Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Macie kiepsko, że musicie tłumaczyć się z takich dużych wydatków. Moja żona żyje w przekonaniu, że gra planszowa kosztuje najwyzej 100 PLN Proszę nie wyprowadzajcie jej z błędu...
Tothamon pisze:Albo 2 razy pójść do kina na Avatara
NIE Już lepiej przekażcie 22 zł na fundusz rozwoju mojej kolekcji gier planszowych
I żeby nie było, że offtop:
"Battle Marker
This marker is placed in an area when a battle is
started. Its purpose is to remind players where
the battle is taking place and where to place any
surviving units."
Karty, karty, karty... Ale aż tak losowe bitwy nie będą
I Avatar jest ble
"Uwielbiam kiedy jazdy zwał
Po chamskich karkach leci w cwał
Spod kopyt pryska taki syn
Dalej ich prać i lać i w dym!"
There's several more aspects than this (resource gathering to support larger armies & more units, stronghold building, long term objectives for each player, influence & diplomacy aspects between players, etc.), but that's the basics of the game. There's two games going on at the same time. A Samurai Swords/Shogun like army battle game where small, weak units move around the world and fight monsters or other players armies and an adventure type game where heroes go on quests sometimes fighting other heroes but rarely interacting with monsters or units. The army combat portion I enjoyed a lot with several different things to consider each turn, plenty of multi-turn strategic thinking, and unplanned effects that can throw everything out the window. The hero portion of the game was...well, lacking somehow. The quests were fun & interesting, but the duels between heroes let me down. Also the lack of interaction between heroes & other units (or minimal interaction; we had a hero that could remove 2 small units adjacent to him if he didn't move that turn) was also disappointing. If a hero is in the same space as friendly units, why can't he "lead the army" and help in a battle? Why do all heroes fight exactly the same way? I wish the two parts of the game were tied together more.
Nie za bardzo podoba mi sie idea dwoch gier w jednej, toczacych sie OBOK siebie... Szkoda, myslalam, ze Runewars bedzie czyms w stylu "Hirolsow na planszy" (hirolsi = Heroes of Might and Magic ), a tak... chyba jeszcze dlugo nasza kolekcja nie wzbogaci sie o "Big Boxa od FFG".
FormatC pisze:Szkoda, myslalam, ze Runewars bedzie czyms w stylu "Hirolsow na planszy"
Ja akurat miałem nadzieję na coś w rodzaju Wojny o Pierścień, gdzie postacie mogły łazić sobie po mapie same, ale mogły być brane do niewoli przez wojska. A jeśli spotkały się ze swoimi oddziałami, to mogły się do nich przyłączyć i robili za dowódców. Gdyby do tego doszły questy wymuszające na postaciach samotne wyprawy, to byłoby fajnie.
Miałem też wielką nadzieję, że to nie będą dwie gry w jednej.
FormatC pisze:Szkoda, myslalam, ze Runewars bedzie czyms w stylu "Hirolsow na planszy"
Ja akurat miałem nadzieję na coś w rodzaju Wojny o Pierścień, gdzie postacie mogły łazić sobie po mapie same, ale mogły być brane do niewoli przez wojska. A jeśli spotkały się ze swoimi oddziałami, to mogły się do nich przyłączyć i robili za dowódców. Gdyby do tego doszły questy wymuszające na postaciach samotne wyprawy, to byłoby fajnie.
Miałem też wielką nadzieję, że to nie będą dwie gry w jednej.
Dobrze że się wstrzymałem z zakupem. Jak myślicie, czy ewentualny dodatek będzie w stanie "naprawić" grę? Tak przy okazji to ciekawe co to za gra, która na głównej stronie FFG jest ze znakiem zapytania ... może nowe LCG?
A ja się chyba nie powstrzymam
Hirołsi na planszy to nie typ dowódców. To awanturnicy i poszukiwacze przygód do wynajęcia, a nie taktycy i stratedzy, dlatego nie widzę ich jako prowadzących armie. Rzeczywiście może nie powinni być tak odcięci od reszty zmagań, ale póki co nie demonizuję tego.
A dodatek pewnie i tak będzie
Wtedy byłaby tańsza. Sporą część ceny stanowią koszta związane z oprawą wizualną gry. A nie grając ciężko powiedzieć czy broni się mechanicznie.
Ja też liczyłem na HoM&M na planszy (szczególnie po preview'ach wskazujących na ważny aspekt bohaterów, walce/dyplomacji z neutralnymi potworami, budowie fortyfikacji i ich rozbudowywaniu). Ale zwykłym fantasy-empire-building też nie pogardzę, szczególnie że jest krótsze niż TI3
Ciekawe jak się skaluje wielkość jednostek... Generalnie już mam chrapkę, aby wykorzystać te z War of the Ring jako alternatywne rasy
To tylko w SH było tak, że jak wyjmiesz i skleisz to potem nie pomieścisz wszystkiego w pudełku tak by nie uszkodzić . W moim Sh figurki muszę trzymać w osobnym pudełku. Czekamy na videocast.
Łukasz Pach
Niegdyś pracownik Bard.pl aktualnie Grupa ADream
Dziękuję wszystkim z forum którzy mnie wspierali i którzy pomagali przy pracy nad Dominionem.
Promocji o kryptonimie "rozwalamy serwer" nigdy nie zapomnę. Dziękuję ;)
Wladek pisze:Wtedy byłaby tańsza. Sporą część ceny stanowią koszta związane z oprawą wizualną gry. A nie grając ciężko powiedzieć czy broni się mechanicznie.
(...)
Na podstawie tego co czytam, to upchnęli wszystkiego po trochę i jadą na renomie FFG Jak zagram to zweryfikuję tezę
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Właśnie otworzyłem pudełko z grą. Pierwsze wrażenia- po co takie wielkie pudło??
Dalej, wypraski wyjęte, żetony powypychane. Cud miód i orzeszki. Figurki popakowane w kartoniki więc lekko powyginane, na pierwszy rzut oka żadna połamana.
Źle wydrukowane żetony mają dołożoną wypraskę z zastępstwem i krótkim wyjaśnieniem co czym zastąpić.