Wszystkie gry są tak naprawde takie same....

[gogovsky]

Czytając pierwszy post nie macie wrażenia, że autor głównie ogląda pudełka i obrazki?:D

[ave.crux]

Czytając pierwszy post nie macie wrażenia, że autor głównie ogląda pudełka i obrazki?:D

Trochę tak, nawet chciałem napisać coś co potwierdza tezę z posta i spojrzałem na swój regał:
Mage Knight
Eldtritch Horror
Gloomhaven
Tzolkin
Great Western Trail
Arnak
Mr. Jack
Agricola
Betrayal at House on Hill
Martwa Zima
Terraformacja
Ark Nova

No i kurde.. każda z tych gier jest kompletnie inna. OK, W GWT/MK/ARNAK mamy deck building, ale w każdej jest inaczej rozwiązany.
W Tzolkin/agricola/Arnak mamy worker placement, ale znów. Nie postawię i nie uruchomię akcji w tych grach tak samo, w tzolkinie to już w ogóle abstrakcja jeżeli się grało w standardowe Worker Placementy.

Jak ktoś wspomniał. Można wszystko spłycić do interesującej formy popierającą naszą tezę o tym, że wszystko marność.

[rastula]

ale od początku było przecież wiadomo (z tresci posta), że chodzi o pierdyliardowe DC sprzedawane na wagę figurek podczas kolejnych kampanii KS... tylko tytuł był clickbitowy...

[gogovsky]

ale od początku było przecież wiadomo (z tresci posta), że chodzi o pierdyliardowe DC sprzedawane na wagę figurek podczas kolejnych kampanii KS... tylko tytuł był clickbitowy...

Ciągle fałsz Cthulhu death may die, Nemesis, Gloomhaven, Middara czy Bloodborne. To 5 zupełnie różnych gier nie podobnych do siebie wcale A są DC, tona figurek, są z KS. Pierwszy przykład z brzegu Pozdrawiam.

[rastula]

to że możesz mieć rację nie wyklucza, że na ks jest pierdyliard generycznych DC opartych na figurkach... nie widzę ani sprzeczności ani fałszu.

[sasquach]

Po co marnować tyle czasu na setup, organizacje itd zamiast wygodnie rozsiąść się w fotelu odpalić komputer i grać w 144 fpsach we wszystko na co mam ochotę w ciągu kilku sekund?

Ja trochę nie ogarniam tego. Przecież granie na kompie to większości zupełnie co innego niż granie w planszówki. To tak jak by stwierdzić, że komuś znudziła się piłka nożna, więc zajmie się szydełkowanie bo się człowiek nie spoci i nie nabawi kontuzji.

GDZIE do cholery są nowe mechaniki ?? czy jesteśmy już w punkcie kulminacyjnym ? NIC naprawdę nic nie da się już ogarnąć ?

Im więcej już zrobiono tym trudniej coś wymyślić nowego. Ale to tak jak z pizzą. Niby ten sam kawałek ciasta z dodatkami od ponad 300 lat* ale ciągle można go zrobić lepiej i smaczniej. Taka Ark Nova bazuje praktycznie tylko na znanych mechanizmach co nie przeszkadza wielu osobom uważać ją za lepszą grą od tych z których zapożyczyła swoje mechaniki.

* liczę od pierwszych pizzerii we Włoszech

[612]

Gry komputerowe w porównaniu do gier planszowych wcale nie są znacznie bardziej innowacyjne. Od lat ich bolączką jest recykling tych samych patentów, szczególnie w tytułach klasy 3A.
Co do planszówek, wszystko jest jak zwykle kwestią zaangazowania w znalezienie sobie czegoś ciekawego. Łatwo mówić o tym, ze wszystko się juz widziało grając w entą inkarnację ubzdryngolonego kolorowymi ikonami euro, polegającego na podbieraniu sobie pól i gromadzeniu zasobów.
Mnie gry szybko nudzą i najczęściej po kilku-kilkunastu partiach idą na handel i szukam czegoś nowego, najlepiej właśnie z fajnym, oryginalnym pomysłem. Jeśli kogoś nudzą kopie crawlerów z KSa polecam sprawdzić sobie Dungeon Questa czy Catacombs, unikalną mechaniką jest tez tworzenie kart, jakie zostało zaimplementowane przez AEG w Dead Reckoning (wiem ze jest jeszcze Mystic Vale). Wtórności cięzko szukać tez w grach Eklunda - serii Pax czy ambitnej koncepcji rozegrania wszystkich 3 Biosów pod rząd. Trzeba tylko wychylić się trochę ze strefy eurokomfortu.

[gogovsky]

to że możesz mieć rację nie wyklucza, że na ks jest pierdyliard generycznych DC opartych na figurkach... nie widzę ani sprzeczności ani fałszu.

Dodaj jeszcze tekst o wydmuszkach i mamy przemyślenia osoby o Ksie nie kupującej nigdy na KSie, która nigdy nie grała gry z KSa. Forum gry planszowe in a nutshell.

[rastula]

to że możesz mieć rację nie wyklucza, że na ks jest pierdyliard generycznych DC opartych na figurkach... nie widzę ani sprzeczności ani fałszu.

Dodaj jeszcze tekst o wydmuszkach i mamy przemyślenia osoby o Ksie nie kupującej nigdy na KSie, która nigdy nie grała gry z KSa. Forum gry planszowe in a nutshell.

kupowałem, grałem, więc niestety nie dodam ...ale pij dużo melisy.

[hipcio_stg]

Mam podobnie jak autor pierwszego posta. Od dawna nie kupuję gier, bo ciężko znaleźć tam cis na prawdę nowego. Zarówno mechaniki, twisty mechanik jak i tematy gier są tak oklepane, że szukam bardziej pereł sprzed lat niż nowości. Na szczęście moja kolekcja jest bardzo regrywalna, bo to jedno z kryteriów zakupowych i cały czas mam w co grać. Mam gry na każdą okazję i każdy zestaw graczy. Moje ostatnie zakupy to trajan (rondel którego wcześniej nie miałem), listy z withechaoel ( 1vs reszta) bardzo ciekawa w moim odczuciu. Ostatni zakup to Arnak. Ładne, lekkie, z dobrym czasem gry, dobre po partyjce brassa

[Halloween]

Słuchajcie jestem wypalony grami planszowymi. Praktycznie wszystkimi. Do żadnej nie mam ochoty zasiąść ( może z wyjątkiem spirit island i szachów od czasu do czasu ). Wszystkie dungeon crawlery są takie same - ograłem wszystkie możliwe na rynku. Kilkugodzinne rozstawianie, kafelki, coraz to większe i droższe figurki ( po co one komu ? ) tony zasad a i tak w gruncie rzeczy każda jest podobna. Gry z kostkami to jakiś koszmar - kiedy losowy rzut decyduje o tym jak potoczy się rozgrywka - często kilkugodzinna - wzbudza we mnie uśmiech politowania jak żałosne to jest rozwiązanie. O dziwo najlepszy dungeon crawler to gloomhaven który jest po części dobry właśnie dlatego że poszedł w stronę Euro. a samym eurasom brakuje jakichś ciekawych rozwiązań. Gry prześcigają się tematyką kolorystyką i wydaniami a w środku mamy wszędzie te same mechaniki. Po co marnować tyle czasu na setup, organizacje itd zamiast wygodnie rozsiąść się w fotelu odpalić komputer i grać w 144 fpsach we wszystko na co mam ochotę w ciągu kilku sekund? Mieliście takie załamanie ? Szukam czegoś na tym rynku co tchnie we mnie znowu tą miłość do planszy ale powiem wam, że nie widzę żadnej nadziei. GDZIE do cholery są nowe mechaniki ?? czy jesteśmy już w punkcie kulminacyjnym ? NIC naprawdę nic nie da się już ogarnąć ?

To zupełnie normalne.

Planszówki nudzą się z czasem a komputer jest wygodniejszy. ALE pozostają tytuły, do których masz sentyment i znajomi, których lubisz i chcesz z nimi pograć.

[BOLLO]

To zupełnie normalne.

Planszówki nudzą się z czasem a komputer jest wygodniejszy. ALE pozostają tytuły, do których masz sentyment i znajomi, których lubisz i chcesz z nimi pograć.

Zaskakujące jest to że pomimo że jestem świeży w tym hobby i aktualnie wychodzą piękne graficznie i jakościowo gry to jednak ciągnie mnie do sprawdzania tych z 2005r. Patrząc na moją kolekcję to posiadam gry głównie z lat 2014-2020. NIe mam ciśnienia by gonić za nowościami a ostanie filmiki na Wojennik TV pokazują mi że jestem jedyny który wraca z sentymentu do korzeni swojego hobby.

[filip91]

Słuchajcie jestem wypalony grami planszowymi. Praktycznie wszystkimi. Do żadnej nie mam ochoty zasiąść ( może z wyjątkiem spirit island i szachów od czasu do czasu ). Wszystkie dungeon crawlery są takie same - ograłem wszystkie możliwe na rynku. Kilkugodzinne rozstawianie, kafelki, coraz to większe i droższe figurki ( po co one komu ? ) tony zasad a i tak w gruncie rzeczy każda jest podobna. Gry z kostkami to jakiś koszmar - kiedy losowy rzut decyduje o tym jak potoczy się rozgrywka - często kilkugodzinna - wzbudza we mnie uśmiech politowania jak żałosne to jest rozwiązanie. O dziwo najlepszy dungeon crawler to gloomhaven który jest po części dobry właśnie dlatego że poszedł w stronę Euro. a samym eurasom brakuje jakichś ciekawych rozwiązań. Gry prześcigają się tematyką kolorystyką i wydaniami a w środku mamy wszędzie te same mechaniki. Po co marnować tyle czasu na setup, organizacje itd zamiast wygodnie rozsiąść się w fotelu odpalić komputer i grać w 144 fpsach we wszystko na co mam ochotę w ciągu kilku sekund? Mieliście takie załamanie ? Szukam czegoś na tym rynku co tchnie we mnie znowu tą miłość do planszy ale powiem wam, że nie widzę żadnej nadziei. GDZIE do cholery są nowe mechaniki ?? czy jesteśmy już w punkcie kulminacyjnym ? NIC naprawdę nic nie da się już ogarnąć ?

Ja tak mam od grudnia 2021 ale... Ja uciekłem od gier na pc. Kilka mechanik a tytułów setki i nuda. Od tego czasu ogrywam planszówki (głównie solo, 2 graczy, czasem 4ch) jak i niektóre wersje digital owych planszówek i jestem meha wkręcony:) Wydaje mi się, że jesteś przebodźcowany. Może warto zainteresować się czymś innym. Pozdrawiwn