, to cóż, pozostanie nadzieja, że malkontentom na forum się nie spodoba i wypchną taniej niż sklepy :lol:
Dlaczego gra mialaby byc lepsza/gorsza w Polsce niz zagranica? Gra juz okazala sie genialna. Pozostaje tylko kwestia indywidualnych gustow. Jak u kogos GWT/Blackout to HIT no to Maracaibo tez nim bedzie.

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 31 sty 2020, 07:58
autor: probbi
kastration pisze: 31 sty 2020, 01:16 Martwi jednak nieco mało opinii polskiej sceny recenzenckiej. Chyba wszyscy czekają na wersje PL
Z tego co widziałem, to Gambit się zaopatrzył w wersję angielską, aby nagrać reckę przed polską premierą. Tak więc trzeba chwilę poczekać

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 31 sty 2020, 08:20
autor: Gambit
probbi pisze: 31 sty 2020, 07:58
kastration pisze: 31 sty 2020, 01:16 Martwi jednak nieco mało opinii polskiej sceny recenzenckiej. Chyba wszyscy czekają na wersje PL
Z tego co widziałem, to Gambit się zaopatrzył w wersję angielską, aby nagrać reckę przed polską premierą. Tak więc trzeba chwilę poczekać
Dobrze widziałeś :)

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 31 sty 2020, 08:44
autor: japanczyk
elayeth pisze: 15 gru 2019, 20:50
Fingus pisze: 15 gru 2019, 10:31
elayeth pisze: 15 gru 2019, 10:28Czy ktoś będzie wydawał po polsku?
https://fishbonegames.pl/gra/maracaibo/
W tym linku nie znajduje info czy i kiedy wyjdzie po polsku.
Oczywiscie, polskie wydawnictwo wydaje grę po angielsku ;-)
Gdybyś kliknał w Do sklepu to zobaczyłbys, że:
PRZEDSPRZEDAŻ. Planowana premiera: druga połowa marca 2020. r.
Wszytsko trzeba na tacy podawać...

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 31 sty 2020, 08:57
autor: anion
Dla miłośników euro z bogatą sałatką punktową, z planowaniem powodującym ciągłe dylematy co wybrać, będzie to z pewnością bardzo dobra pozycja.
Cena absolutnie nie jest przesadzona, jest adekwatna biorąc pod uwagę liczbę komponentów oraz dodany tryb fabularny.
Regrywalność jest na bardzo dobrym poziomie, gdyż pewne pola akcji raz się pojawią na planszy, raz nie; część kart wejdzie do gry, część przy innej rozgrywce, itd.
Dla mnie jako fana gier euro m.in. takich autorów jak Pfister czy Lacerda, są to zdecydowanie dobrze wydane pieniądze (tytuł przywiozłem z Essen).

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 31 sty 2020, 09:14
autor: Witchma
anion pisze: 31 sty 2020, 08:57 Dla miłośników euro z bogatą sałatką punktową, z planowaniem powodującym ciągłe dylematy co wybrać, będzie to z pewnością bardzo dobra pozycja.
Jak wypada wariant dwuosobowy?

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 31 sty 2020, 09:15
autor: eveni
Czy grałeś na 2 osoby?

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 31 sty 2020, 09:31
autor: anion
Grałem po kilka partii jedynie w 3- i 4-osobowym składzie, ale na podstawie tych różnic zaryzykuję stwierdzenie, że gra się dobrze skaluje i tak będzie również przy dwóch osobach.
Będę miał jednak okazję się o tym przekonać w najbliższym czasie, gdyż planuję taką rozgrywkę w ciągu najbliższych dwóch tygodni.

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 31 sty 2020, 14:35
autor: detrytusek
Wystarczy się przenieść na stronę 2 żeby poczytać moje spostrzeżenia. Wszystkie oparte o gry 2 osobowe.

A przy okazji. Monety są bardzo ładne!

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 01 lut 2020, 01:33
autor: Bruno
Gambit pisze: 31 sty 2020, 08:20 Dobrze widziałeś :)
Tomku, czy da radę usłyszeć w Twojej recenzji Maracaibo małe odniesienie do innych tytułów Pfistera, szczególnie GWT? Chodzi mi o to, czy obie gry oferują tak różne doznania, że warto mieć obie (jak widać, zakładam, że spodoba Ci się Maracaibo :wink: ), czy też np. jedna z nich deklasuje drugą?
A jeśli recenzja jest już gotowa (i nie ma w niej tego, o co pytam), to czy po jej opublikowaniu odpowiedziałbyś na tak postawione pytanie tu, na forum?

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 03 lut 2020, 19:24
autor: Tycjan
Bruno pisze: 01 lut 2020, 01:33Tomku, czy da radę usłyszeć w Twojej recenzji Maracaibo małe odniesienie do innych tytułów Pfistera, szczególnie GWT? Chodzi mi o to, czy obie gry oferują tak różne doznania, że warto mieć obie...
Wprawdzie daleko mi do Gambita, ale w oczekiwaniu na jego materiał może będę Ci wstanie odpowiedzieć na te pytania. :)
Link: http://bit.ly/Maracaibo-Tycjan-ZnadPlanszy-pl
Witchma pisze: 31 sty 2020, 09:14Jak wypada wariant dwuosobowy?
Wszystkie partie jakie grałem były w tym składzie i grało się bardzo dobrze. Nie ma jakiś szczególnych zmian dla takiego układu, więc grając czujesz co daje ona w każdym składzie. Przypuszczam, że większa liczba osób przełoży się głównie na długość gry, bo interakcja będzie w każdej konfiguracji na minimalnym/żadnym poziomie.

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 03 lut 2020, 20:13
autor: Khag
A tryb solo ktoś sprawdzał?

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 03 lut 2020, 22:50
autor: Bruno
Tycjan pisze: 03 lut 2020, 19:24 Wprawdzie daleko mi do Gambita, ale w oczekiwaniu na jego materiał może będę Ci wstanie odpowiedzieć na te pytania. :)
Link: http://bit.ly/Maracaibo-Tycjan-ZnadPlanszy-pl
Dzięki! Ciekawa i obszerna recenzja! A powiedz, proszę, czy - podobnie jak w GWT, gdzie odmienne taktyki (kowboje, inżynierowie, budowniczowie i mixy) dyktowane były w znaczącym stopniu przez rynek pracowników - w Maracaibo też można wymienić jakieś główne "strategie", i czy również istnieje jakiś konkretny czynnik wskazujący, która z nich w danym momencie jest bardziej korzystna/rokująca?

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 03 lut 2020, 23:11
autor: Tycjan
Bruno pisze: 03 lut 2020, 22:50Ciekawa i obszerna recenzja! [...] która z nich w danym momencie jest bardziej korzystna/rokująca?
W tym cyklu nie piszę recenzji, to są takie przemyślenia po kilku partiach Maracaibo. Ja ogólnie zresztą nie pisze recenzji, tylko opisuję co w danej grze mnie zaciekawiło, co mi się podoba, co fajnie działa, co dany mechanizm powoduje i staram się to pokazać czytelnikom.

Ciężko mi powiedzieć, którzy pomocnicy są mega mocni i czy tacy są. Na pewno tu jest więcej taktyki pod tym względem niż w GWT, bo tam mieliśmy ich tylko trzech ich działanie można było łatwo poukładać sobie w strategi i tylko "czekać", aż uda się ich dopaść. W Maracaibo jest ich (pisząc "ich" mam tu na myśli wszystkie karty planowania, nie tylko pomocników) zdecydowanie więcej, trudniej ich pozyskać, a potem trzeba ich opłacić. Ale można tu znaleźć zależność, w których zainwestować (w jakie ich zdolności), żeby wzmocnić siebie w konkretnych dzianinach.
Co do strategi, to nie wiem, czy jest możliwe wygranie poprzez inwestowanie w eksploracje. Myślę, że mocna jest walka i ja nigdy jej nie zaniedbywałem. Z walką połączone są oczywiście tory wpływów, a one potrafią dać dużo punktów. Mimo wszystko, nie wiem czy trzeba, bo nigdy czegoś całkowicie nie zaniedbałem, ale warto jednak pociągać za wszystkie sznurki. Maracaibo będzie trzeba się uczyć o wiele dłużej niż GWT. Nie wiem, czy odpowiedziałem na pytanie, ale ja już mocno czekam na premierę, bo sam bym sobie na to poszukał odpowiedzi podczas gry. :)

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 03 lut 2020, 23:16
autor: Bruno
Tycjan pisze: 03 lut 2020, 23:11 Nie wiem, czy odpowiedziałem na pytanie
Owszem, odpowiedziałeś, bo zasadniczym moim pytaniem jest: kupić czy nie kupić? (mając i lubiąc GWT)
No więc ja już chyba w duszy postanowiłem, ale szukam dla tego wyboru dobrych uzasadnień, których dostarczasz 😉

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 03 lut 2020, 23:23
autor: Tycjan
Bruno pisze: 03 lut 2020, 23:16... ale szukam dla tego wyboru dobrych uzasadnień...
U mnie GWT jest na szczycie ulubionych gier, ale Maracaibo mnie chyba jemu skradło. Czuję tu większy potencjał i przestrzeń do eksperymentowania. Ale wiem, że niektórym to poszerzenie możliwości się nie podoba, bo wolą elegancje GWT. Kupić, nie kupić... niby masz wybór, ale po co się męczyć. ;)

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 04 lut 2020, 05:30
autor: NestorZolo
Właśnie. Dobrze że żona usnęła bo można było zająć się przelewem o 23:30. Teraz tylko wymyślić skąd się to maracaibo wzięło w domu :D a jeszcze w niedzielę z kolegą ustaliliśmy że czekamy spokojnie aż będzie więcej wiadomo. No ale w sumie wiadomo, jeszcze blackout też pięknie się wprowadził się domu.