Ino należy pamiętać, że po swoim ruchu ciągniemy karty militarne w ilości niewykorzystanych kostek akcji militarnych jednakże nie więcej niż trzyBloodyBaron pisze:gros kart wojen trafiło do mnie dzięki 5 akcjom militarnym.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Co zaś się tyczy Napoleona - szczęście i kostki miltarne jak najbardziej się przyda, ale także nauka, lepsze technologie wojskowe, jakieś wspomagające cuda no i koniecznie lotnictwo
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Na karty obrony jest sposób - zagrywać agresje co turę (jeśli się ma). Karty z czasem się skończą i ataki poczną "wchodzić"
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Oczywiście minusem takiej taktyki jest czasochłonność i "tyły" w polityce.
Jeśli się ma jakąś bolesną agresję, można też narobić trochę więcej wojska, zaatakować z większą przewagą (trochę poświęcenia jednostek), tak, że przeciwnik będzie zmuszony ponieść stratę albo pozbyć się większej ilości kart. A potem już jechać na tym zwycięstwie...
pozdr,
farm