Gracz to wybredna i wymagająca bestia

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
scarletmara
Posty: 424
Rejestracja: 23 sty 2020, 18:42
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 102 times
Been thanked: 142 times

Re: Gracz to wybredna i wymagająca bestia

Post autor: scarletmara »

Oczywiście, jak zsumujesz całe "zło" z kilkunastu tematów to wyjdą Ci jakieś "straszne rzeczy".
Nie rozumiem tylko czemu podobnego podejścia nie stosujesz względem wydawców, którzy też mają swoje na sumieniu.

W moim odczuciu: hiperbolizujesz i histeryzujesz, ale nie będę z tego powodu zakładał tematu i Cię stygmatyzował :mrgreen:
Też tak uważam jak przedmówca. Wyolbrzymiasz lub przeinaczasz jedne rzeczy, a pomijasz milczenim inne żeby wyszło "na Twoje". Już od pierwszego posta mi się ta narracja nie spodobała. Nie widze sensu rozmawiać w takim tonie jaki narzuciałas o tym czy gracze sa czy nie są zbyt wybredni. Do każdego takiego przypadku owej wybredności i marudności są tu odpowiednie wątki pozakładane i tam można mając pełen obraz każdej sytuacji wyrobić sobie zdanie i ewentualnie skomentować czy czyjaś reakcja jest czy nie jest adekwatna. A Ty tutaj ponika wrzuciłaś wszystko do jednego wora, wymieszałaś, powyjmowałaś sobie "najsmaczniejsze" kawałki (niektóre na dodatek chyba wymyśliłaś na potrzeby tego obrazka) i ułożyłaś z nich jakiś wykoślawiony obraz tego jak to niby wygląda.
ponika
Posty: 532
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 232 times
Been thanked: 445 times

Re: Gracz to wybredna i wymagająca bestia

Post autor: ponika »

Mr_Fisq pisze: 05 gru 2020, 22:17 a) Czyli jeśli wydawca machnął się w projekcie, klepnął go i w zasadach/na kartach/na planszy są błędy psujące rozgrywkę to jest ok? Podejrzewam, że nie o to Ci chodziło.
Oczywiście, jest to OK. Zrobił zły produkt, więc go nie kupię i po problemie. Źle leżących spodni też po prostu nie kupię, nie będę żądać wysłania mi nowego ulepszonego modelu.
Mr_Fisq pisze: 05 gru 2020, 22:17 Też uważam, że trafiały się tam wydumane żądania i przesadne reakcje. Chociaż nie wiem jaka byłaby moja reakcja, gdyby kupiona przeze mnie za 500PLN topowa gra okazała się wydawniczym bublem... (nie wszyscy mieli takiego pecha)
I właśnie takie żądania wywołały moje przemyślenia.
Mr_Fisq pisze: 05 gru 2020, 22:17 Nie rozumiem tylko czemu podobnego podejścia nie stosujesz względem wydawców, którzy też mają swoje na sumieniu.
Bo mi ich podejście nie przeszkadza, co więcej, rozumiem ich całym sercem, to o czym mam pisać. Zostawiam to innym, których głosu tu bronisz (a mi jednocześnie odmawiasz komentarza... hmm... powiało hipokryzją).
Mr_Fisq pisze: 05 gru 2020, 22:17 W moim odczuciu: hiperbolizujesz i histeryzujesz, ale nie będę z tego powodu zakładał tematu i Cię stygmatyzował
Hiperbolizuję? Oczywiście! Próbuję żartobliwie zwrócić uwagę na coraz częstsze zjawisko marud i niezadowolonych (i nie jestem jedyną, która to zauważyła). Histeryzuję? Absolutnie nie, próbuję dyskutować, chociaż na argument histeryzowania trudno odpowiedzieć, bo nijak się ma do tematu posta.
mineralen
Posty: 978
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:07
Has thanked: 576 times
Been thanked: 647 times

Re: Gracz to wybredna i wymagająca bestia

Post autor: mineralen »

scarletmara pisze: 05 gru 2020, 22:29
Oczywiście, jak zsumujesz całe "zło" z kilkunastu tematów to wyjdą Ci jakieś "straszne rzeczy".
Nie rozumiem tylko czemu podobnego podejścia nie stosujesz względem wydawców, którzy też mają swoje na sumieniu.

W moim odczuciu: hiperbolizujesz i histeryzujesz, ale nie będę z tego powodu zakładał tematu i Cię stygmatyzował :mrgreen:
Też tak uważam jak przedmówca. Wyolbrzymiasz lub przeinaczasz jedne rzeczy, a pomijasz milczenim inne żeby wyszło "na Twoje". Już od pierwszego posta mi się ta narracja nie spodobała. Nie widze sensu rozmawiać w takim tonie jaki narzuciałas o tym czy gracze sa czy nie są zbyt wybredni. Do każdego takiego przypadku owej wybredności i marudności są tu odpowiednie wątki pozakładane i tam można mając pełen obraz każdej sytuacji wyrobić sobie zdanie i ewentualnie skomentować czy czyjaś reakcja jest czy nie jest adekwatna. A Ty tutaj ponika wrzuciłaś wszystko do jednego wora, wymieszałaś, powyjmowałaś sobie "najsmaczniejsze" kawałki (niektóre na dodatek chyba wymyśliłaś na potrzeby tego obrazka) i ułożyłaś z nich jakiś wykoślawiony obraz tego jak to niby wygląda.
A ja uważam, że takie posty są krzywdzące dla poniki i wynikają z niezrozumienia tego co ponika chce powiedzieć (albo niechęci do zrozumenia). Temat, który rozpoczęła ponika, dotyczy nadmiernej roszczeniowości klientów w sprawach niedoskonałości elementów niewidocznych na pierwszy rzut oka. Najczęściej ta niedoskonałość mieści się w granicy tolerancji produkcyjnej. Doskonały przykład takich niedokonałości produkcyjnej pokazał użytkownik Cyel z Azulem na poprzedniej stronie. Natomiast strona opozycyjna mam wrażenie okopała się przy jednym argumencie "a co jak w grze brakuje połowy elementów a druga połowa jest zniszczona" (oczywiście hiperbola zamierzona).

Może zamiast zarzucać ponice i ludziom się z nią zgadzającym histerię i cherrypicking przejdziemy w stronę jakie rodzaje niedoskonałości produkcyjnej powinniśmy zgłaszać i domagać się wymiany a jakie powinny być akceptowalne dla klienta.
Awatar użytkownika
mikeyoski
Posty: 1524
Rejestracja: 08 lut 2015, 00:32
Has thanked: 278 times
Been thanked: 172 times
Kontakt:

Re: Gracz to wybredna i wymagająca bestia

Post autor: mikeyoski »

Życzę szczęścia w wyznaczeniu granicy pomiędzy wadą akceptowalną a nieakceptowalną. Każdy, jak widać z tej dyskusji, wyznacza sobie te granicę całkowicie w innych miejscach. A próba wprowadzenia jakichkolwiek "obiektywnych" przesłanek nie ma najmniejszego sensu. Jednemu przeszkadza drobne przesunięcie, a innemu brak połowy komponentów (bo przecież sam mogę dorobić) w niczym nie przeszkodzi.
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2715
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: Gracz to wybredna i wymagająca bestia

Post autor: sirafin »

Ja mam czasem podobne wrażenie jak ponika. Osobiście szkoda mi czasu i energii na wdawanie się w "gorące wątki", bo gdy w ludziach buzują silne emocje, ciężko się dyskutuje. Oczywiście wady w grach powinny być jakoś rozwiązywane przez wydawnictwa, ale jednocześnie warto też usiąść, odetchnąć głęboko i zastanowić się nad dotyczącymi nas "problemami" z takich wątków na spokojnie.
sliff pisze: 04 gru 2020, 13:15Natomiast gry które mają błedy które są niszczą rozgrywkę (typu znaczone kafle w nemesis) kwalifikują sie do wymiany lub zwrotu i to powinna być dobra wola użytkownika czy godzi się czekać np pół roku na nowe kafle.
Zamiast rozkładać kafle na planszy, układam je w stos. Gdy ktoś wchodzi do nowego pomieszczenia, dobieram kafel ze stosu. W ten sposób niemożliwe jest dostrzeżenie lekkiej różnicy w odcieniach czerni na rewersach dwóch kafli. Gramy bez problemu, w spokoju czekając na fixpack. Ot taki przykład z autopsji.
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
ODPOWIEDZ