(Warszawa) Poniedziałkowe granie - Miejsce Chwila
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Dla miłośników sucharów, nie przejmujących się totalnie sztucznymi (arbitrary) mechanizmami bardzo dobrze.jingowawa pisze:Aż tak źle Jacku?jax pisze:Nauticus to ZUO.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- KubaP
- Posty: 5834
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 409 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Po pierwsze dziękuję za wczorajszych Książąt Renesansu. Bardzo sympatyczna partia w doborowym towarzystwie.
No i po drugie. Panowie. Przychodzę do Chwili czwarty rok. Poniedziałki zawsze były dla mnie dniem, na który z niecierpliwością czekałem i który oznaczał super wieczór w fajnym towarzystwie geekowskiej braci, nowe tytuły, walkę do ostatniego punktu zwycięstwa, ale przede wszystkim: klasę. Klasę i kulturę. Wczoraj po raz kolejny byłem świadkiem chamstwa, które po prostu nie przystoi i którego nie chcę i nie zamierzam znosić. Nie wiem, co się stało, bo przecież ludzie przychodzą mniej więcej ci sami, ale z drugiej strony coraz częściej niektórzy gracze umawiają się w poniedziałki POZA Chwilą, bo przeszkadza im słaba atmosfera, która ostatnio panuje. Nie chcę nikogo publicznie wytykać palcami, tylko proszę o opamiętanie się. Jeszcze kilka takich pokazów nieogolonych klat i pewne osoby nie będą miały po co do klubu przychodzić, bo nikt nie będzie z nimi chciał grać - albo po prostu nie będzie z kim grać, bo większość graczy się z klubu wyniesie. Nie przychodzimy tam, żeby słuchać latających nad stołem przekleństw i wyzwisk, tylko odpocząć i się zrelaksować.
No. Com powiedział, tom powiedział.
No i po drugie. Panowie. Przychodzę do Chwili czwarty rok. Poniedziałki zawsze były dla mnie dniem, na który z niecierpliwością czekałem i który oznaczał super wieczór w fajnym towarzystwie geekowskiej braci, nowe tytuły, walkę do ostatniego punktu zwycięstwa, ale przede wszystkim: klasę. Klasę i kulturę. Wczoraj po raz kolejny byłem świadkiem chamstwa, które po prostu nie przystoi i którego nie chcę i nie zamierzam znosić. Nie wiem, co się stało, bo przecież ludzie przychodzą mniej więcej ci sami, ale z drugiej strony coraz częściej niektórzy gracze umawiają się w poniedziałki POZA Chwilą, bo przeszkadza im słaba atmosfera, która ostatnio panuje. Nie chcę nikogo publicznie wytykać palcami, tylko proszę o opamiętanie się. Jeszcze kilka takich pokazów nieogolonych klat i pewne osoby nie będą miały po co do klubu przychodzić, bo nikt nie będzie z nimi chciał grać - albo po prostu nie będzie z kim grać, bo większość graczy się z klubu wyniesie. Nie przychodzimy tam, żeby słuchać latających nad stołem przekleństw i wyzwisk, tylko odpocząć i się zrelaksować.
No. Com powiedział, tom powiedział.
- adikom5777
- Posty: 2231
- Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 12 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Mówiłem żeby Staszkowi nie dawać wódki, bo dostaje małpiego rozumu
- KubaP
- Posty: 5834
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 409 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Tym razem nie piłem do Staszka i choć doceniam próbę rozładowania napięcia, to mój post jest bardzo na serio.adikom5777 pisze:Mówiłem żeby Staszkowi nie dawać wódki, bo dostaje małpiego rozumu
- sillue
- Posty: 468
- Rejestracja: 18 kwie 2012, 14:23
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 1 time
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
też byłem przekonany, że staszek próbował poustawiać granie wszystkim obecnym,adikom5777 pisze:Mówiłem żeby Staszkowi nie dawać wódki, bo dostaje małpiego rozumu
a Micelius za nic nie chciał grać w piwnicy...
- adikom5777
- Posty: 2231
- Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 12 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Kuba, masz rację, to była próba rozładowania napięcia. Ja też zaobserwowałem, że atmosfera w klubie ostatnio się popsuła i mam coraz mniejszą chęć tam przyjeżdżać. Jak tak dalej pójdzie, to grupa się rozsypie. Ja do Chwili przychodzę zdecydowanie dla towarzystwa, spotkać się z dobrymi znajomymi. W co gram jest dla mnie drugorzędne, ważniejsze jest z kim gram.KubaP pisze:Tym razem nie piłem do Staszka i choć doceniam próbę rozładowania napięcia, to mój post jest bardzo na serio.adikom5777 pisze:Mówiłem żeby Staszkowi nie dawać wódki, bo dostaje małpiego rozumu
- Vester
- Posty: 956
- Rejestracja: 19 lis 2010, 11:12
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 44 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Może by tak wprowadzić kod ubioru i zachowania? Wyobraźcie sobie sytuację: ktoś przypadkowy wchodzi do Chwili, a tam nad planszówkami siedzą państwo elegancko ubrani i sączą whisky. Reklama hobby gwarantowana.
Żartuję trochę, ale i trochę marzę...
Żartuję trochę, ale i trochę marzę...
- veljarek
- Posty: 1189
- Rejestracja: 07 sty 2009, 19:50
- Lokalizacja: Warszawa - Ochota
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 23 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Ja czasem przychodzę chlonac atmosferę planszowek i odbierac gry
_______________
Nie wystarczy grać w gry, trzeba jeszcze grać we właściwe gry
Nie wystarczy grać w gry, trzeba jeszcze grać we właściwe gry
- garg
- Posty: 4491
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1450 times
- Been thanked: 1104 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Jak to czytam, to aż drżę, co mnie omija...
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
- veljarek
- Posty: 1189
- Rejestracja: 07 sty 2009, 19:50
- Lokalizacja: Warszawa - Ochota
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 23 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Nie wytrzymam, nie wytrzymam. Piszcie co się działo
Będzie na tym forum przynajmniej jeden wątek w temacie faktu i grozy
Będzie na tym forum przynajmniej jeden wątek w temacie faktu i grozy
_______________
Nie wystarczy grać w gry, trzeba jeszcze grać we właściwe gry
Nie wystarczy grać w gry, trzeba jeszcze grać we właściwe gry
-
- Posty: 1007
- Rejestracja: 15 gru 2012, 21:31
- Lokalizacja: Warszawa Tarchomin
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 46 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Cześć,
znajdzie się na jutro jedno/dwa miejsca przy czymś ciekawym?
Brać coś w ciemno, czy zazwyczaj macie jakąś nadwyżkę gier?
znajdzie się na jutro jedno/dwa miejsca przy czymś ciekawym?
Brać coś w ciemno, czy zazwyczaj macie jakąś nadwyżkę gier?
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Poniedziałek zaczął się obiecująco. Test Uranopolis vs Neodżungla z GrzeLem. I pierwsza porażka nowej armii.
Po tym miłym akcencie było znacznie gorzej: długie czekanie w szerokim gronie na zapowiedzianych zawodników, nuda i końcu tradycyjny paraliż 'jak się podzielić żeby w cokolwiek zagrać'.
Kolejna pozycja pozwoliła zapomnieć o tych smutnych chwilach: Alchemists. Okazało się, ku mojemu zaskoczeniu, że ta gra ma zwolenników i prawie zabrakło miejsc przy planszy. Cieszę się, bo dotąd spotykałem się z głosami rezerwy i jak proponowałem ten tytuł, nie było zainteresowania. A gra jest bardzo dobra ('rewelacyjna' wg Sebastiana). Staszek przechodził samego siebie. Naiwnie myślałem, że przy informacji zakrytej potrzebnej do prywatnej dedukcji nie da się angażować współgraczy do rozwiązywania swoich własnych problemów, dzielenia z nimi swoimi zapętleniami i generalnym bałaganem. A jednak staszek próbował.
Fajnie że zupełnie różne pomysły na grę (0 artefaktów i mnóstwo artefaktów) starły się w końcowym boju o pierwsze miejsce i jeden z nich zwyciężył tylko o włos.
Czas bardzo dobry w pełnym składzie: 2g15min.
Na koniec ponowny test Uranopolis, tym razem przeciw Nowemu Jorkowi. Ponownie porażka nowej armii po dość jednostronnej rozgrywce.
[Może są chętni na Wildcatters (wydobycie ropy naftowej na świecie+element akcyjny) na najbliższy poniedziałek?]
Po tym miłym akcencie było znacznie gorzej: długie czekanie w szerokim gronie na zapowiedzianych zawodników, nuda i końcu tradycyjny paraliż 'jak się podzielić żeby w cokolwiek zagrać'.
Kolejna pozycja pozwoliła zapomnieć o tych smutnych chwilach: Alchemists. Okazało się, ku mojemu zaskoczeniu, że ta gra ma zwolenników i prawie zabrakło miejsc przy planszy. Cieszę się, bo dotąd spotykałem się z głosami rezerwy i jak proponowałem ten tytuł, nie było zainteresowania. A gra jest bardzo dobra ('rewelacyjna' wg Sebastiana). Staszek przechodził samego siebie. Naiwnie myślałem, że przy informacji zakrytej potrzebnej do prywatnej dedukcji nie da się angażować współgraczy do rozwiązywania swoich własnych problemów, dzielenia z nimi swoimi zapętleniami i generalnym bałaganem. A jednak staszek próbował.
Fajnie że zupełnie różne pomysły na grę (0 artefaktów i mnóstwo artefaktów) starły się w końcowym boju o pierwsze miejsce i jeden z nich zwyciężył tylko o włos.
Czas bardzo dobry w pełnym składzie: 2g15min.
Na koniec ponowny test Uranopolis, tym razem przeciw Nowemu Jorkowi. Ponownie porażka nowej armii po dość jednostronnej rozgrywce.
[Może są chętni na Wildcatters (wydobycie ropy naftowej na świecie+element akcyjny) na najbliższy poniedziałek?]
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- siepu
- Posty: 1198
- Rejestracja: 14 gru 2007, 22:10
- Lokalizacja: Olecko / Warszawa
- Has thanked: 270 times
- Been thanked: 296 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Jacku, jako fan wszelkiej maści SHMUPów muszę w końcu w Battle at the Kemble's Cascade zagrać. Przynieś w poniedziałek jeśli możesz.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Nie ma problemu, przyniosę. Potzreba będzie jeszcze trzeciej osoby.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
A o której byście chcieli zacząć ?jax pisze:Nie ma problemu, przyniosę. Potzreba będzie jeszcze trzeciej osoby.
Ja bym spróbował w to zagrać, ale dopiero parę minut przed 18 dam radę.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Jak mi się uda w coś szybkiego zagrać wcześniej, to nie ma problemu.Szadoł pisze:A o której byście chcieli zacząć ?
Ja bym spróbował w to zagrać, ale dopiero parę minut przed 18 dam radę.
Gdyby się nie udało, to jest szansa, ale nie daję gwarancji, oszacuję ile będzie czasu czekania i czy będą inni chętni (na razie w więcej niż 3 osoby bym nie siadał).
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- GrzeL
- Administrator
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 paź 2011, 15:13
- Lokalizacja: okolica Warszawy
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 57 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Chętnie zagram w coś krótkiego np. Neuroshimę.jax pisze:[...]Jak mi się uda w coś szybkiego zagrać wcześniej, to nie ma problemu.[...]
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
jax pisze:Jak mi się uda w coś szybkiego zagrać wcześniej, to nie ma problemu.Szadoł pisze:A o której byście chcieli zacząć ?
Ja bym spróbował w to zagrać, ale dopiero parę minut przed 18 dam radę.
Gdyby się nie udało, to jest szansa, ale nie daję gwarancji, oszacuję ile będzie czasu czekania i czy będą inni chętni (na razie w więcej niż 3 osoby bym nie siadał).
Jednak mnie nie będzie.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Dzięki za info.Szadoł pisze:Jednak mnie nie będzie.
Zatem jakby ktoś chciał poznać fajną grę, to zapraszam
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Dawno nie byłem na Ogrodowej a dziś lub za tydzień może bym wpadł gdyby były gry mi odpowiadające.
A ma ktoś 1960 Making of President to bym zagrał?
A ma ktoś 1960 Making of President to bym zagrał?
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Krótkie podusmowanie poniedziałku:
- Wildcatters - gra z wyjadaczem staszkiem i dwoma nowicjuszami (Cin i Janek). Staszek tradycyjnie szalał robiąc szalone ruchy Tym razem wystarczyło na 3. miejsce. Mi jakimś cudem udało się wygrać 4 kontynenty i 3 większości w akcjach co wystarczyło do zwycięstwa. Dobra gra i wynik Cina. Wiem już jaką strategię chciałbym przetestować w kolejnej partii
- Queen's Necklace - no, staszek nie okazał się mistrzem jubilerstwa, blefu i double-guessingu Moje wyroby z kolei cieszyły się popularnością. Niestety, gdy w ostatniej rundzie napuscilem króla żeby zarekwirował piękny bursztynowy wyrób Janka, spotkał się on z naszyjnikiem królowej, która to akcja kosztowała mnie masę VPków i końcowe zwycięstwo. Janek ładnie mnie wyczuł - gratulacje.
- Wildcatters - gra z wyjadaczem staszkiem i dwoma nowicjuszami (Cin i Janek). Staszek tradycyjnie szalał robiąc szalone ruchy Tym razem wystarczyło na 3. miejsce. Mi jakimś cudem udało się wygrać 4 kontynenty i 3 większości w akcjach co wystarczyło do zwycięstwa. Dobra gra i wynik Cina. Wiem już jaką strategię chciałbym przetestować w kolejnej partii
- Queen's Necklace - no, staszek nie okazał się mistrzem jubilerstwa, blefu i double-guessingu Moje wyroby z kolei cieszyły się popularnością. Niestety, gdy w ostatniej rundzie napuscilem króla żeby zarekwirował piękny bursztynowy wyrób Janka, spotkał się on z naszyjnikiem królowej, która to akcja kosztowała mnie masę VPków i końcowe zwycięstwo. Janek ładnie mnie wyczuł - gratulacje.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw