Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Odi pisze:mała wątpliwość:
Czy w Wielkopolsce, w fazie kampanii magnackich, w turach I-III. mogę zaatakować swoimi wojskami obecne w prowincji kostki wroga (np szwedzkie)?
Oczywiście PP za nie nie dostanę (nie można najeżdżać Habsburgów) ale czy w ogóle można je zaatakować?
Jasne. Czemu nie? No chyba że zamierzasz czekać aż Szwedów wyprą Turcy
Czy dany gracz może wielokrotnie powtórzyć kampanię przeciwko najeźdzcy z tej samej prowincji (oczywiście za każdym razem odrzucając z niej kostkę i czekając na swoją kolej - 1 kampania w jednym cyklu fazy kampanii). Albo coś przeoczyłem, albo w instrukcji nie było nic na ten temat. Czyli - można?
- What do you hear Starbuck?
- Nothing but the rain, sir.
garrecisko pisze:Pytanie apropos kampanii magnackich:
Czy dany gracz może wielokrotnie powtórzyć kampanię przeciwko najeźdzcy z tej samej prowincji (oczywiście za każdym razem odrzucając z niej kostkę i czekając na swoją kolej - 1 kampania w jednym cyklu fazy kampanii). Albo coś przeoczyłem, albo w instrukcji nie było nic na ten temat. Czyli - można?
Zdecydowanie można.
Dowód chociażby w przykładzie na stronach 12-13.
Games Fanatic -/- Gradanie -/- Za dużo gier O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
Ha! Dzięki wielkie. Opcja ta wydawała się ze wszech miar logiczna, niemniej nie mogłem znaleźć żadnej reguły ją potwierdzającej (przykłady, aj przykłady!)
- What do you hear Starbuck?
- Nothing but the rain, sir.
Jestem przed pierwszą rozgrywką. Nie rozumiem jednej kwestii dotyczącej zerwania traktatu.
Mianowicie: Traktat zostaje zerwany kiedy na kostkach wypadnie dublet (zkładam oczywiście że gramy bez zasad rozszerzonych lub za traktat zapłacono 2 złote). Pytanie brzmi kiedy rzucamy tymi kostkami i iloma i kto rzuca? Nie znalazłem zasady która to wyjaśnia.
Zrazu myslałem, że chodzi o rzut w fazie wydarzeń, jednak ta faza jast przed fazą akcji specjalnych, czyli dyplomacji. W instrukcji pisze że w fazie wrogich inwazji.
Czy przed inwazją wroga należy rzucić 4k6? I kto rzuca Hetman czy "właściciel" dyplomaty-posła. Czy też chodzi dublet w czasie walk obronnych obojętnie gdzie? Ale co z kolejnością inwazji? Nie znalazłem przepisu który to wyjaśnia.
Andy pisze:Ozy wyjaśniał, że zostają. A skoro zostają, to pewnie mogą też ekspandować.
Jeśli zostają i utrzymają się do tury IV to co? wtedy znikają? Zamieniaja się na kostki wojskowe? Czy może żyją własnym życiem znaczników i istnieją równolegle do kostek wojsk Habzburgów?
Noi jak to wygląda w obu wariantach.
1. Osmańska inwazja z III tury się powodła.
2.Habzburgowie są niezależni
Nie wiem czy 2 wariant jest możliwy bez odsieczy. Czyli wystawienia kostek w wielkopolsce. Chyba też bo kampania magnacka jest wcześniej a znaczników się nie atakuje...
ToffiK pisze:Jestem przed pierwszą rozgrywką. Nie rozumiem jednej kwestii dotyczącej zerwania traktatu.
Mianowicie: Traktat zostaje zerwany kiedy na kostkach wypadnie dublet (zkładam oczywiście że gramy bez zasad rozszerzonych lub za traktat zapłacono 2 złote). Pytanie brzmi kiedy rzucamy tymi kostkami i iloma i kto rzuca? Nie znalazłem zasady która to wyjaśnia.
Zrazu myslałem, że chodzi o rzut w fazie wydarzeń, jednak ta faza jast przed fazą akcji specjalnych, czyli dyplomacji. W instrukcji pisze że w fazie wrogich inwazji.
Czy przed inwazją wroga należy rzucić 4k6? I kto rzuca Hetman czy "właściciel" dyplomaty-posła. Czy też chodzi dublet w czasie walk obronnych obojętnie gdzie? Ale co z kolejnością inwazji? Nie znalazłem przepisu który to wyjaśnia.
w fazie wrogich inwazji jest drugi rzut czy gdzieś siły przeciwnikowi nie urosły i jeśli wtedy wypada odpowiedni dublet zrywają pakt.
Posiadam kuku na muniu, poszukuje wspólnika z fiksum dyrdum ;)
ToffiK pisze:Jeśli zostają i utrzymają się do tury IV to co? wtedy znikają? Zamieniaja się na kostki wojskowe? Czy może żyją własnym życiem znaczników i istnieją równolegle do kostek wojsk Habzburgów?
Dyplomaci żyją własnym życiem. Tyle że są ściągani zawsze gdy zetkną się z jakakolwiek kostką wroga, nawet własną, fioletową. To rozwiązuje problem w każdym z 2 wariantów, o które pytasz.
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Dziś w grze pojawiły się nam pewne wątpliwości. Cześć została rozwiązana poprzez lekturę forum i faq Marudy.
1. Jeśli dobrze zrozumiałem jak w wyniku ekspansji wroga do prowincji wchodzą kostki wroga, który już tam jest (i.e. z Wielkopolski ekspandują do Małopolski Turcy w IV turze) to wojska magnackie walczą tylko z tymi nowymi?
2. Czy można wezwać wtedy na pomoc jeszcze Armię Koronną (wg mnie nie)?
3. Czy jeśli na początku tury w prowincji byli wrogowie, ale wytłukliśmy ich a nowi nie przybyli (i.e. zawarliśmy z wrogiem traktat) to czy wzrasta poziom zamożności prowincji? (moim zdaniem nie wzrasta, ani nie spada).
nahar pisze:1. Jeśli dobrze zrozumiałem jak w wyniku ekspansji wroga do prowincji wchodzą kostki wroga, który już tam jest (i.e. z Wielkopolski ekspandują do Małopolski Turcy w IV turze) to wojska magnackie walczą tylko z tymi nowymi?
Strona 18: "Uwaga: Wróg nie dokonuje ekspansji do prowincji, w której posiada już swoje kostki wroga"
3. Czy jeśli na początku tury w prowincji byli wrogowie, ale wytłukliśmy ich a nowi nie przybyli (i.e. zawarliśmy z wrogiem traktat) to czy wzrasta poziom zamożności prowincji? (moim zdaniem nie wzrasta, ani nie spada).
Strona 19/20: "Jeżeli prowincja rozpoczęłą turę z kostkami wroga, które zostały wyeliminowane, ale nie dołożono do niej żadnych nowych kostek wroga, również traktuje się ją jako będącą w pokoju"
Games Fanatic -/- Gradanie -/- Za dużo gier O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
uyco pisze:Mam pytanie dotyczące ilości kostek gracza. W fazie kampanii magnackich atakujemy wroga i przy kolejnej serii ataków jednemu graczowi kończą się kostki, które powinny być użyte do zaznaczenia skutecznych ataków ponieważ że trafił jeszcze 2 razy.
Czy te dwa "trafienia" przepadają?
Czy gracz może wtedy zdjąć swoją kostkę/i z innego miejsca planszy i położyć ją/e jako "trafienie"?
Jeśli chodzi o limit kostek dla graczy jest w instrukcji jedno odniesienie w fazie klienteli szlacheckiej - czy zapisy te należy stosować analogicznie w przytoczonej przez mnie sytuacji?
Kostki, jeśli traktowane jako szlachciury (tj. te kładzione w prowincjach) są ograniczone przez zasoby gracza. Kostki, traktowane jako trafienia - nie.
Trafienia przepadaja. Limit kostek dla graczy ma zastosowanie dla wszystkich etapow i faz gry. Podpowiedz: przed prowadzeniem kampanii magnackich warto zagrywac takie akcje, za ktore "placi" sie kostkami, aby miec czym zaznaczac punkty, np. budowanie posiadlosci, wystawianie zarzadcow, splawianie zbozna Gdanskiem itp.
Skąd ten cytat ? Bo w instrukcji tego nie znalazłem, choć nie szukałem jakoś super dokładnie. A potwierdzałby moją interpretacje instrukcji.
W instrukcji jest napisane, że w fazie kampanii magnackich po każdym trafieniu gracz bierze kostkę ze SWOJEJ puli znaczników i umieszcza ją na polu wroga. Jeśli znaczników w puli jest mniej niż trafień to pozostałe trafienia przepadają - dla mnie to dość oczywiste bo w zasadą w grach o limitowanej ilości znaczników jest to, że używa się znaczników w ilości w jakiej zostały zamieszczone w pudełku.
Przemawia za tym literalna interpretacja akapitu o kampaniach magnackich, ale nie tylko. Gdyby można było używać "nieskończonej ilości znaczników" to bardzo łatwo byłoby pokonać wrogów. Wystarczyłoby mieć pełną lub prawie pełną armię i 5 kostek na atak. A tak trzeba kombinować i rozkminać albo atakować i dostawiać po jednej kostce.
Richtie - dobrze interpretujesz zasady. Voldemort sam napisał tą podpowiedź, to nie jest cytat z instrukcji. Kostki graczy są limitowane i dobry gracz gra tak, by cały czas pracowały, jak pieniądze w gospodarce, a nie leżały bezużytecznie w prowincjach czy w puli.
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Nie jestem tego pewien. Jeśli przyczepimy się do mechaniki to jest tak w istocie, lecz jeśli zastanowimy się nad przyczynami i konsekwencjami danych rozwązań można dojść do różnych wniosków.
To tak jak z prawem można posługiwać się literą prawa badź jej duchem. W naszym kraju zaleca się stosowanie przepisów z duchem prawa (w poniedziałek zapytam kolegę sędziego z którym mam pierwsze spotkanie w BI).
Reasumując: jeśli pójdziemy za duchem gry - czyli kostki reprezentują szlachtę/wpływy polityczne, czyli zasoby ograniczone, to trafienia nie maja znaczenia (można je zastąpić - ja stosuje podmianke jeden krążek za 5 kostek). Jeśli zaś stosować literalene podejście... to wszystko jasne.
Ja forsuję zasadę, że trafienia to tylko znaczniki (zresztą bardzo losowe) najwygodniej zaznacza się je kostakami , ale kiedy ich brak... no cóż...
Ten mechanizm zmusza graczy do wydawania kostek szlachty, a nie trzymania ich w prowincjach. Chyba że nie chcą walczyć. Jest to sztuczne, ale w każdej planszówce są sztuczne mechanizmy, po to by nadawać rozgrywce bilansu lub dynamiki. Tak więc lepiej trzymać się limitu kostek graczy.
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
W części "przygotowanie do gry" jest napisane, że każdy z graczy otrzymuje po 10zł.
Gra zaczyna się 1 fazą pierwszej tury, czyli zbieraniem dochodu z latyfundiów - jednak nie mniej niż 10 (po fazie rozstawiania latyfundiów przed grą każdy z graczy ma 9 lub 6 zł dochodu ze względu na liczbę graczy).
Co oznaczałoby to, że każdy z graczy na początku rozgrywki dysponuje kwotą 20 zł? Czy to poprawna interpretacja? Czy też te 10 zł powinno być wypłacane na poczet tej pierwszej fazy?
Pytam, ponieważ we wszystkich moich rozgrywkach państwa ościenne dostają niezłe baty od RPON. (Nie jest to skutek stosowania zamienników na trafienia, bo zdarza się naprawdę rzadko)
Pytanie:
Przypuśćmy, że w Wielkopolsce po pierwszej turze zostały dwa znaczniki wpływów Habsburgów. Jak można się ich pozbyć? Jeżeli wystawione zostaną tam nowe kostki graczy w kolejnej turze to automatycznie odrzuca się tyle kostek graczy ile jest znaczników wpływów Habsburgów?
Szybkie pytanie. Pewnie głupie ale warto forum wykorzystać.
Jak wróg o sile X otrzyma podczas fazy kampanii magnackich tyle kostek ile wynosi X to podczas wzmocnienia się wrogów to czy ten wróg może wzrosnąć w siłę ?
Bo jeśli może wzrosnąć w siłę i uzyskać wartość np. X + 1 to rozumiem, że następuje inwazja i wróg atakuje z siłą 1
Nie ma chyba żadnego powodu, żeby tak się nie działo.
Można dla bezpieczeństwa zaaplikować mu więcej kostek.
Games Fanatic -/- Gradanie -/- Za dużo gier O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
Może mu wtedy wzrosnąć siła i wykona morderczy najazd z siłą 1. Dlatego ja zawsze staram się zadać przeciwnikowi właśnie X+1 (gdzie X to jego aktualna siła) żeby na 100% mieć święty spokój.