GRY-PLANSZOWE.pl

Wiadomo, że "więcej tego samego", całkowicie by wystarczyło

Ale pomarzyć sobie zawsze można

Na BGG mi mignęła informacja, że najnowszy dodatek do Terra Mystica Merchant of the Seas wg. autora był robiony tak żeby działać także z Projektem Gaja. Jest szansa, że w przyszłości oryginalny wydawca pokusi się o jego wydanie do PG.

A mi się wydaje, że właśnie żadnego dodatku nie miało być i twórcy nic o tym nie pisali - nawet szukałem swego czasu intensywnie takich informacji na forum BGG i było przez nich pisane, że dodatek na razie nie jest w planach. Nie było to tak dawno temu, więc nie wiem czy coś się zmieniło. Wynikało to z tego, że się skupili na dużym dodatku do Terry Mystiki "Age of Innovation".

Zawsze za to można popatrzeć na fanowskie dodatki na BGG - co prawda z balansem może być ciężko, ale pomysły trafiają się tam ciekawe

Znalazłem ten wpis:

https://boardgamegeek.com/article/33385966#33385966

Także trochę informacji w tym temacie:

https://boardgamegeek.com/article/33366351#33366351

KamradziejTomal pisze: ↑22 lis 2019, 13:52 Na BGG mi mignęła informacja, że najnowszy dodatek do Terra Mystica Merchant of the Seas wg. autora był robiony tak żeby działać także z Projektem Gaja. Jest szansa, że w przyszłości oryginalny wydawca pokusi się o jego wydanie do PG.

Potwierdzam, czytałem ten wątek i padła taka wypowiedź (że sukces tego dodatku do TM otworzy droge do dodatków do PG).

Słuchajcie, a prowadzicie zapiski dotyczące wyników i ras? Jestem ciekawy, jakie wyniki osiągacie. Ja mam plik w Excelu w którym staram się zapisywać takie informacje. Mam za sobą 11 partii (2, 3 i 4 osobowe) i jak uzupełnię ostatnie rozgrywki to mogę wrzucić. Z głowy na razie dodam, ze 190 to najlepszy wynik osiągnięty najbardziej zwykła rasą w galaktyce - Hadż Halla (partia 3 osobowa vs Gleen i Lantydzi).




(tak wiem, jest wątek na BGG )

Przedziwna partia wczoraj. 4 graczy. Punktowanie za Federacje w rundzie 1 (w ogóle to możliwe do zrobienia?), a za kopalnie w rundzie 5 i 6, co generowało BARDZO niskie wyniki (zwycięzca Firakowie miał tylko 120 punktów). Punktowały na koniec budynki w federacjach oraz ilość rodzajów zasiedlonych planet, a Firakowie mieli jedną z federacji złożoną z samych kopalń położonych na 7 różnych rodzajach planet!

I czas rozgrywki – tylko 2h na 4 graczy!

Punktowanie za rundy 1-3 prawie zupełnie olewam, tzn. fajnie jak wpadnie pare punktow ale nie po to sa te poczatkowe rundy zeby rzucac sie na punkty kosztem ekonomii. Za federacje w rundzie 1 zapunktuje Roj spokojnie.
Cele koncowe i punkty na kopalnie pod koniec oraz gra na 4 pl. to warunki m.in. pod Lantydow (biore ich gdy jest okazja a taka nie zdarza się czesto), firaków bym nie bral, prawie zawsze maja malo budynkow kosztem rozwoju w gore po technologiach.

Macie jakieś ciekawe patenty na przyspieszenie setupu?

Wykorzystywanie tej strony

http://gaia-project.hol.es/

Dzięki, przyda się , a mój patent na przyspieszenie setupu to dobry insert
edit: a gdyby ktoś chciał wymiary:

Naczytałem się i nasłuchałem mnóstwo o tym, jak bardzo dobry jest Projekt Gaja solo i jak świetnie jest skrojona automa.
Ostatnio gram intensywnie solo w Scythe (rewelacyjnie się gra), wcześniej grałem sporo w Viticulture EE (świetna automa, a z Tuscany to już jest bajka). PG wydaje mi się grą, w której można poczuć rozwój i rośnięcie w siłę w miarę postępu rozgrywki i na tym mi szczególnie zależy.
Gra jest na moim celowniku już od pewnego czasu, ale ciągle powstrzymuję się przed zakupem. Obawiam się trochę, że mój stolik nie udźwignie jej przestrzennie. Dla porównania: Scythe mieści mi się do grania solo na styk - jest wygodnie i ergonomicznie, ale raczej już bez żadnego zapasu.

Mam też wątpliwości dot. regrywalności - sądząc po ilości ras dostępnych do gry solo i losowym dociągu sporej ilości kafli wydaje mi się, że powinno być więcej niż dobrze, ale byłbym wdzięczny, gdyby ktoś kto ograł solidnie PG solo potwierdził, że faktycznie tak jest

Pasożytnicze pytanie: Wiadomo coś o dodruku wersji niemieckiej albo angielskiej, żeby dorwać pudło w normalnej cenie?

Breżniew pisze: ↑12 gru 2019, 13:52 Gra jest na moim celowniku już od pewnego czasu, ale ciągle powstrzymuję się przed zakupem. Obawiam się trochę, że mój stolik nie udźwignie jej przestrzennie. Dla porównania: Scythe mieści mi się do grania solo na styk - jest wygodnie i ergonomicznie, ale raczej już bez żadnego zapasu.

Mam też wątpliwości dot. regrywalności - sądząc po ilości ras dostępnych do gry solo i losowym dociągu sporej ilości kafli wydaje mi się, że powinno być więcej niż dobrze, ale byłbym wdzięczny, gdyby ktoś kto ograł solidnie PG solo potwierdził, że faktycznie tak jest

Gaja zajmuje mniej przestrzeni solo, niż Scythe - a obie grywałem jakiś czas temu solo na dwóch najtańszych stolikach z Ikei i przy Scythe potrzebowałem dodatkowego miejsca, przy Gai na luzie się mieściłem.

Nie powiem, żebym był jakiś bardzo ograny, bo sam po zakupie zagrałem jakieś pięć razy solo, ale śmiem twierdzić, że to najlepiej skrojona Automa, z jaką się zetknąłem. Początkowo trochę problematyczna w obsłudze, bo dużo trzeba pamiętać, ale już po dwóch rozgrywkach szło mi to całkiem sprawnie. O regrywalność bym się nie martwił, podobnie zresztą jak przy grze w więcej osób - 14 ras do zagrania, 7 różnych przeciwników, do tego różne rodzaje trudności - jest w czym wybierać A i ciężko zagrać jedną frakcją i stwierdzić "no, ale to dobrze zoptymalizowałem, więcej gier tą rasą jest niepotrzebne".

Poza tym zaraz gra zniknie z półek całkowicie i nie wiadomo czy będzie dodruk podjęty przez jakieś inne wydawnictwo, więc warto kupować, bo to genialna gra jest

Breżniew pisze: ↑12 gru 2019, 13:52

Mam też wątpliwości dot. regrywalności - sądząc po ilości ras dostępnych do gry solo i losowym dociągu sporej ilości kafli wydaje mi się, że powinno być więcej niż dobrze, ale byłbym wdzięczny, gdyby ktoś kto ograł solidnie PG solo potwierdził, że faktycznie tak jest

Wiel słyszałem zarzutów do PG, z którymi mniej lub bardziej się zgadzam/nie zgadzam, ale nikt nie zarzucił nigdy PG braku regrywalności Ty patrzysz na liczbę ras, a zapominasz, że mamy losowe generowanie mapy i losowy rozklad punktowania za rundy i losowy rozkład punktowania końcowego i losowy rozkład technologii na torach. Każda gra jest KOMPLETNIE inna

PytonZCatanu pisze: ↑12 gru 2019, 14:16 Wiel słyszałem zarzutów do PG, z którymi mniej lub bardziej się zgadzam/nie zgadzam, ale nikt nie zarzucił nigdy PG braku regrywalności Ty patrzysz na liczbę ras, a zapominasz, że mamy losowe generowanie mapy i losowy rozklad punktowania za rundy i losowy rozkład punktowania końcowego i losowy rozkład technologii na torach. Każda gra jest KOMPLETNIE inna

Pssst: o niczym nie zapomniałem. Oczekuję, że odpowiedzi na moje wątpliwości ostatecznie przekonają mnie do zakupu. Ale o tym nie może nikt, absolutnie nikt wiedzieć, tak że szaaaa

A tak serio, to brzmi to rewelacyjnie. Wysoka regrywalność gry, to dla mnie jeden z najważniejszych kryteriów podczas zakupu.

Nidav pisze: ↑12 gru 2019, 14:09 Gaja zajmuje mniej przestrzeni solo, niż Scythe - a obie grywałem jakiś czas temu solo na dwóch najtańszych stolikach z Ikei i przy Scythe potrzebowałem dodatkowego miejsca, przy Gai na luzie się mieściłem.

Wydawało mi się po zdjęciach, że jest wręcz odwrotnie, bo Scythe ma tylko planszę dużą, a reszta komponentów to w zasadzie drobnica, którą można sobie jakoś zorganizować. W PG oprócz galaktyki mamy kilka planszetek i to o nie się najbardziej martwiłem, że mi nie wejdą na stolik. Ale skoro Scythe zajmuje więcej, to luzik. Mi do Scythe jeszcze na stoliku mieści się lampka stołowa (w zimie bez niej nie ma szans grać).

Nidav pisze: ↑12 gru 2019, 14:09 Początkowo trochę problematyczna w obsłudze, bo dużo trzeba pamiętać, ale już po dwóch rozgrywkach szło mi to całkiem sprawnie.

Ja miałem w Scythe początkowo spory problem z ogarnięciem ruchu Automy, ale przypuszczam, że to bardzo powszechna trudność. Po 2-3 rozgrywkach, już prawie nie musiałem korzystać z kart pomocy. Jeśli te początkowe trudności mieszczą się +/- w granicach tego co było w Scythe, to myślę, że nie ma się czym martwić.

Gaję bardzo polecam pod grę solo, zwłaszcza biorąc pod uwagę regrywalność (dla mnie bardzo istotny czynnik). A automa ma tylko jedną akcję, nad którą początkowo trzeba się chwilę zastanowić czyli rozmieszczenie kopalni.
A co do samej automy to na początku mając Gaję i Scythe wydawało mi się że to w Scythe jest lepsza automa, ale grając dłużej zdecydowanie wolę automę z Gai.

KurikDeVolay pisze: ↑12 gru 2019, 14:03 Pasożytnicze pytanie: Wiadomo coś o dodruku wersji niemieckiej albo angielskiej, żeby dorwać pudło w normalnej cenie?

A ile wynosi normalna cena?

Tuż po premierze płaciłem 200 zł jeśli dobrze pamiętam. Widzę, że obecnie znajdzie się w cenie okolo 210 zł także cena wygląda jeszcze normalnie ale sporo sklepów ma już brak więc kto chce niech lepiej się nie zastanawia tylko kupuję. To jest normalna cena.

seki pisze: ↑12 gru 2019, 22:46 Tuż po premierze płaciłem 200 zł jeśli dobrze pamiętam. Widzę, że obecnie znajdzie się w cenie okolo 210 zł także cena wygląda jeszcze normalnie ale sporo sklepów ma już brak więc kto chce niech lepiej się nie zastanawia tylko kupuję. To jest normalna cena.

U mnie dzisiaj z moim symbolicznym wypracowanym rabatem w AlePlanszówkach i ze świątecznym -4% wyszło ok 197 zł.

Tak, zdecydowałem się na zakup

Breżniew pisze: ↑13 gru 2019, 10:35

seki pisze: ↑12 gru 2019, 22:46 Tuż po premierze płaciłem 200 zł jeśli dobrze pamiętam. Widzę, że obecnie znajdzie się w cenie okolo 210 zł także cena wygląda jeszcze normalnie ale sporo sklepów ma już brak więc kto chce niech lepiej się nie zastanawia tylko kupuję. To jest normalna cena.

U mnie dzisiaj z moim symbolicznym wypracowanym rabatem w AlePlanszówkach i ze świątecznym -4% wyszło ok 197 zł.

Tak, zdecydowałem się na zakup

Witamy na pokładzie daj znać jak wrażenia

No właśnie cena ok 200 zł nie odbiega specjalnie od cen po których PG była sprzedawana na początku. Stąd moje zdziwienie i pytanie o "normalną cenę".
Ja po cichu liczyłem, że pojawi się fajna promocja na BF.
Ps. Też czekam na swoją kopię z Aleplanszówki

Czytam ten wątek i czytam i.... postanowiłem, że jeśli dziś syn pójdzie spać o czasie (20) to spróbuję pojedynku z Automa

Grałem w Gaje kilkanaście razy w różnych konfiguracjach, ale jeszcze nigdy solo i będzie to mój debiut. Czuję, że chce spróbować

Ja jestem po paru rozgrywkach, kierując się w zasadzie opiniami z tego forum i dogłębnymi analizami plus ocenę wyczerpania rynku. Kupiłem Gaję, zagrałem wstępnie z fanem Terry Mystici, przegrywając oczywiście, ale dobrze się bawiąc. Mając osobę do pomocy, łatwo weszliśmy w zasady, ale tłumacząc to komuś nowemu, to wydaje się niestety bardzo trudne. Mimo niewielu - stosunkowo jak na taki kaliber gry - akcji, to jednak stopień złożoności jest na poziomie Cywilizacji. Poprzez Wieki (a przynajmniej wydaje się, jeśli chce się grać, a nie tylko statystować). Gra jest pięknie wydana, bardzo różnorodna pod względem komponentów, umiejętności ras i sposobów punktowania, podatna na pewno na doświadczenie. Zagrałem solo jeszcze i... wcale nie było łatwo na najłatwiejszym poziomie (poprzednik pytał o grę pod kątem solo). Gra wydaje się tytułem "na lata" i na pewno warto ją przetestować, bo cena wydaje się niesamowicie uczciwa (bardzo ciężkie pudełko, solidne komponenty, masa stuffu). Jak tak piszecie, to sam nabrałem ochoty zmierzyć się jeszcze solo, bo póki co żona nie chce się nauczyć grać (60 innych tytułów preferowanych jako znane), a kolega twierdzi, że na 2 osoby nie ma aż takiej interakcji jak na więcej osób (choć i tak zagra).

Ciekawi mnie dodatkowo, co innego. Wiele osób mówi, że jak się już pozna Gaję, to nie ma sensu sięgać po Terrę. Ciekawe, ile w tym prawdy...

Jeżeli ktoś ze Śląska ja nigdy nie odmówie partii...
Mam już koło setki partii na koncie, a zawsze kończe grę z uczuciem satysfakcji, a zaczynam z komentarzem "jaka ta gra jest dobra, co by tu grać tym razem.... ".
Regrywalność jest kosmiczna, a do terry już nie usiadłem od czasu zakupu PG.