Strona 21 z 110
Re: Summoner Wars
: 16 sty 2014, 23:31
autor: serdi
Neoko pisze:mam od paru dni elfy feniksa vs tundrowe orki gralem dopiero 2 gry wydaje mi sie ze orki sa troche lepsze , od elfow mistrz ma malo zycia. Ciezko sobie przewage zrobic aby zmiazdzyc przeciwnika rowna gra jest wmiare.
No co Ty,
Elfy Feniksa wymiatają, moje ulubione
Mam pytanie co do Skulla z Nieumarłych,
czy Strach działa na jednostkę właśnie przywołaną na pole sąsiadujące ze Skullem?
Re: Summoner Wars
: 16 sty 2014, 23:44
autor: Krwawisz
Nie, jednostka musi wejsc na pole sasiadujace ze skullem. Przywolanie nie jest ruchem wiec sie nie liczy
Re: Summoner Wars
: 17 sty 2014, 00:13
autor: palladinus
Jako antyfan wszelkiego rodzaju CCG i LCG muszę powiedzieć, że gra sprawia dobre wrażenie. Szybko, dynamicznie i niemal brutalnie - to czego nie było choćby w takiej Inwazji. No i wreszcie jest element przestrzenny w karcianej bijatyce, brakowało tego elementu w dwuosobowych grach, które raczej opierały się na abstrakcyjnej mechanice.
Jednak trzeba sporo pograć zanim pozna się talie, dla jednych wada, a dla innych pewnie zaleta.
Re: Summoner Wars
: 17 sty 2014, 13:30
autor: sirias
Wydaje mi się, że wyłapałem błąd na jednej z kart.
Karta Melena opis zdolności:
Jeśli atakując Meleną zadasz choć jedno Obrażenie, połóż 1 dodatkowy znacznik Obrażeń na atakowanej karcie
W oryginale (na podstawie strony internetowej):
When attacking with Melena, in addition to any Wound Markers dealt by the attack, add 1 Wound Marker to the card being attacked.
Teoretycznie tłumaczenie jest dokładne, bo "any" nie odnosi się do 0, lecz już w faq 2.0 możemy znaleźć:
2.11.7.1: Does Maelena have to do damage to a Card in order to inflict the automatic wound caused
by her BURNING BLADE?
No. The Card Maelena is attacking always takes the automatic wound from Burning Blade, even if
Maelena doesn’t inflict any wounds on her roll.
tłumacznie przybliżone:
Czy Maelena musi zadać obrażenia karcie aby spowodować dodatkową ranę przez ROZPALONE OSTRZE?
Nie. Karta, którą atakuje Maelena zawsze dostaje dodatkową ranę z Rozpalonego ostrza, nawet jeśli Maelena nie spowoduje żadnych ran w swoim rzucie.
Dodatkowo taką interpretację można znaleźć tutaj:
http://boardgamegeek.com/thread/475884/ ... ning-blade
Z czego wynika, że tłumaczenie nie oddaje tego co twórcy oryginału chcieli zawrzeć w tekście.
EDIT: wydaje mi się, że kluczową sprawą są tutaj przecinki w oryginalnym tekście.
Jest to o tyle ważne, że trochę zmienia balans tej karty.
Re: Summoner Wars
: 17 sty 2014, 23:49
autor: MójMistrzu
faktycznie, dzięki za zwrócenie uwagi, teraz karta jest sporo mocniejsza
przy okazji jest też mały błąd w karcie Proroka w Najemnikach, zamiast "wybierz przeciwnika", powinno być "wybierz gracza"
Re: Summoner Wars
: 18 sty 2014, 10:30
autor: Wassago
Poleci ktoś jakieś nieprzezroczyste koszulki do Summonera?
Kolejna sprawa, to są gdzieś zasady turniejowe
Re: Summoner Wars
: 18 sty 2014, 18:15
autor: JackOfRedClubs
Wassago pisze:Kolejna sprawa, to są gdzieś zasady turniejowe
Konsultowaliśmy z Factory of Ideas zasady turnieju w Toruniu 25.01.14:
https://www.facebook.com/events/617854828275420/?ref=5. Zerknij.
Re: Summoner Wars
: 21 sty 2014, 12:00
autor: Karh
- Czas na rundę to 40 minut po tym czasie o zwycięstwie decyduje 1 (jedna) rana wbita w Mistrza Przywołań przeciwnika w doliczonym czasie pojedynku,
?
Ta zasada jest tak zła jak swego czasu złota bramka w piłce nożnej. Nie lepiej dać 5-10 min więcej na rundę i jeśli gra się nie skończy o zwycięstwie będzie decydować ilość ran na Przywoływaczach?
EDIT:
http://boardgamegeekstore.com/products/ ... -card-pack
Czy tego zestawu możemy się spodziewać w polskiej wersji?
Re: Summoner Wars
: 21 sty 2014, 13:04
autor: Krwawisz
A co gdy jeden z przywolywaczy ma w sumie 8 punktow zycia z czego zostaly mu 2, a drugi ma tylko 4 z czego zostalo mu 1? Ten pierwszy jest z góry na przegranej pozycji, bo nie po to ma wiecej zyc zeby teraz musial sie chowac za plecami pozostalych...
ps. Karty promocyjne będą dostępne - część na konwentach, część na turniejach (w tym tych najblizszych - Torun/Lublin), konkursach itd
Re: Summoner Wars
: 21 sty 2014, 13:39
autor: Karh
Krwawisz pisze:
ps. Karty promocyjne będą dostępne - część na konwentach, część na turniejach (w tym tych najblizszych - Torun/Lublin), konkursach itd
Tylko jako nagrody czy do kupna również?
Co do punktacji to rzeczywiście racja i trudno znaleść złoty środek...
Re: Summoner Wars
: 24 sty 2014, 18:12
autor: Krwawisz
Re: Summoner Wars
: 27 sty 2014, 18:18
autor: Rumcajs
W były weekend odbyły się dwa turnieje Sammonersów

. Może ktoś podzieli się wrażeniami? Jak sprawdzały się turniejowe zasady?
Re: Summoner Wars
: 28 sty 2014, 16:30
autor: Kasper
Byłem na turnieju w Toruniu. Ogólnie wyjazd bardzo udany. Sympatyczna atmosfera, ciekawe pojedynki ale zasady turnieju.. oceń sam. Graliśmy po 45 minut na rundę. Po tym czasie o zwycięstwie decydowała pierwsza rana wbita w mistrza. Punktowane było to następująco:
......duże zwycięstwo 3 pkt - zwycięstwo w czasie 45 minut
......małe zwycięstwo 2 pkt - zwycięstwo po czasie przez wbicie pierwszej rany
......mała przegrana 1 pkt - przegrana po czasie
......duża przegrana 0
Niby wszystko słodko...ale pomijając już armię gdzie mistrz jest ustawiony na zarobienie jakiegoś trafienia – gobliny Sniks, czy koleś od Orków to podam sytuację z pola walki. Ja kontroluje Krasnoludy Gildii, przeciwnik Straż Przednią. Do końca rozgrywki zostało 15 minut Oldin ma dwa trafienia (dostał pierwszy) Panienka cztery. Jest zapędzona w róg razem z Obrońcą. Obok nich mój Gror a na ręce heroizm. Co robi mój przeciwnik ... nic czeka przez 15 minut aż skończy się czas. Ktoś powie, że to taka strategia ... no to można było wbić jedną ranę i czekać 30 minut... Nie licząc tego incydentu (koleś zrobił tak dwa razy) bardzo dobrze spędzony czas.
Re: Summoner Wars
: 28 sty 2014, 19:57
autor: JAskier
Potwierdzam to co mówi kolega wyżej. Z resztą dałem już info co do zasad turniejowych i Cube na pewno na to zareaguje.
Re: Summoner Wars
: 28 sty 2014, 20:02
autor: jet_set_willy
Kasper pisze:
Niby wszystko słodko...ale pomijając już armię gdzie mistrz jest ustawiony na zarobienie jakiegoś trafienia – gobliny Sniks, czy koleś od Orków to podam sytuację z pola walki. Ja kontroluje Krasnoludy Gildii, przeciwnik Straż Przednią. Do końca rozgrywki zostało 15 minut Oldin ma dwa trafienia (dostał pierwszy) Panienka cztery. Jest zapędzona w róg razem z Obrońcą. Obok nich mój Gror a na ręce heroizm. Co robi mój przeciwnik ... nic czeka przez 15 minut aż skończy się czas. Ktoś powie, że to taka strategia ... no to można było wbić jedną ranę i czekać 30 minut... Nie licząc tego incydentu (koleś zrobił tak dwa razy) bardzo dobrze spędzony czas.
Przykre jest to co napisałeś - Twojemu rywalowi nie starczyło umiejętności / szczęścia to wykorzystał regulamin. Dla mnie gry planszowe to sposób na przyjemne spędzenie czasu i takie typowo cwaniackie zachowanie kompletnie dyskwalifikuje współgracza.
Swoją drogą trafił na wyjątkowo opanowanych oponentów, bo mogło skończyć się tak:

Re: Summoner Wars
: 28 sty 2014, 20:16
autor: sirias
Turnieje mają to do siebie, że niektórzy będą kopać po kostkach by wygrać (i nie ma tu znaczenia nagroda, ani poziom turnieju). Taka sytuacja nie świadczy dobrze o graczu, ale ze względu na fakt, że taka sytuacja zdarzy się prędzej czy później to większym winowajcą jest regulamin (choćby brak limitu czasu na ruch).
Re: Summoner Wars
: 28 sty 2014, 20:19
autor: Galatolol
Zdarzało się na turniejach MtG, że gościu się drapał kartą po głowie, "zbierając myśli" przez 20 minut, by przekroczyć limit czasowy i zachować korzystny wynik.
Takie zachowanie oczywiście nie jest warte komentarza.
Re: Summoner Wars
: 28 sty 2014, 20:19
autor: Gambit
Mam wrażenie, że w takim przypadku można było zastosować jakieś zdroworozsądkowe "przepisy" na temat niesportowego zachowania. Bo według mnie było ewidentne.
Re: Summoner Wars
: 28 sty 2014, 20:58
autor: Wosho
A to nie macie sedziow na turnieju?
Woła się sedziego i mówi że przeciwnik gra na czas i koniec tematu.
Re: Summoner Wars
: 28 sty 2014, 21:37
autor: Karh
Niestety muszę potwierdzić słowa Kaspra, siedziałem obok i wszystko widziałem. Co ciekawe, facet zrobił to samo w pojedynku z 14letnim chłopcem, miał marne szanse na zwycięstwo, więc wykorzystał lukę w zasadach. Co warto zaznaczyć, ż i tak wylądował ostatecznie pod koniec stawki, gdzie tu sens, gdzie logika? Panowie z Cube obiecali przemyśleć zasady raz jeszcze, trzymam(y) za słowo.
ps. Dzięki za grę

Re: Summoner Wars
: 28 sty 2014, 21:46
autor: Borek224
Galatolol pisze:Zdarzało się na turniejach MtG, że gościu się drapał kartą po głowie, "zbierając myśli" przez 20 minut, by przekroczyć limit czasowy i zachować korzystny wynik.
Takie zachowanie oczywiście nie jest warte komentarza.
MtG są oficjalne zasady turniejowe które pozwalają dać takiemu cwaniakowi ostrzeżenia/przegrane gry/ przegranego meczu/dyskwalifikacji. Osobiście jakbym nastał takiego przeciwnika i sędzia by nie zareagował obwieściłbym sali że takie zachowanie jest legalne i zrezygnował z dalszego udziału.
Re: Summoner Wars
: 28 sty 2014, 21:46
autor: Borek224
Galatolol pisze:Zdarzało się na turniejach MtG, że gościu się drapał kartą po głowie, "zbierając myśli" przez 20 minut, by przekroczyć limit czasowy i zachować korzystny wynik.
Takie zachowanie oczywiście nie jest warte komentarza.
MtG są oficjalne zasady turniejowe które pozwalają dać takiemu cwaniakowi ostrzeżenia/przegrane gry/ przegranego meczu/dyskwalifikacji. Osobiście jakbym nastał takiego przeciwnika i sędzia by nie zareagował obwieściłbym sali że takie zachowanie jest legalne i zrezygnował z dalszego udziału.
Re: Summoner Wars
: 28 sty 2014, 22:05
autor: Dabi
Sędzia nie miał tutaj na tyle siły przebicia i rozsądku aby takiego gracza nie wywalić z turnieju. A na argument, że regulamin nie dopuszcza zrzucić mu karty ze stołu tłumacząc "przecież nie ma tego w regulaminie, że nie można".
Gratulacje dla takich ludzi - a i jest nauczka na przyszłość. Robić regulaminy przewidujące, że każdy gracz może okazać się takim szkodnikiem i wykorzystywać.
Re: Summoner Wars
: 28 sty 2014, 23:23
autor: rattkin
Zaraz, zaraz...
Z tych opowieści jedna mi się rzecz nie składa - to jak to w końcu z tym doliczonym czasem było? Czy z tą "pierwszą raną" to aby nie miało być tak, że po ogłoszeniu czasu, wygrywa ten, kto pierwszy PO CZASIE zada pierwsze obrażenie? Ma to jakiś sens, zważyszy, że trzeba zwycięzcę po czasie wyłonić. Inna rzecz, że takie "kto pierwszy", to proszenie się o kłopoty w rozgrywkach turniejowych - jest to promowanie pewnego konkretnego stylu gry i zabija momentami poczucie "równości" rozgrywki. Toż nawet FIFA się z "nagłej śmierci" jakieś 10 lat temu wycofała... W planszówkowych rozgrywkach wg Swiss, zwykle przyjmuje się "w momencie gdy jest koniec czasu gry, gracz i jego przeciwnik mają prawo dokończyć tury. Po zakończeniu, podlicz 'małe punkty' i ustal zwycięzcę". Małe punkty w SW to nic innego jak liczba ran zadanych przeciwnikowi. Jeśli natomiast po czasie liczyło się kto w całej grze zadał pierwszą ranę... uch, niezbyt mądrze.
Oczywiście, można też się spierać, że niektóre strategie nie są obliczone na ciachanie po kawałku, tylko raz a dobrze, tyle że dłużej. No ale, jeśli przez 45 min się tego nie zrealizowało, to tylko do siebie żal można mieć

.
Poza tym:
mała przegrana 1 pkt - przegrana po czasie
Za przeciąganie gry i to jeszcze jako przegrywający - są punkty? Magiczna punktacja...
Re: Summoner Wars
: 28 sty 2014, 23:43
autor: sirias
Z tym punktem to trochę tak jakby uznali, że po 45 minutach jest remis z dodatkowym punktem dla mającego "przewagę". Samo w sobie nienajgorsze o ile nie pozwalanoby na przeciąganie gry.