(Warszawa) Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

[avagames]

Były jeszcze wyścigi konne (tz. nauka wyścigów konnych od ciemnej strony)

- tak jak na spotkaniu przekazaliśmy opinie na temat wyścigów (można zrezygnować z planszy, wprowadzić kilka przeszkód karcianych i będzie git)

[MichalStajszczak]

W międzyczasie była partia w plemiona, mieliście uwagi do Pierogów, Ognia a Psa, czy może coś jeszcze pominąłem?

Jeszcze były uwagi o małej atrakcyjności bazaru. Grałem w Plemiona chyba tylko dwa czy trzy razy, więc nie mam możliwości porównań, ale wydaje mi się, że atrakcyjność różnych kart może być zależna od liczby graczy. Np. w naszej partii Kryjówka niewiele chyba dała właścicielowi, a podobno w partii dwuosobowej była bardzo mocna.
Poruszona była też sprawa "terminologiczna" - czy karty o nazwach Pierogi albo Sushi pasują do innych nazw na kartach.

[pingus]

Dzięki wielkie, obiecuję poprawić na coś sensownego.

[Karol Madaj]

Bardzo miłe spotkanie. Dwie "nowe" twarze, ale jedna "stara" dawno nie widziana
Oby na stałe

Dziękuję uprzejmie za testy gry na "z" oraz zaawansowanej wersji "7".
Gra na "z" jeszcze wróci z porawionym balansem i zmienionymi dziwadłami. "7" już raczej nie.
Były jeszcze dwa stoliki w użyciu. Niech inni opowiedzą.

[plazmonik]

Mnie nie było, ale dowiedziałem się z pierwszej ręki, że w obiegu była gra o filmach. Autorowi polecam przyjrzenie się grze Sandwich: http://boardgamegeek.com/images/boardga ... 3/sandwich. To chyba podobny pomysł, a Kanapka swego czasu dała mi trochę zabawy .

[Sir-lothar]

Witam,

Dużo osób, dużo prototypów, w kulminacyjnym momencie grały równocześnie 3 stoliki

@FilipLine
Jeszcze jednym pomysłem co do ruchu pionka jest automatyczny ruch pionka na kontynent w którym zagrało się kartę. Co taki pionek miałby tam robić to zupełnie inna kwestia

@Eclipse
Uważam, że element wymiany kulturowej był w tej grze najbardziej oryginalnym i najciekawszym zaprezentowanym pomysłem.

Pozdrawiam.

[sipio]

Zachęcałem niektórych do Janosika w tą środę,
ale niestety jutro mnie nie będzie.
Obiecuje poprawę w lutym

[pingus]

Ja będę jako tester.

[Karol Madaj]

Ja też będę i wezmę coś do grania

[stalker]

I jak przebiegło spotkanie?

[Karol Madaj]

Przebiegło bardzo miło. Przy moim stoliku nałapaliśmy trochę dziwadeł do zoo i graczom się raczej podobało. Zachodzi tylko obawa, że nie-graczom się nie spodoba (Muszę jeszcze dopracować wariant familijny)
Tak czy owak dziękuję bardzo za testy i będę prosił o więcej.
Potem z pudełka od "Plotek" wyskoczyły "Plemiona" przerywając proces plotkowania
"Plemiona" proszą już o szatę graficzną. Mam nadzieję, że to ją następnym razem potestujemy

Przy drugim stoliku zauważyłem jakieś kosmiczną planszę z pleksi i dużo kulek. O co chodziło nie wiem, ale wyglądało imponująco

[Jan Madejski]

Trochę mi się chorowało ostatnio, ale w najbliższą środę już zamierzam przyjść. Przyniosę coś nowego - tym razem euro niepróbujące udawać, że jest jakąś lżejszą grą familijną

[GrzeL]

[...]Przyniosę coś nowego - tym razem euro niepróbujące udawać, że jest jakąś lżejszą grą familijną

Chętnie zagram.

[stalker]

Jan, a kiedy skończysz Mieszka? bo ja bym już zagrał w wydaną wersję

[oopsiak]

Trochę mi się chorowało ostatnio, ale w najbliższą środę już zamierzam przyjść. Przyniosę coś nowego - tym razem euro niepróbujące udawać, że jest jakąś lżejszą grą familijną

a może niech zostanie porządnym euro i zacznie aspirować do bycia grą dla graczy?

[pingus]

Będę, raczej dalej bez niczego nowego, ale już powoli się coś rysuje.

[Jan Madejski]

a może niech zostanie porządnym euro i zacznie aspirować do bycia grą dla graczy?

Ale wiesz, że ja mam sentyment do chaosu w grach, a to może się wykluczać
A Mieszko łypie złowrogo z półki, bo faktycznie coś za długo urlopował. Niedługo to zmienimy.

[stalker]

Nie możesz lekceważyć założyciela naszego państwa a eurosuchary nudne są

[sipio]

a może niech zostanie porządnym euro i zacznie aspirować do bycia grą dla graczy?

Ale wiesz, że ja mam sentyment do chaosu w grach, a to może się wykluczać
A Mieszko łypie złowrogo z półki, bo faktycznie coś za długo urlopował. Niedługo to zmienimy.

Spiesz się spiesz, bo jeszcze spotka go Chrobry

[stalker]

Planujesz Chrobrego, Sipio? A ja myślałem, że robisz teraz jedną grę na raz (czytaj: Janosika )

[sipio]

Chrobry jest 4 w kolejce
Póki co Janosik na tapecie, jak znajdę czas na niego.
Może za tydzień się uda... może...

[sipio]

No i udało się. Dzisiaj ze mną będzie Janosik i szczątek gry quziowej.

[pingus]

Ja niestety urlop zdrowotny po zjavie.

[gibon]

To ja zapowiadam się wreszcie na przyjście w roli testera.

[gibon]

Podsumowanie. Było trochę ludu, złożyły się 3 stoliki. Testowane Z, Janosik i coś jeszcze.
Uwagi do Z udzieliłem po testach. Klimat gry jest mocno abstrakcyjny i trudno się z nim utożsamić. Usprawiedliwia to jednak odniesienie do konkretnej książki, której ta gra ma dotyczyć. Działa to więc w ten sposób, że jeśli ktoś przeczytał książkę i mu się spodobała to może sięgnie po grę, czyli książka pomuje grę. Uważam, że że te dwa produkty powinny jednak żyć ze sobą w symbiozie czyli analogicznie zagranie w grę powinno skłaniać do przeczytania książki. Aby jednak tak było konieczne są w grze pewne zabiegi, dzięki którym byłaby ona grywalna i sympatyczna bez konieczności posiadania wiedzy o książce. Sukcesem więc będzie gdy to gra będzie promować książkę, a nie na odwrót i do tego chyba należy dążyć.