GRY-PLANSZOWE.pl

Naprawdę dasz 27zł za 20 kart?? Co za maniak!

27zł? Jeśli to cena detaliczna to w wielu sklepach da się kupić taniej

A ile taniej? Wg mnie wartość takiego zestawu to 10zł, zwłaszcza w druku na życzenie

Myślę, ze da się kupić za ok 20-22zł. Niestety cena druku na życzenie jest wysoka, bo jest drukowana mała ilośc kopii, a to sprawia że produkt jest w jakiś sposób ekskluzywny... A ja też kupie, co sobie będę żałować :>

RUNner pisze:Naprawdę dasz 27zł za 20 kart?? Co za maniak!

E, nie. Po prostu w tej grze najbardziej cenię różnorodność.
Z każdym dodatkiem mogę starać się przechodzić stare scenariusze nowymi taliami, a teraz będę mógł dodatkowo modyfikować scenariusze.
Tą grą zamierzam bawić się jeszcze całe lata po zamknięciu linii, więc każdy dodatek jest mile widziany. Oby mi się nie odmieniło.

A cena jest względem zwykłych pudełek proporcjonalnie wyższa, bo to dodatek nieobowiązkowy, raczej fanaberia. Żałuję, że tak jest, ale rozumiem. Trudno.

Gdyby za 30 zł można było dostać decki do wszystkich przygód core seta, to może też bym się skusił. Póki co mam inne sposoby na utrudnienie sobie gry. Zresztą gram teraz tylko solo więc jedyną prostą przygodą jest Przejście przez Mroczną Puszczę.

Anduina tez jest prosta, dla mnie prosta była już po zakończeniu CMP A w drodze Night Decki do Polowania na Golluma, Starcia u Stóp Samotnej skały(2 arcyłatwe scenariusze) i Podróży do Rhosgobel. Zwłaszcza miodnie szykuje się boost do trolli.

Karharoth pisze:Anduina tez jest prosta, dla mnie prosta była już po zakończeniu CMP

Gram tylko solo samą taktyką i nie jest aż tak łatwo, mimo że mam wszystkie karty jakie wyszły.

Mam jeszcze jedno pytanko ;p Co sądzicie o tej karcianej grze Władca Pierścieni:
http://isa.pl/lotr/zasoby/LOTR-FOTR-Pl-AllCards.pdf
http://isa.pl/lotr/zasoby/LOTR-MOM-PL-AllCards.pdf
http://isa.pl/lotr/zasoby/LOTR-RotEl-PL-AllCards.pdf
?
Jest lepsza od Władca Pierścienie LCG:
http://galakta.pl/gry/gry-karciane/wlad ... cieni-lcg/
W którą według was lepiej wydawać pieniądze i dlaczego ?
Odnośnie tej pierwszej to chyba może być problem z dostępnością bo jest to dość stara gra ?
Może mógłby ktoś napisać lub podrzucić jakiś link z youtube czy skądś jakie są zasady / jak się gra, w tą pierwszą grę Władcy Pierścieni ;p

To jest kompletnie inna gra. Grasz przeciwko innym graczom, nie wspólnie lub solo.

Grałem w tę grę kiedyś sporo. Podobała mi się, bardzo ciekawa była mechanika mieszania talii obu stron ze sobą, tak, że nie tylko musiały one być mocne każda z osobna, ale też dobrze współpracować. Możesz wypróbować online na http://www.gempukku.com/gemp-lotr/

super ale jak dla mnie to przydałaby się jakaś instrukcja po polsku bo nawet decka stworzyć nie mogę bo cały czas coś tam.. ;D
Może jeszcze jakieś opinie Władca Pierścienie LCG vs Władca Pierścienie TCG ?

Poniżej masz wszystko czego potrzeba żeby pogłębić wiedzę na temat WP: TCG
http://isa.pl/lotr/index.php

Natomiast WP: LCG to zupełnie inny rodzaj gry i nie można go porównać do WP: TCG. Można jednak wypisać pewne różnice:
- rozgrywka kooperacyjna kontra klasyczna rywalizacja
- grafiki różnych artystów kontra screeny z filmu

Dla mnie wygrywa format LCG, ale sama rozgrywka bardziej mi się podoba, zwłaszcza że można grać solo.

Dzięki wszystkim jeszcze raz
Postanowiłem, że grę WP LCG wypożyczę i przetestuję, zaś co do WP TCG mam jeszcze pytanko odnośnie ograniczonego dostępu do kart.
Wyczytałem, że jest to niestety martwa gra
http://karcianki.pl/index.php?opcja=gra&idgry=5
i w języku polskim (a tylko wydanie polskie mnie interesuje) jedynie do kupienia jest jeszcze w isa.pl
2 startery drużyna pierścienia + dodatek do starteru drużyna pierścienia
http://isa.pl/p262-Wladca-Pierscieni-Dr ... PL856.html
http://isa.pl/p460-Wladca-Pierscieni-Dr ... PL856.html
http://isa.pl/p263-Wladca-Pierscieni-Dr ... PL858.html
i na tym moja przygoda by się rozpoczęła i zakończyła, nie dokupowałbym innych polskich kart, bo nie ma gdzie – na siłę się znajdą ale pewnie będą źle współgrały, więc odpada.

Znalazłem jeszcze nawet instrukcję w języku polskim
http://karcianki.pl/files/lotr/fellowsh ... polish.pdf

Powiedzcie mi zatem, odnośnie tych 2 tali podstawowych Aragorn i Gandalf.
To są zupełnie 2 różne zestawy kart, w których karty są całkowicie inne (pomijając te premiowe, że Aragorn jest w podstawce Aragorn a Gandalf w podstawce Gandalfa) czy takie same? Nie chciałbym kupić 2 zestawy takie same w których jest tylko 1 karta inna.

A właściwie zestaw zawiera 1 czy 2 karty premiowe bo różnie jest napisane:
http://isa.pl/lotr/tekst.php?id=2
"Talia Aragorna zawiera dwie kopie karty premium Aragorn, Król na wygnaniu!"
http://isa.pl/p262-Wladca-Pierscieni-Dr ... PL856.html
"63-kartowa talia podstawowa (w tym 1 karta premiowa - Aragorn, Król na wygnaniu)."

Oraz czy do przeprowadzenia gry (w 2 os., bo to jest chyba 2 os. gra?) wystarczy 1 podstawa czy, każda os. musi mieć po jednej podstawce ? Każdy ma mieć po te 60 kart rozumiem czy 60 na wszystkich?

Te podstawki to zawierają tylko karty? Mając podstawkę potrzebuję jeszcze czegoś do grania? Coś wyczytałem, że do gry chyba będą potrzebne jakieś żetony, czy nie?

Aha i to:
http://isa.pl/p5562-LotR-Wladca-Piersci ... 01443.html
jest całkiem inna gra Drużyna pierścienia ?
Żebym wiedział co mam kupić i ile

Jeszcze jedno: w podstawce jest jakiś "9 kart Miejsc" i 2 należy odłożyć, ponieważ talia dociągania musi składać się z co najmniej 60 kart, a zestaw podstawowy ma ich tylko 52 (Frodo, Jedyny Pierścień oraz 9 miejsc, które nie są częścią talii dociągania). Wobec tego, by wykorzystać te 2 odrzucone, warto dokupić dodatek drużyna pierścienia z tymi 11 losowymi kartami? Czy może jednak nie opłaci się dokupywać dodatku ponieważ możę się okazać, że w tych losowych trafią mi się jakieś niepasujące karty i będę musiał np. kupić 2 dodatki a nie 1 ? W przypadku zakupu dwóch dodatków do zestawu, pewnie zostanie mi wciąż kilka kart do odrzucenia bo będę miał ich za dużo? A chcę kupić raz i się cieszyć a nie dokupować nowe i tworzyć to coraz silniejszy deck. Zresztą gra w wydaniu polskim jest martwa więc jest to bardzo trudne.

A tak w ogóle to ta karta miejsc to jakaś ciekawa karta przygód, dłużej się gra czy jak?



Z góry dzięki, więcej pytań nie powinienem mieć

Wydaje mi się, że nie jest to odpowiedni temat na dyskusje o martwej grze kolekcjonerskiej.

no ale już moglibyśmy dokończyć skoro zacząłem, bo myślę nad kupnem, a lubię przygody WP i chciałbym aby mi przyjemnie grało bez rozszerzania gry

Startery są prawie w 100% różne - parę kart się powtarza, ale to są całkiem inne talie. Do gry każdy gracz musi mieć swoją.

Starter to 63 karty. 9 miejsc, Frodo, pierścień i 52 inne karty. 49 z nich to stały zestaw, 3 pozostałe są losowe i mogą do reszty talii pasować albo nie. W tym są dwie kopie Gandalfa lub Aragorna. Więc kart jest trochę za mało aby złożyć legalną talię, przy grze starterami w związku z tym wprowadzona jest dodatkowa zasada, że gdy zabraknie kart, można raz przetasować karty odrzucone i użyć ich ponownie.

Zamawiać tych kart z isa.pl nie ma sensu, choćby dlatego, że jak na martwą grę są strasznie drogie. Za 1/3 tej ceny może bym się zastanowił. Polskie karty nigdy nie były szczególnie popularne i szybko zaprzestano ich wydawania. Szkoda, że angielskie nie wchodzą w grę, dużo łatwiej byłoby znaleźć kogoś z nieużywaną kolekcją chętnego na pozbycie się części - sam bez problemu za kilkadziesiąt złotych mógłbym Ci złożyć i wysłać kilka talii ciekawszych i lepiej zbalansowanych niż te startery.

wludwika pisze:no ale już moglibyśmy dokończyć skoro zacząłem, bo myślę nad kupnem, a lubię przygody WP i chciałbym aby mi przyjemnie grało bez rozszerzania gry

Jeśli chcesz mieć kompletny produkt, to z gier karcianych może zainteresuj się tym:
http://www.cryptozoic.com/games/lord-ri ... lding-game

Rozgrywka jest prosta i dynamiczna, oparta w dużej części na mechanice Kamienia Gromu. Więcej informacji poniżej:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... =1&t=23040

Karcianki kolekcjonerskie czy LCG wymagają nakładów finansowych. Najlepiej kupić coś na początek, a jak nie przypadnie Ci do gustu to zawsze można odsprzedać. Gry trzeba traktować jak hobby, a to jak wiadomo kosztuje

A nie lepsza jest planszówka "Woja o Pierścień" (na dodatek w języku polskim) ? No ale w sumie 280 zł. w ciemno nie bardzo się uśmiecha wydawać ;/
Powracając do WP LCG i WP TCG to w tej drugiej jakoś lepiej mi się karty widzą oraz rywalizacja niż w LCG rysunki i kooperacja.
A to że gra jest martwa to, w sumie nie będę musiał wydawać więcej kasy na nowe karty i będę musiał się zadowolić tymi 2 polskimi starterami drużyna pierścienia.
Podsumowując: zatem zakup tych 2 różnych starterów (Aragorn i Gandalf) nie powinien być złym pomysłem, i powinienem być zadowolony z gry ? A lubię Tolkiena

W Wojnę o Pierścień nie grałem, ale gra wygląda iście epicko i przytłaczająco jak dla mnie. Nie lubię gier z tyloma elementami, o których trzeba pamiętać.
Sam mam te 2 zestawy na które polujesz, na początek wystarczy, ale coś czuję że wkrótce zaczniesz kupno boosterów.

Dodatków booster nie będą dokupować ze względu na to, że gra jest martwa i nie zbiorę fajnej kolekcji. Wobec zamierzam czerpać satysfakcję tylko z gry tymi 2 starterami. Zatem nie myślę wydawać więcej kasy na nowe karty, których i tak nie będzie, nie mówiąc o szukaniu wszędzie na siłę.
Co najwyżej (choć wolę nie) to przerzucę się na LCG, bo wolę po polsku i kupię wszystkie rozszerzenia i dodatki ;D heh Albo prędzej kupię Wojnę o Pierścień i będzie pozamiatane

wludwika pisze:Dodatków booster nie będą dokupować ze względu na to, że gra jest martwa i nie zbiorę fajnej kolekcji. Wobec zamierzam czerpać satysfakcję tylko z gry tymi 2 starterami. Zatem nie myślę wydawać więcej kasy na nowe karty, których i tak nie będzie, nie mówiąc o szukaniu wszędzie na siłę.
Co najwyżej (choć wolę nie) to przerzucę się na LCG, bo wolę po polsku i kupię wszystkie rozszerzenia i dodatki ;D heh Albo prędzej kupię Wojnę o Pierścień i będzie pozamiatane

Nie wiem po co pakować się w tego trupa. CCG ma to do siebie, że na starterach wiele nie pograsz, a martwe ccg to już kompletne nieporozumienie - brak aktywnej sceny grającej, brak możliwości wymiany kart.

WP LCG jest PL, mechanika jest ciekawsza i stale rozwijana, można grać solo i jest to tryb niezwykle udany.
Miałem oba startery CCG i zagraliśmy raptem kilka partii.
Poza tym jako fan Tolkiena cieszę się z mało znanych postaci i miejsc eksplorowanych w LCG. Dla fanów przygód książkowych są również dodatki typu Saga.

Póki gra znajduje się w sprzedaży, ja nie nazwałbym jej martwą, zwłaszcza że mówimy tutaj o domowym graniu. ISA sprzedaje jeszcze zestawy startowe i boostery do WP: TCG, więc spokojnie można się tym zainteresować. Tym bardziej że sama gra jest ciekawa i potrafi dać sporo zabawy.
Moją pierwszą karcianką kolekcjonerską był Shadowrun, a był to rok 1997. Od tamtego czasu kilka gier tego typu przerobiłem i nigdy nie nastawiałem się na turnieje czy jakieś szersze granie. Format TCG to potężny wyciągacz kasy, ale przy odrobinie opanowania i umiaru można złożyć fajną talię do przyjacielskich rozgrywek za niewielką cenę. Podchodząc do tematu kolekcjonersko, będzie trzeba liczyć się z dużymi kosztami.
Format LCG potrafi wycisnąć z gracza też sporo kasy. Kolekcja WP: LCG, przy zakupie tylko nowych dodatków kosztuje około 1000zł, nie licząc dodatków "druku na życzenie".

Jednak złożyłem zamówienie na grę planszową "Wojna o Pierścień" za 260 zł. Jutro powinna być gotowa do odbioru

Od pewnego czasu jestem zmuszony grać solo. Kilka dni temu zabrałem się za cykl Dwarrowdelf i dotarłem do ostatniej przygody - starcia z Balrogiem. Po 10 porażkach dopiero dokładnie doczytałem na karcie wyprawy 1B, że należy odkryć na początku X-1 kart z talii spotkań, gdzie X to liczba graczy. No i odkrywałem zawsze jedną, bo dla mnie 1-1 to 1
Jak zagrałem zgodnie z zasadami, to od razu udało mi się przejść tę przygodę.
W grach karcianych czytanie ze zrozumieniem ma szczególne znaczenie! Podobnych wpadek jak powyższa miałem znacznie więcej! Czasem nie doczytałem na swoją korzyść, czasem odwrotnie, więc można powiedzieć że suma nieświadomych przekrętów wyniosła 0

RUNner pisze:W grach karcianych czytanie ze zrozumieniem ma szczególne znaczenie! Podobnych wpadek jak powyższa miałem znacznie więcej! Czasem nie doczytałem na swoją korzyść, czasem odwrotnie, więc można powiedzieć że suma nieświadomych przekrętów wyniosła 0

WP nauczył mnie roztrząsać każde słówko i każdy zwrot, konstrukcję i szyk zdania. Paranoja.