(Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
A mnie dziś nie będzie.
Gabi mam nadzieję że teraz będziecie częstszymi gośćmi, bo muszę wam oddać colt express:)
Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka
Gabi mam nadzieję że teraz będziecie częstszymi gośćmi, bo muszę wam oddać colt express:)
Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka
Embrace Eternity!
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Dlatego powinien przyjśc się napićanatolina pisze:Daj człowiekowi żyć.
On się jutro żeni!

Ja się "przyturlam" ok 22 na Rolla ftg.
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Wczorajsze spotkanie rozpoczęło się zebraniem przed pubem w oczekiwaniu na otwarcie.
Na start zagraliśmy w Evolution, czyli zmienioną wersję karcianki Ewolucje. Jest inaczej, ale czy lepiej to nie wiem. Niektóre wprowadzone mechanizmy mi się podobają inne nie koniecznie, więc w sumie wychodzi podobnie.
Po zakończonej partii nastąpił ogromny paraliż decyzyjny spowodowany zbyt dużą ilością gier na stole. Wybór 2 gier i podzielenie się na 2 zespoły był nie lada wyzwaniem
Ostatecznie zagraliśmy w Hansa Teutonica i Alchemików. Ja czułem się jakbym walił głową w mur. Czego bym nie zmieszał czy podejrzał, zawsze wychodziła mi ta sama mikstura, oczywiście niezbyt pozytywna gdy się ją testuje na sobie (czerwony minus potrafiłem zrobić ze wszystkiego). Szczęścia w dobieranych składnikach też za dużo nie miałem, więc mistrzem alchemii nie byłem. Mimo wszystko gdyby nie końcowa pomyłka to wynik byłby bardzo zbliżony do liderów, więc nie wyszło najgorzej.
Gdy już wszyscy wychodzili zjawił się Poket i być może zagrał w coś z Wolfem...
Na start zagraliśmy w Evolution, czyli zmienioną wersję karcianki Ewolucje. Jest inaczej, ale czy lepiej to nie wiem. Niektóre wprowadzone mechanizmy mi się podobają inne nie koniecznie, więc w sumie wychodzi podobnie.
Po zakończonej partii nastąpił ogromny paraliż decyzyjny spowodowany zbyt dużą ilością gier na stole. Wybór 2 gier i podzielenie się na 2 zespoły był nie lada wyzwaniem

Ostatecznie zagraliśmy w Hansa Teutonica i Alchemików. Ja czułem się jakbym walił głową w mur. Czego bym nie zmieszał czy podejrzał, zawsze wychodziła mi ta sama mikstura, oczywiście niezbyt pozytywna gdy się ją testuje na sobie (czerwony minus potrafiłem zrobić ze wszystkiego). Szczęścia w dobieranych składnikach też za dużo nie miałem, więc mistrzem alchemii nie byłem. Mimo wszystko gdyby nie końcowa pomyłka to wynik byłby bardzo zbliżony do liderów, więc nie wyszło najgorzej.
Gdy już wszyscy wychodzili zjawił się Poket i być może zagrał w coś z Wolfem...
-
- Posty: 3857
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 111 times
- Been thanked: 220 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
ja z obawy przed milionem zasad nie skusiłem się na Alchemików i wybrałem Hansę. Pewnie Wolf się nie zgodzi ale jak dla mnie ta gra jest podobna do Terry. Nie dziwi mnie że ktoś kto jest fanatycznym wyznawcą Terry bardzo lubi też Hansę.
Terra ma bardziej elegancką i przejrzystą mechanikę, Hansa jest nieco nieintuicyjna i przekombinowana (np. ten Konigsberg!). Nie zostanę fanem żadnej z tych gier ale lubię je obie i czasem dam się namówić aby zagrać.
Wczoraj niepodzielnie rządziły eurosy, było trochę powrotów po nieobecności (w tym i ja). Liczę na to że regularniej będziemy się spotykać.

Terra ma bardziej elegancką i przejrzystą mechanikę, Hansa jest nieco nieintuicyjna i przekombinowana (np. ten Konigsberg!). Nie zostanę fanem żadnej z tych gier ale lubię je obie i czasem dam się namówić aby zagrać.
Wczoraj niepodzielnie rządziły eurosy, było trochę powrotów po nieobecności (w tym i ja). Liczę na to że regularniej będziemy się spotykać.
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Zapomniałem o propozycji spotkania się w przyszłym tygodniu w bardziej zacisznym miejscu. Ja zaproponowałem Table Top Cafe (http://www.tabletopcafe.pl). Kafejka jest nastawiona na planszówkowiczów więc jest wszystko co powinno być. Nie ma piwa ale za to są koktajle, kawa, herbata, przeróżne słodkości i trochę innych dań. Co wy na to, ktoś się pisze na taki eksperyment?
ps. oczywiście na Polufkę się nie obrażamy
ps. oczywiście na Polufkę się nie obrażamy

-
- Posty: 3857
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 111 times
- Been thanked: 220 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
chyba Ciebie też zmęczył ten łomotmnowaczy pisze:Zapomniałem o propozycji spotkania się w przyszłym tygodniu w bardziej zacisznym miejscu. Ja zaproponowałem Table Top Cafe (http://www.tabletopcafe.pl). Kafejka jest nastawiona na planszówkowiczów więc jest wszystko co powinno być. Nie ma piwa ale za to są koktajle, kawa, herbata, przeróżne słodkości i trochę innych dań. Co wy na to, ktoś się pisze na taki eksperyment?
ps. oczywiście na Polufkę się nie obrażamy

Ja myślę że trzeba Kazika poprosić aby w czwartki było spokojniej. Raz tą nową kafejkę możemy spróbować no ale zostaniemy chyba jednak w Polufce?

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Może i miejsce ciche ale otwarte mają tylko do 21 !!!
To żeby zagrać w Alchemików będziesz musiał o 16 rozkładać bo o 20:30 pani powie że zaraz zamykają.
Miałem doświadczenie w Białymstoku z podobną knajpką gdzie nie było alkoholu tylko ciastka,kawa , koktajle itp.
Poza tym że małe stoły to obsługa już od 21 uczulała że o 22:30 zamykają bez możliwości przeciągnięcia nawet kilka minut. Przez to nie dograliśmy kilka gier.
To żeby zagrać w Alchemików będziesz musiał o 16 rozkładać bo o 20:30 pani powie że zaraz zamykają.
Miałem doświadczenie w Białymstoku z podobną knajpką gdzie nie było alkoholu tylko ciastka,kawa , koktajle itp.
Poza tym że małe stoły to obsługa już od 21 uczulała że o 22:30 zamykają bez możliwości przeciągnięcia nawet kilka minut. Przez to nie dograliśmy kilka gier.
- Wolf
- Posty: 1524
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 201 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Hańcza nie wiem czy to ta gra przy głośniku tak zadziałała czy o co chodzi, ale wyciągasz przedziwne wnioski.
1.) Zasady - powiedziałbym że Hansa jako system ma stosunkowo proste zasady i bazuje tutaj na tym, że miałem okazję zagrać w tą grę z ludźmi zupełnie w planszówkach nowymi i pomimo, że mistrzem tłumaczenia zasad nie jestem (od tego jest pan doktor Kajetan - pozdrawiamy
) to partia raz że przebiegła bardzo sprawnie, a dwa że jeszcze stwierdzili, że gra mogłaby być dłuższa. Także raczej dziwi mnie opinia starego wyjadacza, że są skomplikowane, no chociaż fakt że graliśmy na planszy z dodatku, która trochę zasad dodatkowych dodaje. Nie mniej jednak i tak kluczem gry jest 5 podstawowych akcji, a reszta to już specyfika planszy i punktacji, więc podstawowe zasady powiedziałbym, że są na prawdę proste. Zasady Terry jak bardzo przejrzyste i eleganckie by nie były to są jednak wyraźnie bardziej rozbudowane od HT, więc to też dziwne porównanie, mam wrażenie że jak byśmy zagrali w Roll to byś dzisiaj pisał, że to taka bardziej skomplikowana wersja Race for the Galaxy
, a gdybyś nie znał Terry i wczoraj tłumaczyłbym ją po raz pierwszy, to byś stwierdził że to jakiś potwór pod względem zasad
.
2.) Mechanika - tutaj ponownie się nie zgodzę, jeżeli chodzi o podobieństwo do Terry, bo widzisz moja kolekcja gier jest wyjątkowo mała, po ostatnich sprzedażach zostało mi 6 gier i Hansa została w mojej kolekcji m.in. dlatego, że jest wyraźnie inna niż Terra (oczywiście innym powodem jest to, że uważam ją za fenomenalną grę). Zresztą szczerze nie rozumiem w czym HT i TM miałyby być podobne skoro realizują wyraźnie inne podejście, gdzie TM jest grą dużo bardziej skomplikowaną "w głąb" (długofalowe planowanie), a HT z kolei "w szerz" (taktyczne decyzje i ciągłe reakcje na zagrania przeciwników). Indywidualne mechaniki też są zupełnie inne, no po prostu kompletnie różne gry. Jedyne podobieństwo, że w jednej i drugiej masz plansze gracza, z której coś zdejmujesz, ale na takiej zasadzie to Eclipse jest podobny do obu tych gier
.
Ogólnie sądziłem, że to będzie idealna gra dla Ciebie z uwagi na rewelacyjnie zrealizowaną interakcję, a zamiast dyskutować o mechanice czy strategii zaserwowałeś nam taki planszówkowy odpowiednik kryzysu wieku średniego - czujesz się jak młody gracz i chciałbyś tylko takie lekkie i łatwe tytuły bez zobowiązań
. A ja mówię hola! Chcemy z powrotem naszego Hańczę wyjadacza - przypomnij sobie jak siedziałeś kilka godzin z arkuszem kalkulacyjnym grając w takie wynalazki jak Space Empires 4x, a teraz niby wszystko za trudne, za skomplikowane i nieintuicyjne
.
Ps. Ewidentnie jesteśmy najgorszą grupą klientów
, przychodzą, wybrzydzają i jeszcze spiskują o innych lokalach w temacie Polufkowym
.
1.) Zasady - powiedziałbym że Hansa jako system ma stosunkowo proste zasady i bazuje tutaj na tym, że miałem okazję zagrać w tą grę z ludźmi zupełnie w planszówkach nowymi i pomimo, że mistrzem tłumaczenia zasad nie jestem (od tego jest pan doktor Kajetan - pozdrawiamy



2.) Mechanika - tutaj ponownie się nie zgodzę, jeżeli chodzi o podobieństwo do Terry, bo widzisz moja kolekcja gier jest wyjątkowo mała, po ostatnich sprzedażach zostało mi 6 gier i Hansa została w mojej kolekcji m.in. dlatego, że jest wyraźnie inna niż Terra (oczywiście innym powodem jest to, że uważam ją za fenomenalną grę). Zresztą szczerze nie rozumiem w czym HT i TM miałyby być podobne skoro realizują wyraźnie inne podejście, gdzie TM jest grą dużo bardziej skomplikowaną "w głąb" (długofalowe planowanie), a HT z kolei "w szerz" (taktyczne decyzje i ciągłe reakcje na zagrania przeciwników). Indywidualne mechaniki też są zupełnie inne, no po prostu kompletnie różne gry. Jedyne podobieństwo, że w jednej i drugiej masz plansze gracza, z której coś zdejmujesz, ale na takiej zasadzie to Eclipse jest podobny do obu tych gier

Ogólnie sądziłem, że to będzie idealna gra dla Ciebie z uwagi na rewelacyjnie zrealizowaną interakcję, a zamiast dyskutować o mechanice czy strategii zaserwowałeś nam taki planszówkowy odpowiednik kryzysu wieku średniego - czujesz się jak młody gracz i chciałbyś tylko takie lekkie i łatwe tytuły bez zobowiązań


Ps. Ewidentnie jesteśmy najgorszą grupą klientów


-
- Posty: 3857
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 111 times
- Been thanked: 220 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Wolf chyba nie do końca mnie zrozumiałeś. Ja myślę że zarówno Terra jak i Hansa to są dobre gry. Oceniam je na bgg na 9/10 i 8/10 i chętnie jeszcze w nie zagram. Fanem nie będę gdyż to nie do końca mój ulubiony rodzaj gier. Nie pasuje mi przykładowo sałatka punktów, lekko narzekam na nieprzejrzystą mechanikę, jakieś dziwne wynalazki jak te punkty za Konigsberg. Ja najbardziej lubię gdy zasady są proste a sama rozgrywka jest mega trudna i najlepiej emocjonująca ("stępanie po krawędzi").
Jak dla mnie te gry są podobne i "zaszufladkowałem" je sobie razem. To tak jak dla kogoś z Azji Polak i Niemiec są do siebie podobni. A jak ktoś głębiej siedzi w temacie Europy to zdaje sobie sprawę z dużych różnic. Znasz te gry lepiej więc dla ciebie one są zupełnie różne a ja na co dzień siedzę w grach z trochę innego gatunku i dlatego jak dla mnie one są podobne, mniejsza z tym
Nie będę się z tobą spierał na temat Terry i Hansy. To twoja działka i znasz się lepiej.
Jak dla mnie te gry są podobne i "zaszufladkowałem" je sobie razem. To tak jak dla kogoś z Azji Polak i Niemiec są do siebie podobni. A jak ktoś głębiej siedzi w temacie Europy to zdaje sobie sprawę z dużych różnic. Znasz te gry lepiej więc dla ciebie one są zupełnie różne a ja na co dzień siedzę w grach z trochę innego gatunku i dlatego jak dla mnie one są podobne, mniejsza z tym

Nie będę się z tobą spierał na temat Terry i Hansy. To twoja działka i znasz się lepiej.
- Wolf
- Posty: 1524
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 201 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Pomijając już nawet temat TM i HT, mi bardziej chodziło o to, że kiedyś ogrywałeś okrutne kobyły, które z Twoją ukochaną zasadą przejrzystości i intuicyjności zasad nie mają nic wspólnego, a teraz uważasz za trudne, gry z którymi pod względem ogarnięcia zasad radzą sobie nowicjusze, więc coś mi tu ewidentnie nie pasuje, a do tego masz jeszcze mylne wrażenie, że gry które już znasz mają wybitnie proste zasady. W skrócie nieistotne czy się zgadzasz czy nie zgadzasz albo czy gra się podoba czy też nie, tylko po prostu totalnie brakuje mi spójności w Twoich ostatnich wypowiedziach i postach. A niekonsekwencji nie lubię dlatego się czepiam
.
A co do terminu sałatka punktów, to jeżeli według Twojej definicji tego określenia można dopasować je do HT, no to najwyraźniej musi ona brzmieć "gra, w trakcie której zdobywa się punkty".

A co do terminu sałatka punktów, to jeżeli według Twojej definicji tego określenia można dopasować je do HT, no to najwyraźniej musi ona brzmieć "gra, w trakcie której zdobywa się punkty".
-
- Posty: 3857
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 111 times
- Been thanked: 220 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Wolf Hańczy nie odpuści
już wyjaśniam, choć nie chcę zanudzać tu na forum dalszymi wnurzeniami:
moim ideałem gry jest Age of Steam. gra o bardzo prostych, eleganckich, przejrzystych zasadach, od których nie ma żadnych wyjątków i nie ma żadnej tam sałatki punktów. gra jest ciężka, mózgożerna, nie wybacza błędów. ale co z tego skoro nikt nie chce ze mną w to grać??
gram więc zazwyczaj w gry które dalekie są od mojego ideału ale wciąż są ciekawe. a że boli mnie często głowa przy Kanbanie, Panamaxie, coinach, SE4X, Next War:Korea i wielu innych, których zasad tak do końca to nie ogarniam no to trudno, takie życie!
sałatka punktów w Hanzie jest ewidentna!! koniec i kropka, nie piszę więcej bo muszę już lecieć narazie

moim ideałem gry jest Age of Steam. gra o bardzo prostych, eleganckich, przejrzystych zasadach, od których nie ma żadnych wyjątków i nie ma żadnej tam sałatki punktów. gra jest ciężka, mózgożerna, nie wybacza błędów. ale co z tego skoro nikt nie chce ze mną w to grać??
gram więc zazwyczaj w gry które dalekie są od mojego ideału ale wciąż są ciekawe. a że boli mnie często głowa przy Kanbanie, Panamaxie, coinach, SE4X, Next War:Korea i wielu innych, których zasad tak do końca to nie ogarniam no to trudno, takie życie!
sałatka punktów w Hanzie jest ewidentna!! koniec i kropka, nie piszę więcej bo muszę już lecieć narazie
- Wolf
- Posty: 1524
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 201 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Sugerujesz, że w AoS nie ma szeregu map, a każda z nich nie ma swoich specyficznych reguł oraz że w grze nie zdobywa się punktów. Ok.
-
- Posty: 3857
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 111 times
- Been thanked: 220 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Wolf, zdenerwowałeś mnie, w następny czwartek siadamy i gramy wszystkie po kolei: Terra, AofS i Hansa. Siedzimy do upadłego. Potem podsumujemy mechanikę każdej z nich i piszemy charakterystykę porównawczą.Wolf pisze:Sugerujesz, że w AoS nie ma szeregu map, a każda z nich nie ma swoich specyficznych reguł oraz że w grze nie zdobywa się punktów. Ok.
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Mają otwarte do ostatniego klienta i możesz mi wierzyć, nie wyproszą nikogo. Wiem bo byłem, rozmawiałem. To, że w Białymstoku było jak piszesz, nie znaczy, że tu będzie tak samo. Poza tym to ma być eksperyment i nie wszyscy muszą się na to pisać. Nie musi to też być czwartek. Są wakacje więc dzień nie gra roli.poket pisze:Może i miejsce ciche ale otwarte mają tylko do 21 !!!
To żeby zagrać w Alchemików będziesz musiał o 16 rozkładać bo o 20:30 pani powie że zaraz zamykają.
Miałem doświadczenie w Białymstoku z podobną knajpką gdzie nie było alkoholu tylko ciastka,kawa , koktajle itp.
Poza tym że małe stoły to obsługa już od 21 uczulała że o 22:30 zamykają bez możliwości przeciągnięcia nawet kilka minut. Przez to nie dograliśmy kilka gier.
- Markus
- Posty: 2537
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 638 times
- Been thanked: 311 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Jako że mam blisko do tabletop cafe to wpadnę:-). Specjalnie dla Hańczy przyniosę Age of Steam. No dobrze. Sam chcę w to zagrać
-
- Posty: 3857
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 111 times
- Been thanked: 220 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
To kiedy?Markus pisze:Jako że mam blisko do tabletop cafe to wpadnę:-). Specjalnie dla Hańczy przyniosę Age of Steam. No dobrze. Sam chcę w to zagrać

- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Wstępnie zarezerwowałem duży stolik na ten czwartek w TableTop Cafe na 17. Kto zamierza się pojawić tam, a kto przychodzi do Pulufki (tu wypadało by powiadomić, że rezerwacja nieaktualna albo, że np. tylko 1 stolik)?
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
To Marcin i ja pojawimy się przy tym zarezerwowanym stoliku o 17.
Zabrać coś szczególnego? Po ostatnim spotkaniu nie chciałabym znowu mieć problemów z wyborem gry... 

