GRY-PLANSZOWE.pl

Dzięki za wczorajsze gry.
Najpierw wspomniany wcześniej Wallace.
Ogólnie niezły tytuł, ale motyw zakończenia gry i wyłonienia zwycięzcy, nie podoba mi się zbytnio.
Mnie dodatkowo zabolała losowość kart(ale należy się z nią liczyć przy deckbuildingu), ale może to i dobrze bo w innym przypadku końcowe przepychanki trwałyby pewnie jeszcze jakiś czas...
New Science- trochę szczegółów w regułach musieliśmy sprawdzać w instrukcji,ale ogólnie wrażenia pozytywne.
Mógłby trwać pół godziny krócej-może następnym razem będzie szybciej.

Czy ktoś miałby ochotę pograć w Neuroshimę Hex?

dicer pisze:Czy ktoś miałby ochotę pograć w Neuroshimę Hex?

Ja miałbym ochotę, ale bardziej na zakończenie wieczoru niż na początek.

staszek pisze:Dzięki za wczorajsze gry.
Najpierw wspomniany wcześniej Wallace.
Ogólnie niezły tytuł, ale motyw zakończenia gry i wyłonienia zwycięzcy, nie podoba mi się zbytnio.
Mnie dodatkowo zabolała losowość kart(ale należy się z nią liczyć przy deckbuildingu), ale może to i dobrze bo w innym przypadku końcowe przepychanki trwałyby pewnie jeszcze jakiś czas...

Na pewno losowość kart zabolała tylko Ciebie Nie wiem jak Ty, ale ja zwracałem uwagę jakie karty rozwoju wkładam sobie do talii oraz jakie prowincje (z jakim dochodem) chcę podbijać. Więc w talii miałem karty w większości potrzebne.

Co do końca gry. Poczytałem milion wątków na BGG w tym temacie i jest kilka naprawdę ciekawych propozycji, które chciałbym przetestować.

Wiesz budujesz deck w pewien sposób,ale jak masz kilka prowincji z jedzeniem i jedną bez,dodatkowo wszystkie sąsiadują z kimś kogo chcesz zaatakować poza jedną, to raczej nie ma tutaj mowy o nieumiejętnym budowaniu talii ( w talii miałem 13 kart z czego 5 w rezerwie).

adikom5777 pisze:

staszek pisze:Dzięki za wczorajsze gry.
Najpierw wspomniany wcześniej Wallace.
Ogólnie niezły tytuł, ale motyw zakończenia gry i wyłonienia zwycięzcy, nie podoba mi się zbytnio.
Mnie dodatkowo zabolała losowość kart(ale należy się z nią liczyć przy deckbuildingu), ale może to i dobrze bo w innym przypadku końcowe przepychanki trwałyby pewnie jeszcze jakiś czas...

Na pewno losowość kart zabolała tylko Ciebie Nie wiem jak Ty, ale ja zwracałem uwagę jakie karty rozwoju wkładam sobie do talii oraz jakie prowincje (z jakim dochodem) chcę podbijać. Więc w talii miałem karty w większości potrzebne.

Co do końca gry. Poczytałem milion wątków na BGG w tym temacie i jest kilka naprawdę ciekawych propozycji, które chciałbym przetestować.

zakończenie jako druga akcja możliwe, jeżeli... [tu wstaw propozycję najlepszą z przetestowanych]

Kolejne łatanie po Wallace'ie
To byłoby już nudne, gdyby nie było zabawne
Uważajcie, bo Wallace, jak w przypadku Akrów (protoplasty Mythotopii, notabene), napisze że 'nie sądzi żeby to było coś co można ostatecznie naprawić'

jax pisze:Kolejne łatanie po Wallace'ie
To byłoby już nudne, gdyby nie było zabawne
Uważajcie, bo Wallace, jak w przypadku Akrów (protoplasty Mythotopii, notabene), napisze że 'nie sądzi żeby to było coś co można ostatecznie naprawić'

ani łatanie, ani nudne, to tylko jedna, zapoznawcza partia,
w sumie zakończenie jest szeroko komentowane na BGG, ale ja nie mówię, że to jest złe zakończenie...
oryginalne zakończenie wymaga innego niż graliśmy planowania rozgrywki, skoro już wiem, że na koniec muszę mieć talię uderzeniową, to znaczenia nabiera akcja odrzucania kart i zabezpieczenia sporej i różnorodnej rezerwy...
zmiana zakończenia powoduje, że grasz inaczej, czy w inną grę...

też o tym myślałem. Do finiszu trzeba się przygotować, odchudzić talię, wrzucić trochę jednostek do prowincji na obronę. Wtedy przeciwnikom jest trudniej zabrać punkty i można zakończyć grę po naszej myśli. Mnie gra się podobała.
Ale Jacek jak to Jacek. Wiedziałem, że zabierze głos w tej sprawie mimo, że gra go nie interesuje

adikom5777 pisze: Ale Jacek jak to Jacek. Wiedziałem, że zabierze głos w tej sprawie mimo, że gra go nie interesuje

Gdybym naprawdę pisał o grach, które mnie nie interesują a tylko drażnią, to całe forum byłoby zaspamowane moimi postami od góry do dołu
A propozycje innego zakończenia to Wy sami rozważaliście, nikt inny, a na pewno nie ja

jax pisze:

adikom5777 pisze: Ale Jacek jak to Jacek. Wiedziałem, że zabierze głos w tej sprawie mimo, że gra go nie interesuje

Gdybym naprawdę pisał o grach, które mnie nie interesują a tylko drażnią, to całe forum byłoby zaspamowane moimi postami od góry do dołu

a nie jest?

sillue pisze:a nie jest?

Ja tam nie widzę... ale może mam jakiś dziwny monitor albo coś...

Jako planszowe geeki popatrzymy na wyniki i statystyki.

Gracz silue
Liczba postów: 341
[0.06% wszystkich postów na forum / 0.32 posty dziennie]

Gracz Jax
Liczba postów: 6878
[1.17% wszystkich postów na forum / 2.08 posty dziennie]
Gracz otrzymuje bonusową płytkę "Najwięcej postów na forum ze wszystkich użytkowników".

Ej, no, mowa była o narzekaniu...
Teraz oblicz (albo sillue) procentowo, ile z tych postów to narzekanie, bo przepisać z liczbę postów z profiu to każdy potrafi

jax pisze:Ej, no, mowa była o narzekaniu...
Teraz oblicz (albo sillue) procentowo, ile z tych postów to narzekanie, bo przepisać z liczbę postów z profiu to każdy potrafi

Bez liczenia jesteś liderem tylko za Portal

sillue pisze:

jax pisze:Ej, no, mowa była o narzekaniu...
Teraz oblicz (albo sillue) procentowo, ile z tych postów to narzekanie, bo przepisać z liczbę postów z profiu to każdy potrafi

Bez liczenia jesteś liderem tylko za Portal

Za Portal to chyba za fanboystwo

KubaP pisze:

sillue pisze:

jax pisze:Ej, no, mowa była o narzekaniu...
Teraz oblicz (albo sillue) procentowo, ile z tych postów to narzekanie, bo przepisać z liczbę postów z profiu to każdy potrafi

Bez liczenia jesteś liderem tylko za Portal

Za Portal to chyba za fanboystwo

Jacek słynie z chwalenia wydania 51 stanu...

Wpadnę jutro ~17.45 i wezmę ze sobą Roll For The Galaxy dla tych chętnych z piatku.

Panowie, Panie!

ACHTUNG!

Jutro w Chwili znowu oglądanie eventu od Apple :/ Sorry, że tak późno informuję. Jak coś przygotujemy jeden/dwa stoły dla osób, które nie przeczytają informacji - ale będzie dużooo ludzi, hałas i harmider.

Pozdrawiam i jeszcze raz sorry,
Tytus

Chwila

Czy w związku z powyżej zamieszczonym ogłoszeniem Tytusa wybieramy inne miejsce na granie dzisiaj czy też odpuszczamy i widzimy się za tydzień?

Czy ktoś dziś będzie coś zaczynał około 18.00 ?

Ja będę koło 17:00

Jako i ja. Może nawet ciut wcześniej.

Postaram się zajrzeć, pewnie okolice 19:00.

Dzięki za wczorajsze partie. Przyzwyczaiłem się co prawda, że na stół trafiają zazwyczaj tytuły, które widzę po raz pierwszy, bo tu pogoń za nowościami, a tymczasem... łup! ...padło na Agricolę, która sprzedałem w diabły kilka miesięcy temu
5-osobowa partia z Alanem, GrzeLem, piotrsmu i sillue musiała być zacięta. GrzeL tak się nastawił na blokowanie Piotrka, że mogłem chyłkiem sięgnąć po zwycięstwo. Co utwierdziło mnie w przekonaniu, że słusznie zrobiłem pozbywając się tego tytułu, bo znam go trochę za dobrze, jak na warunki domowe.
Potem dwie rozgrywki w Roll for the Galaxy z Alanem, GrzeLem, sillue i Vandalem. Hmm... Tyle dobrego się o tym tytule słyszało, a jakby ktoś jednak starego Race'a wykastrował. Trochę każdy sobie rzepkę skrobie, w dodatku za zasłonkami. Nie bardzo da się korzystać z uroków różnorodności technologii i planet, bo nie da się ich przemielić tyle, ile kart w RftG. Niby można grzebać, ale i tak będzie to tylko liche kilka kafli. Trochę irytujący był czasem fakt niemożności skorzystania z posiadanej kości, ale ja wiem, że one mnie po prostu nie lubią. Roll jest poprawny, ale jestem daleki od peanów i zachwytów. Cieszę się, że zagrałem i że nie kupiłem