Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.

WIĘKSZOŚĆ swoich gier trzymam:

pionowo (przeważnie bez organizerów)
79
29%
pionowo (+ zamykane organizery usztywniające)
12
4%
poziomo : 2 rzędy max
2
1%
poziomo : 3 rzędy max
20
7%
poziomo : 4 rzędy max
64
23%
poziomo : 5 (i więcej) rzedów
52
19%
styl mieszany (pół na pół)
47
17%
 
Liczba głosów: 276

Awatar użytkownika
cactusse
Posty: 482
Rejestracja: 10 sty 2012, 15:50
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 406 times
Been thanked: 338 times

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

Post autor: cactusse »

Dla fanów Kallaxa i łamania sobie głowy jak upchnąć tam wszystko optymalnie, na KSie wystartował ciekawy projekt LAX RAX, oferujący "przegródki" umożliwiające trzymanie gier poziomo bez stawiania jednej na drugiej.
Koncept jest o tyle ciekawy, że na jego podstawie można by pewnie próbować zrobić własny model metodą DIY ;-)
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5324
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1091 times
Been thanked: 1722 times
Kontakt:

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

Post autor: BOLLO »

IMO jest to bardzo nie praktyczne. Jak raz przykleisz to po zmianie wielkości pudła masz już lipe. A kolekcja przeciez rotuje wiec nie widze sensu w takim rozwiazaniu.
fitzroy
Posty: 292
Rejestracja: 28 sie 2012, 16:08
Lokalizacja: Zabrze
Has thanked: 189 times
Been thanked: 111 times

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

Post autor: fitzroy »

Ja gry trzymam poziomo, do maks. 4 poziomów z tym,że staram się by pudła były tego samego rozmiaru a na dole były pudła najcięższe i/lub najrzadziej grane. Pionowo wygląda fajnie, jak biblioteczka z książkami ale mam mega opory ponieważ wydaje mi się, że wszystko się wysypie i pomiesza. Sporo gier mam na szafie więc muszą być poziomo. Większość gier ma najczęściej standardowy rozmiar ala TM czy Everdel, fajnie do siebie pasują gry z serii zachodnich/północnych królestw czy duże gry Lacerdy.
Awatar użytkownika
Irr3versible
Posty: 994
Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
Has thanked: 634 times
Been thanked: 544 times

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

Post autor: Irr3versible »

BOLLO pisze: 26 sie 2021, 10:23 IMO jest to bardzo nie praktyczne. Jak raz przykleisz to po zmianie wielkości pudła masz już lipe. A kolekcja przeciez rotuje wiec nie widze sensu w takim rozwiazaniu.
Zapoznaj się z produktem; rozwiązanie jest najprostsze z możliwych: odklejasz i przyklejasz w nowym miejscu (sugerowana wymiana taśmy).
Jeśli nie stosujesz tanich taśm w zastępstwie (inne kleje), to nie powinno być żadnych zniszczeń.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5324
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1091 times
Been thanked: 1722 times
Kontakt:

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

Post autor: BOLLO »

Irr3versible pisze: 26 sie 2021, 10:43
BOLLO pisze: 26 sie 2021, 10:23 IMO jest to bardzo nie praktyczne. Jak raz przykleisz to po zmianie wielkości pudła masz już lipe. A kolekcja przeciez rotuje wiec nie widze sensu w takim rozwiazaniu.
Zapoznaj się z produktem; rozwiązanie jest najprostsze z możliwych: odklejasz i przyklejasz w nowym miejscu (sugerowana wymiana taśmy).
Jeśli nie stosujesz tanich taśm w zastępstwie (inne kleje), to nie powinno być żadnych zniszczeń.
Zapoznałem się i z doświadczenia powiem że taśmy 3M są bardzo solidne dlatego nie chcę mi się wierzyć że można to od tak odkleić bez zdrapywania starej taśmy. Dodatkowo wolne przestrzenie powodują nagromadzanie się kurzu już nie tylko na górnym pudle ale na każdym jednym.
Pomysł fajny i ładnie to wygląda ale niepraktyczny....przynajmniej dla mnie.
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3365
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1122 times
Been thanked: 1289 times

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

Post autor: seki »

Też uważam, że rozwiązanie jest niepraktyczne jeśli ktoś składuje po kilka gier poziomo. Szkoda zachodu i dodatkowe problemy o których wspomniał BOLLO. U mnie przy składowaniu w granicach 10 pudeł gdybym miał kalaxa to chętnie zastosował bym po 2-3 takie wsporniki aby w stosie mieć nie więcej niż te 3-4 pudła. Przy czym absolutnie nie chodzi tu o zniszczenia bo NIGDY nawet najcięższe pudła nie zniszczyły mi tych dolnych. Nigdy nie zwracałem uwagę na ich ciężar i układam w stosie bardziej na zasadzie takiej, że te rzadko używane są na dnie a te czesciej na szczycie. Przy obciążeniach statycznych dolne pudła wytrzymują u mnie zapewne z 15-20kg obciążenia. Ja używał bym takich przekładek tylko po to by szybciej dostać się do tych pudeł na dnie. Obawiam się jednak, że takie przyklejane przekładki urywały by się pod obciążeniem 3-4 pudełek więc wracamy do punktu wyjścia i znów oceniam to rozwiązanie jako niezbyt użyteczne.
BOLLO pisze: 26 sie 2021, 10:51 Zapoznałem się i z doświadczenia powiem że taśmy 3M są bardzo solidne dlatego nie chcę mi się wierzyć że można to od tak odkleić bez zdrapywania starej taśmy. Dodatkowo wolne przestrzenie powodują nagromadzanie się kurzu już nie tylko na górnym pudle ale na każdym jednym.
Pomysł fajny i ładnie to wygląda ale niepraktyczny....przynajmniej dla mnie.

3M stosuje dobre rozwiązania. Taśmy dwustronne cienkie albo VHB nie zostawiają śladu po zerwaniu. Klej nie twardnieje.
Awatar użytkownika
Irr3versible
Posty: 994
Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
Has thanked: 634 times
Been thanked: 544 times

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

Post autor: Irr3versible »

Dla jasności, aby nie wprowadzać w błąd innych w kwestii taśm.
Tych jest wiele rodzajów, są również dedykowane do odklejania bez śladów - np popularne rzepy na obrazy/antyramy. Charakteryzują się mniejszą siłą udźwigu, ale zakładam że do większości gier będą wystarczające (4 sztuki to zwykle dobrych kilka kg - pewnie ok 4-5). Sam korzystam z rzepów by uniknąć gwoździ, po kilku latach odklejałem (przeprowadzka z mieszkania do domu) i nie było najmniejszych śladów kleju na farbie ściennej czy problemu z odparzeniem i oderwaniem farby/tynku - lakierowana powierzchnia Kallaxa powinna wytrzymać bez problemu (zakładając, że nie ma mikro pęknięć).
Wspierając płacimy za 'wydruk 3d', patyczki i taśmę która normalnie jest w ofercie - no i naturalnie za pomysł.
Sam nie jestem zainteresowany, ale nie dyskredytuję rozwiązania tylko dlatego, że to nie jest produkt dla mnie. O taśmy bym się jednak nie obawiał.
Awatar użytkownika
sliff
Posty: 937
Rejestracja: 29 maja 2020, 15:27
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 328 times
Been thanked: 383 times

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

Post autor: sliff »

Poziomo ile wejdzie przeważnie 4-6.Poukładane wg rodzajów pudełek.

Przed kalaxem bez problemu stały w stosie do pasa
Awatar użytkownika
hipcio_stg
Posty: 1804
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
Has thanked: 78 times
Been thanked: 337 times

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

Post autor: hipcio_stg »

fitzroy pisze: 26 sie 2021, 10:38 ...
Pionowo wygląda fajnie, jak biblioteczka z książkami ale mam mega opory ponieważ wydaje mi się, że wszystko się wysypie i pomiesza. ...
Ja mam na to patent. Zawsze jak wypycham żetony z wyprasek to na koniec wkładam puste wypraski pod insert. Wtedy po zamknięciu wieka komponenty nie mają specjalnie miejsca na fruwanie. Sprawdza się to w 90% przypadków? Myślę, że tak. Ważne, aby pudła też dość ściśle były poukładane w pionie, by nie miały tendencji do "puchnięcia".

Przyznam również, że miałem opory do trzymania gier w pionie, ale się przemogłem. Szczególnie mam zamykane wąskie pawlacze nad TV i tam małe standardowe pudełka w pionie sprawdzają się baaaardzo.
Awatar użytkownika
cactusse
Posty: 482
Rejestracja: 10 sty 2012, 15:50
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 406 times
Been thanked: 338 times

Re: Pudełka planszówek - jedno na drugim - ile można?

Post autor: cactusse »

BOLLO pisze: 26 sie 2021, 10:23 IMO jest to bardzo nie praktyczne. Jak raz przykleisz to po zmianie wielkości pudła masz już lipe. A kolekcja przeciez rotuje wiec nie widze sensu w takim rozwiazaniu.
Twórcy przewidzieli to, plastikowe uchwyty mają dodatkowe "poziomy" uchwytów na drążki, które pozwalają delikatnie zmienić wysokość półki bez przeklejania (jeżeli trafisz na pudełko, które nie trzyma standardowych 7.1 cm).
seki pisze: 26 sie 2021, 11:05 Też uważam, że rozwiązanie jest niepraktyczne jeśli ktoś składuje po kilka gier poziomo. Szkoda zachodu i dodatkowe problemy o których wspomniał BOLLO. U mnie przy składowaniu w granicach 10 pudeł gdybym miał kalaxa to chętnie zastosował bym po 2-3 takie wsporniki aby w stosie mieć nie więcej niż te 3-4 pudła. Przy czym absolutnie nie chodzi tu o zniszczenia bo NIGDY nawet najcięższe pudła nie zniszczyły mi tych dolnych. Nigdy nie zwracałem uwagę na ich ciężar i układam w stosie bardziej na zasadzie takiej, że te rzadko używane są na dnie a te czesciej na szczycie. Przy obciążeniach statycznych dolne pudła wytrzymują u mnie zapewne z 15-20kg obciążenia. Ja używał bym takich przekładek tylko po to by szybciej dostać się do tych pudeł na dnie. Obawiam się jednak, że takie przyklejane przekładki urywały by się pod obciążeniem 3-4 pudełek więc wracamy do punktu wyjścia i znów oceniam to rozwiązanie jako niezbyt użyteczne.
BOLLO pisze: 26 sie 2021, 10:51 Zapoznałem się i z doświadczenia powiem że taśmy 3M są bardzo solidne dlatego nie chcę mi się wierzyć że można to od tak odkleić bez zdrapywania starej taśmy. Dodatkowo wolne przestrzenie powodują nagromadzanie się kurzu już nie tylko na górnym pudle ale na każdym jednym.
Pomysł fajny i ładnie to wygląda ale niepraktyczny....przynajmniej dla mnie.
Dla mnie IMHO rozwiązanie jest bardzo użyteczne, nie zmniejsza zbytnio miejsca w kallaxie (jak np kallaxowe szuflady bądź półki), nieinwazyjny montaż, pozwala trzymać poziomo i nie bawić się w tetrisa za każdym razem gdy chcesz się dostać do wymarzonej gry.
Maksymalne obciążenia są podane w kampanii (bodajże 2-10kg), i łatwo można "wzmacniać" półkę dodając dodatkowe drążki.
Co do śladów, twórcy sugerują użycie rozwiązania ala taśmy command, które z mojego doświadczenia odklejają się całkiem przyjaźnie.
ODPOWIEDZ