Strona 3 z 9

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 06 lip 2023, 14:29
autor: kamiya
Largo pisze: 06 lip 2023, 12:53
crazygandalf pisze: 06 lip 2023, 10:58 Zwiedzamy Wysypy Galapagos z niejakim Karolem.
Wyprawa Darwina
Kurde, a już myślałem, że zrobiliście gameplay w trzy osoby i zacząłem dumać co to za Karol :D
Powiedziałbym, że Bollo ma na imię Karol, ale raczej nie pojechał do Koszalina żeby zagrać z chłopakami :)

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 06 lip 2023, 21:56
autor: XLR8
Zagrane dzisiaj na 3 i było zdecydowanie lepiej niż na 2. Bardzo dobra gra włoskiej szkoły. Rozgrywka przepełniona jest celami i bonusami co rundę, ale też narzędziani do ich spełnienia. Jednak akcji jest mało,.a ekonomia ciasna i ciągle trzeba z czegoś rezygnować.
Czyli wszystko co kochamy.

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 06 lip 2023, 22:17
autor: Bruno
Ta gra to hardcore'owa wersja ekstremalnie ciasnej optymalizacyjnej zagadki logicznej, bez grama duszy: anturaż tematyczny, mimo iż brzmi ciekawie, jest tak pretekstowy jak to tylko możliwe.
W dodatku z dużym potencjałem paraliżu decyzyjnego.
Błeeee!
Równie dobrze mogliby sprzedawać tabelę excela i w KSie dołożyć do niej metalowe monety :P

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 07 lip 2023, 07:21
autor: XLR8
Bruno pisze: 06 lip 2023, 22:17 Ta gra to hardcore'owa wersja ekstremalnie ciasnej optymalizacyjnej zagadki logicznej, bez grama duszy: anturaż tematyczny, mimo iż brzmi ciekawie, jest tak pretekstowy jak to tylko możliwe.
W dodatku z dużym potencjałem paraliżu decyzyjnego.
Błeeee!
Równie dobrze mogliby sprzedawać tabelę excela i w KSie dołożyć do niej metalowe monety :P
Ekstremalnie ciasnej? Absolutnie nie mogę się zgodzić.
Przecież wszystkie główne akcje mają otwarte pola i każdy może z nich korzystać i to wiele razy.
Cały myk polega na tym, żeby się wyspecjalizować i robić kombosy, a nie liczyć surowce co do sztuki.

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 07 lip 2023, 11:26
autor: Bruno
XLR8 pisze: 07 lip 2023, 07:21 Ekstremalnie ciasnej? Absolutnie nie mogę się zgodzić.
Przecież wszystkie główne akcje mają otwarte pola i każdy może z nich korzystać i to wiele razy.
Miałem na myśli tzw. krótką kołderkę. W tej grze nie poszalejesz, bo walczysz o każdy znacznik "surowca". Ale oczywiście można zrobić efektowne kombo.

Z tymi otwartymi polami to bez przesady - drugi mepel musi płacić.

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 07 lip 2023, 11:50
autor: XLR8
Bruno pisze: 07 lip 2023, 11:26
XLR8 pisze: 07 lip 2023, 07:21 Ekstremalnie ciasnej? Absolutnie nie mogę się zgodzić.
Przecież wszystkie główne akcje mają otwarte pola i każdy może z nich korzystać i to wiele razy.
Miałem na myśli tzw. krótką kołderkę. W tej grze nie poszalejesz, bo walczysz o każdy znacznik "surowca". Ale oczywiście można zrobić efektowne kombo.

Z tymi otwartymi polami to bez przesady - drugi mepel musi płacić.
To chyba mamy całkowicie różne definicje ciasnej gry i krótkiej kołderki.
Darwin oferuje mnóstwo dróg do osiągnięcia tego czego chcesz. Jedynie czasem musisz poświęcić pracownika na zrobienie gorszej akcji żeby pobrać 2 złota na opłacenie dodatkowego kosztu.

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 11 lip 2023, 10:49
autor: Fojtu
Zagraliśmy wczoraj z grupką 2 razy w 3, dla mnie to była trzecia i czwarta partyjka, koledzy pierwszy raz.

Wszystko w sumie działa dokładnie tak jak zapamiętałem z TTSa w czasie KSa - fajne kombosiki, spoko mechanizmy itd. W drugiej partii wyszedł niestety niefajny zgrzyt - wykombowałem na samym początku tak w kosmos, że w zasadzie było po grze na koniec pierwszej tury. Snowball w tej grze potrafi być przekosmiczny i w zasadzie nie ma żadnego mechanizmu zatrzymującego gracza, który wyszedł do przodu. Skończyłem z 273 punktami, co z w ogóle jest poza skalą i w zasadzie nudziliśmy się jak mopsy, ale byliśmy ciekawi jak bardzo można wycisnąć tę grę do oporu. Problem wyszedł w sumie w oparciu o startowe pola i w zasadzie dyskutowaliśmy czy w ogóle dało się to zatrzymać i wniosek był, że raczej nie. Opiszę więcej w spoilerze, żeby nie psuć innym zabawy.
Spoiler:

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 11 lip 2023, 17:23
autor: Nilis
crazygandalf pisze: 06 lip 2023, 10:58 Zwiedzamy Wysypy Galapagos z niejakim Karolem.
Wyprawa Darwina
Fantastyczny Gameplay. Po takim materiale człowiek dużo bardziej potrafi określić czy gra mu siądzie czy nie. Fajnie że gracie już dość optymalnie i pokazujecie jak można świetnie zaplanować przyszłe ruchy, robić comba i ile można wycisnąć z tytułu niż zbierać 2 monety i ruszać się statkiem o jeden. Wasz gameplay pokazał też kilka wad gry, szczególnie te mikro-wyjątki i mikro zasady. Mam zagwozdkę czy kupić a cena kusi:wink: No i po waszej rozgrywce jestem przekonany że gra dobrze działa na 2 osoby.

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 11 lip 2023, 21:21
autor: crazygandalf
Nilis pisze: 11 lip 2023, 17:23 Fantastyczny Gameplay. Po takim materiale człowiek dużo bardziej potrafi określić czy gra mu siądzie czy nie. Fajnie że gracie już dość optymalnie i pokazujecie jak można świetnie zaplanować przyszłe ruchy, robić comba i ile można wycisnąć z tytułu niż zbierać 2 monety i ruszać się statkiem o jeden. Wasz gameplay pokazał też kilka wad gry, szczególnie te mikro-wyjątki i mikro zasady. Mam zagwozdkę czy kupić a cena kusi:wink: No i po waszej rozgrywce jestem przekonany że gra dobrze działa na 2 osoby.
Dzięki. Miło to czytać. :D Na dwie osoby działa bardzo dobrze. U mnie ostatnio mocno siadła rodzinnie w 3 osoby. Moje Panie nie ogarniają do końca strategii i niektórych akcji, ale chcą grać kolejne partie, tak im się podoba. :D

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 16 lip 2023, 13:12
autor: ednyfed
'Ekscytujący tytuł', w którym schemat rozgrywki czteroosobowej wyglądać może następująco: 1 gracz idzie na rekord punktowy, 2 gracz łudzi się tym, że dogoni pierwszego, zaś gracze nr 3 i 4 statystują i na koniec mogą być zadowoleni bo odpalili po jednym długim i sympatycznym kombosie. :wink:
Niestety widać tutaj (tak jak w przypadku Wiecznej Zimy) kickstarterowy model projektowania gry - ma trafiać w gusta jak najszerszego grona odbiorców, być efektowna. No i taka jest. :) W efekcie wychodzi gra średnia, ale pięknie wydana. No właśnie - wydanie tej gry bije na głowę produkty włoskie ze stajni Cranio. Chociaż i tutaj można dodać łyżkę dziegciu - duża plansza plus masa drobnej ikonografii wpływa na jej nieczytelność. Rozmiary strzałek na torze odkrywców to jakieś kuriozum. Wpatrywanie się w tę planszę przy sztucznym świetle to jakaś zmora okulisty.
Co ciekawe w pewnym momencie w tej grze może pojawić się nowa mechanika - gra wszyscy przeciwko jednemu. Gdy ktoś odjedzie na torze ksiąg, to w interesie pozostałych graczy będzie niezapełnianie rzędów w muzeum i awansowanie na tym torze w inny sposób.
Creme de la creme - rozbalansowanie gry. Kombo tor ksiąg + tor odkrywcy daje najlepsze bonusy i najwięcej punktów na koniec. Dajmy na to w Golemie - wszystko jest zdecydowanie lepiej zbalansowane. Tory zapewniają podobną liczbę punktów.
Co mi się spodobało? 'Budowanie' swoich pracowników przy pomocy pieczęci i dłuuugie kombosy. :wink:
Wydaje się, że nawet taki średniak jakim jest Wieczna Zima, potrafi zapewnić emocje do samego końca rozgrywki (w sensie rywalizacji punktowej). Boję się o to, że w Wyprawie Darwina potencjalny snowball może prowadzić do sytuacji, że w kontekście zajmowanych miejsc, rozgrywkę można już zakończyć na koniec 3 rundy. :wink: Może dodatek potrafi zbalansować rozgrywkę lepiej? Nie wiem.
7/10 - gdzieś tkwi we mnie poczucie, że ta gra mogła być wybitna - ale zabrakło jej doszlifowania. Bynajmniej nie jest zepsuta pod względem mechaniki - zaś dla długich kombosów z chęcią zagram ponownie.

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 17 lip 2023, 12:41
autor: detrytusek
Grał ktoś z dodatkiem "Ziemia Ognista"? Ponoć jest ogólny zachwyt i "naprawia" bolączki. Jeśli tak to pytanie poboczne...zmieści się to to do pudełka z podstawki?

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 17 lip 2023, 12:53
autor: Fojtu
detrytusek pisze: 17 lip 2023, 12:41 Grał ktoś z dodatkiem "Ziemia Ognista"? Ponoć jest ogólny zachwyt i "naprawia" bolączki. Jeśli tak to pytanie poboczne...zmieści się to to do pudełka z podstawki?
U nas na razie próbowaliśmy tylko mini dodatek z portem, który raczej odradzam. Port jest okrutnie mocny, IMO trzeba z niego iść i trochę dominuje dozgrywkę. Do tego comba potrafią się zrobić nieznośnie długie, bo pierwsze combo może odpalić drugie z akcji portu i robi się tura na 5 minut, przy okazji śledząc 8 akcji, które robimy. Z portem już raczej nie zagramy, Ziemia pewnie będzie następna.

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 17 lip 2023, 13:25
autor: bexolini
detrytusek pisze: 17 lip 2023, 12:41 Grał ktoś z dodatkiem "Ziemia Ognista"? Ponoć jest ogólny zachwyt i "naprawia" bolączki. Jeśli tak to pytanie poboczne...zmieści się to to do pudełka z podstawki?
Z dodatkiem Ziemia ognista grałem już trzy razy i oto moje spostrzeżenia:
1. Dodatek na pewno rozbudowuje ekspolrację/nawigację. W grze podstawowej mamy 3 wyspy, które są od siebie odłączone. W dodatku wiele wysp się ze sobą przeplata i mają więcej miejsc akcji. Dodatkowo teraz tor nawigacji (statki) jest o wiele ciekawszy ponieważ tak jak w przypadku eksploracji są różne tory do poruszania nowych statków. W grze podstawowej płyneliśmy 1 statkiem wzdłuż mapy a tu w pewnym momencie mamy 3 statki w 3 różnych zbiornikach wodnych więc dochodzi o wiele więcej możliwych kombinacji.

2. Dodatek wprowadza też swego rodzaju przygody które odpalają się po przekroczeniu określonych miejsc na wyspach/morzach. Wtedy dociągamy kartę z odpowiedniej talii i mamy zawsze dwa wybory. Tutaj dochodzi też nowy zasób którym musimy operować, ciekawsze wybory z kart wymagają poświęcenia większej ilości czasu a im dalej jesteśmy na tym torze tym więcej punktów minusowych dostaniemy na koniec gry. Oczywiście są miejsca gdzie ten czas możemy odzyskać

Reasumując dodatek zdecydowanie pogłębia możliwość kombinowania i kombowania co trochę wydłuża turę graczy. Niestety wprowadza też lekką szczyptę losowości bo jednak dobieramy losowo karty ale mi to absolutnie nie przeszkadza bo nagrody są fajne. Na chwilę obecną nie wyobrażam sobie gry bez dodatku.

Co do tego czy ten dodatek się zmieści w pudelku od gry podstawowej? myślę że tak ale pewności nie mam. Plansze wrzuciłem do pudelka z dodatku ponieważ używam mat, które były dostępne w przedsprzedaży i w pudelku od podstawki mam podstawkę + dodatek oraz wszystkie ulepszenia i promki i wieczko tylko nieznacznie odstaje :)

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 17 lip 2023, 14:13
autor: detrytusek
bexolini pisze: 17 lip 2023, 13:25 Co do tego czy ten dodatek się zmieści w pudelku od gry podstawowej? myślę że tak ale pewności nie mam. Plansze wrzuciłem do pudelka z dodatku ponieważ używam mat, które były dostępne w przedsprzedaży i w pudelku od podstawki mam podstawkę + dodatek oraz wszystkie ulepszenia i promki i wieczko tylko nieznacznie odstaje :)
Jeśli planszę trzymasz osobno tzn że się nie mieści :).

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 17 lip 2023, 14:19
autor: bexolini
Bierz pod uwagę że mam je osobno tylko dlatego że mam sporo dodatkowych elementów dodatkowych jak ulepszone pieczęcie, drewniane soczewki, monety, wszystkie próbki itp. Myślę że sama podstawka plus dodatek ziemia ognistą może się zmieścić:)

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 17 lip 2023, 18:02
autor: Nilis
bexolini pisze: 17 lip 2023, 13:25 Reasumując dodatek zdecydowanie pogłębia możliwość kombinowania i kombowania co trochę wydłuża turę graczy. Niestety wprowadza też lekką szczyptę losowości bo jednak dobieramy losowo karty ale mi to absolutnie nie przeszkadza bo nagrody są fajne. Na chwilę obecną nie wyobrażam sobie gry bez dodatku.
Aż tak podstawowa gra jest wybrakowana czy dodatek jest tak genialny?

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 17 lip 2023, 18:46
autor: detrytusek
Nilis pisze: 17 lip 2023, 18:02 Aż tak podstawowa gra jest wybrakowana czy dodatek jest tak genialny?
Właśnie to nie wygląda na wycięty stuff bo trudno im zarzucać, że w podstawce nie ma 2 planszy. Coś tam dodali, wiadomo ale jak oglądam materiały to nie widziałem takiego zarzutu.

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 17 lip 2023, 18:56
autor: japanczyk
Nie, po prostu dodatek rozbudowuje gre w ciekawy sposób, przy czym odrobinę ja zmienia

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 17 lip 2023, 21:31
autor: bexolini
Nilis pisze: 17 lip 2023, 18:02
bexolini pisze: 17 lip 2023, 13:25 Reasumując dodatek zdecydowanie pogłębia możliwość kombinowania i kombowania co trochę wydłuża turę graczy. Niestety wprowadza też lekką szczyptę losowości bo jednak dobieramy losowo karty ale mi to absolutnie nie przeszkadza bo nagrody są fajne. Na chwilę obecną nie wyobrażam sobie gry bez dodatku.
Aż tak podstawowa gra jest wybrakowana czy dodatek jest tak genialny?
Nie nazwałbym go genialnym, ale napeeno bardzo dobrym :)

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 19 lip 2023, 22:30
autor: XLR8
Jesteśmy po trzech partiach i muszę z bólem serca przyznać, że ta gra szybko zaczyna tracić swój początkowy urok.
Główny problem to czas rozgrywki i to ile w jej czasie można zrobić. Ponad 20 pełnych akcji oraz multum różnych bonusowych akcji generują kolosalny downtime i ból głowy. Pz są wszędzie i trzeba naprawdę ciągle się skupiać żeby czegoś nie przeoczyć. Jakby ją skrócić i sciaśnić to tylko by zyskała.
A tak to po partii kompletnie nie czuję, że chętnie bym zagrał jeszcze raz.

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 19 lip 2023, 23:08
autor: Nilis
XLR8 pisze: 19 lip 2023, 22:30 Jesteśmy po trzech partiach i muszę z bólem serca przyznać, że ta gra szybko zaczyna tracić swój początkowy urok.
Główny problem to czas rozgrywki i to ile w jej czasie można zrobić. Ponad 20 pełnych akcji oraz multum różnych bonusowych akcji generują kolosalny downtime i ból głowy. Pz są wszędzie i trzeba naprawdę ciągle się skupiać żeby czegoś nie przeoczyć. Jakby ją skrócić i sciaśnić to tylko by zyskała.
A tak to po partii kompletnie nie czuję, że chętnie bym zagrał jeszcze raz.
Niestety to prawda że w tej grze na koniec mamy prawie wszystko wymaksowane. Szkoda bo takie granie trochę zniechęca do kolejnych rozgrywek. Jednak mistrz Lacerda i jego Kanban są niedoścignieni

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 20 lip 2023, 11:25
autor: Ciuniek
Podoba nam się.

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 20 lip 2023, 11:30
autor: autopaga
Dzięki za spojler.

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 20 lip 2023, 11:45
autor: karmazynowy
autopaga pisze: 20 lip 2023, 11:30 Dzięki za spojler.
Uwaga, spoiler!
Spoiler:

Re: Darwin's Journey (Simone Luciani, Nestore Mangone)

: 21 lip 2023, 02:06
autor: Bruno
XLR8 pisze: 07 lip 2023, 07:21
Bruno pisze: 06 lip 2023, 22:17 Ta gra to hardcore'owa wersja ekstremalnie ciasnej optymalizacyjnej zagadki logicznej...
Ekstremalnie ciasnej? Absolutnie nie mogę się zgodzić.
XLR8 pisze: 07 lip 2023, 11:50 To chyba mamy całkowicie różne definicje ciasnej gry...
Ufff... Na szczęście mogę się podeprzeć opinią autorytetu :mrgreen: