No dobra, LOTR w PL już raczej z tych niedostępnych, więc uznałem kolekcje za oficjalnie zakończoną, do MC LCG chwilowo nie mam ochoty nic dokupować, więc wreszcie przyszedł czas, by spróbować bardziej na poważnie AH LCG (wcześniej pobawiłem się z 2 gry na OCTGN, ale nie za bardzo podeszło). I tak na święta kupiłem CSa i pudełko z 1wszym dużym dodatkiem, z obietnicą, że jak będzie jako tako to dokupię resztę cyklu. I tak też się stało, chwilę później dokupiłem 2giego CSa i resztę cyklu z Dunwich. Trochę pograłem na tych 2ch cs'ach, krótko moje przemyślenia (głównie jako porównanie do pozostałych kooperacyjnych LCGów):
![Arrow :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
Największy plus to jak bardzo ta gra się różni od reszty LCGów. Naprawdę doceniam to, jak wszystko LCGi FFG (nie tylko kooperacyjne) są od siebie odmienne, podczas gdy wszystkie komputerowe karcianki różnych gigantów są wszystkie na jedno kopyto.
![Arrow :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
Drugi największy plus w mojej ocenie to klimat, i nie mam tu na myśli klimatu grozy (bo z tym to jak z wszystkimi grami z tego uniwersum), ale że mocno ograniczyli walkę, rozbudowali lokację itp. I tutaj faktycznie kasyno to kasyno, a nie tło do napieprzania się z hazardzistami
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
I z tego co widziałem w jakiś przykładowych gameplayach z późniejszych cyklów pod względem powiązania klimatu z mechaniką AH wydaje się być tutaj genialny
![Arrow :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
Najdziwaczniejszy Core set jaki w życiu widziałem. Zdecydowanie najgorszy z całej 3ki jeśli chodzi o pojedyńczą sztukę. Tu nie czuć, że się gra "nie do końca taki mocnymi deckami" jak w LOTRze czy MC, tutaj gra się demami, kropka. W dodatku karty z CSa wydają się supermocne i jak przeglądałem kolejne dodatki, to szybko się ich nie zastąpi. To pudełko, aż krzyczy "kup 2giego CSa!". I faktycznie pierwszy raz w życiu kupiłem 2gi raz to samo pudełko z grą. I faktycznie z 2ma CSami okazuje się, że Core set już jest nagle bardzo fajny zaprojektowany. Cenowo też niby wyszło, podobnie jak 1dna podstawka Marvela, co nie zmienia faktu, że nie znoszę takich myków, więc tak czy siak dla mnie na minus.
![Arrow :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
Zdecydowanie najmniej karcianki w karciance. Najbardziej mi to przypomina komputerowe gry rpg, gdzie walka odbywa się w formie karcianki (no tutaj, więcej niż walka, ale przypomina mi ze względu na przenoszenie się z "ekranu odkrywania świata do ekranu karcianki"
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
). Z tego względu wydaje się najgorszym wyborem na 1wszego kooperacyjnego LCGa dla kogoś kto szuka solo MTGa. Z 2giej strony wydaje się najlepszy dla fanów "rpg-ów na planszy", jak ktoś chcę pograć z osobą która nie od końca jest miłośnikiem karcianek, dlatego nie dziwi mnie, że jednak AH jest najpopularniejszym kooperacyjnym LCGiem (bo chyba jest?). Zdarzało mi się tutaj, że przez kilka tur nie zagrywałem żadnej karty.
![Arrow :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
Z mojej perspektywy wydaje mi się najgorsza pod względem regrywalności. Czytałem tu opinię, że nie jest tak, bo znając grę można optymalizować grę, wiedząc co się wydarzy. No cóż... jak dla kogoś AH jest grą #1 i poświęca jej dużo czasu to pewnie i tak może być. Na filmikach już słyszałem, jak autorzy głosili "Zwykle moja strategia na ten scenariusz jest taka, że idę najpierw tu, a potem tu dlatego i dlatego". Znając życie, jako że dalej mam inne LCGi i gram głównie weekendowo, to pewnie ponownie do dunwich zawitam za minimum rok. I za pewne to za krótki czas, bym zapomniał o ważniejszych plot twistach w scenariuszach, które sprawiają frajdę grając za 1wszym razem, z drugiej strony to za długi czas, żebym pamiętał szczegóły takie jak: "jak tajemnica postępuje, to lepiej być w lokacji x".
![Arrow :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
Losowość. Woreczek działa ok, jak nie mamy skrajnego farta, czy skrajnego pecha - no ale statystyka to statystyka. Szczególnie zapamiętałem pod tym względem jedną grę, gdzie na pierwsze 5 testów miałem 3 auto faile. Jak takie skrajne rzeczy wlecą mi w 2giej połowie kampanii, to będę... mocno smutny.
![Arrow :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
Najlepszy podział na klasy/frakcje z pośród 3ki gier. Mocno nie lubię podejścia FFG, że klasa = mocna strona bohatera i kropka. Jak w Marvelu gdzie wybieramy "agresje vs. sprawiedliwość", tutaj też trochę jest, że mamy klasy od walki itp., ale raz że jest tu dużo więcej szarości, dwa że frakcje znowu są fajnie zrobione pod względem tematyki i klimatu. Pomysł na Mistyków, jako tych którzy "igrają z mocą, której sami nie rozumieją" jest świetny.
![Arrow :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
Zabawa twórców z kartami. AH lcg jest mocno inny pod względem mechanicznym i fajnie, że twórcy to wykorzystują. Karty z "tłumaczeniem ksiąg", czy w stylu "daj negatywny efekt w tym scenariuszu, żeby zwiększyć siłę decku w przyszłych scenariuszach" są świetne.
![Arrow :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
Chyba największy potencjał z LCGów jeśli chodzi o dodatki. Znowu stosunkowo mało walki, więc wydaje się, że potencjał jeśli chodzi o "zwariowane" mechaniki jest tutaj największy.
Podsumowując: Zdecydowanie rozumiem popularność AH, chociaż u mnie to top 1 LCG nigdy raczej nie będzie. Świetnie natomiast się pewnie sprawdzi jako odskocznia od pozostałych tytułów, więc zapewne jeszcze z 1-2 cykli kupie. Czy więcej? to już chyba zależy od kolejnych dodatków i jak często będę chciał wracać do poprzednich.Widać, też jeszcze ile potencjału jest w tym gatunku, z niecierpliwością czekam na kolejne pozycje
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)