Strona 3 z 7

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 02 gru 2021, 19:30
autor: podejrzany
Cześć, nie śledziłem tej gry a bardzo mnie zainteresowała. Będzie możliwość zakupienia tego inserta jakoś? Bo widzę że można tylko kupić osobno każde 2 postaci bez tej łandej obudowy w kształcie książki która jest fenomenalna

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 02 gru 2021, 19:35
autor: trixon
Tylko w sklepie wydawcy Lucky Duck Games jest dostępny. Ewentualnie kupić cały zestaw od kogoś z drugiej ręki.

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 02 gru 2021, 19:40
autor: polwac
Battle Chest jest dostępny tylko w sklepie Lucky Duck Games

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 16 gru 2021, 22:41
autor: RUNner
Żyjecie? Paczki odebrane, a nikt nie komentuje, więc może ja zacznę. Zamówiłem big boxa i jestem zadowolony że się skusiłem. Kista zajmuje dokładnie tyle samo miejsca co 4 części gry, ale w tym przypadku wolę mieć wszystko w jednym miejscu. I jest to świetnie zaplanowane. Zresztą bardzo mi się podoba ta pudełkowa koncepcja, gdzie każda postać ma swój pojemnik i nie trzeba kombinować z żadnymi organizerami. Wykonanie elementów gry oceniam wysoko, poza kartami, które są tragicznie cienkie. Koszulki ochronne to absolutna konieczność. Bez nich po jednej grze karty będą nosić mocne ślady użycia. Jak komuś to nie wadzi, to spoko, ale ja zawsze zakładam opcję odsprzedaży gry i wtedy nie muszę świecić oczami, czarować że jest ok, lub mocno obniżać cenę. Rozgrywki nie oceniam, bo nie grałem, ale wiem, że mi podejdzie. Widziałem gameplaye i będzie się fajnie turlało kostkami.

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 16 gru 2021, 23:22
autor: Hardkor
Zagrałem dzisiejszego wieczoru dwukrotnie i wszyscy się bardzo dobrze bawili. Fajna gra do piwka. Bardzo ładne kości jak i wykonanie, ale tak gra wymaga zakoszulkowania. Ja jestem zadowolony z zakupu.

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 17 gru 2021, 07:45
autor: nidhog
Ja skomnentowalem juz na stronie kampanii, ale tu powtórze swoje wnioski.
Wykonanie gry bardzo ładne. Kości super. Liczniki sztywne, więc same się nie obrócą. mam jednak zastrzeżenia, a właściwie sugestie do rozważenia dotyczące Warchesta:
1. Pudełka z grami są po polsku, a Warchest po angielsku - trochę to kłuje w oczy - szczególnie, ze raczej będę gry trzymał w Warchescie niż pudelkach.
2. Przydałyby się naklejki na bok tacek, by w Warchescie okleić i od razu móc zidentyfikować czym chcemy grać. nawet PDF do własnego druku by zrobił robotę.
3. Jeżeli będzie sezon 2 - uważam, ze do rozważenia powinien być dodatkowy pledge z Warchestem, ale bez pudełek z grą ( Wszystko wsadzone w Warchest od razu). Część graczy nie zapłaci niepotrzebnie za pudełka, które teraz będą się kurzyć. A kto wie czy więcej Warchestów by się nie sprzedało, gdyby odjąć koszt małego pudelka i transportu tego niezależnie.

Te naklejki sam ogarnąłem- tzn jestem w trakcie. Zrobię jeszcze Polską wersję i pewnie łącznik pomiędzy. jak ktoś będzie chętny, to za jakiś czas ( pewnie z 2 tygodnie) wrzucę na BGG
Tak wygląda robocza wersja
Spoiler:
Co do koszulek. ja zawsze koszulkuje gry. Chyba, że koszt gry jest mniejszy niż koszt koszulek. I zawsze w takie same. Czyli Paladin - najlepsze koszulki - tu potrzebny rozmiar o nazwie Gawain.

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 17 gru 2021, 08:12
autor: polwac
Z boku każdy slot jest podpisany, więc nie trzeba kombinować z własnymi naklejkami.

Obrazek

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 17 gru 2021, 08:27
autor: niwgnip
Z tymi naklejkami to z tego co kojarze z komentarza nidhog'a na wspieram.to chodziło o to że jest od razu poziom trudności danej postaci podany. Nie trzeba zaglądać do środka żeby komuś nowemu zaproponować najłatwiejsze do gry (nie chodzi o najsłabsze ;p) postaci.

Co do samej gry, jesteśmy z żoną po 1 rozgrywce Barbarzyńca vs Księżycowa Elfka. Gra zajęła nam trochę długo - 45 minut z tłumaczeniem i graniem w półmroku więc słabo z widocznością. Podejrzewam że można zejść do 20 minut. Bardzo pozytywne wrażenia. Wiadomo że duża losowość, ale jak kości nie podejdą to można od razu zagrać drugi raz. Duży plus za szybkość rozkładania gry i nie zajmowanie pół stołu (w sumie my graliśmy na łóżku) Obecnie miejsce i czas mamy bardzo ograniczony.

O wykonaniu już ludzie pisali - kości perłowe bardzo mi się podobają, planszetki grube, karty poszły do koszulek bo akurat miałem na zbyciu. Na warchest muszę znaleźć miejsce... bo kallax już nie wyrabia :D

Różnice między Barbem i Elfką były na tyle duże (choćby przy samej obronie), że jestem ciekaw jak się będzie grało pozostałymi postaciami i jakie ciekawe rzeczy są w nich przygotowane.

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 17 gru 2021, 09:08
autor: nidhog
polwac pisze: 17 gru 2021, 08:12 Z boku każdy slot jest podpisany, więc nie trzeba kombinować z własnymi naklejkami.
W pełni zdaje sobie tego sprawy. Obejrzałem sobie dokładnie Warchest. Nie zmienia to faktu, że ja chcę mieć i od góry oklejone. Nie zawsze wygodnie będzie obracać pudło i szukać. A tak widzisz od góry.
niwgnip pisze: 17 gru 2021, 08:27 Z tymi naklejkami to z tego co kojarze z komentarza nidhog'a na wspieram.to chodziło o to że jest od razu poziom trudności danej postaci podany. Nie trzeba zaglądać do środka żeby komuś nowemu zaproponować najłatwiejsze do gry (nie chodzi o najsłabsze ;p) postaci.
Dokładnie tak - komentowałem na stronie kampanii. I to drugi powód dla naklejek. Ja gram z różnymi ekipami. Wyjadaczom nie zrobi różnicy. A jak ktoś grywa mało, to łatwiej będzie zaproponować prostsza postać.

I trzeci powód trywialny - pudło jest ładnie wykonane i kolorowe, a po otwarciu mnóstwo czarnego plastiku. Nie jest to wada, bo tacki są uniwersalne, ale skoro mogę sobie uładnić moim zdaniem grę, to to zrobię.

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 17 gru 2021, 11:09
autor: Wosho
niwgnip pisze: 17 gru 2021, 08:27 Z tymi naklejkami to z tego co kojarze z komentarza nidhog'a na wspieram.to chodziło o to że jest od razu poziom trudności danej postaci podany. Nie trzeba zaglądać do środka żeby komuś nowemu zaproponować najłatwiejsze do gry (nie chodzi o najsłabsze ;p) postaci.

Co do samej gry, jesteśmy z żoną po 1 rozgrywce Barbarzyńca vs Księżycowa Elfka. Gra zajęła nam trochę długo - 45 minut z tłumaczeniem i graniem w półmroku więc słabo z widocznością. Podejrzewam że można zejść do 20 minut. Bardzo pozytywne wrażenia. Wiadomo że duża losowość, ale jak kości nie podejdą to można od razu zagrać drugi raz. Duży plus za szybkość rozkładania gry i nie zajmowanie pół stołu (w sumie my graliśmy na łóżku) Obecnie miejsce i czas mamy bardzo ograniczony.

O wykonaniu już ludzie pisali - kości perłowe bardzo mi się podobają, planszetki grube, karty poszły do koszulek bo akurat miałem na zbyciu. Na warchest muszę znaleźć miejsce... bo kallax już nie wyrabia :D

Różnice między Barbem i Elfką były na tyle duże (choćby przy samej obronie), że jestem ciekaw jak się będzie grało pozostałymi postaciami i jakie ciekawe rzeczy są w nich przygotowane.
Elfka jest bdb postacia na start bo bije mocno i ma dobra obrona i nie ma trudnych symboli, barbarzynca jest mega nudny, zagraj czymkolwiek innym ;)

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 17 gru 2021, 15:38
autor: polwac
Grałem dzisiaj pierwszy raz. Barbarzyńca vs. Ninja. Barbarzyńca (ja) dostał niezły łomot.
Pech chciał, że jak mi mocny atak siadł to Ninja swoją bombą dymną niwelowała go do zera(moja żona bardzo się pilnowała, żeby tę bombę praktycznie cały czas mieć przygotowaną na czarną godzinę).

Pierwsze koty za płoty jak to mówią...przegrana nie boli, bo to szybciutka gra jest. Syndrom następnej partii/rewanżu występuje.
Jestem mega ciekaw kolejnych postaci. Zaraz zabieram się do kolejnej rozgrywki :)

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 17 gru 2021, 15:43
autor: noowy
Wrażenia po 6 partiach (brałem komplet razem z Battle Chest).

Wykonanie:
Świetne. Wszystko cieszy oko, piękne grafiki, żywe i ładnie dobrane kolory. Branie do ręki kości to czysta przyjemność. Do tego wszystko funkcjonalne i przemyślane. Klasa.

Rozgrywka:
Grane z synem (ograny 8-latek). Nie miał większych problemów z ogólnymi zasadami i skutecznie rywalizował. Partie zajmowały nam około 30-40 min, ale trochę się pochylaliśmy nad niektórymi przypadkami. Zasady są proste (po przejrzeniu instrukcji i obejrzeniu filmu z zasadami na YT można spokojnie zacząć grać), ale jest sporo szczegółów - różne rodzaje ataków, modyfikatory, efekty itd. Pojawiały się wątpliwości czy mogę coś w danym momencie zrobić czy nie i musieliśmy sprawdzać faq na kartach postaci albo nawet szukać odpowiedzi na bgg i reddicie. Na wszystkie pytania bez problemu znaleźliśmy odpowiedzi - okazuje się też, że sporo wynika z instrukcji, która jest dosyć precyzyjna, ale trzeba ją przeanalizować bardzo dokładnie - wszystkie kroki w turze oraz wszystkie definicje.
Na razie ograliśmy 4 najprostszych bohaterów: Barbarzyńcę, Ninja, Elfkę i Piromantkę. Wszystkimi trzema dziewczynami grało się bardzo przyjemnie, Barbarzyńcą słabo. Dziewczyny mają różne efekty do nałożenia, uniki, gromadzenie żetonów. Gra się nimi ciekawiej, można coś nimi pokombinować, są bardziej elastyczne jeśli chodzi o ataki. Barbarzyńca jest taki jednowymiarowy, nudny i wydaje się bardziej podatny na złe rzuty. Dziwne jest też umieszczenie go w jednym zestawie z Elfką, która jest wręcz stworzona do grania przeciw niemu - często dzieli normalne obrażenia na pół, robi mnóstwo uników i dodatkowo oślepieniem czy spętaniem zaniża szanse na dobre ataki przeciwnika. Jeśli ktoś chciałby na początek kupić tylko jeden zestaw to zdecydowanie nie polecam numeru 1.

Wrażenia:
Bardzo pozytywne, czysty fun i przyjemność, syn także grał z wypiekami na twarzy (złożenie "ulta" to już w ogóle był u niego szał). Obok radosnego turlania i kupy śmiechu jest tutaj miejsce na decyzje które karty zagrać, kiedy manipulować kośćmi, na pilnowanie PW i na kombinowanie jak najefektywniej wykorzystać różne efekty i żetony.
Uwielbiam szybkie i lekkie 2-osobówki gdzie walczymy przeciwko sobie różnymi postaciami/frakcjami. Takie tytuły jak NSHex, Blue Moon czy ostatnio Unmatched to jest top10 w mojej kolekcji i Dice Throne z powodzeniem do tych trzech tytułów dołącza. Uwielbiam turlać kośćmi i trochę mi brakowało 2-osobowej pojedynkowej turlanki. Dice Throne idealnie wypełnia tę lukę i na tą chwilę mam już ideał zarówno jeśli chodzi o wielo-sobową konfrontacyjną turlankę (Potwory w Tokio/NY) jak i 2-osobową (Dice Throne). Więcej gier w tym gatunku nie potrzebuję :) (no może jeszcze coś na 3 osoby by się przydało :P)
Nie mogę się doczekać weekendowych pojedynków i ogrania trudniejszych bohaterów - wrażenie powinny być jeszcze lepsze. Liczę też, że Kaczki będą kontynuować wydawanie tej linii w naszym kraju. Kiedy kampania S2? :) Bez zastanowienia wchodzę we wszystkie kolejne produkty.

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 17 gru 2021, 15:59
autor: Evokenx
Gra jest udana, wszystko mi się podoba oprócz tego, że karty są trochę za cienkie :) A wy drodzy forumowicze jak często będziecie używać kart losujących bohaterów? I gdzie je w ogóle trzymać w pudełku :D Ja na razie wrzuciłem je w środkową przegródkę, między instrukcjami ^^

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 17 gru 2021, 16:04
autor: polwac
Ja i tak większość kart koszulkuje, więc mi te karty nie przeszkadzają (powiedziałbym, że są takiej standardowej jakości jeśli chodzi o karty z linen finish).
Jeśli chodzi o karty pormo do losowania to pewnie będę używał dopiero jak ogram wszystkie postacie.
Też nie mam pomysłu gdzie je trzymać. Na razie wrzuciłem do pudełka z Barbarzyńcą :)

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 17 gru 2021, 21:59
autor: olo_marcin
Czy w waszych egzemplarzach też mieliście uszkodzone znaczniki PW. Są na nich poodciskane wzory jakby coś ciężkiego było położone bezpośrednio na nie. Podobnie z jednym licznikiem życia ?

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 17 gru 2021, 22:23
autor: polwac
U mnie wszystko jest OK.

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 20 gru 2021, 00:06
autor: gregoff
U mnie tez ok.

Ja kupilem te koszulki z kampanii więc nie mam problemu z ich jakością.

Ogolnie zagrałem raz z kolega i gra daje to co obiecywała. Szybka pojedynkowa gra. Nieco losowa i czasami w szczegółach trudna do ogarnięcia na początku. Jedyny mankament to te pudełka puste. Nie za bardzo mi są potrzebne.

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 20 gru 2021, 08:40
autor: meDarq
Ja niestety muszę ponarzekać na jakość, jaką otrzymałem
Spoiler:
Przy takiej cenie, 350zł, to jakość powinna być wg mnie top, a tutaj mam poodciskane liczniki, pogięte planszetki graczy z Piromantki odchodzi folia. Przy niższej cenie nie zwróciłbym uwagi na to, bo to naprawdę nie są ogromne błędy i pewnie machnąłbym ręką, ale dałem niemałe pieniądze i oczekiwałem czegoś innego...

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 20 gru 2021, 10:56
autor: Evokenx
Jak dla mnie to, to wcale nie są jakieś straszne babole... No może to pierwsze zdjęcie, no ale też bez przesady :) Przy takiej ilości komponentów, planszetek i innych tworów wiadomo, że coś tam się leciutko może zagiąć podczas produkcji. Jak kupuje nową książkę przez internet to też zawsze jakieś tam malutkie zagięcie jest, albo leciutko przetarty brzeg. No ale co mam zrobić? Musiałbym chyba każdą książkę reklamować i tak w kółko. Ostatecznie najważniejszy jest dla mnie ogólny całokształt i żeby nie było jakiś większych baboli bo w końcu i książka i gra planszowa jest dobrem użytkowym, a nie kolekcjonerskim dziełem sztuki który powinno się trzymać za szybką w gablocie.

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 20 gru 2021, 11:55
autor: meDarq
Najgorsza to jest Piromantka, gdzie ta folia odłazi i podejrzewam, że prędzej czy później pociągnę za to niechcący i poleci cały front planszetki. Tak, jak pisałem, jeśli ta gra nie kosztowałaby takich pieniędzy, machnąłbym ręką na to, ale niestety, jednostkowo to jest mój najdroższy zakup. Zgadzam się, jak najbardziej, że to nie są dzieła sztuki, bo to też tak traktuję, ale pod warunkiem, że ewentualne zniszczenia pochodzą a) ode mnie, b) od kogoś, kogo grę kupiłem, o ile byłem poinformowany o tym. No i i jeszcze jeden punkt: wychodzi na to, że chyba mam szczęście, bo na kilkadziesiąt gier, które mam, poszła tylko jedna reklamacja, co do reszty nie miałem żadnych zastrzeżeń ;)

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 20 gru 2021, 13:10
autor: noowy
Przejrzałem swój egzemplarz i nie ma się za bardzo do czego przyczepić, takich wad jak na zdjęciach nie mam na żadnym elemencie. Może po prostu miałeś pecha. Ja bym próbował reklamować.

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 20 gru 2021, 14:14
autor: podejrzany
meDarq pisze: 20 gru 2021, 11:55 Najgorsza to jest Piromantka, gdzie ta folia odłazi i podejrzewam, że prędzej czy później pociągnę za to niechcący i poleci cały front planszetki. Tak, jak pisałem, jeśli ta gra nie kosztowałaby takich pieniędzy, machnąłbym ręką na to, ale niestety, jednostkowo to jest mój najdroższy zakup. Zgadzam się, jak najbardziej, że to nie są dzieła sztuki, bo to też tak traktuję, ale pod warunkiem, że ewentualne zniszczenia pochodzą a) ode mnie, b) od kogoś, kogo grę kupiłem, o ile byłem poinformowany o tym. No i i jeszcze jeden punkt: wychodzi na to, że chyba mam szczęście, bo na kilkadziesiąt gier, które mam, poszła tylko jedna reklamacja, co do reszty nie miałem żadnych zastrzeżeń ;)
Takie rzeczy się reklamuje, produkt ewidentnie to reklamacji :< nie po to się płaci za nówkę w folii żeby dostać w takim stanie gre

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 21 gru 2021, 07:35
autor: Mr_Fisq
Wydawca DT udostępnił świąteczną postać świąteczny reskin barbarzyńcy (info od Polwac) w formie PnP:
http://santapnp.dicethrone.com
(wersja angielska w postaci PDF)

Źródło: FB Lucky Duck Games

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 21 gru 2021, 08:06
autor: polwac
Z tego co widziałem to jest raczej skin do postaci (Barbarzyńcy) niż nowa postać.

Tak ogólnie to fajny pomysł :)

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

: 21 gru 2021, 08:17
autor: Mr_Fisq
Efekty na kartach też się pokrywają?