GRY-PLANSZOWE.pl

Trampon pisze:Gdzie się spotykacie? Ten "Bifor" to nazwa jakiegoś konkretnego lokalu czy szyfrowane oznaczenie tylko dla wtajemniczonych?

Zdecydowanie nazwa własna lokalu. (Dawne "infinium")

mitbol pisze:

hancza123 pisze:

Valarus pisze:Ja bym chętnie zagrał coś we wtorek? Forbidden Stars? Martwa Zima? Doomtown? A może ktoś się znajdzie na nowe dziwactwo wojenne, Triumph and Tragedy. Chodzi na tylko na 3 osoby;)

czy propozycja jest aktualna? jezeli tak to ja chetnie zagram we wtorek w Triumph and Tragedy

Jestem chętny na wtorek. Dostępny będę od 19.30-20.

Wcześniej by się nie dało?:P

no wlasnie ta gra jest bardzo dluga, do tego strata czasu na setup i tlumaczenie zasad..

chyba ze potraktujemy spotkanie ze celem jest poznac gre i rozegrac moze polowe, jak dla mnie to tez ok

Markus pisze:Zdecydowanie nazwa własna lokalu. (Dawne "infinium")

Ok, znalezione, dzięki.

A czy widzicie możliwość aby na wtorkowe spotkanie dołączył 10-latek. Tzn nie ja ale mój syn, który czasowo przebywa u rodziny w Gdańsku Wrzeszczu na tzw. wypoczynie. Junior jest planszówkowo kumaty, szybko łapie zasady (choć może być problem z angielskim). 20:00 nie wchodzi w grę (za późno) ale gdyby coś się udało uruchomić do 18:00 to dałby radę. Tak więc pytanie do bywalców: czy chcecie zagrać z 10-letnim dzieckiem (co wiąże się z ograniczeniami typu unikamy przekleństw przy planszy i takie tam). Jeśli "nie" to nie ma tematu, jeśli "czemu nie" to spróbowałbym ustalić czy rodzina go tam podrzuci i odbierze.

Hej

Od dłuższego czasu sledze watek a nie bylo okazji wpasc.
Czy w czwartek od 18 (a nawet mogę być wczesniej) ktos będzie? I ktora miejscówka bo kilka się przewinelo przez watek

Mam jakies eurosy i inne. Ktos wspomniał o martwej zimie mogę przynieść.

Valarus pisze:

mitbol pisze:

hancza123 pisze: czy propozycja jest aktualna? jezeli tak to ja chetnie zagram we wtorek w Triumph and Tragedy

Jestem chętny na wtorek. Dostępny będę od 19.30-20.

Wcześniej by się nie dało?[emoji14]

Nie dam rady wcześniej

mitbol pisze:Nie dam rady wcześniej

To tak jak Hancza mówi, skończyć to my tego nie skończymy. Ale jak wam to nie przeszkadza to dla mnie spoko, możemy grać.

Valarus pisze:

mitbol pisze:Nie dam rady wcześniej

To tak jak Hancza mówi, skończyć to my tego nie skończymy. Ale jak wam to nie przeszkadza to dla mnie spoko, możemy grać.

no to ok, startujemy jutro o 20.00. Mitbol jeżeli miałbyś dotrzeć jednak szybciej to pisz i się nieco wcześniej przyjdzie

rozgryziemy grę i jeżeli się spodoba to się jeszcze raz umówimy aby zagrać ją całą

hancza123 pisze:

Valarus pisze:

mitbol pisze:Nie dam rady wcześniej

To tak jak Hancza mówi, skończyć to my tego nie skończymy. Ale jak wam to nie przeszkadza to dla mnie spoko, możemy grać.

no to ok, startujemy jutro o 20.00. Mitbol jeżeli miałbyś dotrzeć jednak szybciej to pisz i się nieco wcześniej przyjdzie

rozgryziemy grę i jeżeli się spodoba to się jeszcze raz umówimy aby zagrać ją całą

Hancza, ale jak Ty masz czas wcześniej to może ustawmy się na 18 i zagramy Battle for Stalingrad czekając na niego?

Ok, będę się maksymalnie spieszyć. Gdzie gramy?

to my gramy w Battle of Stalingrad już od 18.00 w Polufce a Ty jak się zjawisz to się zjawisz ale postaraj się szybciej

hancza123 pisze:to my gramy w Battle of Stalingrad już od 18.00 w Polufce a Ty jak się zjawisz to się zjawisz ale postaraj się szybciej

O K !

Trampon pisze:

Markus pisze:Zdecydowanie nazwa własna lokalu. (Dawne "infinium")

Ok, znalezione, dzięki.

A czy widzicie możliwość aby na wtorkowe spotkanie dołączył 10-latek. Tzn nie ja ale mój syn, który czasowo przebywa u rodziny w Gdańsku Wrzeszczu na tzw. wypoczynie. Junior jest planszówkowo kumaty, szybko łapie zasady (choć może być problem z angielskim). 20:00 nie wchodzi w grę (za późno) ale gdyby coś się udało uruchomić do 18:00 to dałby radę. Tak więc pytanie do bywalców: czy chcecie zagrać z 10-letnim dzieckiem (co wiąże się z ograniczeniami typu unikamy przekleństw przy planszy i takie tam). Jeśli "nie" to nie ma tematu, jeśli "czemu nie" to spróbowałbym ustalić czy rodzina go tam podrzuci i odbierze.

Panowie wstyd mi za Was!
Nowi gracze się wypowiadają a Wy nic. Jeszcze się zniechęcą

@Trampon mamy w swoich szeregach członkinię, która swego czasu miała 7 lat Z resztą @Gabione moze będziecie z Julą w najbliższym czasie?
a Mickey może kiedyś zabrałby Madzię? Jeszcze zorganizujemy Twojemu synowi całkiem pokaźną ekipę do grania
Z nami z reszta też może grać, chociaż może lepiej nie ze mną, bo ja mam problemy z emocjami nad planszą:P


Czyżyk nie wiem jak w czwartek, bo mnie np. nie będzie, ale ktoś na pewno się pojawi. Musisz śledzić wątek.
Serdecznie zapraszamy:)

Pytania uznaliśmy za retoryczne Zapraszamy z dziecmy, damy radę, nie przeklinamy prawie wcale

kolejny gorący dzień, zagrajmy więc w podziemiach (kazamatach) Polufki, tam będzie przyjemny chłodek. czekam na Valarusa o 18.00

swietna gra ten Triumph and Tragedy no nie spodziewalem sie! rozegralismy moze polowe ale od razu czuje ze to jest to

moze byc tak jak mowi Wolf ze jednak nowe gry sa coraz lepsze. a ja myslalem ze po El Grande to nie wymysla juz nic lepszego

Z zewnątrz rozgrywka wyglądała całkiem interesująco. Grand strategy w czasie ok 5-6 godzin zawsze jest mile widziane, zwłaszcza takie, które pozwala trochę pokombinować z dyplomacją przed rozpoczęciem walk.

hancza123 pisze:
moze byc tak jak mowi Wolf ze jednak nowe gry sa coraz lepsze. a ja myslalem ze po El Grande to nie wymysla juz nic lepszego

Bluźnierca

Btw była dziwna cisza nad planszą podczas waszej rozgrywki potraficie tłumić emocje

Też mi się podobało. Gra jest szybka, zasady wcale nie są takie trude, a system pozwala na bardzo dużo, nie jest się wepchniętym w ramy historyczne. Chcesz podbić sobie Niemcami z zaskoczenia USA lub amerykę południową? Śmiało, nikt nie broni

Ciekawostka - większość czasu byłem pewien, że nie będe szedł na wojną z Aliantami (grając Niemcami), ale potem Hancza zaczął mnie agresywnie wypychać z Europy dyplomacją, i nagle straciłem dużo możliwości rozwoju. W tym momencie interwencja militarna okazała się nieunikniona. Ja serio nie chciałem, dranie mnie zmusili!

Markus pisze: Btw była dziwna cisza nad planszą podczas waszej rozgrywki potraficie tłumić emocje

Ale co mieliśmy tłumić? Przecież to nie Time's up, tu się myśli a nie krzyczy:P Jak gram w Zimną Wojnę to też jest cisza - a że czasami prawie umieram na zawał w środku, stresując się co zrobi przeciwnik, to w końcu inna bajka.

owszem w Biforze była wczoraj cisza, nie trzeba było krzyczeć do siebie bo wystarczyło spokojnie mówić. idealne warunki do grania w nieco dłuższe i trudniejsze gry, do tłumaczenia zasad

nie wiem czy gra wzbudzała emocje ale na pewno ogromne zainteresowanie czekam na rewanż i przede wszystkim rozegranie pełnej rozgrywki

hancza123 pisze:swietna gra ten Triumph and Tragedy no nie spodziewalem sie!

Zgadzam się całkowicie

Jutro mnie nie będzie znowu

Czy jutro ktoś się pojawi?

Ja planowałem.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Jakie tytuly będą grane? chetnie się dolacze.

kusi mnie jak cholera aby zagrac jutro w T&T

jak Seba wygladasz z jutrem?